Elfik..

bajka---i Ciebie również odsyłam do strony poprzedniej bo tam się rozpisywałam o kasynie ;-) i dzięki za slowa otuchy mimifibi---o wszystkim :-P Strzyga---dzięki na info Madziczek---dzieki za info

Onfim---tak jak pisałam sama zmiana fryzury problemu nie rozwiąże ale może wspomóc jego rozwiązywanie czyli np taka rozmowa czy Twoje plany (nie wiem czy zyczysz sobie zebym tu o nich pisala ale wiesz o co mi chodzi) na pewno nie moga byc zastapione przez fryzurkę czy zakup rowerów ale na pewno takie rzeczy mogą wspomóc efekt końcowy ;-) i warto na pewno warto :-) Vitalijka---ja napisalam tylko do tego że pytałaś jak nam piatek minął więc nie przepisywałam tego co wczesniej napisałam tylko Cie odesłałam do tego co pisałam wczesniej.Na pewno nie zarzucam Ci nie czytania czy cos w tym stylu z reszta każdy czyta co i ile chce i może ;-) I ciesze się że Tobie sie równiez podoba fryzurka i suknia :-D Moze setke z pieprzem na ten żolądek :-)

Vitalijka---cześć ja po piątku tak jak pisałam na poprzedniej stronie a ze duzo sie opisałam to sie musisz wrócic bo drugi raz nie bedę :-P

miss_nessy....................Agnieszka..................... .....01.08.2009 kamila.p........................Kamila.................. ............15.08.2009 aloiw22 ........................Wioleta............................. 01.08.2009 Monika1985...................Monika..................... .........15.08.2009 Kitek280.......................Mariola.................. ............01.08.2009 Cranberry.....................Ania...................... ............22.08.2009 Marcia21......................Marta..................... ...........29.08.2009 Betatka........................Beata.................... ............15.08.2009 Aicha_81......................Asia...................... .............09.08.2009 Eliana..........................Angela.................. ..............29.08.2009 Elfik...........................Adriana................. ..............29.08.2009 No jest

No juz już na poprzedniej stronie jest kilka tabelek ja wpisałam się do pierwszej ktorą zobaczyłam nie ma powodu zaraz krzyczeć :-O

Witam :-) No ja wczoraj poszalałam byłam królowa ruletki :-D aż już później jak należało mi się np 245 żetonów to dostawałam tylko końcówkę 45 bo by mi sie na stole nie pomieścily :-D szkoda że to nie bylo na prawdziwe pieniądze bo bym się wczoraj wzbogaciła :-D Poza tym poprzyglądałam się wyższym sferom ciekawe zjawisko nie powiem jak się ci ludzie prężą i nadymają przed sobą :-O A największy szok jak właściciel kasyna podszedł do nas i pyta się Miskowego: Jak tam panie Michałku interes w aptekach się kręci! Miśkowy był normalnie w szoku bo spotkał się z tym gościem raz w jakiejś aptece gdy ten odwiedzał swojego znajomego właściciela apteki :-) Ciekawe czym Miśkowy mu się tak wrył w pamięć ale dobrze dobrze takich znajomych to ja proszę jak najwięcej. Onfim---a wiesz ze jednak stroje wieczorowe panowały był jakiś koleś w bluzie to ogólne pośmiewisko z niego było :-O a z tym piernikiem do wiatraka (jeśli to o ta fryzurę ci chodziło) to Twoja atrakcyjność dla męża wpływa na to czy szuka atrakcji poza Tobą.czasem tak jest że z powodu rutyny małżeństwo i druga połowka staja sie nudne a wprowadzanie zmian troche ta nude rozbija choc takie zmiany nie rozwiążą tego problemu ale moga pomóc w jego rozwiązaniu.Ale myślę że wszystko będzie dobrze bo podjęłaś dobre decyzje i masz dobry plan działania.Ja Ci ciagle powtarzam że Ty kobieta czynu jesteś i rozwiążesz ten problem ale nie szukaj winy w sobie bo to na pewno nie jest Twoją winą że poważnie traktujesz wychowanie dzieci i prowadzenie domu.Tak jak wczoraj gadałyśmy potrzeba Ci zmiany i dobrze ze ja planujesz ale na pewno nie jesteś niczemu winna. Uszka do gory Soma--dzięki. I dziekuje za maila odnosnie zareczyn :-) Namea---dziękuję Pasiata Rewelka--stęskniłam sie za Tobą Emi---nawet sie rymuje emi mała mi. Jak weekend z ukochanym mija?? Dziewczynki polećcie mi jakies dobre pralki bo mi się zepsuła i trzeba nową zakupić :-O

miss_nessy....................Agnieszka................. .. ....01.08.2009 kamila.p........................Kamila.................. ...........15.08.2009 aloiw22 ........................Wioleta................. ...........01.08.2009 Monika1985...................Monika..................... ........15.08.2009 Kitek280.......................Mariola.................. .. .........01.08.2009 Cranberry.....................Ania...................... .......... .22.08.2009 Marcia21......................Marta..................... ...........29.08.2009 Elfik..........................Adriana...............................29.08.2009 Już się dopisałam Marcia21kwiatek]---no to widze że my tego samego dnia zegnamy się z wolnością :-D

