morelkaaa

xrozza, dzięki mam nadzieję, że tak będzie i będę miała siły do dalszej walki. Jak u CIebie kochana ze starankami, coś się zmieniło??

dzięki dziewczyny za słowa otuchy, już mi przeszła chwilowa załamka ;) Mam siły do kolejnej walki :) Malina, strasznie dużo wyhodowałąś tych pęcherzyków po CLO, co na to Twoja gin?? Dlaczego tak szybko miałam IUI, hmm w sumie po roku nieudanych starań wspólnie z gin podjęliśmy decyzję o insemce. Ja mam PCOS, mimo to wyniki hormonów nie są takie złe bo mieszczą się w granicy normy. Mam mnóstwo drobnych pęcherzyków na jajniku, mimo to owulka jest i tak naprawdę to moje PCOS jest można powiedzieć takie nie pełno objawowe ;) Moj M też przeszedł badania i wszytsko w normie. Także decyzja o IUI była spowodowana naszą niecierpliwością ;) Majorka, moja I IUI też nie udana , także głowa do góry nie jetseś sama ;) verdique, przykro mi, ale nie załamuj się musi się udać :) Prędzej czy później :) Pozdrawiam Was wszytski i tzrymam kciuki za w najbliższym czasie testujące :)

dziewczyny, byłam dzisiaj na becie, wynik negatywny. Czyli pozostaje walczyć dalej... Pozdrawiam

dzisiaj popołudniu idę jednak na betę, czyli wynik dopiero jutro. Jednaka mam przeczucia, że się nie udało...

aneczka, bardzo mi przykro, trzymaj się kochana. MImo wszystko trzeba mieć nadzieję, mimo, że to ciężkie... SKrabi, to świetnie, że wyniki w normie i tak tzrymać :) bachulinek jak po laparo?? verdique, trzymam kciuki za II :) paula, oby nowy gin okazał się tym właściwym i tego CI życzę i oczywiśćie żeby w końcu przyszły te II na teście ;) Ja chyba jutro 13 dni po IUI zrobie test, dziewczyny czy może już coś pokazać jeśli wezmę test o czułości 10? Dłużej chyba nie wytrzymam w tej niepewności... Pozdrawienia dla Was

czarna przykro mi, że znowu Ci się to przytrafiło :( naprawdę musicie znależć przyczynę bo w przeciwnym razie może Ci się to powtarzać. Przynjamniej wiesz, że w ciążę możesz zajść bezproblemowo, gorzej z podtrzymaniem... Pozdrowienia dla wszytskich :) Ja chyba jutro zatestuję, co ma być to będzie może to trochę za wcześnie 13 dn. po owu, ale trudno dłużej nie wytrzymam...

bachulinek, trzymam kciuki, żeby wszystko odbyło się szybko i bezboleśnie. NIe denerwuj się kochana, pomyśl, że jutro o tej godz, już będzie po wszystkim. Monia, przykro mi bardzo taka wiadomość musiała być dla Was jak grom z jasnego nieba :( Trzymam oczywiśćie kciuki z Was, oby jedna i druga walka była dla Was zwycięska.Życzę dużo zdrowia dla Twojego M.

xrozza, to może rzeczywiście prolakatyna jest winna temu, że nie możesz zajść w ciąże. Dobrze, że można ją zbić przez leki, także głowa do góry :) a histeroskopia nie będzie potrzebna :) tego CI życzę :) u mnie ok, w pon robie test, ale w sumie nic nie czuje, tylko pierwsze 2,3 dni czułam podbrzusze, teraz nic. Także pewnie nic z tego w tym cyklu... a ile masz, niech cię głowa o to nie boli, nie Twój problem...

Skrabi, dobre wieści, oby tak dalej :)

Skrabi :) źle napisałam testuję 9 lipca, a nie 7 ;) Teraz załączam pozytywne myślenie, byle do 9 ;) Pozdrowienia dla Was kobietki:)

Skrabi, życzę dużo zdrówka i spokoju :) Aneczka, ja testuje 7 lipca, ale dłuży mi się strasznie :) Pozdrawiam wszystkie i życzę optymizmu :)

Bethi, ile cykli brałaś CLO, że już na Ciebie nie działa?? Zapytaj może lekarza o gonadotropiny np. Gonal, ponoć dają lepszy efekt. Jedynie cena odstrasza, ja ost za jeden zastrzyk Gonal 75 jednost. płaciłam 80 zł. Ja CLO brałam 4 miesiące, u mnie owulka była po nim , ale ciązy brak. Skrabi, trzymam kciuki, aby wszystko się ułożyło :) Przepraszam, ale nie odczytałam, któy to już tydzień? Pozdrawiam :)

ruda, przykro mi :( nie wiem co powiedzieć... czasami lepiej nic nie mówić... W każdym bądź razie jesteśmy tutaj wszytskie z Tobą :) Dziewczyny dzięki za kciukasy :) to miłe :). justa, widzę, że też jednak IUI, trzymam kciuki. Ja brałam CLo i Gonal- gonadotropiny, które są o niebo lepszymi hormonami niż CLO, ale cena zresztą też niczego sobie. Za jeden zastrzyk płacę 80 zł. Jeżeli jednak lekarz, chce spróbować na cyklu naturalnym to głowa do góry chyba wie co robi :) psioszka, dobry lekarz, który się zna na rzeczy to podstawa :) Będzie dobrez, musi być ;) mała56, niestety na mnie CLo nie podziałało tzn. pęcherzyki pięknie rosły, pękały owulka była, ale ciązy brak. Ja już więcej nie będę brać CLo, brałam 4 cykle. Teraz przerzucam się na gonadotropiny, które ponoć lepiej dzałają.

