Elfik..

Onfim---:-P sorki nie wiedziałam na jakim etapie jesteś :-P Ale Ci fajnie weź mnie ze sobą plisssss :-)

Bry Namea---no więc wrażenia po grey`s jak zobaczyłam georga i izzie w tej windzie a potem się zakończyła seria to się wkurzyłam bo to takie typowe kończyć serię w ten sposób no ale sprawa 007 faktycznie zaskakująca ale ja stawiam że george przeżyje i będzie coś się działo z tą laską którą uratował a izzie niestety odejdzie :-( szkoda bo wolałabym odwrotnie ale może jeszcze mnie zaskoczą.Co do pracy no to cóż skomentować tego za bardzo nie ma jak całą firmy huczy od plotek żartów itp choć mnie do śmiechu nie jest.Wmawiam sobie że ten człowiek nic nie może mi zrobić i czekam końca :-O jak będzie znowu dostawał szało to bede uciekać i tyle. Madziczek----w tym wypadku to ogromny stres i problemy plus podejście typu cały świat to debile tylko ja jestem mądry. Onfim---no chyba tak choć na razie nie mam pojęcia co zrobić :-( czas pokaże

Ależ miałam okropny dzień szef miał napad furii kopał co mu podleciało pod nogę wielki telefon o mało nie wylądował na mojej głowie a to wszystko działo się przy jednej z radczyń i teraz chyba się wycofają ze współpracy a ja bez nich nie zostanę sama u tego pojeba. Na marginesie to nie na mnie się tak wkurzył :-O na szczęście bo chyba ten but to by mi na gębie wylądował :-( potem bezczelnie zadzwonił do mojego pokoju czy jest jeszcze radczyni i powiedział żebym ją przeprosiła za jego zachowanie a ja to do kurwy nędzy mam takie rzeczy przyjąć na porządku dziennym i przepraszać za jego zachowanie no zajebistą mam robotę nie ma co...w ogóle chyba sobie daruję tą całą pracę bo takie akcje to lekkie przegięcie i to się działo na oczach innych pracowników i jak się potem dowiedziałam to nie był pierwszy raz

Dzień dobry Namea---no właśnie brakuje mi naszych prawie całodniowych pogadanek na gg :-( kiedy wróci ci net?? A poduszkę kupiłam taką ozdobną ale też z takim specjalnym wkładem żeby się nie deformowała kolor ecru z tłoczonymi grochami w tym samym kolorze :-) Stryzga---oby jak najmniej takich dni. Kasiula---no to dobrze że dzidzia zdrowo rośnie.A jak tam w pracy bo zmieniałaś stanowisko z tego co pamiętam? Ja dziś w trochę gorszym nastroju pocięłam się wczoraj z Miśkowym a raczej dostał zjebkę ale kolejny raz o to samo i już nie mam sił pewne rzeczy się po prostu chyba nigdy nie zmienią a ja nie mogę tego zaakceptować Poza tym trochę się zmratwiłam bo przez ostatnie dni nie bardzo miałam jak do książek zajrzeć i jakoś nie bardzo to wszystko widzę :-( no ale nic biorę się zaraz, trochę z pracą podgoniłam więc możę wyskrobę chwilkę więc

Ależ kwieciście się zrobiło :-P to ja też podorzucam A ja mamie kupiłam poduszkę :-)

Strzyga---bo jamole to wredniulce są ;-) A z poduszką świetny pomysł może nie kupie z dedykacją ale po prostu ładną podusię wybiorę.

A ja właśnie nie mam pomysłu co by jej kupić. Chciałabym coś fajnego bo w końcu mam jakieś swoje zarobione pieniądze i chciałabym coś ciekawego może nie strasznie drogiego ale takiego innego od zwyczajowych prezentów...jakieś pomysły??:-O Onfim---hehe no wiesz bo ja czasem usypiam Sarcie a czasem ona mnie jak się tak wtuli cieplutka to od razu mi si chce spać :-) Bytka---no to gadatliwa baba będzie z tego co widać ;-)

Mowa o Diance czy Oli :-P ?? A co do mojej to ona w ogóle ewenement jest ma milion pomysłów na minute :-) ale i tak ją kocham nie możliwie :-D

