natalinka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez natalinka
-
pierwsza ciąża po 30tce
natalinka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej! Witam w ostatni pracujacy dzien tego roku :-) Sashka--jaki kompleks wieku ? :-) No w sumie to jestesmy juz \"pod czterdziestke\" :-D ale przeciez wiek mierzy sie radoscia ducha i serca a nie metryka :-) Przyznam Wam sie szczerze, ze na swoim topiku nie wytrzymalam tego ciaglego...porownywania sie bo niestety gdy ma sie dzieci w tym samym wieku to jest to na porzadku dziennym. Ciagle tylko: \"ja kupilam taka zabawke\", \"a ja taka\", no a ja nie kupilam (i juz def), moj dzidzius podnosi glowe, moj tez, no a Wojtek nie ( i nastepny def). Dobre sa rady praktyczne ale to porownywanie dzieci (bo to sie mimowolnie robi) strasznie stresujace i mnie wykanczalo. Poza tym chcialam troche odpoczac od ciaglego rozprawiania o zupkach, kupkach, ubrankach, zabawkach, itd. Bardzo kocham moje dziecko ale tego juz bylo za duzo. Zreszta nie lubie pisac np. \"ze dzis dziecko zrobilo kupke a wczoraj nie\". Dobra, wyzalilam sie wam i juz nie smece :-) O czym to bylo...a o papierosach! Tez nie lubie palaczy i swiadome trucie siebie i dziecka to po prostu powolne zabijanie ale z drugiej strony palenie to ..nalog, choroba, ktora trudno opanowac gdy nie ma sie silnej woli. Nie bronie palaczy ale czlowiek jest tylko czlowiekiem i w zyciu niestety nie wystko jest czarne i biale. Mysle, ze Chromka jest najbardziej kompetentna osoba by pisac o paleniu bo ja to bezposrednio dotyczy. Temu kto nie pali latwo pisac, ze \"nie wolno\". (Bella_rosa - to nic do ciebie :-) po prostu taka debata naukowa :-D Sashka--maxi cosi jest bardzo dobra firma i fotelik na pewno spelni swoje zadanie :-) Chromka--pozdrowienia dla Julka. Powiedz jak on znosi przedszkole? Jak go przyzwyczailas do chodzenia? Placze jak go zastawiasz? Bliski--zaraz Cie dopisze do tabelki :-) -
pierwsza ciąża po 30tce
natalinka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
domicela -----33 lata ----Gdynia ---------syn 31.12.2006 Blondas------- 31 lat -----Jelenia Góra--- Maciuś 27.01.2007 sashka --------30 lat -----Warszawa----- syn 12.02.2007 Chromka36--- 36 lat----- Wrocław -------syn 3.02.2007 ---mama Julka Interkasia ----30 lat -----Wrocław------- córka 1.04.2007 Jola_1974 -----32 lata--- Warszawa----- 29.06.0227 florina--------- 30 lat ------Kraków--------- Kasia W.------ 30 lat------ Kalisz------------ Malski ---------34 lata----- Lublin------------ natalinka -----32 lata -----Łódź------------------------------- mama Wojtka Czarna 31---- 32 lata----------------------- bella_rosa----- 31 lat------ Biała Podl.----- bliski------------32 lata ---------------------- bardziej przyrodniczo ;-) ale te kwiatki niestety dlugo sie nie utrzymaja :-D -
pierwsza ciąża po 30tce
natalinka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
domicela -----33 lata ----Gdynia ---------syn 31.12.2006 Blondas------- 31 lat -----Jelenia Góra--- Maciuś 27.01.2007 sashka --------30 lat -----Warszawa----- syn 12.02.2007 Chromka36--- 36 lat----- Wrocław -------syn 3.02.2007 ---mama Julka Interkasia ----30 lat -----Wrocław------- córka 1.04.2007 Jola_1974 -----32 lata--- Warszawa----- 29.06.0227 florina--------- 30 lat ------Kraków--------- Kasia W.------ 30 lat------ Kalisz------------ Malski ---------34 lata----- Lublin----------- natalinka -----32 lata -----Łódź------------------------------- mama Wojtka Czarna 31---- 32 lata-------------- bella_rosa----- 31 lat------ Biała Podl.----- bliski------------32 lata ------------- -
pierwsza ciąża po 30tce
natalinka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
