Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mada lena

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mada lena

  1. Brygidko!!!!!!!ja miałam takie histore jeżeli nie regularne to najpawniej stawia Ci sie macica( czyli skurcze przepowiadające) jesze z dwa tygodnie myślę) uszki do góry ale do lekarza warto zadzwonic, nie przejmuj sie tym narazie,czop Ci pewnie odchodzi
  2. mnie wody sączyły sie dwa dni, ale miałam ich dużo więc nie było strachu jeśli u Ciebie też tak jest to moze to trochę potrwać bo pęcherz mogł pęknąć na górze,wiesz i powoli mogą odchodzic
  3. Efciak to czop Ci odchodzi ale warto jechać do lekarza na konsultacje będziesz sie pewniej czuć
  4. Hej Mamusie i przyszłe Mamusie!!!!!Mały usnął to mogę coś napisać....mam kłopoty z dostawianiem Małego do piersi i jestem trochę tym dobita bo musze odciągać pokarm, laktatory są kurde beznadziejne, nie wiecie o jakimś w miarę dobrze odciągającym laktatorze który, faktycznie działa???? godzinę mi to zajmuje !!!!!!!!! Amberku jeśli tam jeszcze jesteś....u mnie też sie tak zaczęlo, zadzwoń do gina,u mnie wody miały zabarwienie takie żołto pomaranczowe od szyjki macicy,która krwawi trochę przy rozwieraniu sie!!!!!!!!!!] Życzę powodzenia i ściskam mocno, trzymaj sie Kochanie
  5. Nata 79 jeśli chodzi o nas zaczęliśmy od polskich kosmetyków bambino - położna nam je poleciła ze względu na to, że mają najmniej dodatków (aromaty itp.) przez co rzadziej od innych uczulają. Ponoć Johnson uczula najczęściej ale to nie jest regułą... Trzeba to poprostu wypróbować :) I ostrożnie z pampersami z rumiankiem i innymi olejkami najdroższe nie dla każdego będzie najlepsze...
  6. Wpiszcie mnie koniecznie do tej drugiej superowej tabelki urodziliśmy z Przemkiem, naszego łobuza - Makarego w 37 tygodniu. Dzisiaj rano pierwszy raz go kąpaliśmy sami w domciu a wlaściwie Przemek bo ze mną to pod tym względem różnie;-)Przemek wogole jest superoy większościąrzeczy przy makarym sie zajmuję ja póki co robię za dojną krówkę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jeszcze jestem obolała po cięciu, ale powoli zaczynam dochodzić do siebie tyle że w krzyżach łupie.Co do porodu: w czwartek zaczęły mi powoli odchodzić wody , a właściwie sączyć się..........wyjechaliśmy do Olesna, o 5rano.........wujek mnie zbadal ale okazało sie że to jeszcze nie to, że dopiero sie zbieram i odesłał nas do siebie do domu, obok szpitala bo nie chciał zamykać mnie w szpitalu, bo nie wiado było ile to będzie jeszcze trwać.biegaliśmy tylko dwa razy dziennie na badanie i robiliśmy ostatnie zakupy....a ja oczywiście musiałam sie lodow najeść :-p bo nie wiadomo jak potem Makary by na nie reagował.No i tak nam zszedł czwartek i piątek, skurcze od krzyża ( niestety) małe rozwarcie 1cm. w sobotę o3rano zaczęły mi odchodzić wody w troszkę większej ilości, zebraliśmy sie o szpitala, badanie, rozwarcie 1,5cm, skurcze krzyżowe- paskudne i mało efektywne, koło 6 dostałam tramal