Kotunia

Witam, od wczoraj Alusia meczy kaszelek, kaszle sporadycznie a najbardziej przed zasnięciem,,,do lekarza idziemy jutro,,,mąż i Alek,,,bo męzuś albo ma jakąś pyłową alergie albo bardzo naretny katar,,,kicha i jest pociągający:) dziś kupi mążw aptece jakiś syropek dla bejbika zeby Alusiowi troche ulrzyc,,,a jutro zobaczymy co pani dr powie, dzis idziemy na objadek proszony do mojego brata,,,rzadko to sie zdarza zeby bez okazji bywać u niego no ale moze coś chce:) a moze nawrócił sie i prócz pracy przypomniał sobie ze ma rodzine,,,,:):):) buziaki łobuziaki

Wszystkiego Naj Mamuśki my mamy piątego ząbka (górną prawą dwójeczke) no a wczoraj minoł Alusiowi 10miesiąc tu razem z nami:) tabelke uzupełnie jak tylko zwarze i zmierze synusia:) BUZIAKI

Donn trzymam cie za słowo... Czekam...

Dzień Dobry Bobry:) Dziś mamy wieczorem wizyte teściowej...przyjezdza z Wawy do wnusia, wiec trzy dni znowu mamy gościa na głowie, no ale moze weźmie Alusia na spacer to ja bede miala kilka chwil dla siebie i nadrobie zaległości w prasie, moze choć troche zajme sie sobą;) Alek wczoraj nie mógł zasnąć,,,u nas zbierało sie na burze i było bardzo gorąco i parno, co Aluś zasnoł to byle szmer go rozbudzał i od razu sie podnosił do góry nawet na śpiąco...po 1,5 h zasnoł,,,ale te górne dwójki daja nam do wiwatu. No to ja sie zbieram za przygotowanie domu doo wizyty:) no i Alusia musze położyć spać. Jak by ktoś miał ochote na kawusie to zapraszam,,,miło bedzie wypić kawe w miłym towarzystwie,,,moze i w przygotowaniach ktoś mi pomoze:) Mężuś z rana był na zakupach na rynku,,,bo tam kupujemy owoce i warzywa,,,kupił Truskawki.....wiec serwuje do kawy truskawki z bitą śmietaną....CZEKAM ;)

Gorączka mineła na całe szczęście, ale to ząbki sa wszystkiemu winne bo jak zaczynają boleć to Alus zczyna płakać i jest bardzo marudny,,,,a wcześniej taki nie był,,,nie taki płaczliwy, no cóż trzeba przeżyc te ząbki,,,i zaprawic sie w boju bo ząbki to dopiero początek :) cała reszta przyjdzie z czasem,,,płacze grymasy i cała reszta świata... Milka dziękuje za komplementy odnośnie zdjęć,,, i wygladu mojego z przed prawie roku:) miło mi ze je obejrzałaś:) też lubimy je ogladać i wracać wspomnieniami do tamtego czasu, a mamy co ogladać samych zdjęć jest 2000 :) Milka czy ty już pracujesz?? bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam twojego posta, jesli pracujesz to czy zdradzisz czym sie trudnisz?? bo my tu juz na forum mielismy wykłady odnośnie zawodów i pracy:) no własnie a monikap czym sie trudni?? Co do obowiązków i wyrabiania sie ze wszystkim,,,,no to jestem tak jak wiele z was zakrecona,,,,gdyby nie maż to chyba bym też usiadła i płakała a dzieki Bogu mój mąż to najlepszy Pan domu:) i niańka w jednym,,,wiec odbarcza mnie bardzo a i tak mam pełne rece roboty, teraz w 100 % doceniam swoją mame która sama sobie ze wszystkim radziła, ja jej do stóp nie dorastam,,,,ona była ideałem dopracowanym do perfekcji,,,po jej śmierci probowałam doścignąć ten ideał,,,,i nie dało sie, co doprowadziło do depresji,,,,teraz wiem ze ideałem nie bede ale wiem ze musze sie starać aby nim być, bo przecież trzeba obrac sobie jakiś cel, ja akurat wybrałam bardzo ambitny, chce byc tak dobra dla Alusia jak moja mama dla mnie :) a reszta dom praca i tak sie ułozy:) Życze miłego wieczoru....ja czekam na mężą który poszedł po lody:)

witajcie nie dawno wróciłam z pracy do domu, a w domu nie miła niespodzanka, Aluś dostał goraczki, 39 stopni, bylismy dziś u kontroli u neurologa, tak pro forma, zostałąm tylko utwierdzona ze mamy okaz zdrowia,,,a tu dziwne pierwszy raz w zyciu mojego dziecka pojawiła sie gorączka i to nagle, bo T mówił ze wszystko było ok i jeszcze jak przyszłąm to sie obaj na dywanie bawili i wariowali,,,i nagle zachciało mu sie spać ja go biore na rece a on rozpalony,,,,teraz spi robiłam mu okłady jak za godzine nie spadnie teperatura to podam mu czopek,,,, prawdopodobnie to przez zabki, bo widac ze już na dniach sie wyrżną kolejne,,,do tej pory jak wychodziły to nie gorączkował,,,,ale to juz dwójki wiec moze bardziej działa,,, martwie sie tylko zeby nie złapał czegoś jak bylismy u neurologa bo poradnia jest w szpitalu,,,,a tam jak wiadomo jest mało zdrowych,,,,oby to tylko zabki byly bo ja to taka panikara jeestem i zaraz cała sie trzese ,,, bo jesli chodzi o zdrowie to staje na głowie zeby tylko sie nic nie przypałetało,,,,wystarczy mi juz problemów... uciekam cos zjesc,,,buziaki