domicela 33 lata Gdynia syn 31.12.2006 Blondas 31 lat Jelenia Góra Maciuś 27.01.2007 sashka 30 lat Warszawa syn 12.02.2007 Chromka36 36 lat Wrocław syn 3.02.2007 mama Julka Interkasia 30 lat Wrocław córka 1.04.2007 Jola_1974 32 lata Warszawa 29.06.0227 florina 30 lat Kraków Kasia W. 30 lat Kalisz Malski 34 lata Lublin natalinka 32 lata Łódź mama Wojtka Czarna 31 32 lata bella_rosa 31 lat Biała Podl. -
pierwsza ciąża po 30tce
natalinka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc dziewczyny! Oczywiscie wpadlam tylko na chwile bo juz biore sie do pracy! Malski, trzymam za ciebie kciuki, zeby i tobie udalo sie dzis duzo zrobic! Piszesz, ze to egzaminy do pracy. To chyba jeszcze gorzej niz na studiach bo wiesz, ze musisz je zdac. Normalnie to sa poprawki, przedluzanie i takie tam..bujanie sie. A ty juz pewnie nie masz tych opcji. Wiesz, podziwiam cie, ze ci sie wciaz chce. Napisz jak ci idzie. bella-rosa--dzieki za list! Odpisze na niego ale troszke pozniej. Wiesz--teraz pisanie!!! KasiaW--buziolki i dla ciebie! :-D Interkasia--chyba jeszcze nie wrocila ze światecznych wojazy, Sashka--grzeszki :-) Pewnie, ze byly! Siedzialam za duzo przy kompie zamiast sie ruszac. w III trymestrze jadlam tylko wafle ryzowe i troche surowych jablek bo mialam zgage gigantke i bardzo palilo mnie w zoladku. Z powyzszego powodu pilam tylko ICE TEA (to straszne swinstwo) bo zgaga to niej byla troche mniejsza. Aha, zjadalam tez tony Rennie, tez nie najlepiej dla dziecka :-) Nie bralam zadnych witamin bo moj lekarz \"naturalista\" powiedzial, ze to zbedne. No i Wojtek urodzil sie zdrowy! Mial 10 punktow w skali Apgar, pozniej zachorowal ale to juz zupelnie inna historia. Czarna--pozdrowienia! -
pierwsza ciąża po 30tce
natalinka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
sashka---grzeszki zdarzaja sie chyba kazdemu :-) Trzeba sobie tlumaczyc, ze czekolada zawiera magnez a czerwone wino dobrze wplywa na hemoglobine :-) Przeciez to tez jedzenie,a nie trucizna :-) A jakby cos mialo byc nie tak to twoj organizm od razu by zareagowal. -
pierwsza ciąża po 30tce
natalinka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
malski--widzisz..tez nie moge sie zmobilizowac ! :-( Czytam forum zamiast wziac sie za pisanie. U ciebie zapowiada sie ciezka sesja. 8 egzaminow - to bardzo duzo jak na jeden semestr. -
pierwsza ciąża po 30tce
natalinka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czarna! Witamy na topiku. Mam nadzieje, ze bedziesz sie tu dobrze czula. Tez jestem renegatem z innego topiku i to tegp zupelnie swiezym. Ale sie tu zadomowilam i bardzo mi sie podoba :-) -
pierwsza ciąża po 30tce
natalinka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czesc dziewczyny! Ale ruch po Świetach. I dobrze, fajnie poczytac co tam slychac u Was nowego. Ja za bardzo sie nie objadlam. Moze po prostu staram sie jesc mniej. Tak sie juz przyzwyczailam po ciazy (waze 4 kilo mniej niz przed ciaza :-), ze nie chce mi sie jesc. Bella-rosa--wlasnie. Doktorat przegrywa z Wojtkiem :-). Po prostu juz nie mam sily pisac po calym dniu z malym (ktory jest oczywiscie najukochanszy na swiecie). Z egzaminow pozostal mi jeszcze jeden przedmiotowy, ale zdaje sie go dopiero po otrzymaniu recenzji, tuz przed obrona. Ty juz masz doktorat za soba. A w jakiej \"branzy\" ;-) dzialasz? Sashka--jedz tyle na ile masz ochote. W III trymestrze tyje sie najwiecej wiec nic dziwnego, ze jestes glodna. I przypadkiem sie nie odchudzaj ! :-) Niestety tak to juz jest, ze czlowiek jest jak toczaca sie kuleczka. Ja przytylam w ciazy ok. 20 kg :-D Malski--Co szpital to rozne opinie. Niestety bardzo duzo zalezy od okolicznosci. Tego sie nie da niestety przewidziec ale dobrze miec kogos zaufanego i znajomego na miejscu, to bardzo duzo daje. -
pierwsza ciąża po 30tce