przeciwbólowo, a o 8 oksytocynę - rozwarcie zrobiło sie na 3cm,przeckłuloi mi pęcherz bo wody słbo odchodziły i staneło na sześć godzin, potem dostałam zastrzyk prowokacja - żeby przyspieszyć jeszcze bardziej,bo czas uciekał i też nic....o 4 znieczulenie podpajeczynówkowe i tniemy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 17:15 wyskoczył maly aniołek i zawył tak mocno jak by go diabli ze skóry obdzierali:-) :-):-) 10 w abgarze!!!!!!!!!!!!!!!!!!! potem tylko trochę się zezółcił, i musimy jechać do audiologa z jednym uszkiem ale poza tym ok.nie urodzilabym siłami natury bo mam słabe mięśnie macicy i nie dałabym rady Najgorsze były dwa pierwsze dni wszystko mnie bolało, po cesarce nie mogłam chodzić, pokarmu nie było ile sie ubeczzsałam to moje ale w czwartej dobie jakoś to sie zaczęło układać pokarm jest tylko karmię przez kapturki, ale dobrze nam z tym tyle ze byłam najbardziej płacząca i wyjącąpacjentkąna oddziale, siostry miały ze mną100 pociech znikam mały płacze Przy naturalnym porodzie jest o wiele lepiej niż cesarce trzymam kciuki mam nadzieje że nie wystraszyłyście sie za bardzo mojąrelacjąPrzeżyjecie nie jest tak źle naprawdę i oddychajcie koniecznie mniej dokuczająwtedy skurcze sprawdzone;-) buziaki
  7. To jeszcze raz ja Ammberku trzymam kciuki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i pamiętaj ODDYCHAJ ODDYCHAJ ODDYCHAJ....POWODZENIA
  8. Cześć dziewczyny! Dziś zamiast Mady pisze jej brzydsza połowa ;) ...nic z tego nie urodziliśmy jeszcze, poprostu u Mady nasilają się skurcze, mnie skończył się urlop i gdy jestem w pracy moje Słonko jest u Rodziców. Tam niestety nie ma netu stąd się na forum nie udziela. Ale nie martwcie się wszystko u nas O.K. :) Pozdrawiam przyszłe Mamusie ^Zaim^
  9. hej Brzuchatki!!!!! Dzięki Maju za wpisik!!!!!!!!!!!!!!!!Jak tam ból brzucha- mam nadziejęże już lepiej u nas niestety drogi Amberku pogoda okropna tyle że nie pada ale pewnie zaraz zacznie.... Ściskam mocno
  10. Hej kochane Grubaski nie było mnuie u Was hoohoho i jeszcze trochę...ale nie bardzo miałam czas przez ostatnie 2 tyg. ale pragnę Wam sie pochwalić- nasz urwis wiecie ile już waży....na dzień dzisiejszy prawie 2,8 kg/35 tydzień...ale wielkolud no nie...ja też nie jestem drobinką- w talii przekroczyłam magiczną liczbę 100 i mam już 105 cm ważę 68 kg WPISZCIE MNIE DO TABELKI PLISSS.... A I MAŁY ZOSTAŁ BATMANEM JUŻ.... nareszcie!!!! Gino mi powiedział żebym sie nie zdziwiła jak urodzę już pod koniec kwietnia bo urwis rośnie jak na drożdzach oczywiście macica mie sie stawia standard, ale wszystko pozamyykane na 4 spusty :-) Sciskam Was mocno trzymajcie sie cieplutko
  11. Ja tam jednak rutinoscorbin bym sobie darowała, po co ryzykować..mnie lekarz na samym początku powiedział,żebym zapomniała o tym leku na czas ciąży....ale każdy lekarz ma inne zdanie na każdy temat- ich prawo!!!!!!!!!] Zdrówka zyczę tak czy tak:-)
  12. a z naturalnych środkow oprócz soku malinowego, cebula i czosnek...
