nikolka25

Cześć dziewczynki!!!! Widzę, że się tu trochę dzieje Madzik GRATULACJE trzymam kciuki dbaj o WAS U mnie w sumie żadnych rewelacji. Czytam prawie codziennie nasze forum i czekam na @ Po ostatnim tygodniowym opóźnieniu nie wiem kiedy przyjdzie. Piersi mnie jednak bolą więc napewno zbliża się wielkimi krokami :( Tak poza tym to nic ciekawego się nie dzieje w moim życiu. Idę zrobić jakąś kolację bo dopiero z pracy wróciłam buziaki do później

DZIĘKI DZIEWCZYNKI JESTEŚCIE POPROSTU KOCHANE Czekam na powrót mojego lekarza. Mam nadzieję, że niedługo wróci z Polski. Chociaż ja chyba polecę do PL za 2 tyg to spróbuję złapać mojego stałego ginekologa. Być może wpływ na te moje zaburzenia hormonalne ma bardzo częsta zmiana klimatu, częste loty itd Jeszcze nie wpadam w ogromną panikę bo liczę, że od lipca wszystko zacznie się normować. Niepokoi mnie tylko to, że coraz częściej mam bóle w połowie cyklu i trwają dosyć długo (dzisiaj już jest 4 dzień bólu, a wczoraj to już oprócz jajników nawet dolna część kręgosłupa bolała) idę jakiś obiadek na szybko zrobić

Wiem przypomniałam sobie druga choroba stwierdzona przez gin to może być PCO

kurcze nie działa mi gg więc jutro postaram się odczytać Wasze dane na nk Mój nick wziął się od tego, że kiedyś nie wiedziałam jaki podać nick jak pisałam coś na jakims forum. Oczywiście te pochodzące od mojego imienia były zajęte więc skleiłam dwa słowa: nick (bez \"c\"), a drugi człon to moje imię więc wyszło nikolka :) EfQa zapomniałam napisać, że ten arabski gin powiedział, że skoro nie leci mi mleko z piersi to powinnam traktować to jako dowód na jego teorię \"bezcelowego brania parlodelu\". Mam mieszane uczucia ponieważ dużo dolegliwości (o które pytał) występuje w moim organizmie. Każda z nich może być objawem dwóch chorób o których wspomniał. Jednak wstrzymuję się z leczeniem do wizyty u polskiego gin.

:) ja też poproszę o nowe znajomości na nk :) wyslijcie dane na gg 9331488 ide na kolację zaraz wracam

Madzik - co to w ogóle za durna panna??????????? Jak w ogóle mogła coś takiego powiedzieć???????????? Niektórzy ludzie to sa jednak podli...

a z prolaktyną musi być coś nie tak - bo mi pęcherzyki nie pękają.... Madzik - ja też mam koleżankę, która rękami i nogami broniła się przed ciążą - efekt jest taki, ze za tydziń rodzi. Do tego mieszka ze mną taka dziewczyna, która używa życia w pełni. Mówię tu o przeróżnych używkach (oczywiścnie nie tylko alkohol i papierosy...). Postanowiła teraz ze swoim chłopakiem, że chcą mieć dziecko. Jestem przekonana, że wkrótce wszystkim oświadczą, że jest w ciąży - a ja normalnie w szał wpadnę z zazdrości :(

wiecie ja sie na tym mało znam ale chyba słusznie mi lekarz przepisał ten parlodel a ten u którego teraz byłam to w ogóle na jakiegoś araba wyglądał. Co prawda przez 12 lat studiował i pracował w polskich szpitalach (również jaki ordynator) i podejrzewam, że ma jakieś pojecie o ginekologii ale naprawdę to co do mnie mówił to jednym uchem wpuszczałam a drugim wypuszczałam (chociaż efekt końcowy był taki, że się popłakałam bo oprócz endometriozy sugerował jeszcze jakąś inną dolegliwość). I tak to jest - jak jestem w Polsce to mój lekarz akurat nie przyjmuje, a jak jestem w Dublinie to irlandzki lekarz leci akurat do Polski i o ... dupa jasio. Przecież sama sobie nie pomogę

I pobranie przed podaniem tabletki 458 ulu/mL II pobranie po podaniu tabletki (robione po godzinie) 5838 ulU/mL

