Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Elfik..

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Elfik..

  1. Elfik..

    20stoparolatki

    Hej Dziewczynki Nawet nie mam kiedy do Was zajrzeć :-( u mnie po kolei wigilia firmowa fajnie dwudniowy wypad w urocze miejsce i fajna imprezka jednak do tej czarnej sukienki wybrałam czarną marynarkę :-) nie wiem czy już pisałam. No a po wigilii wszyscy się jakoś uaktywnili i każdy z jakimś rewelacyjnym pomysłem wyskakiwał a ja musiała studzić zapał :-) Mikołaj do mnie przyszedł w tym roku bardzo miły. Z Miśkowym byliśmy na miłej kolacji a w pracy pyszne słodkości :-) i jakieś drobiazgi jeszcze wpadły :-) nawet się nie spodziewałam. Miśkowy na swojej Wigilii a ja dziś myślę o jakimś drobnym relaksie bo wczoraj do 23 pracowałam dziś praca w międzyczasie sprawę dla mamy w zusie załatwiłam i znowu praca. W końcu poszłam do rozum do głowy mama udzieliłam mi pełnomocnictwa wszem i wobec fakt notariusz 60 dych capnął ale przynajmniej wszystko jej wszędzie już załatwię i nie będzie się musiała już denerwować. Nie pisałam Wam bo jakoś nie mogłam ale ostatnio mama była na badaniach bo bardzo źle się czuła strasznie się martwiłam no ale okazało się że to "tylko" wrzody na żołądku. Jednak żadnych stresów dieta i leki :-( Strzyga---ja tam ziółka Bonifratrów bardzo lubię :-) Rewelka----już kupiłam jakiś środek zobaczymy czy się nada :-) jak mróz znowu złapie co się chyba wlaśnie dzieje. U Ciebie też takie zimno straszliwe?? Onfim----kiedy kciukać?? Idę sobie kupić coś pysznościowego do papu :-D
  2. Elfik..

    20stoparolatki

    Cześć, Vita----no to gratulacje :-) jupi brawo mądra dziewczynka :-) masz fajny prezent na mikołajki :-) Marlen----Ja też Cię pamiętam :-) witaj z powrotem :-) Maja---- Strzyga-----ojjj z tym ząbkiem to nieciekawie :-O Bajka----hej dawno Cię nie było
  3. Elfik..

    20stoparolatki

    Hej Oczywiście o małą czarną chodziło bo zjadłam w poprzednim poście :-O Rewelka----a powiedz jakiej firmy ty masz ten odmrażacz bo ja kiedyś takie miałam ale guzik pomogło :-( Czarna----- no mnie 20 czeka kolejna, ale chyba nie będzie tak źle bo i jedna spółka tzn ta z tego piątku i druga czyli ta z 20 są fajne więc będzie ubaw. W piątek to jedziemy na dwa dni i będzie kulig z pochodniami i dyskoteka :-) Z kolei 20 to będzie wigilia z szefem wszystkich szefów więc może trochę oficjalniej ale szef wszystkich szefów też jest fajny więc będzie miło :-) Strzyga-----22 h korek o żesz ty w mordę dobrze że w Wawie nie mieszkam :-) Vita----jak poszło???? Kinky reggae -----a czemu by nie :-P ?? Dzięki za pomoc ze strojem więc będzie kremowe bolerko :-D
  4. Elfik..

    20stoparolatki

    Vita----trzymam kciuki za Ciebie ja nie wiem jak moje kumpele mają zamiar to ogarnąć bo sobie biorą tylko dwa tyg urlopu przed egz i chcą się wszystkiego nauczyć jak Ty 7 tygodni siedziałaś i mówisz że się nie wyrobiłaś. Co do wkuwania to masz całkowitą rację ja dopiero jak poprzerabiałam w praktyce część przepisów to mi się jakoś utrwaliło i przede wszystkim jakieś logiczne myślenie włączyło a nie tylko pamięciowe odtwarzanie. Onfim- najwazniejsze że Ci się podoba :-) super. Czarna----to Ty byś się na niedźwiadka nadawała :-) Strzyga----no cóż zima znowu zaskoczyła drogowców. A mnie wkurza skrobanie samochodu grrrrr ale zima mnie się podobuje bo już deseczkę smaruję :-D A teraz pytanie modowe. Mam w piątek bankiet wigilijny firmowy. Kupiłam sobie małą na szerokich ramiączkach i się zastanawiam czy będzie pasowało kremowe bolerko do tego?? Buty też mam czarne i torebkę też no i mam jeszcze do wyboru czarna marynarkę ale to już jak na stypę bym szła...chyba...nie wiem co myślicie czy będzie pasowało takie jasne?? z krótkim rękawkiem??
  5. Elfik..