bachulinek, paula Powiem Wam, iż ciężko tak całkowicie wyłączyć myślenie o tym. W końcu każda z nas ma co cykl nadzieję, że to ten szczęśliwy... Ja na pęknięcie brałam Ovitrelle, dlatego jak słusznie Bachulinek napisałaś, że test dopiero po 14 dnia od podania, zdaje sobie z tego spr. Aneczka, trzymam kciuki to już niedługo :)

pewnie macie rację ;) postaram się uspokoić i nie świrować za bardzo ;)

Skrabi, dziękuję :) Troszkę mnie uspokoiłaś, ale ze mnie już taka panikara jest ;) Bachulinek, czyli wszystko idzie po Twojej myśli i tak trzymać :) Dziewczyny bolały Was jajniki po IUI, ja czuje je cały czas, to chyba dobrze, prawda??

psioszka ja IUI miałam na cyklu stymulowanym 3-7dc CLO i 8 i 10dc Gonal 75. W pon musiałam wziąć zastrzyk na pęknięcie Ovitrelle i miałam też robione USG, żeby nie wdało się zakażenie wzięłam też globulkę Clotrimazolum na noc. Wczoraj wieczorem odbył się zabieg, godzine przed wzięłam no-spę żeby nie bolało. Rzeczywiście nie bolało tylko czułam dyskomfort. Całość trwała może jakieś 10 min...Gin założył wziernik i przez cewnik wprowadził co trzeba ;) Oczywiście godzine przed wyznaczony zabiegiem M. oddał nasienie i było odpowiednio przygotowane. To tak pokrótce, teraz czekamy :) ruda, ja na Twoim miejscu i tak posżłabym na beta...

Witajcie Ja już po ;) Troszkę się stresowałam nie powiem, ale ogólnie nic nie bolało... Może to zasługa no-spy, którą wzięłam godzinę przed IUI. Teraz pozostaje czekać 2 tyg na rezultat :) Dziewczyny miałyście zapisaną luteinę po IUI na podtrzymanie ewentualnej ciąży?? Ja właśnie nie i tak się zastanawiam... Dzień przed zabiegiem miałam wziąć tylko CLotrimazolum, na wypadek ewentualnej jakiegoś zakażenia...

Dzięki dziewczyny za kciukasy z pewnością będą potrzebne :) ale nie ma się co łudzić, że od razu zaskoczę przy pierwszym podejściu... aczkolwiek nadzieja zawsze jest ;) Trzymam kciuki za wszystkie, które się aktualnie starają i dla tych, które się rozczarowały. Jeszcze wszystko przed nami, trzeba być dobrej myśli :)

dzięki dzieczyny z odzew :) Byłam dzisija na USG przed jutrzejszą IUI, mam dwa pęcherzyki 22mm, 19mm, endo 10mm, także jak na 12dc nie jest źle ;) Jeszcze tylko dzisiaj Ovitrelle na pęknięcie i jutro zabieg. Moja gin doradziła mi tylko godzine przed IUI nospę, żeby nie czuła bólu, ale Wasze rady też sobie wezę do serca :) Pozdrawiam :)

ruda to trzymam kciuki za następny test :)

ruda, testowałaś????? czarna jak Twoja beta?? Ja w pon na USG i wt IUI ;)

psioszka, to dobrze ze w końcu dost @, ale żeby 8 dni to bardzo długo... Skontaktuj się rzeczywiście z gin, bo po tym HSG Ci się to zdarzyło tak?? paula_30, nie dziękuję, nawet się nie nastawiam, że za pierwszym razem się uda... Ty kiedy masz kolejne IUI? xrozza, czasami warto sobie odpuścić, może Ci to dobrze zrobi.. Takie nakręcanie wcale nie jest dobre ;) Ja za tydzień w pon USG, a we wt IUI, więc czekam cierpliwie ;)

ja wczoraj dost. @ :( Jestem już umówiona na IUI, będę miała też stymulcję CLO i Gonalem. Co u Was, jak spr wygląda? Czarna jak wynik bety?

czarna jak plamienia ustały? jak się czujesz? Gdzie pozostałe dziewczyny co z Wami?? Ja we wt. mam dostać @ więc czekam czy przyjdzie wstręciuch czy nie..