Faktem jest jednak to, że wcześniej nie miałam bóli owulacyjnych. Teraz coraz częście bóle zaczynają się tydzień po zakończeniu @ i trwają też ok tygodnia. Dzisiaj np tak mnie boli lewy jajnik, że momentami wytrzymać nie mogę... Jestem tak rozbita, że szok. Lecę niedługo do Polski więc pójdę na konsultacje do mojego specjalisty :)

EfQa podałam mu wyniki badań krwi. Powiedział, że wynik drugi po podaniu tabletki zawsze wychodzi wyższy, że to norma. Liczy się tylko pierwszy przed podaniem tabletki. Diagnozę endometriozy postawił po wykonaniu badań i wywiadu na temat ból menstruacyjnych. Chyba tylko kase straciłam na tą wizytę... Tabletek też chyba nie wezmę

Aura - chodzi o to, że ja mam dobrego ginekologa tylko, ze jest on w Polsce, a ja do lipca mieszkam w Dublinie. Myślałam, że trafię tutaj naj akiegoś dobrego polskiego specjalistę ale chyba mi się to nie uda :(

Hello!!!! Przepraszam, że wczoraj nie odpisywałam ale poszłam wcześniej spać. Po litrach wylanych łez oczy same mi się zamykały. Lekarz u którego teraz byłam powiedział, że przy cyklach 27-30 dniowych nie może być problemu z prolaktyną i że bezcelowe było branie parlodelu. Po badaniach stwierdził, ze mam endometriozę (moje miesiączki są bardzo bolesne, a w okresie owulacji ból też jest dosyć silny, czasami promieniuje na kręgosłup, do tego częsty ból podczas przytulanek). Przepisał mi 3 rodzaje tabletek na 5 dni i nie wiem czy mam je brać, czy zaczekać do lipca i nie zacząć leczenia u mojego lekarza z Polski.

Miodzik dla mnie testy owulacyjne nie są zbyt wiarygodne. Myśle tak ponieważ ja miałam zawsze jakieś niejasne wyniki (w sumie to mogły wychodzić różnie bo mam stwierdzony problem z owulacją). Najlepszym i najbardziej wiarygodnym wyjściem jest wg mnie monitoring u ginekologa :) PS. Do mało optymistycznej diagnozy ginekologa doszła kłótnia z \"ukochanym\". Beznadziejny dzień. Niech się szybko skończy i nigdy nie powtórzy

Zawsze w tym głupim życiu musi być pod górkę. Nic mi się nie chce. Wiem, że takie podejście nie jest pomocne podczas leczenia ale ja już mam wszystkiego dosyć. Z jednej strony pragnę mieć dziecko, a z drugiej poddaję się. Jutro chyba pójdę na konsultacje do 3 lekarza..... Gorzej tylko jeśli on trzecią diagnoze postawi. Boję się, że zmienianie lekarstw co miesiąc zaszkodzi jeszcze bardziej. Nigdy nie zajdę w ciążę :( :( :( :( :(

Cześć dziewczyny!!!!! Mam pytanie: Czy może któraś z Was jest z Łodzi lub Tomaszowa Mazowieckiego albo z Grójca????? Pytam ponieważ chciałabym uzyskać jakieś informacje dotyczące lekarza, który pracował w tych miastach. Kurcze mój lekarz nagle musiał wyjechać do Polski i jutro idę do jakiegoś nowego...

Cześć dziewczyny!!!!! Mam pytanie: Czy może któraś z Was jest z Łodzi lub Tomaszowa Mazowieckiego albo z Grójca????? Pytam ponieważ chciałabym uzyskać jakieś informacje dotyczące lekarza, który pracował w tych miastach. Kurcze mój lekarz nagle musiał wyjechać do Polski i jutro idę do jakiegoś nowego...

Madzik doskonale potrafię sobie wyobrazić jak bardzo chcesz ponieważ mamy to samo pragnienie... Tak bardzo bym chciała żeby w końcu się udało. Mam już dosyć doszukiwania się objawów ciąży przed każdą @ Jeśli chodzi o zazdrość to Tomek też jest szalenie zazdrosny. Momentami przechodzi to w chorą zazdrość. Czasami potrfi pokłócić sie o to, że rozmawiam z jakimś kolegą na gg, a jak pójdę gdzieś z koleżankami to strzela focha i 3 dni się nie odzywa...