Plusia witaj słonko....jak tu ciebie brakowało... dobrze ze jesteście znowu na miejscu:)

Dzień Dobry Bardzo:) ja tak na moment, bo za chwilke do pracy,,, całe szczęście ze tylko do 14:) zapowiada sie piekna pogoda wiec pewnie dziś i jutro czeka nas wspólny rodzinny spacerek. Co to za jakis przestuj ze zdjęciami?? prosze baardzo wysyłać:) Aurusia jest poprostu nieziemska, co za gwiazda:) i do tego taka medialna:) Natalka jak widać urodzona primobalerina tańczy jak tylko ktoś jej zaśpiewa;););) dziewczyny sa świetne i widać ze dobrze sie ze sobą bawią:) BUZIAKI :):):) Jeszcze raz miłego weekendu...

miało być: i życzę przyjemnie słodkiego weekendu majowego :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)

http://horoskop-urodzinowy.pl to tak dla odpręzenia,,,nie ma to jak sie urodzic od szczęśliwą gwiazdką;)

Moje ochane szukamy extra fotelika bo ten który mamy jest juz za mały, szukamy takiego do 18 lub 25 kg, czy mozecie coś polecić, ja zastanawiam sie nad tymi chciałam coś z najwyższej półi ale niestety fotelik potzrebny już teraz a finanse cieniutkie,,,jesli macie jakieś info to dajcie znać http://www.allegro.pl/item193066317_nowy_coneco_zenith_9_25kg_9_gratisow_wys_0zl.html http://www.allegro.pl/item193833509_fotelik_ramatti_venus_2006_animals_gratisy_wys_0.html (czarny)

co do ciasta to musiałam wyjść i kupić,,,bo mika narobiła mi tak wielkiej ochoty ze sie nie oparłam, a to dziwne bo za słodyczami nie przepadam, dobrze mieszkam bliziutko targu a tam sprzedaja placek drożdzowy z rabarbarem,,,i właśnie sie zajadam wiec jak któras ma ochote to zapraszam ,,,kupiłam wiecej :) i wieceie co jeszcze kupiłam,,,TRUSKAWKI, takie pierwsze majowe le już z pola:) drogie (14 zł) ale taka mi ochta przyszłą ze na spróbunek kpiłam:) co do spania Alusia to on spi bardzo ładnie i w swoich porach czyli od 10 do 12 i to jest minimum później na spacerze wiec ok 15 śpi godzinke albo dwie no i ok 18 jeszcze godzinke, choc czasami jak zasnie o 18 to potrafi spać już całą noc, z przebudzeniem tylko na jedzenie. Musze sie pochwalić ze moje dziecko d wczoraj robi samo kosi łapci,,,,i ma z tego wielką radoche a my jeszcze wiekszą:) wiec pewnie i on bedzie papatki robił i pokazywał ptaszki i kwaiatki,,,,ale widać o sie skupił na przemieszczaniu chodzeniu stawaniu i rozrabianiu a umiejętności intelektualne zostawił na później:) ale jak ja sie ciesze z kadej nowej umiejętności,,,,przecież to takie niesamowite:) no to która wpada na to ciasto??

Milka ale z ciastem to dałąś czadu...ślintok dostałam,,,jak mi sie zachciało czegoś słodkiego:) co dziwne bo rano tak jakoś dziwnie sie czułam,,jak by mdłości a teraz nieodparta cheć słodkiego, chyba empatja do gorci mi sie udzieliła ;) a może....

Donn słonko ależ prosze bardzo,,, jak tylko sobie zażyczysz:)

Ekinio i dla całej reszty

wstawac wstawac tu sie pisze....a nie śpi:) Zapraszam na kawe:) Ekinio i dla Kseni

no to mcie kilka razy wysłane książki, bo ja wysłałam jak tylko przeczytałąm:) Gorcia mail już jest w pamieci,,,,bede wysyłać już na bierząco:) mam nadzieje ze już Aluś doszedł do wszystkich...żyzce miłego wieczoru:) Bernatka Bruno jest super:) ale że w takim wieku interesuje go chemia kwantowa:) no ale to pewnie u was rodzinne bo Alus lubuje sie w psychologi strelała:) bo lezy :) czyli to co jest na topie u jego mamy:) no ale chemia... podziwiam latorośl i Gratuluje:) widze na zdjęciach ze miś mu smakował:) miśie jak kazdy wie są słokie ;) Buziole