natalinka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam wszystkich po Świetach. Jak samopoczucie? :-) Ja już od 8 w pracy ale jest tak spokojnie (nie ma studentów), że chyba zaraz usnę ;-) Dobra, do roboty :-D bella-rosa -- dzieki za twoje rady! Wiesz, w Świeta co chwila latałam do zeszytu zapisywać pomysły i wnisoki. Dzieki za podpowiedź, twój sposób sie sprawdza, a ja jestem dużo spokojniejsza :-) -
pierwsza ciąża po 30tce
natalinka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
bella_rosa :-) witaj na topiku i dzieki za twoj post. Nie jestem jeszcze w kadrze naukowo-dydaktycznej ale mam nadzieje, ze po obronie w niej bede :-) Do konca stycznie musze zlozyc prace w dziekanacie (konczy mi sie przedluzenie). Dzieki za wsparcie bo teraz bardzo go potrzebuje :-) -
pierwsza ciąża po 30tce
natalinka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kochani! Wszystkim piszącym i czytającym, ujawnionym i ukrytym, dziewczynom i facetom składam najszczersze życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia! Spełnienia marzeń, dużo zdrowia, spokoju, rodzinnej atmosfery i niezapomnianych wzruszeń przy Wigilijnym stole. Żeby Nowy Rok podarował wszystkim to na co najbardziej czekają, spełnił nadzieje i miał w sobie trochę pozytywnego szaleństwa i uśmiechu! Wigilię spędzimy wszyscy razem - my, rodzice, teściowie i babcia. Dla synka to będzie pierwsza Gwizdka ale pewnie ją prześpi bo zaczynamy dopiero około 9 wieczorem :-) Może chociaż na prezenty się obudzi ;-) -
pierwsza ciąża po 30tce
natalinka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ciekawe czy domicela juz jest mama :-) Tak mi jakos ta mysl wpadla do glowy...:-) -
pierwsza ciąża po 30tce
natalinka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej! Sashka--haha, wiesz psycholog to by sie wielu osobom przydal, mnie tez :-) ale niestety nie znam zadnego :-) A powiedz jak Ty robisz badania w ciazy? Przeciez teraz musisz ciagle latac na pobieranie krwi i kluja cie niemilosiernie.. Bliski--witaj na topiku! Chromka--dzieki za odpowiedz. Widzisz, a ja myslalam, ze niezsuwajacy sie napletek i stulejka to to samo, a okazuje sie, ze nie ;-) Ten etap jeszcze przed nami :-) Idziemy na poczatku stycznia na badania do lekarza to zapytam sie czy u Wojtka te sprawy sa w porzadku. I widze, ze u ciebie to samo - co lekarz to inna opinia. Zwariowac mozna :-) A polpasciem sie nie martw. Jak jestes juz w 34 tc to dziecku nic sie nie stanie, nawet jak zachorujesz. Interkasia---niestety musze cie zmartwic. Ja mialam bardzo malo pokarmu :-( Wojtek od samego poczatku byl sztucznie dokarmiany bo jak nie byl to plakal z glodu. No ale to sa raczej sporadyczne przypadki wiec u ciebie bedzie na pewno wszystko dobrze. A bez szkoly rodzenia jakos sobie poradzilam :-) Wiesz, no w koncu porod to jest naturalna sprawa dla kobiety a nie cos sztucznego. W sumie podswiadomie wiesz co robic :-) Dobrej nocy dziewczyny! -
pierwsza ciąża po 30tce
natalinka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Saska -pisz, pisz! Fajnie sie czyta Twoje posty. A jesli chodzi o porod to tak naprawde kazdy jest inny. Jesli mozesz to naprawde nie nastawiaj sie na jakies straszne przezycia. To po prostu sie dzieje i w trakcie sie o tym nie mysli :-) No jest to troche masakryczne ale po prostu \"plyniesz z pradem\" :-) Poza tym nic nie widzisz, lezysz na lozku, a wszystko dzieje sie jakby w dole (lozko nie ma nic wspolnego z fotelem ginekologicznym). Ja urodzilam bez znieczulenia i przezylam :-) Jesli jednak masz problemy ze znieczuleniem czy zastrzykami to musisz powiedziec o tym wczesniej lekarzowi, zeby nie bylo jakis niespodzianek. Oczywiscie najlepiej by bylo zeby lekarz, ktory prowadzi twoja ciaze byl przy porodzie. To jest mozliwe ale troche kosztuje. -
pierwsza ciąża po 30tce