Onfim---no niby takie full klasa ale jak jest naprawdę to sie przekonam.Dobra wygrzebałam jakąs bluzkę fikuśno-elegancką z lekkim brokacikiem i na moje oko bedzie.Do tego czarne spodnie i szpilki. Emi---no mi właśnie też sie tak kojarzy ;-)

Emi---ee nie dzwonił że jest ok bo jest na diecie od jakichs dwóch miesięcy no i mowi że gajerek luźny więc nie jest źle. No i ja mam tez mały problem bo do kasyna to chyba strasznie elegancko trzeba iść nie??

plany na weekend?? więc dzis moze się uda mi pierwszy raz w zyciu pojść do kasyna :-) Miskowy ma zaproszenia i talony na bezplatną naukę gry na tych wszystkich cudach a jutro impreza u Ślepego Dorotka tez będzie więc jutro utopię smutki w % a dziś może sie oderwę od smutnych myśli. Ale nie wiem czy to wyjdzie bo tam trzeba w gajerku iśc a Miskowy chyba wyrósł...w szerz :-O

Emi--tak tez zrobię ale dopiero w poniedziałek teraz jestem za bardzo zdenerwowana

No i normalne między 15 a 16 mieli sie odezwać i oczywiście do tej pory nikt nie raczył oddzwonić co to qrwa jest???!!! ja rozumiem raz czy dwa komuś się zapomni ale oni nie oddzwaniają w 100% przypadków!!!!!chamstwo i buractwo!!!!

sciągnęłam sobie need for speedka undergrounda 2 i wszystko by bylo pięknie gdyby nie to że po portugalsku i mam przyspieszony kurs :-O jak nie urok to sraczka :-P

Witam Ja równiez na sierpień :-D Jestesmy ze sobą 9 lat nie mieszkamy razem ale pomieszkiwalismy trochę razem podróżowaliśmy :-) Ciekawe stronki zamieszczacie. Ja się zastanawiam nad suknia obecnie.

Madziczek----no to jak to przysłowie co Onfim ma często w opisie Chcesz rozśmieszyć Boga to opowiedz mu swoje plany. Dziękuję Wam za miłe słowa. Tak sobie staram się wmawiać że twarda ze mnie suka tylko ciężko czasem nią faktycznie być :-O

Onfim---no to czas na zmiane fryzury.Jaką Ty masz fryzurkę masz jakąś fotke co widac Twoje włosy rozpuszczone?? No dzwonilam do Lafarge i co????......zadzwonimy do Pani okolo 15-16!!! No po coz oni tak przeciagają i tylko nerwy szarpią ludziom nie moga od razu powiedzieć!!!! Jak macie kogos do zagryzienia to się dziś polecam Onfim???może mężusia trochę zmasakrować :-P??? gwarantuje dziś głębokie rany szarpane :-P

Onfim---wiesz samo rozmawianie to nic złego.A tu nawet jakby on zagadywał to przynajmniej jest tego jakieś wytlumaczenie i nie ma się co doszukiwać jakichs ukrytych zamiarów.Normalne że ludzie sobie rozmawiają zartują itp ale wszystko ma swoje granice i pytanie czy on je przekracza i jakie są jego prawdziwe motywy. A sluchaj kochana mam dla Ciebie jeszcze jeden pomysł. Kiedy ostatnio zmieniłas fryzurę??Kolor włosów??Kupiłaś sobie fajna bieliznę??Zmieniłaś sposób makijażu chyba że sie nie malujesz to może warto troszke czasem o siebie zadbać i cos zmienić.Może jak odświeżysz swoj wygląd to tez to pomoże??Nawet ukochana twarz może sie przypatrzec czasem i jakas zmiana może dobrze zrobić ;-) Ja rozesłałam kolejne cv :-O i zbieram sie żeby zadzwonic do tego Lafarge. Bez sensu po co mówia że będą dzwonic tak czy siak jak nie mają takiego zamiaru???? :-O

