Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kotunia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Zdrowych, Pogodnych Świąt Wielkanocnych pelnych wiary, nadzieji i miłości. Radosnego, wiosennego nasroju, serdecznych spotkańw gronie rodziny i przyjaciół... życzą: Agnieszka Alek i Julek
  2. Zdrowych, Pogodnych Świąt Wielkanocnych pelnych wiary, nadzieji i miłości. Radosnego, wiosennego nasroju, serdecznych spotkańw gronie rodziny i przyjaciół...
  3. No witam witam:) 03.03.10 URODZIŁAM ZDROWEGO JULECZKA:) 3540g i 56 cm. Niestety przez cesarke. Musze jak najszybciej zapomnieć o tym co dzialo sie ze mną po cesarce,,,bo ból był bez porownania wiekszy niz przy naturalnym. Dwa raz pod rząd mogła bym rodzic naturalnie zeby tylko nie cc. No ale koszmarek mam za sobą,,,,znieczulenie miałam zewnatrzoponowe wiec widzialam szczescie od razu,,,i to było najpiękniejsze:) NAJMŁODSZY W RODZINIE ZDROWY I GRZECZNIUTKI:) CHYBA ZASKOCZY NAS I BEDZIE TAKI KOCHANY JAK ALUS,,,,BO NA RAZIE PRZESYPIA CAŁE DNIE,,,I BUDZI SIE NA CYCUSIA:) OBY MU TAK ZOSTAŁO:) pozdrawiam wszystkie mamusie goraco, i jak juz całkowicie dojde do siebie to napisze wiecej:) buziaki
  4. Witam Mamuski, nie było mnie tu tyle lat... Gratulacje wszystkim mamusią ktore juz tula szkraby:) Nasze drugie szczęscie przyszło na swiat 03.03.10 przez cc gdyz ułozenie szkraba było miednicowe. Powoli dochodze do siebie, ale nigdy nie zapomne samopoczucia po cc. 1000% wole sn. Julek wazył 3540 i mierzył 56 cm,,,,zdrowy jak to ryba:) Pozdrawiam gorąco, nie długo sie odezwe,,,musze was poczytać:)
  5. Witam słodko, wieki tu nie byłam.... U mnie wszystko ok,,,czekam juz na koniec mojej ciazy:) termin na marzec ale moze nawet o luty zachacze Drugi bedzie tez syn,,,nie pamietam czy juz sie chwaliłam,,,bedzie Julek:) Wczoraj byłam u lekarza, no i niestety młody jeszcze sie nie ułozył do porodu,,,ma dwa tygodnie, a jak nie skieruje sie główką do wyjscia to bedzie cesarka,,,czego bym nie chciała...ale cóz,,,pozyjemy zobaczymy. Alek zdrowy, czasmi tylko przedszkolne wirusiki dają znać,,,kaszelek i katarek,,,al jakoś trza sie uodpornić:) Ja w ciazy dostałam jakiegos pawera i zajełam sie produkcją....odzieży:) projektuje i szyje:) i nawet jakś mi to idzie Robie ochraniacze polarowe dla dzieci i dorosłych na szyje, takie na spacery narty, i inne sporty:) chusty polarowe i....pasy ciązowe:) nie długo jeszcze koszulki ciązowe bede projektowała....tyle mam planow i pracy ze nie wiem kiedy znajde czas na poród:) mam nadzieje ze wszystko ułozy sie po mojej mysli i bede dalej przeradała sie w Versace:) Pozdrawiam was gorąco... Doris gratuluje księzniczki:) Ekinio, ty to juz masz pannice na wydaniu:) Buziaki....
