MamuśkaM
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez MamuśkaM
-
Mała Czarna witaj :)) podaj swoje gg lub pocztę to Ci prześlę dane do mejla.
-
Cześć Chudzinki ;-) Strasznie mi się w głowie kręci- zmierzyłam ciśnienie i mam 105/60 niziutkie ale w normie. Wypiłam już dwie słabsze kawy ale narazie bez zmian. Napewno nie jest to od diety bo ja już tak miałam po pierszym porodzie. Strasznie mi wariuje ciśnienie. W obu ciążach miałam ponad 130/80 a przez jakiś czas po porodzie tak niskie jak teraz. Chyba powinnam się wybrać do lekarza, żeby mi dała jakieś tabletki na wyregulowanie. Odnośnie diety. Jeszcze się nie ważyłam ale widzę już efekty po spodniach :) Już mnie tak nie opinają w pasie he he. Jutro rano się zważę i uzupełnię tabelkę :) Wyślę później moje dzisiejsze zdjęcie na pocztę. Będzie co porównywać jak schudnę he he! Byliśmy na długim spacerku z dziećmi i porobiliśmy sobie trochę zdjęć.
-
Matko, tak sobie właśnie pomyślałam, że mój nick mnie postarza, a ja taka młoda dupa jeszcze jestem :-P ;-)
-
Sara ja nie wiem czy jakbym nie karmiła to bym zdrowo się odchudzała!! Ja to robię tylko dla córki, bo inaczej to myślę, że bym chciała jak najszybciej schudnąć i ograniczyłabym maksymalnie posiłki.Nie jadłabym nic po 18 a tak muszę bo z czego mała by ściągała?? No ale z drugiej strony dopadł by mnie efekt jojo bo już raz tak miałam!!
-
Obiadek zjedzony, żołądek napełniony ;-) Kasiulak robiłam badania 2 tyg po porodzie czyli 2,5 mies temu i były prawie idealne :) Dietka jest zdrowa i rozsądna więc raczej możliwe jest przemęczenie lub ciśnienia. Zmierzyłam sobie dziś ciśnienie i miałam 105/70 więc raczej niskie. Dlatego kawka mi pomogła :) My mieliśmy za to inny problem bo mała od początku spała we wózku. Dopiero od jakiś 3 tyg śpi w łóżeczku. W sumie nie było zbyt wiele kłopotu by ją odzwyczaić. Ja miałam przykład po synku, że dziecko bardzo szybko przyzywyczaja się do spania z rodzicami i dlatego malutkiej nie braliśmy do łóżka. Tylko na karmienie w nocy a po karmieniu odkładam do łóżeczka.
-
To znowu ja :) Kawka pomogła, ból głowy przeszedł :) Uffff jaka ulga !! Niunia śpi. Młody i ja wcianamy śniadanko. Ja jem 2 kromki chleba wieloziarnistego z wędzoną piersią z kurczaka.Na drugie śniadanko zjem jogurt naturalny z ziarnami zbóż. Jak ja uwielbiam jogurty, serki, twarożki,mleko itp. Dobrze, że malutka nie ma alergii to mogę sobie pozwolić :) :)
-
Cześć Kochane :) Ja już na nogach od 5. Mała nakarmiona, przysypia w łóżeczku, młody jeszcze śpi a ja spać nie mogę. Od wczoraj boli mnie głowa. Wzięłam Apap ale to chyba jednak sprawka ciśnienia więc nic mi nie pomogło. Pogoda fatalna, ciągle leje deszcz :( Nadiya przecież ta lekarka to jakaś porąbana!!! Jak może zbywać matkę tak maleńkiego dzidziusia?? U nas też najpierw był katar, później kaszel i mimo, że obyło się bez gorączki to i tak dostała leki oraz przez 1,5 tyg miałam przychodzić do niej co drugi dzień do kontroli. Na dodatek jeszcze po 2 tyg jak będzie mała całkiem zdrowa to miałyśmy przyjść na ważenie. Dziwna ta lekarka. Świetna fotka :) Synek stanowczo przesadził podczas rysowania Waszej rodzinki :-P Sara812 Pamiętam o Tobie! Spokojna głowa :)) Forbes ale beka. Jak można dodawać do tabletek niwelujących apetyt na słodkie czekoladę?? Ha ha :) Trzymajcie się kobietki! Życzę Wam wszystkim Miłego Dzionka i chociaż trochę słońca nie niebie :)))
-
Wpadłam jeszcze na chwilkę i zmykam spać :) Kurcze, jeszcze na żadnym innym topiku nie czułam się tak dobrze jak z Wami!! Jak ja Was lubię dziewczyny :) :) :) Was nowe grubaski też mam na myśli. Naprawdę fajnie się dobrałyśmy :) :) Wysłałyście Nadiy na pocztę namiary?? Dobranoc Kochane!!!