Dzień dobry Straszne zwłoki dziś ze mnie.Rano nie mogłam za bardzo znaleźć powodu po to żeby wstać ale na szczęście Sarcia ze swoim wszędobylskim języczkiem zaczęła mi ten powód podsuwać-spacer Pasiata---wiesz to jest troche takie blędne koło bo brak pracy wpływa na wszystko no bo Miskowy ślub rodzina wspólne mieszkanie to wszystko gdy ja nie mam pracy jest pod znakiem zapytania no bo z czego utrzymać rodzinę za co zrobić nawet najskromniejszy ślub skąd wziąc na mieszkanie czy kupne czy wynajete??Miśkowy zarabia w miarę i na takie nasze potrzeby jako narzeczeństwa to daje radę ale na utrzymanie mnie domu i tego wszystkiego nie starczy za nic w świecie :-( i to nie to że ja mam jakieś wymagania bo dla mnie spełnieniem marzeń byłby taki materac w jakichkolwiek 4 ścianach jak pisała Jadzia.Mówisz o odpowiednim momencie byc może masz rację ale nam czas się bardzo szybko kurczy i ja już tyle czasu szukam pracy :-( Wczoraj powysyłałam zgłoszenia na przedstawiciela handlowego, jest to ostatnia rzecz w której się widzę ale cóż nie mam wyboru.Zawsze ciężko pracowałam żeby nie znaleźć się w miejscu w którym się znalazłam dlatego czuję jakby ktoś okrutnie ze mnie zadrwił ale cóż ponoć takie jest życie :-( Wam tez było tak ciężko na początku????? Onfim---no czyli jednak uskuteczniłaś te nasze rozważania o wspólnym spędzaniu czasu i bardzo dobrze i wiesz co mi sie wydaje po tym co piszesz???On ma jakis kompleks!!!!Musi czuć zainteresowanie płci przeciwnej bo chyba nie czuje sie atrakcyjny czy cos w tym stylu.No bo zobacz w domu gada na gg jak wychodzicie to gada z jakąś dziewczyną. Na bank wg mnie to jest kompleks.A co do wyprowadzenia to na pewno by dało bo nawet on nie jest skałą i jakby Was stracił to momentalnie by do niego to dotarło ale to jest ostateczność.Spróbuj rozmowy i pomyśl o nim jak o kimś chorym!!Wtedy nie będziesz mu chciała wydrapać oczu tylko poczujesz dla niego litość.Zapytaj o to w poradni jak się tam wybierzesz.Powodzenia i jak coś to wiesz gdzie mnie szukać. Rewelka---a Ty gdzie??

pasiata---a i jeszcze co do Onfim to jej mąż nie chce się zgodzic na terapię ani nawet na wizyte w poradni bo już kiedyś to sugerowalyśmy :-O i na serio powoli brak pomysłów już co mozna zrobić więc jak może masz coś na myśli to pisz może Onfim cos przyjdzie do głowy.

Pasiata--tak właśnie dyskutowaliśmy o tym z Miśkowym no i przed ślubem nie ma szans bo się nie wyrobimy ani finansowo ani czasowo więc jak już to dopiero po ślubie wcześniej poszukać może coś nagrać żeby nie w ciemno. A Ty co mi radzisz??Może ja nie umiem na to obiektywniej spojrzeć??

Echh dobra koniec tematu nie bede się użalać nad sobą może sie jakos to ułoży nie wiem jakos dziwnym trafem cudem a chuj z tym wszystkim

Ita----od października zeszłego roku.I chodzi o to że ja naprawde dałam z siebie 100% myślalamze wypadlam dobrze i nic z tego nigdzie :-( a wydawaloby sie że powinnam pasowac do oczekiwan pracodawców. O aplikacji już moge zapomnieć nie stać mnie na nia. aplikant pracuje za darmo i musi placić za aplikacje 400 zl miesięcznie. Nie jest rózowo :-(

Emi---ja juz nie mam czasu i ja juz wysyłałam cv we wszystkie możliwe miejsca :-( znowu tracic czas na walke z wiatrakami??A z czego ja mam zyć przez kolejne miesiące czekania na odezwanie sie kogoś?? przeciez to trwa Nie ja juz zdecydowałam. Jeśli tylko uda się nam to zorganizować wyjeżdżamy. Moze dostane swoja byla prace w Londynie przynajmniej spokojnie z tego wyżyję Miskowy też cos znajdzie i bedziemy szukac coraz to lepszych prac i normalnie żyć. Moja kasiulka tam jest moj bardzo dobry wieloletni kolega, znajomi u ktorych mieszkalismy ostatnio Miskowego siostra. tylko trzeba to zorganizować.

Wali mi sie wszystko na łeb a pod nogami brak gruntu :-(

Emi---ja o takiej pracy marzę :-( ja naprawde nie wybrzydzam i wysyłalam cv na przerózne stanowiska :-(