    20stoparolatki

    Cześć, A co tu takie pustki? Obijacie się :-P Pogoda rzeczywiście kiepska. Ja dziś padam miałam spotkanie 4 godzinne i mam dość :-O Dookoła już nastrój świąteczny ech wszystko psują dopiero listopad. Co u Was?? Vita---jak nauka?? W Katowicach podobno sajgon zrobili :-O
  6. Elfik..

    20stoparolatki

    Ita---heh ja też tak słyszę od swojego i czasem się zastanawiam czy faktycznie tak jest czy tak mówią bo im nie pasuje, że np mamy w danej sytuacji rację :-P A co do tej dolegliwości to brzmi poważnie :-) i nie strasz nam Bajki bo się dziewczyna przejmie a na pewno wszystko będzie już dobrze bo już ma dobrego lekarza. Ale sobie odpoczęłam a tu jeszcze jeden dzień wolnego :-)
  7. Elfik..

    20stoparolatki

    Ale się lenię... jak słodko...jeszcze miśkowy gotuje....bosssko po prostu :-D Bajka---no nie jest duża i na razie nic nie ruszam. No dokładnie można o tym pomyśleć bo jak innym pacjentkom też coś schrzani to jeszcze więcej kobiet będzie tak cierpiało a tak opinia się rozniesie i może będą go omijać do tego może jakieś upomnienie z jakiegoś samorządu lekarskiego czy coś w tym stylu.
  8. Elfik..

    20stoparolatki

    Cześć, Ale mi leń wlazł na plecy ale już się cieszę na dłuugi weekend. Postanowiłam że nawet nie włączę kompa i telefon schowam głęboko. Bajka----oj no brzmi poważnie, ale wygląda na to, że trafiłaś już do dobrego lekarza. Trzymam kciuki za Ciebie. Trochę się przeraziłam bo ja tez byłam od krok od zamrożenia nadżerki ale na szczęście w porę zmieniłam lekarza i obecna jest zdecydowaną przeciwniczką ruszania nadżerki jeśli się jeszcze nie rodziło i jeśli sytuacja nie jest drastyczna. Słuchaj może porozmawiaj ze swoim lekarzem na temat tego czy Twój poprzedni lekarz coś schrzanił bo jeśli tak to nie powinien zostać bezkarny i możesz złożyć na niego skargę. Iwi----czeeeść :-) pewnie że Cię pamiętamy :-) Jak w małżeństwie co poza tym u Ciebie?? Rewelka----czemu odwołujecie wyjazd??
  9. Elfik..

    20stoparolatki

    Hej Jestem żyję choć ledwo. Weekend imprezowy mocno. Najpierw z kumpelami potem z ludkami z kancelarii. I niech mi ktoś powie że prawnicy mało piją to zabiję śmiechem. Takiego kaca to ja chyba w życiu nie miałam Tak poszaleliśmy że głowa mała.W niedziele wszyscy wspólnie ustalaliśmy wersję zdarzeń bo nikt nie pamiętał całości :-) Poza tym leci do przodu. Rewelka---fajnie masz z tymi wycieczkami :-) Onfim--gratuluję nowego stanowiska Vejda----witaj Ita---to coś się musiało pokręcić tej koleżance dr nauk prawnych zastępuje aplikację a jak do tego jak dorzucę umowę z kancelarią przez 3 lata to nawet końcowego egzaminu zawodowego nie muszę zdawać. Bajka----koniecznie daj znać po wizycie. Duuużo zdrówka życzę. Vita---wytrwałości życzę. Trzymaj się tam między tymi ksiązkami jakoś Czarna---nie jedz konia bo niestrawności dostaniesz :-P
  10. Elfik..