Dzień dobry Onfim---tak wiem że może by jej frajde sprawiało ale jak ja widzę jak czasem raz na ruski rok wezmę ją na smycz i czegoś się wystraszy to się potrafi zacząć tak szarpać jakby ją do piekła ktoś chciał wciągnąć po chwili się uspokaja ale jednak tak reaguje jak sie boi i nie może uciec, to nie wiem jak by sie rzucała po takie klatce. Z kolei jak jest luzem i się wystraszy to ucieka na bezpieczną odległość z podkulonym ogonkiem a potem tak zaczyna ujadać i się najeżać że szok.Rozmawiałam z weterynarzem na ten temat i mi powiedziała że właśnie tak sie może dziać bo od malutkiego się strasznie bała i teraz ten strach się przeradza w agresję dlatego np nie dopuszczam do niej żadnych dzieci bo może je pogryźć szczególnie jak dziecko wymachuje rączkami i wykonuje gwałtowne ruchy.Ale takie jej zachowanie jest tylko do obcych jak tylko troszkę kogoś pozna to potem na widok tej osoby skacze merda ogonem liże i w ogóle więc takiego skomplikowanego jajnika mam :-D a wczoraj np wystraszył ją husky chciał się bawić ale ona się wystraszyła to tak się na niego zaczęła rzucać że szok a potem wskoczyła mi na kolana :-) jak husky sie jej nie przestraszył :-P Dlatego ona w takie skrajności wpada, euforia do znajomych a ujadanie i uciekanie do obcych.Do tego rzuca sie na wszystkie rowery rolki i biegające stworzenia dobrze że chociaż przestaje na komendę zostaw! Co kupujecie mamom na dzień matki??

Czesc Onfim----no właśnie o tym mówię pies jak w więzieniu :-O bez drogi ucieczki jak się poczuje zagrożony. Mnie to nie przekonuje :-O i ja bym Sary tak po prostu nie męczyła bo wiem że jest dość płochliwa i mogłaby mi się zacząć rzucać po tej klatce :-O Może jak pies jest spokojny i nie boi się jeździć to by dało radę ale u mnie by nie przeszło.

Onfim---wiesz co moja Sara chyba mniejsza ( no może trochę dłuższa :-P) więc nie o to chodzi tylko o to że pies może wyskoczyć albo wypaść przy podjeździe pod krawężnik czy przy wjeździe w jakąś dziurę.Trzeba by bardzo ostrożnie jechać bo czasem przy jakimś gwałtowniejszym ruchu psiak się może wystraszyć i wyskoczyć dlatego ja bym raczej nie próbowała a szczególnie z moim wariatem który dziś się chciał rzucić do kamieniołomu za piłeczką :-O musiałam jej klapsa dać żeby się uspokoiła bo ją dosłownie za skórę złapałam jak chciała skakać :-O Chyba że te koszyki jakoś zapinane są ale to i tak nie ma co strachu robić psu bo tym bardziej jak sie poczuje zagrożony a nie będzie mógł uciec to się zestresuje tylko. No dobra pofilozowałam matka obronicielka psów wszelakich i dozgonny wróg Chińczyków :-P a teraz spiżdżam na imprezę do Łosiów

Onfim----przeoczyłaś ;-) ,,Bytka jak Gośka? Kupiłaś już te siedzenie dla niej na rower? Ja chcę dziśz zejść do piwnicy zrobić z Moim porządek i przynieść rower na balkon, bo chce do pracy nim jeździć, tylko nie wiem w jakim on stanie jest no i ten koszyk na przód bym chciała na torebkę i psa kupić, tylko czy na górala dostane taki koszyk?\"

Ita----na tamtym topiku to nie komuś zależało tylko emi :-O A z innej beczki chcesz psa na rowerze wozić??Nie boisz się że Ci wyskoczy??Ja bym mojej nie utrzymała w takim koszyku chyba żebym ją pasami przypięła :-)

A mnie głowa boli, czekam na radcę bo mam znowu milion pytań do... Onfim----ja tam uważam że to ciągle ta sama osoba

Strzyga---no ja się czasem wgłębiam dlatego uważam odmiennie.Ale to też chyba kwestia osobistych potrzeb w tej kwestii danej osoby jedna ma większe wymagania inna mniejsze.Mnie drażnią nadużycia księży i organizacji samej w sobie coraz więcej tego wychodzi na jaw coraz otwarciej się o tym mówi dlatego nie zgodzę się że to ,,wykonanie\" jest nie najgorsze.

