MamuśkaM

Jeszcze ci się oszołomie nie znudziło spamowanie???????? Że też tacy idioci chodzą po świecie.... :-O

Hej Posłusznie melduję, że obiad zjedzony - zupka pieczarkowa z torebki, 1 kotlecik mielony gotowany w parowarze, pół papryki czerwonej, pół litra wody niegazowanej. Jestem też po przejechaniu 5 km na moim orbitku ( 30 minut). Na kolację zjem 2 kromki chleba orkiszowego z wędlinką drobiową i mały pomidor.

Sylwusia ja już i tak zeszłam z 2 łyżeczek na pół łyżeczki cukru więc duma mnie rozpiera :-D

właśnie !!! Ale my kobiety to lubimy robić z siebie Matki Polki :-P

My mieliśmy mieć chrzciny 10 stycznia ale nie wypali bo chrzestna małej nie może z Anglii przyjechać. Przełożyliśmy na 22 lutego. Jestem wściekła bo jak bym wiedziała, że tak późno to wszystko wyjdzie (mała będzie miała prawie 7 miesięcy)to ochrzcilibyśmy już we wrześniu jak chrzestna była na urlopie w Polsce.Mała miałaby wtedy miesiąc i by było już po kłopocie. NO TAK JUŻ LEPIEJ :-P

Matko jakie byki narobiłam :-D sorki dziewczyny !!!!!!!! Wstyd

he he :-D dobrze, że na to wpadłaś ;-)

My mieliśmy mieć chrzciny 10 stycznia ale nie wypali bo chrzestana małej nie może z Anglii przyjechać. Przełożyliśmy na 22 lutego. Jestem wściekła bo jak bym wiedziała, że tak późno to wszystko wyjdzie (mała będize miała prawie 7 miesięcy)to chrzciliśmybyśmy już we wrześniu jak chrzestna była na urlopie.Mała miałaby wtedy miesiąc i by było po kłopocie.

Hej Babolki :) Ja już też po śniadaniu pierwszym jak i drugim. Na pierwsze : ćwierć kostki twarogu półtłustego z pół starej papryki czerwonej, doprawione odrobinką soli i pieprzu + kromka chlebka pelnoziarnistego. Na drugie pomarańcza. Teraz mam ochotę zrobić sobie kawkę z mlekiem i pół łyżeczki cukru. Ach ten cukier to kompletnie niepotrzebny ale jeszcze nie smakuje mi gorzka kawa. Nadiya u mnie też było podobnie jak u Ciebie, czyli wszystko ładnie szło a potem kryzys i waga wyjściowa wróciła :( No ale już znowu na wadze mam tyle ile wtedy miałam. Bez Nazwy, tak to ja wczoraj do Ciebie pisałam na gg ale musiałam iść do małej bo się wybudziła na cycusia i przysnęłam z nią więc nie odpisałam.... :(

KISSERKO OLBRZYMKO KOCHANA ALEŻ TY JESTEŚ WSPANIAŁA :) :) :) CZYTAŁAM POCZTĘ !!! ALE NUMER...!!! :-D HE HE MISIA MIAŁA NOSA

hej dziewczynki :) U mnie też ogólnie w porządku ale ciężko i opornie idzie mi ta moja dieta.... Muszę się strasznie pilnować by nie zjeść za mało bo zauważyłam,że wtedy córcia mi coś wariuje i przy cycu wisi godzinę. Tak jakbym miała mniej mleka czy poprostu za chude... Nie mam się co chwalić postępami bo łącznie na liczniku - 5 kg od wagi wyjściowej. W sumie dobre i to... Siedzi mi w głowie myśl odstawienia małej od cyca i przejście na rygorystyczną dietę ale żal mi malutkiej. No i mi też będzie szkoda bo uwielbiam ją karmić... Buziaczki dla Was ...

Hej dziewczyny !!! Gratuluję wszystkim spadku na wadze :)) Bardzo się cieszę i czekam na Wasze kolejne meldunki o stracie wstrętnych kilogramów! BEZ NAZWY GRATULUĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja miałam weekend do dupy. Dopadła mnie grypa żołądkowa i chcąc niechcąc byłam na diecie. Na wagę jeszcze nie wchodziłam. W sumie nie mam odwagi ;-) Całusy dla Was dziewczyny !!! Miłego dzionka :) :)

wejdźcie na pocztę...

A wiesz co w tym wszystkim jest najlepszego ? Że Ty nas bardzo dopingujesz do wytrwania w diecie, serio! Twoje słowa motywują :-D Szkoda tylko, że My schudniemy a Ty niestety nie zmądrzejesz.. :-O

nie wiesz jak wyglądam więc gówno możesz wiedzieć. Daleko mi do Twojego opisu... :-O

Czy Twój maleńki móżdżek nie może pojąć, że są mężczyźni którzy nie gustują w szczupłych kobietach? Widocznie Tobie żaden mężczyzna nie powiedział nic miłego i to Cię tak strasznie boli, że Mój Mężczyzna wypowiada się o mnie z miłością, że kocha moje kształty!!! Dla Ciebie jestem grubasem, wydaje Ci się, że jak ważę 100 kilo to jestem zaniedbana. Nie potrafisz sobie wyobrazić, że 100 kilowa kobieta może elegancko wyglądać, ładnie się ubierać, poprostu dbać o siebie. Ty być może przy tej swojej 60 kilowej wadze jesteś zaniedbanym flejtuchem z tłustymi włosami i powyciąganym dresie i dlatego wszystkich mierzysz swoją miarką... Żal mi ciebie dziewczynko...

no nie, znowu ta pomarańczowa wywłoka ......

Modliszka no co Ty !!! Przecież już tu któraś z nas pisała- poćwicz troszkę a napewno spalisz tą czekoladę !!! Miałaś prawo nie wytrzymać na Kopenhaskiej bo to jest bardzo rygorystyczna dieta! Bardzo dobrze zrobiłaś, że postanowiłaś jeść zdrowo ale mało kalorycznie. Wiem, dziś masz mały kryzysik ale jutro inaczej spojrzysz na to wszystko ! Będzie dobrze!! I jesteś nam bardzo potrzebna!!!

po_lka myślę, że nie będę się wypowiadać na temat Twojej diety bo znowu będzie wojna na topiku :-P

Grubasku odezwij się, napisz co u Ciebie. Bez Nazwy a Tobie jak idzie ??

Wiecie dziwczyny dlaczego wybrałam orbitreka zamiast rowerka? Na rowerku ćwiczysz przede wszystkim mięśnie nóg , troche brzucha a na orbitku mięśni nóg, brzucha i ramion. Cena trochę większa ale akurat te rowerki co mnie interesowały to były w granicach 350 zł a za orbitka Mąż zapłacił 400 zł. Ten model też ma komputerek z danymi odnośnie dystansu, czasu, spalonych kalorii. mon.maju napisz jak Ci idzie, ile ćwiczysz na orbitreku...

Kazimierzu kochany, Ty nas tylko wspierasz duchowo czy też dołączasz do nas? Co prawda nie wiem ile ważysz więc może nawet nie masz nic do zrzucenia :-P

A dzionek w porządku. Dieta utrzymana :-P dwa długie spacery a zaraz orbitek :)

masz link : http://f.kafeteria.pl/forum.php?id_f=6 i jest tam tzw ŚMIETNIK na który zgłaszasz.

Sylwusia takie posty od razu zgłaszaj na śmietnik, bo to zgłoszenie do usunięcia obok nicku chyba nie działa. Ja juz napisałam na śmietnik i moderator usunął w ciągu kilku chwil :) Strasznie wkurwiające są te pomarańcze !!!