    20stoparolatki

    Vita----w kc jest tak samo ten rok ma ponad 200 osób a rok niżej 11... i wiesz co ja się przekonuję do studiów doktoranckich zamiast aplikacji. Koszt podobny a tu będzie dwa w jednym aplikacja i do tego tytuł doktora i dodatkowe możliwości np wykładania gdzieś na uczelni. No i na doktoracie nie ma takich jazd jak z aplikacją... Podchodzić do egzaminu będę ale jednocześnie uderzę na doktorat do mojego promotora z magisterki. Powinien się zgodzić bo pisałam magisterkę po angielsku i mu się to bardzo podobało może doktorat sobie po angielsku napiszę bo jestem zmęczona już tymi podchodami do aplikacji, z którą sama widzisz jak jest. Co do psiaka to niestety mi serce pęka, ale wiem że teraz jest mu już lepiej. Poza tym w następną sobotę znowu do nich jadę więc psiak dostanie smakołyki i pobiega sobie. Rewelka----no to tylko pozazdrościć takiego weekendu. Mój był ponury i męczący. miłego dnia
  11. Elfik..

    20stoparolatki

    Przeżyłam jakoś wczorajszą wizytę u cioci. Zawiozłyśmy ją z mamą na cmentarz posprzątała sobie grób, my też. Potem trochę z nią posiedziałyśmy uprosiłyśmy żeby troszkę zjadła no i troszkę podziubała.Napocieszałyśmy ją ile się dało. Psiakowi kupiłam 10 kg karmy i obrożę. Jak mu podstawiłam nie miskę a miednicę z tą karmą to myślałam że pożre z michą wszystko. Potem ściągnęłam mu z szyi ten okropny łańcuch założyłam obrożę i poprosiłam ciocię żeby go spuszczała na noc bo teraz już będzie jej łatwo nie tak jak wcześniej że wiązała łańcuch na sznurki i nie mogła ich co wieczór rozplątywać. Jak puściłam Barego (tak ma na imię) żeby sobie pobiegał to ze szczęścia nie wiedział, w którą stronę ma biec. Piękny widok. A potem z rozpędu na mnie skoczył i oparł mi łapy na ramionach chcąc polizać z tym że mnie nie chcący powalił :-D ale co tam ważne, że ogon nie przestawał merdać :-) Madziczek----mieszkamy w mieszkaniu znajomych, płacimy im czynsz i dodatkowo trochę kasy. Vita---no hardcorowy plan nie powiem. Dobrze, że możesz sobie pozwolić na to żeby cały dzień się uczyć bo jak patrzę na moje koleżanki z pracy i jak porównuję o tym jak piszesz ile tego jest to ja nie wiem jak one po 8 h wyczerpującej pracy dadzą radę to wszystko ogarnąć.
  12. Elfik..

    20stoparolatki

    Przepraszam na wejściu że się nie odzywałam ale wszystko co mogło zwaliło mi się na głowę w jednym tygodniu. Ledwo się na nogach trzymam ale dobrze, że dziś piątek. Czarna-----Niestety miewam takie uczucie. I idąc dalej tym tropem się zastawiam jaki to wszystko ma sens?? To wypruwanie sobie żył czasem całkiem na darmo bo i tak życie toczy się swoim torem i nie ważne jak bardzo się staramy ono i tak po swojemu :-O Tak też wiem, że nikt nie mówił, że będzie łatwo ale łatwo a czasem niemożliwie to różnica. No i tak się czasem zastanawiam o co w tym chodzi czy o to żeby być silnym i przetrwać to wszystko??No może ale co to za życie, które polega głównie na przetrwaniu kolejnych ciosów?? Kiepskie wg mnie i w takim kształcie mocno przekreklamowane...Powinna być jaka równowaga trochę złego trochę dobrego. Często jednak jej nie ma.No tym optymistycznym akcentem kończę. Nie wiem jak Cię pocieszyć bo sama jeszcze nie znalazłam jakiegoś wytłumaczenia. Chyba jedynie to, że czas naprawdę wszystko leczy.Jak nie można poradzić sobie z problemami trzeba je po prostu przeczekać i z czasem pogodzimy się z konsekwencjami. Ita----w końcu jednak nie poszliśmy bo musiałam z mamą jechać do cioci, która ma 70 lat i...anoreksję.Nie chce jeść, zdaje sobie sprawę z problemu płacze i mówi, że nie może. Jest coraz słabsza, w niedziele zasłabła, do lekarza nie chce. A jej syna właśnie wsadzili do więzienia.Do tego ma gospodarstwo i wielkiego zagłodzonego psa na łańcuchu, którego staram się dokarmiać. W tą sobotę znów taka sama wycieczka. Czyli pewnie przyjadę chora bo nie ma nic gorszego niż bezsilność. No to kolejny optymizm ale z ww. powodów nie byłam na targach. Vita---- u mnie dziewczyny już nawet nie chcą o tym rozmawiać. Pracy jest cała masa na tyle, że trzeba ją brać do domu więc czasu na naukę zbytnio to nie mają... Onfim Rewelka Poza tym doczytam Was później to się jeszcze odezwę miłego dnia
  13. Elfik..