To tak na dobry dzień dla tych co czytają a pisać sie nie chce:) Żona mówi do zapracowanego męża: >> -Poznajesz, kto jest na tej fotografii ? >> -Tak. >> -To dzisiaj o czwartej odbierasz go z przedszkola... Miłego dnia... ps. To co może po zobowiązanku ;) ??

gorcia dawaj maila:) już wysyłam, od początku wysyłam wszystkim do których miałam malie z listy która chodziła ,,,wiedz o dziwo niektórych tam nie było.... widze że wiosna daje siwe znaki,,,połowa chora a drugiej połowy nie ma na forum,,,, oj dziołszki dziołszki, pisać tu to prawie obowiązek, nie tylko przyjemność:) zobowiązanie do pisania nie długo karze wam na piśmie podpisać bo inaczej was nie zmobilizuje:) a później bede wyciągać konsekwencje,,,np jakieś wierszyki o dzieciach trzeba bedzie pisać:)

U nas pada i grzmi ,,, spać mi sie chciało wiec razem z Alusiem sie przespaliśmy, teraz trzecia kawa i mozna dalej funkcjonować, ale widze ze na forum to już nie ma nikogo, chyba też pada deszcz i wszyscy siedzą w domu zamiast pisać pisać pisać na naszym forum, Aluś zaczyna szaleć w łóżeczku wiec na tyle mojego pisania, musze ratować jego łóżeczko bo nie długo nie bedzie miał gdzie spać jak tak dalej sie bedzie wygłupiał:) PISAĆ PISAĆ BO NIE MA CO CZYTAĆ ;)

Edusia ja dopiero teraz zobaczyłam twoje dwa szczęściia:) musisz poprawić link do bobasów bo ne mozna wejść, poszukałam i znalazłam zdjęcia, oby dwa słobeczka są piekne, starszy jest tak przystojny ze mam nadzieje ze ALUŚ też taki ładny bedzie jak urosnie,,,towarek pierwsza klasa, taki przystojnaczek ze sznureczek sie bedzie ustawiał kandydatek:) a jesli Nelusia jad dorosnie też bedzie taka sliczna jak teraz to normalnie sie nie opędzicie od kandydatów i kandydatek do serc waszych pociech:)

Edusiu a jak to sie stało ze nie mam twojego e-maila?? miałam wszystkie:( prosze podaj mi jakiś namiar a od razu wyśle...

Witajcie słoneczka moje kochane Wysłałam wam zdjęcia z wczorajszego spaceru w parku, Aluś pierwszy raz chodził po parku :) i zapoznawał sie z trawnikiem drzewkami i całą resztą świata fałny i flory:) Radocha była nieziemska, dla nas też:) Milka co do ćwiczeń to niczym sie nie przejmuj, człowiek dorosły tez czasami musi poprawic swoja kondycje, wiec cwiczenia napewno pomogą, a wiem to bo koleżanka która też korzysta z rehabilitacji ze swoim synkiem mówi ze efekty są naprawde wielkie i bardzo szybko zachodzą pozytywne zmiany, wszystko jest w poządku tylko trzeba troche kondycje fizyczną poprawić:) zresztą ja chyba też musze pomysleć o jakiś cwiczeniach, bo musze popracowaćnad swoim brzuszkiem,,,bo jak ja sie w stroju na mazurach pokrze:) trzeba sie troche uelastycznuć;) wiec tak jak widzisz, nie tylko wy potrzebujecie ćwiczeń,,, pamietaj jak by co to słuze pomocą:) jestem tu niedaleko:) no ja ide pod szałer poki synuś słodko spi, miłego tygodnia wszystkim życze, zdrówka i uśmiechu a reszta sama przydzie:) Buziaczki

Gorcia serdecznie gratuluje,,,i bardzo zazdrosze:) lzy mi poleciały ze wzruszenia, bo my z mężem juz od wyjścia ze szpitala z Alusiem chcieliśmy mieć drugie szczęście, i od początku mówilismy ze jak ma byc to bedzie...no i na razie nie ma... ale wiem ze w swoim czasie przyjdzie nasze kochane drugie słoneczko:) musimy tylko na nie cierpliwie czekać:):):) niesamowite jak o tym mysle ze znowu bedziesz przechodziła to wszystko co my tu razem z tobą,,,tylko ze teraz bedziesz juz doświadczoną mamusią:) Moje Najwieksze Gratulacje,,, Czekamy na twoje słoneczko :) ale bedzie miał(A) cioć:)

annaa20 trzymajcie sie ciepło, życze wam duzo spokoju bo bedzie wam potrzebny, i szybkiego powrotu do zdrówka dla słoneczka waszego, pamietajcie bądźcie stanowczy w stosunku do naszej słuzby zdrowia bo oni czesto zachowuja sie jak by byli tylko w pracy a nie słuzyli swoją pomocą w słuzbie naszemu zdrowiu... nie dawajcie sie zbywać, a jak trzeba to od razu proscie z ordynatorem lub dyrektorem szpitala i zadajcie mu pytanie co wy macie zrobić ...z chorym małym dzieckiem...pamietajcie ze jesteśmy z wami,,,,,ogrom ciepłych myśli jest caly czas koło was:) Buziaczki