nikolka25

OK zaproszenia przyjęte :) narazie nie mam czasu obejrzeć zdjęć bo się zasiedziałam a teraz w biegiem muszę uciekać sprawy załatwiać. buziaki i do później :)

no tak o tym zapomniałam dublin

tak mam :) zaraz wyślę dane na pocztę

Graminis już mi monita dała wszystkie dane :) Fajnie w końcu zobaczyć Wasze buźki :)

Graminis ja nie widziałam Pawełka bo nie mam dostępu do waszej poczty :( Chętnie jednak zobaczę jeśli nie macie nic przeciwko gg 9331488

Dla tych co nie oglądały, a są zainteresowane :) Mowa była o NAPROTECHNOLOGII brzmi ciekawie, a tak naprwdę myślę, że część z nas nieświadomie z tego korzysta. Krótko mówiąc jest to codzienna obserwacja własnego organizmu (śluz, krwawienie, temperatura, badanie poziomu hormonów itd). Różnicą jest badanie nasienia gdyż odbywa się to w sposób naturalny, czyli podczas stosunku. Używana jest wtedy specjalna, przedziurawiona prezerwatywa i część nasienia przedostaje się do organizmu kobiety, a druga zostaje w prezerwatywie i zostaje oddana do badania. Generalnie chodzi o to, że jest to metoda naturalna, akceptowana przez kościół i ma być powiedzmy alternatywą dla in vitro. To tak po krótce, resztę można doczytać :) :) :)

A jak kochane staraczki jesteście w domu to oglądajcie Dzień dobry tvn bo niedługo będzie mowa o nowej metodzie zapłodnienia. Mam nadzieję, że żadna z nas nie bedzie musiała z niej korzystać ale zawsze warto wiedzieć :)

W ogóle teraz znowu jestem pełna nadziei bo prawie wszystko wskazywało na to, że miałam owulację. Jednak tak jak mój były lekarz powiedział, że 99%pewności daje usg (a ja nie robiłam w tym cyklu), a 100% daje CIĄŻA :)

Mówię Ci ja byłam taka zła no ale było minęło. Za zastrzyk zapłaciłam chyba ok 15 - 20 €. NIe pamiętam tak dokładnie. A Ty kochana jak trzeba będzie to zmus siłą bo to idealny moment żeby się udało :)

Patinko akcja jak z filmu. Ja bym chyba na zawał padła. Tym bardziej, że mieszkam w niezbyt przyjaznej dzielnicy. Co prawda komisariat policji jest niecałe 100 m od mojego domu jednak nie daje mi to poczucia bezpieczeństwa. Wczoraj obok mnie była walka jakiej nie widziałam nigdy. Bili się mężczyźni i kobiety. Przyjechało 5 radiowozów ale towarzystwo zdąrzyło uciec... Też bardzo chciałabym się stąd wyprowadzić ale problemem jest koszt wynajmu, depozyt itd Trzymaj się kochana Miałam iść dzisiaj do ginekologa ale z powodu @ muszę przełożyc wizytę...

Monia ja uwielbiam to danie!!!!!! Dziewczyny jak nie macie pomysłu na obiad to też to polecam. Palce lizać :)

Melduje się po pracy. Zaraz idę do drugiej - tzn do kuchni obiad robić :) Nie chce mi się za bardzo bo jestem zła. Mam problem z moją menageką Polką, która NIENAWIDZI Polaków i otwarcie o tym mówi wszystkim dookoła. Okazało się, że chce w ramach oszczędności w firmie obniżyc mi stawkę. TYLKO MI!!!! Jak się o tym dowiedziałam to myślałam, że w szał wpadnę... Jak ją jutro spotkam w pracy to wszystko jej wygarnę. Mam już dosyć jej zachowania. Graminis właśnie zastanawiałam się rano co to za ślad na Twoim brzuszku :) Madzik widzisz wszystko jest ok. niepotrzebnie się martwisz. Uwierz, że wszystko będzie dobrze Monia trzymaj się dzielnie. Głowa do góry. Już coraz bliżej :)