    20stoparolatki

    Czarna-oj jakbyśmy się spotkały to byśmy chyba sobie razem poryczały bo ja mam ostatnio takie same przemyślenia. No fakt mam męża ale i o rok więcej a poza małżeństwem jestem dokładnie w tym samym miejscu i na dodatek nie dostałam się na aplikacje czyli zawodowo kolejny rok nie za ciekawie Nie wiem może to jakas jesienna depresja. Ale staram się myśleć, że to jak mamy w zyciu zawdzięczamy sobie i nie jesteśmy zdani na łaskę czy niełaskę przypadków czy zbiegow okoliczności. Więc zmarszczek nie zmienisz no może jakims kremem złagodzisz :-P ale reszta lezy w Tw3oich rękach. Myślisz o ślubie?? Porozmawiaj z Twoim Panem. Powiedz wprost, że Ty jesteś na takim etapie, że nie odpowiada Ci już stagnacja i potrzebny CI kolejny krok. Zapytaj go co myśli na ten temat. Chyba że juz rozmawialiście. Jak będziecie po ślubie łatwiej o mieszkanie no bo sory ale samej młodej dziewczynie to raczej kupić mieszkania samodzielnie będzie baaardzo ciężko jeśli to w ogóle możliwe. Jeśli chodzi o dziecko to i tu ślub załatwia sprawę. Masz męża więc i o dziecko można się zacząć starać. Tak wiem dziecko drogi interes i odpowiedzialna decyzja ale tak naprawdę to chyba nigdy nie jest się w pełni na to gotowym więc czasem trochę świadomie trochę z przypadku te dzieci się rodzą :-) No to taki mój sposób na radzenie sobie z tym czego w życiu jeszcze nie mam. To nasze życie i tylko my decydujemy jak wygląda. Tak wiem łatwo powiedzieć...:-P A u mnie to co u Czarnej plus jakieś problemy mamy masa pracy (to akurat dobrze)
  14. Elfik..

    20stoparolatki

    A ja utknęłam w pracy. Mama ma samochód i zdana jestem na Miśkowego a ten utknął w korkach i jeszcze mandat dostał :-O cudnie jestem głodna i zła Co do języków to pisze sobie bloga po angielsku żeby z wprawy nie wyjść no i filmy i seriale oglądam w wersji anglojęzycznej i pomaga nie wyszłam z wprawy. A tak z innej beczki się zastanawiam dlaczego ludzi śmieszy jak się drugi człowiek wywróci?? Dziś przyszedł do naszego pokoju Szef i sie huśtał na krzesełku co jak się można domyśleć skończyło się wywinięciem orła na co my z kumpela nie mogłyśmy się opanować ze śmiechu po czym ogarnęła nas głęboka refleksja dlaczego takie wypadki śmieszą?? :-D no i w sumie nie wiem :-D .... tak wiem wiem wstrząsające to moje dywagacje :-D No dobra nudzi mi się. Gdzie ten Miśkowy.....
  15. Elfik..

    20stoparolatki

    Rewelka---na węgierski?? O ciekawie wydaje się trudny powodzenia. U mnie też pogoda straszna. Dziś dla odmiany głowa mnie boli ale brzuch jakoś się uspokoił i do pracy mogłam iść. Nastąpił również radosny dzień wypłaty i zarz śmigam sobie czarne szpilki do biura kupić bo zdarłam poprzednie. Miłego dnia
  16. Elfik..