  13. Witaminkę C- 2x dziennie po jednej... i nieco wapna ale nie za dużo; nie wolno brać rutinoscorbinu cerrutinu itp..lepsze grzane piwko z zółtkiem i soczkiem malinowym....jakieś słabeuszowate nawet żywiec małoalkoholowy..też dobrze wygrzewa
  14. Super wiadomość!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Bardzo sie cieszę
  15. Hej Dziewczątka długo mnie nie było, ale remont pokoiku skończony za to - bardzo nam sie udał, wlaściwie Przemkowi, bo ja byłam w kadrze zarządzającej projektem ;-D jedynie..Jutro jedziemy jeszcze kupić firanki- morelowe Jestem też ostatnio nie za często na topiku, bo musimy wykorzystać jak najlepiej przymusowy miesięczny urlop, mojego Kochania, który nota bene bardzo mnie raduje....ale jeszcze tylko tydzień :-( i go w kierat zapędzą buuuuu znowu Z maluszkiem i ze mną wszystko gra, ale do stawiającej sie macicy niestety muszę sie przyzwyczaić, nie ma zadnego rozwarcia czyli wszystko okej...w piątek mam wizytę więc mam nadzieję dowiedzieć sie więcej interesujących mnie szczegołów. Mam takie pytanie co myślicie o imieniu Makary????my sie wlaśnie nad tym imieniem ostatnio zastanawiamy Ściskam i całuski wysylam
  16. Do mamuśki=> negatywne emocje i wyrzucanie ich z siebie, bardzo pomaga...(co prawda nie zawsze i nie wszędzie)......więc nie ma w tym nic zdrożnego...tyle że u nas na topiku ostatnio było ich zbyt dużo i dlatego postuluję ten zakaz... :-) Sciskam wszystkie Mamy
  17. Pozdrawiam , rozniosłam tylko jedną ;-p
  18. no wiem i też z tego powodu postuluję ten zakaz, ale nie tylko ja roznoszę hiobowe wieści......to tak na marginesie pozdrawiam
  19. Słoneczka moje kochane pani doktor miała rację.....nic sie nie dzieje gdy tylko są ruchy...maluszek ma coraz mniej miejsca bo rośnie...i mu niewygodnie, czasem jakaś czkawka się trafi, boks albo kopniak- bo mama lezy albo siedzi w niewygodnej dla maluszka pozycji i sie maluch denerwuje. mnie np. mój Rozbójnik dokucza ostatnio tak długo dopóki nie zmienię pozycji na tę, która jemu pasuje ;-) i sie dopiero wtedy uspokaja Błagam Was nie martwcie sie na zapas nie ma po co tylko stres dodatkowy wiecie co mi przyszło do głowy.....ustalic na naszym topiku całkowity zakaz przytaczania złych wiadomości, które nas bezpośrednio nie dotyczą( czyli znajomi dziewczęta na innych forum i mrożące krew w żyłach wiadomości z netu) dozwolone niech będą tylko złe o nas samych( skurcze omdlenia katastrofy w kuchn itd co Wy na to????Inaczej zawariujemy do reszty Coo o tym sądzicie????
  20. na razie nie dzwonie bo wujcio zajęty.....ale jak tylko sie czegoś dowiem to napiszę......
  21. Niewiadomo do końca o co chodziło z tym łozyskiem musiała byc jakaś ukryta niewydolność czy coś takiego( całe sie odkleiło)....i jeszcze do tego ten krwotok, być może gdyby nie był tak silny....to by sie tez udało uratowac maluszka...wszystko dzialo sie zbyt szybko- niestety. Muszę sie wujka spytac moze on cos bedzie wiedziec na temat niewydolności łozyska. macie racjęaż strach zaglądać do netu, Amber mi napisala o tej dziewczynie z marcówek( urodziła martwe dzieciątko) aż sie serce kraje Musimy dbac o siebie Brzuchatki Kochane!!!!!!! I o Maluszki!!!!!!!!!!! A z innej beczki czy u was też taki burdel przy remoncie, u mnie koszmarny po prostu ałaj........ Byle do wiosny!!!!!!
  22. albo kiedy dostaje czkawki, gdy sie nałyka za dużo wód płodowych- szybkie delikatne ruchy brzucha ....bardzo mi sie to podoba.....słodkie po prostu
  23. Mój brzdąc też mi robi takie niespodzianki:-)
  24. e tam od razu zmieniać......25 to dobra liczba
×