Dzień dobry :) Jejku jeszcze dobrze nie otworzyłam oczu, a komputer już w rękach.... To i tak tylko na chwilkę bo muszę zrobić przelew, a później do pracy... Patinko straszny widok :( Graminis uroczy brzusio. aaaaaaaaa ja też chcę :)

aaaaaaaaaaa Madzik ja nie wiem jak przeoczyłam Twój wpis odnośnie wizyty :) Super że wszystko jest ok ;) Gab ja też miałam problemy z grzybicą lekarz przepisał mi nystatynę, po 3 dniach przeszło bez śladu. Nie wiem tylko czy nadaję się to lekarstwo dla kobiety w ciąży... A ja robię zakupy na allegro. Powoli staję sie uzależniona od przeglądania wirtualnego sklepu :)

Hello!!!! Patinko - współczuję, samochód teraz to... O ile dobrze kojarzę to chyba mieszkasz poza granicami Polski. Myślisz, że to wszystko dzieje się z powodów może rasistowskich??? Ja mieszkam w Irlandii i coraz częściej słychać o przykrych akcjach spowodowanych wręcz nienawiścią do obcokrajowców. Niedawno T zaczepiła grupa młodych Irlandczyków, skończyło się tym, że wybyli mi pół zęba, póżniej napisali nam sprejem na drzwich \"Polish\" (na szczęście dało się to zmyc). Następnego dnia rano jak wyszlismy do pracy zuważyliśmy,ze naszym sąsiadom Polakom wyrzucili śmieci z 3 śmietników (ich podwórko wyglądało jak ogromne wysypisko śmieci). Kilka tyg później moja koleżankę Brazylijkę tak bardzo pobiło dwóch nastolatków, że przez 3 tyg do pracy nie była w stanie przychodzić... Słyszałam jeszcze o innych sytuacjach ale to nie miejsce na takie opowieści. Aha Patinko gratuluję sukcesów w diecie. Tylko pozazdrosćić :) Madzik jak tam po wizycie???

Witam po chyba 2-miesięcznej przerwie... Trochę czasu upłynęło, milion stron do nadrobienia. Na razie nie mam czasu na czytanie ale postaram się uaktualnić informacje :) U mnie w zasadzie bez zmian. Ciąży brak. Na szczęście z powodu recesji ceny wizyt u gin staniały o 50% więc postanowiłam na nowo rozpocząć starania pod okiem specjalisty tu na miejscu, a nie dopoiero po powrocie do Polski. Mam nadzieję, że ginekolog do którego wybieram się w niedzielę będzie wiedział jak mi pomóc. T zdecydował się na badanie co mnie bardzo ucieszyło :) Czasami do Was zaglądałam i wiem, że mamy kilka nowych brzuszków więc składam - co prawda spóźnione - GRATULACJE Pozdrawiam Was gorąco

Patinko głos oddany :) Zyczę powodzenia :) Lilowa - naprawdę bardzo chciałabym juz wrócić. Czesto jak dzwonię do domu to rodzina wybiera się na kulig, grilla, urodziny, imieniny itd i wtedy jest mi tak przykro, że nie mogę uczestniczyć w tych spotkaniach. Chcę także wrócić ze względu na mój problem z zajściem w ciążę. Pragnę juz chodzić do normalnego ginekologa, być pod stałą opieką, wykonywać badania żeby w końcu zobaczyć 2 kreski na teście. Tutaj trzyma mnie kasa i fakt, że musimy spłacić kredyt i za coś urządzić mieszkanie, mieć pieniądze na start. Nie jestem materialistką ale nie chcę wrócić i pożyczać. Madzik dobrze, że już choroba ustępuje. Nie zadręczaj sie na zapas bo napewno usłyszysz pięknie bijące serduszko zdrowego dzidziusia Piszcie dziewczynki. Ja lecę posprzątać dom żeby jutro mieć wolne :)

Hmmmm nic tu po mnie :( Wszystkie już pewnie śpicie, albo dzieciaczki usypiacie lub mężów męczycie :) Oby tę męki były owocne Do jutra papapa

EfQa ja Cię nawet rozumiem jeśli chodzi o tęsknotę za Stanami. Byłam tam tylko 4 miesiące ale to wystraczyło żeby przyzwyczaić się do "innego" życia. Oczywiście nie tęsknię do Ameryki z filmów i gazet ale do tego co tam przeżyłam. Jestem już ponad 2 lata w Dublinie i marzę żeby wrócić do Polski choćby dziś. Będąc w Stanach marzyłam o tym żeby zostać tam jak najdłużej.