    20stoparolatki

    Dziewczynki umieram żołądek mi się wywraca na drugą stronę tak się paskudnie czymś strułam, Miśkowy z resztą też :-( więc dziś praca chałupnicza odchodzi, Szef na szczęście nie miał nic przeciwko :-) Rewelka----ja z gossip girl dopiero zaczynam 3 odc sezon 1 ale jak na razie mi się podoba :-) A Ty na którym jesteś?? A wyjaśni się później kim jest gossip girl?? A co do T. to się nie denerwuj oni już tak mają że im się czasem zegarek "zepsuje" możesz robić awantury a i tak się raz na jakiś czas może przydarzyć oczywiście byleby nie za często :-) Ita----w tej chwili to się właśnie nie orientuje dlatego na te targi chcemy iść w weekend. I też mam znajomych co przez franki i ten cały kryzys tak wyszli na kredycie. W sumie też chcieliśmy trochę przeczekać ten cały bajzel. No i myślimy o tym dofinansowaniu rodzina na swoim bo wreszcie zmienili te zasady i teraz to faktycznie jest pomoc nie tak jak na początku że w sumie wychodziło drożej :-O A zajęcia to się nazywają BUB brzuch uda biodra u są to zajęcia na stepach na stojąco i na leżąco. Chodzę 2-3 razy w tygodniu do tego hula hopem sobie kręcę. aaaaa chce mi się jeść, ale boję się nawet koło lodówki przejść
  17. Elfik..

    20stoparolatki

    Helloł Vita---ja dziękuję za przepis ale dla bezpieczeństwa ogólnego lepiej nie będe próbowała. Ita---mieszkanie od mojej mamy sprzedaliśmy kasy trochę dałam mamie trochę do ślubu dorzuciliśmy a resztę trzymamy na mieszkanie a że tamto to była kawalerka w starym budownictwie a chcemy kupić coś większego i w nowym to trzeba kredytu dobrać a dopiero po nowym roku będzie wiadomo czy przedłużają umowę Miskowemu więc siedzę jak na szpilkach. Bajka---ja dla mnie fajne. A ja zdycham sobie bo się muszę pochwalić że od dwóch tygodni chodzę na tzw fitness z tym że to się bardziej tortury powinno nazywać ale mam nadzieje że wytrwam :-D trzymajcie za mnie kciuki. Załączę na wieczór gossip girl poczekam na Miśkowego bo do rodziców śmignął i lulu Branocka
  18. Elfik..

    20stoparolatki

    Rwelka---no tatuaż mnie się baaardzo podobuje pewnie jeszcze fajniej na żywo wygląda :-D super gratuluje ozdoby :-D Już opony wymieniłaś?? O qrcze to ja chyba tez już muszę o tym myśleć. Strzyga----Ty to nie z tej ziemi jesteś na bank :-D Bajka---rzuć się w wir pracy to szybciej zleci w wolnym czasie jakieś filmy czy inne zajęcia i zobaczysz nim się obejrzysz czas zleci. Ita---heh to u nas podobnie weekend w Mielcu u znajomych poimprezowałam trochę i już mam dość szczerze :-O Poza tym leci do przodu więc jest ok w weekend się wybieram na targi mieszkaniowe bo będą u nas może się uda w końcu coś z tym mieszkaniem ruszyć, Szef mi polecił fajny kredyt więc może się uda. Oby bo już mam dość takiego mieszkania i nabijania komuś kabzy.
  19. Elfik..

    20stoparolatki

    Laseczki, Rewelka----no toż przecież wiem, że nie ma jeszcze Twojego tatuażu ja się o wzór pytałam :-P no i jak napisałam w smsie superowy bardzo mnie się podobuje :-) Ja też ziewam i też się pocieszam że już weekend. Choć dziś to pracy cała masa, aż mi się strona w kalendarzu skończyła :-) bossssko :-D
  20. Elfik..

    20stoparolatki

    Witam Was znad kubka pachnącej kawy :-) Leniwie dziś się czuję. Wczoraj miała z Szefem wycieczkę do sądu w Rzeszowie. Takiego budynku to ja jeszcze nie widziałam jest tak futurystyczny że można by w nim filmy kręcić...horrory szczególnie :-). Rozprawa fajna trochę się nauczyłam no a po drodze kolejna seria niekończących się rozmów o wszystkim i o niczym dobrze czasem skorzystać z czyjegoś doświadczenia życiowego :-) czasem zupełnie po takich rozmowach wywraca mi si ę pogląd na życie :-O z jednej strony dobrze a z drugiej czuję się wtedy strasznie skołowana coś na zasadzie im dłużej żyję tym bardziej wiem że nic nie wiem :-O Rewelka---ja nie mam Twojego tattoo :-( A ja wyczaiłam kurs technik pamięciowych i chyba też się zapiszę :-) A co do kuchni to pomyśl jaka będzie ładna po remoncie :-) Bajka---a co robisz w tej Szkocji??
  21. Elfik..

