morelkaaa

andzia, ja miałam HSG, ale mam drożne więc CI nie pomogę, ale w końcu pozostaje 50% szans, więc głowa do góry. Dziewczyny, ja po wczorajszej wizcie u gina, dowiedziałam się że wyrosła mi torbiel 3cm i zamiast podchodzić do 3 IUI, biorę antyki... Ciągle pd górkę, no ale trudno, takie życie. Co u Was?

bachulinek, jedziemy na tym samym wózku miałam podchodzić do 3 IUI, a wczoraj się dowiedziałam, że wyrosła mi torbiel ponad 3cm i biore antyki. Nast IUI w listopadzie jak wszystko dobrze pójdzie. W życiu się nie spodziewałam, że będę miałą torbiel, ponieważ nic mnie nie boli... vaxholm, ja też mam PCO, mnie bolą piersi tak tydzień po IUI.. Co do USG, ja zawsze przed samą IUI mam robione USG, po już nie.

dziękuję dziewczyny za pocieszenie. Wczoraj miałam doł, ale dzisiaj od nowa mam siły do dalszej walki. W pon idę do gina po leki na stymulację i po koniec października 3 IUI, mam nadzieję, że tym razem udana. Pozdrawiam

dziewczyny, 2 IUI okazała się również porażką... Pozdr.

marietanka, ja w śr idę na bete, będzie to 13 dzień po IUI, a 14 po Ovitrelle. Myślicie, że już coś powinno wyjść??? Generalnie od czasu do czasu coś pokłuje i nic więcej, aha jeszcze od 2 dni piersi bolą. Nie nastawiam się za bardzo, co ma być to będzie ;) Co u Was??

dziewczyny co taka cisza???? CO u Was słychać, dajcie znać :) Ja w śr. ide na betę, także byle do środy... Pozdrawiam wszystkie :)

dzięki dziewczyy za wsparcie :) Te najbliższe 2 tyg będą najgorsze zważywszy na to, że jestem dość niecierpliwa ;) Pozdrawiam i życzę miłej nd :)

ALexis, trzyma mocno kciuki, oby wszytsko dobrze się skończyło :) WIerzę w to :)

dziewczyny ja jestem już po IU na niepęknietych pęcherzykach, miałam wczoraj o 11. Wyhodowałam w sumie 3 pęcherzyki wczoraj miały 20 i 2x23. NIestety jestem przeziębiona w sensie mam mega katar i obawia się, że nic z tego może nie wyjść... Teraz trzeba czekać... Pozdrawiam wszystkie :)

dziewczyny ja już po IUI, miałam wczoraj... Niestety jestem przeziębiona i obawiam się że nic z tego nie wyjdzie :( CZas pokaże...

Dziewczyny przepraszam Was za to zamieszanie i kłótnie, troszkę mnie poniosło, ale wybaczcie poprostu musiałąm napisać co o tym myślę ... Macie rację nie ma coś się nakręcać bo to w niczym nie pomaga ;) Marietanka, przykro mi, trzymaj się... Paula, trzymam kciuk, żeby najbliższe dni przyniosły lepsze wieści :) ALexis, wierzę w to, że będzie dobrze, musi być, tego CI życzę :)

oczekująca idz na betę to rozwieje Twoje wątpliwości. Ogólnie to bardzo dziwne, nigdy się nie spotkałam z czymś takim.

Sama przyznałaś, że pomarańczą jest stała bywalczyni. To tylko świadczy o hipokryzji tej osoby i o niczym więcej. Jeżeli ktoś nie potrafi mi napisać coś pod zaczernionym nickiem tylko się ukrywa. Po co to wszystko, takie udawanie... Może strach przed osądem ze str innych... Moje zaczepki jak je nazywasz są moimi przemyśleniami, do których mam prawo tak samo jak Ty!!! Co najważniejsze czytając Twoją wypowiedź da się wyczuć rozgoryczenie i żal do losu i nie jest to spowodowane moim niskim poziomem jak to nazwałaś. Koniec kropka!

bahati, po tylu latach jesteś rozgoryczona i masz do tego prawo... Ale chyba to, że staram się krócej od Was (15m-cy) jeszcze nie oznacza, że tego nie przeżywam na swój sposób. Nie znam Cię, Ty nie znasz mnie więc proszę nie osądzaj ludzi po tym ile m-cy, lat kto się stara i co w tym czasie przeżywa. Każdy ma inny charakter, psychikę...Poza tym, to chyba nie zawody, ani żaden konkurs w długości starań?! Jednak Twoja wypowiedz może o tym świadczyć! Myślałam, że na tym topiku mogą się wypowiadać osoby, które podchodzą do IUI, ale najwidoczniej Wasze grono akceptuje tylko osoby, które starają się latami inne nie mają racji bytu! Swoje rozżalenie przelewaj na innych, a nie na mnie... Tak na marginesie pokaż mi gdzie ja pisałam, że czuje to samo co Wy??!!!

psioszka, wracaj szybko do zdrowia, bo musisz zbierać siły do dalszej walki:) Ciekwe co z pozostałymi dziewczynami hmm Ja mam już wyznaczony termi drugiej IUI na 27 września :)