natalinka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witaj mala777 :-) ja tez nie czulam \"zewu macierzynstwa\" przez bardzo dlugi okres czasu. Wojtek nie byl planowanym dzieckiem, po prostu sie przydarzyl :-) Od tego czasu jak jest moje zycie sie zmienilo, nabralo glebszego sensu. Juz nie zyje dla siebie ale jestem odpowiedzialna za druga, bezbronna istotke. Czlowiek dojrzewa ale jednoczesnie odkrywa w sobie rzeczy dotad nieznane. Dziecko to pewien etap w zyciu, bez ktorego (teraz tak mysle) to zycie byloby niepelne. Trudno to wytlumaczyc bo to tak jakby niewidomemu opisywac kolory. Moze jeszcze to nie czas na dziecko dla ciebie, a moze presja rodziny przynosi wrecz odwrotny skutek. Serce wie najlepiej :-) -
pierwsza ciąża po 30tce
natalinka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wojtek poszedl (pojechal ;-) z tata na spacer wiec mam chwile na pisanie :-) Interkasia---dzieki za dobre slowo. Staram sie zachowac spokoj i opanowanie, choc roznie z tym bywa :-). Lewatywe robia wszystkim, chyba nawet obowiazkowo :-) Nic nie boli, nawet nic nie czujesz. Pozniej troche kreci w brzuchu ale da sie przezyc. Lubie swoja prace (pracuje na uczelni) wiec powrot to nie jakis dramat. Wojtek zostanie z babcia, ktora jest w nim zakochana :-) Stresuje mnie tylko doktorat ktory MUSZE oddac do konca stycznia. Interkasia, ja tez dostalam wysypki ale na brzuchu (w 5-tym miesiacu), przeszlam przez roznych lekarzy ale to byl jakis koszmar, nikt nie wiedzial co to a badania na rozyczke tez wyszly jakis dziwne..:-( Podejrzewam, ze to byla oliwka jonhsona, ktora smarowalam brzuch i uczulenie. Moze ty tez zaczelas stosowac jakis nowy krem niedawno? Objawami zatrucia jest nadcisnienie, bialko w moczu i obrzeki (ale chyba zaczyna sie od stop a nie twarzy). Trzymaj sie dzielnie i napisz co ci powiedziala ciocia-lekarka ? -
pierwsza ciąża po 30tce
natalinka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasia W -- To jestesmy spod tego samego znaku zodiaku. Urodzilam sie 26.08.74 :-). A Kalisz to bardzo piekne stare miasto (bylam tylko raz ale bardzo mi sie podobalo). Odwiedzilismy też Gołuchów i kąpaliśmy się w Szałe. Gołuchów super! A jak mozna sie domyslec mieszkam w Lodzi ;-) -
pierwsza ciąża po 30tce
natalinka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Chromka---my z imieniem tez nie moglismy sie zdecydowac. W koncu tuz przed porodem wzielismy kartki papieru i wypisalismy po 3 imiona - Mariusz trzy i ja trzy. Oczywiscie zadne sie nie pokrywalo, no ale w koncu stanelo na Wojtku i oboje bylismy zadowoleni (mam nadzieje, ze Wojtek tez bedzie zadowolony z imienia ;-) -
pierwsza ciąża po 30tce
natalinka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja tu tworze po cichutku i nawet nie wiem, ze jestescie na forum :-) Sasha, chromka ! -
pierwsza ciąża po 30tce
natalinka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czesc Dziewczyny! Kasia W - strona imiennika faktycznie fajna :-) tez siedzialam i czytalam, zamiat robic inne rzeczy :-) Interkasia - w szpitalu musisz podac tylko nazwe i adres przychodni. Natomiast po urodzeniu dziecka tata(albo ktos inny, ty nie dasz rady) zasuwa do przychodni i musi wypelnic 3 deklaracje: na lekarza, na pielegniarke i na polozna srodowiskowa. Wtedy musisz juz znac nazwiska tych osob i o to warto dowiedziec sie wczesniej po tuz po urodzeniu dzieciatka nie ma do tego glowy. W ciagu 3 dni przychodzi do ciebie polozna, w ciagu tygodnia lekarz. Z tym czasem na poczatku to jest roznie. Jak ktos ci pomoga, gotuje, sprzata, pierze to nawet troche go jest bo dzidzius duzo spi przez pierwsze dwa tygodnie. No ale ty jestes obolala i troche zszokowana tym co sie stalo, wiec akurat internet to raczej ostatnia rzecz o ktorej sie mysli :-) Tak mi wpadlo do glowy, ze