    20stoparolatki

    Czarna----zaczęłam właśnie szukać na internecie jakichś wiadomości na ten temat ale nic nie znalazłam więc może przy najbliższej okazji dopytam lekarza żeby wiedzieć w razie czego. Ja sama jak się urodziłam miałam transfuzję krwi ale moja mama nie mogła być dawcą ze względu na inna grupę krwi więc brali od innego dawcy. No cóż jeśli to prawda i jeśli będę mieć dziecko przed upływem tych 5 lat i się zdarzy taka konieczność będą musieli wziąć krew od innego dawcy dobrze że z krwią nie jest tak trudno jak z organami.
  22. Elfik..

    20stoparolatki

    Helloł Bajka----fajnie że się zjawiłaś :-) to miło poczytać że się Wam układa. Życzę powodzenia w zbieraniu kasy wydaje mi się że dobrze robicie starając się zarobić trochę np w Szkocji bo tu strasznie ciężko coś sensownego odłożyć :-O Czarna----o tym przetoczeniu nie słyszałam. Jedyne o czym wiem to że nie powinno się planować zajścia w ciążę w czasie 6 miesięcy od zrobienia tatuażu ale to dostaje się na informacji medycznej przed zrobieniem tatuażu tak jak w ciągu 6 miesięcy od nurkowania głębinowego nie powinno się planować zajścia w ciążę. Przynajmniej ja taką informację medyczną dostałam przed zrobieniem tattoo. A możesz mi powiedzieć coś więcej w tym temacie?? Gdzie znalazłaś taką informację i jakie są przyczyny takiego zalecenia?? Rewelka----no to fajnie, że chcesz sobie zrobić tatoo :-) podeślij wzorek jak masz, a gdzie chcesz umieścić te motylki?? Ita----tak czas zagospodarowany praca mi się na głowę zwaliła :-) więc już jest dobrze :-)
  23. Elfik..

    20stoparolatki

    Helooł czemu nikogo nie ma??
  24. Elfik..

    20stoparolatki

    Onfim----no właśnie mi nie dobrze bo miałam jakiś swój styl, który przestał pasować do mojej pracy i próbowałam się jakoś dostosować do otoczenia i to wcale nie dlatego, że to jakaś presja tylko po prostu jak jesteś w trampkach i jakiejś bluzeczce typu sportowego a masz się spotkać z prezesem czy menadżerem to tak średnio się dobrze z tym czujesz. Tym bardziej jak masz iść do sądu no to siłą rzeczy musisz się ubrać stosownie. No ale coś mi średnio wychodziło to dostosowanie się. Wczoraj jednak polazłam do galerii i trochę się obkupiłam już wzięłam Miśkowego w roli doradcy i się słuchałam więc może trochę przestanę straszyć :-) Vitalijka---o no to brzmi zachęcająco. Daj znać jak coś znajdziesz. A ja mam luz w pracy i mnie szlag trafia. W ogóle przychodzę do domu po pracy porobie jakieś domowe rzeczy i nie mogę sobie miejsca znaleźć. Patologia kurwa jakaś i po co to wszystko było?? No po gówno. Jestem styrana jak koń po westernie, praktycznie oślepłam bez okularów nie jestem w stanie rozpoznać twarzy, wagą zbliżyłam się do słonia, zaniedbałam siebie, męża i po co kurwa po gówno... ech Przez te miesiące rycia teraz nie wiem ile będę dochodzić do siebie.
  25. Elfik..

    20stoparolatki

    Czarna----a ja się przyznam szczerze, że ostatnio to jakoś mi umknął mój styl . W firmie obowiązuje dress code no i w kancelarii tym bardziej może nie są to jakieś wygórowane wymagania ale jednak a ja w sumie zawsze miałam zwariowany styl a teraz jak to Miśkowy mówi "zciotkowałam" się czyli w wolnym tłumaczeniu wyeleganciłam dlatego się wybieram do croppa żeby kupić coś zakręconego :-)
×