-
Zapomniałam Wam wspomnąć że mamy założonego mejla na który wysyłamy swoje zdjęcia. Jeśli czytałyście topik to wiecie o co chodzi. Jeśli chcecie namiary to podajcie swoje gg.
-
DOKŁADNIE !!! Każda z nas miała, ma lub będzie mieć taki dzień, w którym będzie chciała porzucić dietę, najeść się do syta wszystkich zakazanych produktów. jeden dzień na jakiś czas nie zaszkodzi :)
-
Witaj rymcymcym Jeden dzień zawalony nie powinien wpłynąć na całą dietę. Weź się w garść i od jutra kontynuujemy :-D Z postępami to nie wiem jak jest bo trzymam się do niedzieli z daleka od wagi. Nie chcę się podłamać jak nic nie ubyło...
-
Ja właśnie jestem już po kolacyjce : szklanka mleka acidofilnego o smaku truskawkowym, 1x wasa i gruszka.
-
stokrotko ja właśnie tak robię, jak mi bardzo brakuje słodkiego to wystarczy mi 1 wafel ryżowy posmarowany cienko dżemem lub nutellą. Narazie tylko raz musiałam się w ten sposób wesprzeć :-D Jak dobrze, że ja mam narazie spokój od @ bo ja też zawsze mam humor do kitu, chce mi się jeść i trochę puchnę więc waga wskazuje zawsze więcej :( Myślę, że nic się nies stanie jak zwiększycie kaloryczność do 1500. Możecie za to więcej ćwiczyć, spacerować lub coś w tym stylu. Biedne są kobiety przez tą @ ;-) Obiadek prawie gotowy. I bardzo dobrze bo już jestem strasznie głodna. Musiałam zjeść jabłko ale pomogło tylko na chwilę.
-
Nie ma sprawy :) :) Zmykam robić obiadek! Później się odezwę Pa
-
Aaaaaaaa ja Cię już kojarzę, byłaś na innym, założonym przez siebie topiku. Tam ostro Cię zjechały pomarańcze! Tutaj nikt nikogo nie krytykuje. My tu po to jesteśmy żeby się wspierać a nie żeby dokuczać! Tu też miałyśmy wrdedne komentarze pomarańczek ale Moderatorzy szybko się pozbyli problemu :-D Bardzo mi przykro z powodu tego wypadku :( Napewno wiele się wycierpiałaś!! Nawet sobie nie wyobrażam ile musiałaś przejść!! Naszczęście tamten rozdział jest już zamknięty. Jesteś z nami, wspieramy Cię i z nami napewno będzie Ci łatwiej zrzucić sadełko. Ja sobie powtarzam, że jak zejdę poniżej 90 kilo to będzie już z górki ;-)
-
Bez nazwy zadnej- co Ty opowiadasz?? Jasne, że czytamy !!! Piszesz tylko raz czy dwa razy na dzień więc wydaje Ci się, że giną Twoje posty w naszym natłoku ;-) Cieszymy sie razem z Tobą z utraty tych 2 kilo. Ja to Ci nawet zazdroszczę bo sama mam tylko 1 kilogram mniej :( No ale wszystko przed nami. Trzymamy kciuki za każdy ubyty kilogram u Ciebie a Ty wspieraj nas i trzymaj kciuki za nas :-D Forbes dzięki wielkie :) Niewiem dlaczego ale właśnie władowałaś we mnie setki tysięcy pozytywnych myśli :) :) :) Teraz to już wogóle mam ogromne samozaparcie do walki z kilogramami!!!! Dzięki Kochana!!!! Red Box witaj! Serdecznie zapraszamy. Dopisz się do tabelki i napisz nam kilka słów o sobie :) :)
-