  6. Chyba zostałam źle zrozumiana,,,chodziło mi o osoby które robiąc usg nie widza jednoznacznie płci....jesli jednoznacznie nie mozna okreslic to na 100% nie mozna byc pewnym ze to co widac to własnie to i nic innego:) bo siusiak moze nie byc siusiakiem:) na kafeterii jest wiele opowiesci mam ktore prze połowe ciazy do urodzenia przekonane były ze bedzie dziewuszka,,,ktora okazala sie synkiem:) jesli widać ptaszka, i worek mosznowy to watpliwosci nie ma,,,ale jesli lekarz nie jest pewny na 100% to lepiej nie sugerowac sie na 100% no chyba ze nie wiarze to sie z poxniejszym rozczarowaniem tylko jest sie gotowym na niespodzianke:) Badka,,,dobrze ze jestes,,,odpoczywaj i nie przeciazaj sie niczym,,,,daj sobie szanse na relaksik, i odprężenie
  7. Co do jaderek to na usg ich nie widać,,,,a to dla tego ze spywaja do worka mosznowego dopiero po porodzie,,,widać tylko interesik, i worek mosznowy,,,,ale zawsze interesik moze okazać sie pępowiną,,,,,nigdy nie mozna byc pewnym na 100%,,,,dopiero kiedy bedziemy miec skarb na rękach to bedziemy wiedziały na 100% czy to ksiaze z klejnotami czy księzniczka z broszką:) No dziołszki jak tam USG?
  8. Goyek wczesniej juz pisałam ze na problemy jelitowe bardzo pomaga błonnik, naturalny,,,,w osie, jablkach, sliwkach lub naturalny jako suplement diety,,,,poczytaj troche na temat suplementacji,,,,na pewno pomoze,,,,wiem ze działa na pewno i przynosi rezultaty Co do muzyki klasycznej polecam, mozarta:) sama uwielbiam klasyke i w poprzedniej ciazy słuchałm roznych utworów,,,,moje dziecie teraz tez bardzo lubi taka muzyke, a od urodzenia bardzo wyciszalo sie i uspokajalo przy muzyce, a teraz zwraca bardzo duza uwage jak gdzies leci muzyka klasyczna,,,np w reklamach,,,,jest bardzo zaciekwiony,,,tak jak by to juz znal:) polecam do poczytania http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/9-miesiecy-z-mozartem_35379.html http://www.w-spodnicy.pl/Tekst/Ciaza-I-Dziecko/526365,1,Kobieta-w-ciazy-wplyw-muzyki-na-dziecko.html
  9. No witam ja juz po badaniu, z dzidzia wszystko ok,,,rozwija sie prawidlowo, no i wiemy kto we mnie mieszka:) jak przypuszczalam,,,bedziemy mieć drugiego synusia:) ciesze sie bardzo:) a na zdjeciu widać stopki,,,znaczy stopy bo sa duze:) i maja każda po pieć paluszków:) Zmykam juz do starszego brata mojego mlodszego szkraba:) Milego wieczoru
  10. http://i149.photobucket.com/albums/s80/macpor/swieca.gif
  11. No to i ja sobie powrozyłam:) nie wiem czy samemu można, i czy to jest bez znaczenia, ale wyszło mi przed chwilka ze pierwszy to chlopak...i tak jest druga na bank dziołcha bo zaczoło sie krecic w duze kolo a trzecie nic nie drgneło,,,cisza,,,,wiec chyba dwójeczka mi pisana:) trzeciego listopada mam wizyte zobaczymy czy bedzie dzioolcha, czy wrózenie jest wiarygodne;) ale był by numer:) Dzis odebrałam wyniki badań, i ciesze sie bardzo bo wszystko jest w normie:) a to naprawde dziwne bo ciagle kaszle, i mam jakies przewlekłe przeziebienie, a wybiki wychodza mi rewelacyjnie:) wiec to moze nie ja tak kaszle:) ale widac ze organizm jest mocny,,,,nic sobie nie robi z mojego gorszego samopoczucia:) i tak powinno byc,,,,mamusia musi byc zdrowa jak dab zeby bejbik był zdrowy:) mowią ze co nas nie zabije to nas wzmocni:) ,,,wczoraj przez kaszel to myslalam ze oskrzela wypluje...no ale jak widać zyje i zastanawiam sie czy wogole te oskrzela mi sa potrzebne:) No to ja na tyle.... zycze miłego wrozenia:)