moze powinnam wam napisac o paru sprawach, ktore mnie byly dla mnie nowe a okazaly sie normalne: - noworodek placze przy przewijaniu, ubieraniu, kapaniu - sa to dla niego nowe rzeczy i sie tym stresuje. Nie placze jak je i spi. Jak placze Mama steruje sie jeszcze bardziej ale trzeba to przezyc :-) - jak zobaczylam mojego najukochanszego skarba to wydawal mi sie jakis taki..obcy. Musialo minac troche czasu zanim pokochalam go miloscia nad zycie i bezwarunkowa, - sprawdzalam i caly czas sprawdzam :-) czy oddycha w nocy (spi tak cichutko czasami, ze to budzi pewnien niepokoj), - rodzic trzeba kolo 20-stki kochane ! :-D teraz trzeba liczyc sie z tym , ze juz czasami sie nie ma sie sily i ma sie wszystkiego dosyc, - na poczatku karmienie co 3 godziny (mniej wiecej) w dzien i w nocy, takze trzeba spac wtedy jak dziecko spi, a nie sprzatac czy prac (dlatego przyda sie pomoc jak juz wczesniej napisalam), - depresja poporodowa --- wrazenie, ze juz sie na da rady i chce sie plakac, no i sie placze (przechodzi :-) ale sie rozpisalam....mam nadzieje, ze was nie wystraszylam ani nie zanudzilam.....:-) -
pierwsza ciąża po 30tce
natalinka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Weronika-bardzo ladne, orginalne imie. ****Jako dzieci nie stwarzają problemów, albo raczej od najmłodszych lat umieją same rozwiązywać swe problemy, i później, kiedy staną przed nieuniknionymi trudnościami życia, doskonale potrafią same sobie poradzić*** do zainteresowanych: http://www.imiennik.pl/index.php?ids=1,288 -
pierwsza ciąża po 30tce
natalinka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
acha, jeszcze jedno :-) tak naprawde to zaskoczyla mnie jedna rzecz (bo oczywiscie przeczytalam wczesniej wszystkie topiki o wyprawce do szpitala i bylam w miare przygotowana :-) a mianowicie, ze przy wypisie trzeba podac przychodnie, w ktorej bedzie leczone i szczepione dziecko bo tam przesylaja karte szczepien. Jak tego nie wiesz to cie nie wypuszcza ze szpitala! Tak bylo u mnie, radze dowiedziec sie czy u Was jest podobnie. -
pierwsza ciąża po 30tce
natalinka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
domicela, sashka!!! Bardzo dziekuje za serdeczne powitanie. Dziekuje tez za cieple slowa o Wojtku, na zdjeciach jest cala nasza rodzinka :-) domicela---porod nie jest straszny. Wszystko jest do przezycia a jak juz dzidzius jest na swiecie to szybko sie zapomina o bolu (hehe, bo nie ma czasu o tym myslec :-D Najlepiej sie nie nastawiaj na nic, bedzie co ma byc, a bedzie na pewno dobrze. Dzidzius chowa sie dobrze :-) Moglabym napisac o tym kilka stron. Nie wiem co wybrac, wiec na razie poprzestane na tym krotkim stwierdzeniu. Sashka--pepka nie moczysz bo nie zanurzasz dziecka tak gleboko (w wanience jest tylko troche wody) a jak juz cos chlapnie to pozniej dezynfekujesz ta okolice spirytusem 70% i nic sie nie dzieje. W ciazy nie przezywalam raczej stresow, wszystko bylo ok, W szpitalu dobrze miec wlasna paczke tych podkladow ginekologicznych (takie wielkie podpaski, powinni je dawac ale to roznie bywa), ciemny recznik (bo krwi jest niestety w duzej ilosci) poza tym wszystkie rzeczy tj. sztucce, klapki, kubek, papier toaletowy, itd. Dla dziecka pieluchy, chusteczki do pupy, ubranka. Przyznam szczerze, ze juz niewiele pamietam ( a moze bylam w takim szoku :-). Latwiej byloby mi jakbyscie napisaly co planujecie zabrac a ja odpowiem co sie nie przydalo :-) Poza tym chyba w kazdym szpitalu jest inaczej. U mnie bylo raczej cienko ze wszystkim. domicela - widzialam cie na topiku \"lista niezbednych rzeczy...\" tam wszystko zostalo napisane. Moze tylko zamiast mydla do mycia po porodzie uzywalam tantum rosa (rozpuszczalam torebke w letniej wodzie w butelce plastikowej, sprawdzilo sie ). Rodzilam naturalnie.