Aaaacha ;-) no dobra to ja moze poczekam na to pisemko. Strzyga----nie no kościół jako pomysł nie jest zły to ja też tak myślę że powiina być organizacja się zajmująca wiarą ale chodzi mi o wykonanie tego pomysłu, wg mnie jest baaardzo mierne.Ale też nie chcę tylko krytykować bo potwierdzę że Polacy to zrzędy są ;-)

Onfim---ojej tylko 7?? Bytka pisała o 3 miesiącach?? Dobra zastanowię się i coś z tym zrobię Dzięki dziewczyny za info

Dzień dobry Faaajnie że dziś piąteczek :-D wieczorem się na basem wybieram powinno być przyjemnie. Onfim----dzięki za info a powiedz mi jeszcze nationale to fundusz banku ING??Bo wcześniej ING sie nazywało nationale nederlanden to coś powiązanego??Korzystam z ing jako banku i jestem bardzo zadowolona więc jeśli to ich fundusz to możliwe że tez bym się skusiła.A gdzie mogę się dowiedzieć czy już mnie wylosowali do jakiegoś funduszu?? Bytka---też dziękuję za info Strzyga----i nie rozumiem o co chodzi z tym ze co bys nie napisała to sie nie wiąże z tym co robisz??

Onfim---ciekawe czy kiedykolwiek do tego dojdą :-O A teraz z innej beczki możecie mi polecić jakiś Fundusz z II filaru??

Onfim---no właśnie wydaje mi się że żałować można tylko za ta co w naszym głębokim odczuciu jest złe i to nasze sumienie wydaje mi sie jest naszym jedynym prawdziwym drogowskazem ze jest złe a co nie.Robiąc coś zazwyczaj sie czuje żę jest to złe i mamy wyrzuty sumienia.I chyba za to co się czuje że było złe należy żałować a nie za o ze sie używało prezerwatyw :-O

Onfim---uczestniczyć w eucharystii o tak miało być.Spożywać komunię. Instytucja zaczyna być zdesperowana ale wydaje mi się że do większości tej organizacji nie dociera to że nawet tak potęzny kolos może upaść i powoli upada.

Onfim---dzień święty święcić głównie chyba chodzi o to zeby nie pracować i uczestniczyć w eucharystii spożywać ciało Chrystusa tak jest w piśmie.Jeśli Ty będziesz święcić go na łące pewnie też się powinno liczyć ale zabraknie tu eucharystii.Środki antykoncepcyjne to wymysł kościoła a nie Boga tak mi się wydaje tu kościół tak jak mówisz chce kontrolowac liczbe wiernych więc to czysta polityka moim zdaniem. Wydaje mi się że sztuka polega na tym by umieć oddzielić interesowność kościoła od prawdziwych wymaga pochodzących od Boga.Nie wiem nawet czy to możliwe bo skąd mamy na dobrą sprawę wiedzieć co jest czym. No i pytanie podstawowe czy my jesteśmy dla Boga czy Bóg dla nas, w życiu ma nam być dobrze i wygodnie czy mamy sobie zasłużyć na zbawienie.Trudne pytania i chyba każdy musi odpowiedzieć na nie sam.

Dzień dobry Ja byłam rano w sądzie więc mam lekkie opóźnienie Onfim---czyli wg Ciebie zobaczenie krzyża a zobaczenie Boga to to samo????Przecież ikony to są tylko symbole elementy dekoracyjne oraz pewne znaki charakteryzujące pomieszczenia czy osoby należące do konkretnej wiary, zrobione ręką ludzką.A tak w ogóle to zmierzasz do czegoś konkretnego czy po prostu luźno sobie rozmawiamy??

Onfim-ale wtedy byśmy Go zobaczyli i by się skończyła zabawa w ,,błogosławieni którzy nie widzieli a uwierzyli\" ;-)