Graminis śliczny ten Twój brzuszek Sara dla mnie pisanie pracy również było udręką. Myślałam, że już nigdy mnie to nie spotka ale oczywiście zdecydowałam się na studia na drugim kierunku i już teraz będąc na pierwszym roku przeraża mnie myśl pisania nowej pracy. Dziewczyny dopadł mnie stan obrzarstwa. Od poniedziałku wcinam słodycze jak głupia... Chwilowo nie mogę patrzeć na słodycze. Mam nadzieje, że ta chwila będzie trwała długo :) Dzisiaj się wystraszyłam ponieważ tak strasznie mi się w głowię zakręciło, że prawie otarłam się o ścianę budynku i myślałam, że stracę przytomność. To chyba przez zmianę pogody. Wiosnę już czuć w powietrzu ;) Madzik co tam u Ciebie????? Co z Monią?????

upsss Madzik wyprzedziłas mnie z tabelką :)

Hello Madzik super, że już jesteś pewna na milion % że będziesz mamusia :) Juz chyba po raz 3 składam Ci (tym razem oficjalne) GRATULACJE Przeskakuj do niższej kolumny tabelki :) Super, że w końcu sie tego doczekałaś. EfQa rzeczywiście masz dylemat. Ja nie wiem co bym wybrała na Twoim miejscu. W zasadzie to tylko pół etatu więc jeśli masz na tyle zaufaną osobę, która będzie potrafiła zająć się córeczką to może powinnaś spróbować. Mąż powinien to zaakceptować :) Tak bardzo bym chciała wiedziec czy miałam owulacje i czy nasze starania (przytulania) dadzą jakies efekty.... Jechałam dzisiaj z Tomkiem do i z pracy i cały czas prosił mnie żebym już zaszła w ciążę. Gdyby to od mojego widzi mi się zależało to już bym mu przez te 2 lata starań conajmniej dwójkę urodziła...

Hej Kochane:) U mnie oczywiście nastały dni \"urojonych objawów ciążowych\". Mam dzisiaj 13 dc i nie wiem czy w ogole mi jajeczko pękło ale jak to zawsze bywa już zaczynam miec zawroty głowy i nudności. Paranoja. Dobrze chociaż że zdaję sobie sprawę z tego że to tak psychika działa :) Monia mam nadzieję, że u Ciebie wszystko ok Jolanto ja bym napewno nie chciała być z daleka od męża... Moja koleżanka urodziła 2 tyg temu córeczkę w Dublinie. Oczywiście warunki szpitalne beznadziejne ale przynajmnie będzie teraz pół roku na macierzyńskim, a później chyba zdecyduje się na zasiłek dla bezrobotnych. Jeżeli przeprwacowałaś odpowiedni okres w Irlandii to o kasę nie powinnaś się martwić. Oni naprawdę dobrze płacą :)

Monia prawie łzy mi poleciały jak przeczytałam o Twojej sytuacji z mężem. Znam bardzo dobrze takie sytuacje z dzieciństwa... Trudno tu cokolwiek doradzać... Sama powinnaś wiedzieć co będzie najlepsze dla Ciebie i Twoich dzieci. Trzymaj się U mnie ok. Czekam na przyjazd rodziny :) Juz nie mogę się doczekać. Wysprzątałam cały dom. Tomek pomalował łazienkę także dzięki wizycie gości świeżość zawitała w naszym domu :)

Madzik ale twój braciszek jest kochany i nie krzycz na niego :) Również jestem zdania, że powinnaś podejść do matury. Napewno dasz radę.