EfQa niezły był ten Twój partner :) Ja poszłam z chłopakiem, w którym kilka tygodni wcześniej zaczęłam się podkochiwać i na studniówkę poszłam pełna nadziei, że on odwzajemni moje uczucie. Cały wieczór był ze mną, szaleliśmy do białego rana no i nic z tego nie wyszło... Nagle po miesiącu od studniówki obudził się i byliśmy ze sobą 3 lata. Wszystko jednak się skończyło. Życie potrafi niesamowicie zaskakiwać... Dziewczyny ja zwariuję z tym kręgosłupem. Boli mnie na samym dole. Nie mogę się wyprostować :( i w głowie mi się co chwile kręci i jeszcze te jajniki... CZuję się jak 70letnia babcia. Już dawno tak nie narzekałam na ból. Dobrze, że mogę sobie o tym popisać :)

No Madzik tylko żeby przytulanki odniosły sukces. Trzymam kciuki Właśnie dziewczyny powiedzcie jakie teorie na przytulanki mają wasi lekarze. Czy powinno się czekać do pęknięcia pęcherzyka. W ogóle kręgosłup boli mnie, że hej... jajniki też zaczynają wariować czyli owulacja zbliża się wielkimi krokami (oby tylko pęcherzyk pękł). Tak naprawdę po tygodniowym opóźnieniu @@@@ nie wiem jak będzie wyglądał mój cykl. No ale gin powinien mi powiedzieć w czwartek :)

Co do testów owulacyjnych to ja jakoś sceptycznie do nich podchodzę. Jak robiłam sobie to były niejednoznaczne wyniki. To znaczy rano wychodziło, że owulacja jest wieczorem, że nie ma. Następnego dnia np w południe znowu niby była i tak w kółko. Dlatego teraz staram się chodzić na monitoring bo to najpewniejszy wynik. Oczywiście nikogo nie chcę zniechęcać do robienia testów. Może poprostu ja mam pecha w testowaniu...

Dobry wieczór :) Dziewczyny jak mi zimno jest. Śnieg pruszy od rana. Niestety szybko się rozpuszcza. Oczywiście w Dublinie mała panika i juz o 7 rano były komunikaty, ze część szkół została zamknięta... Idę w czwartek do lekarza. Tak bardzo chciałabym żeby podczas tej wizyty gin dostał jakiegoś cudownego olśnienia, które pozwoli mu wpaść na genialny pomysł rozwiązania mojego problemu zajścia w ciążę Oczywiście witam nowe osoby :) fajnie, że i mężczyzna dołączył do nas :) Madzik - mówiłam Ci,że studniówka to jedna z najlepszych imprez. Super, że się wybawiłaś :)

Dzień dobry!!!! Lilowa ja gdzieś ostatnio czytałam, że nie powinno farbować się włosów w ciągu pierwszych 3 miesiącach ciąży. Jak później jest to są podzielone opinie. Wiem, że większość moich znajomych i kuzynek farbowały włosy od 4 miesiąca ciąży i wszystko z dzieciakami jest ok. Aleksandrof - co do depilacji to ja osobiśnie nie mam zielonego pojęcia. Napewno jeśli Twoja kosmetyczka używa laseru nowszej generacji to nie powinno być problemu ponieważ emituja one łagodną wiązkę promieni, działają też powierzchownie nie wpływając na funkcje organizmu. Może poprostu zapytaj się kosmetyczki czy ma jakąś wiedzę na ten temat. Idę szykować się do pracy... Oby te 8 godzin jak najszybciej minęło bo baaaaardzo mi się nie chce pracować. Mam już chyba alergię na to miejsce.

Chyba na serio wszystkie złapałyście się za robienie faworków i pączków... Walczę ze snem. Jestem tak śpiąca, że usnęłabym na stojąco. Muszę jednak jeszcze godzine wytrzymać, bo moje kochanie jeszcze pracuje, a chcę na Niego zaczekać. co do ciasta na faworki to moja mama też robiła takie żeby rozwałkować a potem kroiła w \"plasterki\" - chyba, że źle pamiętam

W ogóle ja nie wierzę w przyjaźń. 2 razy się zawiodłam mówiąc najbliższym koleżankom o bardzo osobistych sprawach. Teraz wiem, że lepiej przemilczeć niektóre sprawy - zostawić je tylko dla siebie. Oczywiście ufam tylko siostrze, którą mogę nazwac przyjaciółką. Co do odchudzania to muszę się przyznać, że właśnie zżarłam (bo inaczej nie da się tego nazwać) pół ptasiego mleczka...