Nie wiem czy dobrze zrobiła. Przez około 3 lata pomieszkiwałam z chłopakiem, od roku nie układało nam się. Wczoraj postanowiłam, żebysmy zrobili sobie miesiąc przerwy, a następnie postanowili co dalej. Nie wiem co ja będę robiła przez te cztery tygodnie, najdłużej nie widzieliśmy się przez kilka dni. Powodem konfliktów było to, że ja wciąż wypominałam mu, że za mało czasu mi poświęca, że nie mówi, że mnie kocha, że rzadko mnie przytula. Co mam robić? Nie chcę być sama. nie mam też ochoty na poznawanie innego. Czy to znaczy, że bardzo go kocham? Mam 27 lat a on 32.