Hej Kobietki :) Ja już zjadłam serek wiejski Light, 2xWasa z wędlinką drobiową i z plasterkami ogórka świeżego, gruszka. Wypiłam kawę z mlekiem 0,5 % i 1 łyżeczka cukru, herbatę zieloną z plasterkiem cytryny i herbatę laktacyjną he he. Do obiadu musi mi wystarczyć. Planuję zjeść znowu kalafior bo mam jeszczę połowę od wczoraj, 3 ziemniaki i chyba udko obrane z kości. Wiecie co jest fajne? Mój kochany Małżonek też chce takie jedzonko jeść. Wczoraj smakował mu ten kotlet mielony co miałam na obiad. Synek też je z nami. Poprostu Mężowi daję większą porcję ziemniaczków (mówi, że samkują jakby były pieczone na ognisku) i 2 kotlety.Jak narazie chce jeść to niech je. Robię im też zupy bo w końcu ciągle 2 danie się im znudzi. Muszę też zacząć robić jakieś fajne sałatki i surówki. Forbes, kochana od razu do ołtarza nie musisz z nim iść :-P Trochę rozrywki i oderwania się od codzienności przyda Ci się. Tak więc randkuj sobie hi hi ;-) Tak to jest ten ogrągły ryżowy ale mnie nie śmierdzi. Ja lubię ten chlebek :) Dziewczyny, cieszę się z tego, że znacznie ograniczyłam kalorię, tracę na wadze a laktacja mi się nie zmniejsza. Bardzo się tego obawiałam i mówiłam sobie, że jak tylko Malutka będzie głodna to porzucam dietę. Narazie moje słoneczko jest dla mnie najważniejsze. Nie chcę chudnąć jej kosztem. No ale narazie wszystko jest dobrze więc jestem szczęśliwa. W następny czwartek mamy szczepienie i ważenie małej. Jeśli dobrze przytyła od ostatniego ważenia to będę się dalej rozsądnie odchudzać!!!
-
Naprawdę warto Misiu. A jak się obie złożycie to tak bardzo nie pociągnie Cię po kieszeni :-P Polujcie na promocję!! Forbes się randkuje i napewno z emocji nic nie przekąsiła ha ha :) DOBRANOC WSZYSTKIM :)
-
Zmykam spać kobietki! Dobranoc, spokojnej nocki :)
-
noooooo dzieciaczki są cudowne...achhhhhhhh....... choć czasem potrafią dopiec hi hi :-D
-
ryż, ziemniaki, makaron ,większość warzyw np. papryka, pieczarki, fasolka, kalafior , brokyły, marchewka, groszek itd, mięsko : pierś z kurczaka, wątróbka, mięso mielone, udko, rybka. Prawie wszystko :)
-
http://tjt24.pl/parowar-tefal-vc4003-vitamin-2000-p-353.html tu jest link do tego parowaru co ja mam. W tym sklepie nawet jest tańszy niż u nas :)
-
hej co tu tak cicho???? Dziewczyny wracajcie.... smutno mi bez Was :(
-
hej Kochane :) Ja dzień diety zaliczam do udanych :) Rano kawka, gruszka i jednak jogurt naturalny z ziarnami zbóż zamiast chleba razowego.Później winogrona. Na obiad w parowarze kotlet mielony, 3 ziemniaki i kalafior. Kolacja to serek wiejski Light i 1 kromka chleba ryżowego. Dużo wody :) A co do samopoczucia to chyba jednak wpływ pogody. Mnie nawet pobolewa głowa :( Może i też dieta tak wpływa bo jednak odmawiamy sobie słodkości a jak wiadomo czekolada zawiera w sobie hormon szczęścia hi hi ;-)