  12. asiulek29 łożysko masz przodujace czy na przedniej ścianie? bo to co innego, przodujące jest zagrażające, wiec trzeba uwazac na siebie jak na jajeczko,,,,a na przedniej scianie jest prawidłowe...nie wiem co dokladnie chcialas napisać, ale uważaj jak by co,,,,bo przezorny zawsze ubezpieczony:) ja po dwoch ostatnich poronieniach ta ciaze tez małam na poczatku zagrozoną, i musialam tak sie wystopować, i tak uważac,,,,ze nie byłam sobą, ale sie opłacilo teraz juz wszystko gra:) oby tak bylo z nami i dzidziami do konca... Pozdrówki
  13. Witam, Ja dzis w nocy miałam niezła jazde, a mianowicie wieczorem siedząc przy kompie szczykneło mi cos w szyi. Calą noc nie spalam bo nie moglam sie połozyć, nie moge obkrecic glową bo łapie mnie taki skurcz ze szok. Rano pojechalam do szpitala aby dowiedzieć sie co moge z tym zrobic, bo ból jest nie do zniesienia. No i szpital znowu pokazał mi nasza polska rzeczywistość. Wiadomo ze jestem w ciazy, ze nie moge przyjmowac lekow, ale cóz,,,,wchodze na ogólna izbe przyjęć i mówie o tych skurczach w szyi i informuje ze jestem w 5 miesiacu ciazy...i co,,,,i pani wysyła mnie na patologie ciąży:) no dobra se mysle,,,specjalnie tam nie szlam bo przeciez dolegliwoć nie ciązowa,,,ale nic, ide. Lekarz usmiał sie do rozpuku ze idjoci wysylaja mnie do niego:) razem z pielegniarka tak obrobili im szanowną:) zadzonil na izbe ogólna i zapytał czy jak pacjentka w ciazy złamie rekę to tez na ginekologie ja wyslą:) ale ze byl przesympatyczny lekarz to powiedzial ze sprawdzi na usg czy z dzidzia wszytko ok....oj i mi ulzyło bo wizyte bede miala dopiero za tydzien. Cala eszczescie z dzidzia wszystko ok, wiem ze ułozenie płodu jest podłuzne główkowe, a łozysko na scianie przedniej, dla tego ruchy czuje dość rzadko. Wszytko jest prawidlowe, Z wyniku danania wychodzi data porodu o tydzien wczesniej, wiec na dwoje babka wróżyla,,,moze bede miala prezent na swoje 31 urodziny. No i teraz siedze ze skrecona szyją, jak obroce to skurcz prawie porpdowy w szyi mnie lapie...wziełam apap no spe i magnez, i moge naswietlać bioptromem, no i tyle,,po trzech dniach kręcz karku powinien minąć. Nikomu tego zjawiska nie zycze,,,jakis horror, w ciagu dnia jak nie padne ze zmeczenia to sie zdziwie, bo spalam moze trzy razy po 20 minut i łapa mnie skurcz...no ale ciesze sie ze dzidzie i jej serduszko widzialam:) od razu ból zmniejszył sie:) Ide zrobic cos do picia i znowu sie naswietlać, zeby mnie to cholerstwo puscilo:)
  14. Witam z rana, Alek juz w przedszkolu, a ja sniadanko palaszuje, Alkowi tak jak Kseni po chorobie zostal bezsensowny kaszel, ktory pojawia sie moze dwa raz na dobe, ale juz nawet syrop nie pomaga. Co pójdzie do przedszkola to pokaszluje. Brzusio rosnie, w nastepnym tygodniu ide na połówkowe wiec mysle ze sie wkoncu dowiem co we mnie mieszka:) ja obstawiam drugiego chłopca:) no ale sie okaze. Aurora jest przeslodka, i Leoś tak bardzo do niej podobny:) fajnie miec dwójke:) super wygladaja. Kpiotrowicz, jak przyjade do wawy to wpadne zrobic ci porzdki, bo teraz siedze w domu to dla urozmaicenia czasu robie non stop jakies generalne:) wiec wprawe mam ze godzinka ii po krzyku:) Pozdrawiam bardzo goraco ...
  15. Noo witam,,,dzis pierwsza,,,choc to dopiero 03.30. Spac nie moge bo źle sie czuje, boli mnie glowa i gardlo, i wogole mam problemy w nocy ze spaniem,,,dwie godziny jak nic mam wyrwane z nocki,,,,no ale nie ma tego zlego,,, popisze troche u was, troche bloga sklece, znajde kilka ciekawych stronek, i znowu zachce mi sie spac:) Co do ciekawych stron w sieci, to mam dla was cos interesującego: a mianowicie internetowa szkola rodzenia.. http://isr.atspace.com/ Oczywiscie strona do przeanalizowania, dopiero ją znalazłam wiec nie wiem czy jest ok, ale mysle ze warto sprawdzić:) No to na razie tyle, rano sie zobaczymy:)
×