Grubasek20

Cześć Kobietki. Życzę Wam i sobie, żeby ten nowy rok był milion razy lepszy od poprzedniego i żebyśmy schudły w końcu :D PS. Mam taki dylemat, pomozcie mi prosze bo sie głowie i nie wiem co zrobic. Czy mam go spędzić ze znajomymi? Czy z moim \'ex\'? Jak spędze go z ex to wiem, że pewnie się poklocimy a z drugiej strony ten sylwester ze znajomymi już opłacony i kreacje już mam :O I nie wiem co zrobić. :O

Madziu :D:D

Jeszcze o mnie coś napisz. Prosze, prosze, prosze ;) Ja sama doprowadziłam się do takiego stanu, nie przez ciąże, choroby etc. To Jak? ;) Moge na Ciebie liczyc? :)

Misiu, daj spokoj jak nie bedziesz z nim to nie zawracaj se glowy. Ktos mowil, ze prawdziwa milosc trwa wiecznie, skoro wiec on ponoc juz nie kocha tzn ze to nie bylo to... Trudno...

Ale prosze mnie nie wykreslac. Nie odchodze tylko zawieszam ;) Nie chodzi tu o diete tylko o problem natury sercowej.

Ale tu nie chodzi o to ze nie chce tylko poprostu nie moge. I już.

Ja nie rezygnuje na zawsze. Tylko zawieszam diete narazie... Musze sie pozbierać, a jakos ciezko mi to idzie.

Ja tez narazie zrezygnowałam... Poprostu nie moge. Jednego dnia nie jem nic, drugiego jem jak swinia i tak w kolko... I te wstretne papierochy...

Postanowiłam się od dzisiaj wziąć w garść :) Miłego dnia.

Wolałabym nie pisać o tym na forum...

Wiecie co dziewczyny? Jestem na maxa wkurzona, jak nigdy chyba. Nienawidze go, kur\'wa ;/

A wlasnie Dziewczyny. Ogladalyscie wczoraj mam talent? Byla tam jakas dziewczyna, ktora mowila ze kiedys wazyla 110-120 kilo, a teraz jest sliczna i zgrabna. Strasznie mnie to zmotywowało :)

Dziękuje :) Ja za Ciebie też trzymam kciuki. W ogole za Was wszystkie :) I wiem, że Nam się uda

Cześć Kobietki. Wczoraj caly dzien nic nie jadlam, a wieczorem nadrobilam na imprezie w sumie nie jedzeniem, a piwami ;p A wracajac do domu sie wywalilam haha, ale mi wstyd bylo. Mam nadzieje, ze nikt nie widzial ;p Na wage chyba boje sie stanąć dziś... I nie zrobie tego. Było już 96 kilo, wiec brakowało mi do mojego I celu tylko 1kg i pewnie bym się załamała. Stane w niedziele za tydzien. Nie chce sie zalamac dzis, bo mam dobry humor. Dzis sobie troche diete odpuszcza, a jutro zaczynam z podwójną siłą. Sun pewnie, że możesz dołączyć :) Mimi gratuluje 2 kg ;p

bez nazwy żadnej - ja Cię nie potępiam, bo w sumie stosuje podobną dietę jak odchudzam się tak naprawdę i wiem, że taka dieta wcale nie oznacza głodu... po_lka - ale śliczne zdjęcia ;) TakaRybniczanka - też sliczne i słodki bobas :) To tyle na dziś. Jutro napewno się odezwę. Aaaa no i jutro farbuje się na ciemno ;d Pozdrawiam :)

Kasiu w sumie to nie chce mi sie jeść. Ale ja mam tak, ze albo sie odchudzam rygorystycznie albo żre jak świnia. Więc wole tą opcje pierwszą. Jakos nie umiem sobie sama wypośrodkować...

A mam takie pytanko do Was Kochane. Ile kalori ma łyzeczka cukru??

Ja z Wrocławia. W sumie to tu studiuje. Na święta, czasem weekendy bywam u rodzinki w Białymstoku ;)

Wiecie co Kobietki? Od soboty smigam na lodowisko codziennie, karnet miesieczny kosztuje 100 zl, a dwa wejscia tygodniowo przez caly miesiac to ok 80. A pozatym jakos nie mogę się zmusic do codziennych godzinnych ćwiczeń... A jezdrzenie na lyzwach to dla mnie sama przyjemnosc :D

Witam Kobietki :) Dzisiaj zjadłam ok 500 kcal, może nawet nie całe. Jogurt truskawkowy rano i teraz woreczek kaszy ugotowanej na kostce rosołowej i na dzisiaj koniec. Jestem w sumie z siebie dumna bo wczorajszy dzien byl wyjątkowo udany i teraz juz wiem ze się nie złamie, bo mi będzie zal :)

Witam Kobietki. Ja dzisiaj zjadlam tylko pol kapusty pekinskiej + sos wloski z dwoch lyzek oleju. I czuje sie glodna. Ale wiecie co? Pierwszy raz to takie faaaajne uczucie :D

Nadyia napewno będzie dobrze, głowa do góry Kochana. U mnie dzisiaj dieta prawie jak glodowka, gdyby nie slodka kawa. Zjadlam pol kapusty pekinskiej z sosem - 2 lyzki oleju i octu. Jablko i jajko na twardo i to wszystko, przez caly dzien. :) No i ta nieszczesna kawa (z dwoma lyzeczkami cukru), ale musialam bo mialam duzo pracy przy komputerze a prawie zasypiałam.

Przepraszam Kobietki, ze wczoraj nie pisalam, ale nie bardzo mialam czas. Tylko was czytalam :D Tak, ja to Jessica :) Co do wczorajszego ważenia to waga pokazala 99 kilo. A co do wczorajszej diety to marnie, marnie. Bylam u znajomych i tak jakos wyszlo. Dzisiaj jeszcze nic nie jadlam. Ale dzisiaj sie nie złamie, OBIECUJE :)

Forbes znalazłam coś co może Cie zaniepokoić... http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3355612 Pisze tam, ze jedna dziewczyna miala po therm line, tyle zdązylam narazie przeczytac na pierwszej stronie. Także uważaj z nimi Kochana...

Ja tez zawaliłam i to bardzo bardzo. Nawet nie napisze ile zjadłam, bo mi wstyd...