Kamilla7

hej girls! joka- odezwij się do nas, napisz co u Ciebie, mam nadzieję, że wszystko w porządku! Jak tam weekndu dziewczyny? U nas intensywnie, prawie cały spędzony poza domkiem, ale najfajniejsza byał wyprawa do mega sklepiu z gadżetami dla dzieci.... było super!:D Mój Mąż najbardziej zainteresowany wózkami :p Już bym chciała wszystko dla Maluszka mieć w domku.....:p Kilka razy w ciągu dnia czuję jak mnie Dzidzunia \"szturcha\" ! :D :D

hejka! Fajna jestem- z tego co ja wiem to usg połówkowe to usg wykonywane w połowie ciązy czyli ok 20 tyg ciąży, lekarz ogląda narządy wew maluszka tp., a genetyczne (pytałam ostatnio lekarza na wizycie), to wykonuje się jak wywiad jest obciążony. Jak Wam minął weeknd? U mnie bardzo intensywnie, mięliśmy z Mężem dużo spraw do załatwienia, więc mało nas w domku było. Odwidziliśmy sklep z gadżetami dla dzieci, pełne wyposażenie; od zabawek i ubranek po wózki i łóżeczka. Pooglądaliśmy conieco.... fajnie było!!!!!!! :D :D Szczerze powiedziawszy już chciałanbym wszystko pokupować. Jeszcze się wstrzymam i spokojnie pooglądam, ale nie będę zwlekać do ostatniej chwili, bo już teraz czasem kręgosłup mnie boli, co to będzie później.... a poza tym z dużym brzuszkiem w zimie nie będzie mi sie chciało paradować po sklepach :D czuję kilka razy w ciągu dnia takie delikatne \"szturchnięcia \" w brzuszku.... nie mogę powstrzymać się wtedy od śmiechu!

hejka! Teraz troszke się martwię tym napiętym brzuszkiem :(... Spytam lekarza przy następnej wizycie ale to dopiero 19.09. Byłam na kontrolnym usg tarczycy- nadal jest guzek, mały bo mały ale jest... Dobra, biorę się za pisanie pracy.....

gablis- GRATULACJE!!! Rosa- dziękuję! Miama- jak samopoczucie, bierzesz jakieś specyfiki czy tylko naturą się wspomagasz?

kurcze, troche to nieczytelne.... inaczej wyszło niż jak pisałam.... nie wiem czemu....

szyt- wow, ale wybór, o takich specjalnościach nawet nie słyszałam..... a ile nas było..., nie wiem, ale raczej mało. Czy macie takie uczucie "napiętego" brzuszka.... ja mam taki często, np. teraz.

Co do porodu, to zawsze byłam zdania, że chce aby Mąż był przy porodzie (a wrecz powinien :p). Na dzień dzisiejszy nie upieram się, gdy nadejną te \"właściwe\" skurcze on zadecyduje, jesli będzie czuł się na siłach- zostanie, jesli nie- nie będę go zmuszać i mieć pretensji.....

Szyt- ja też bardzo lubiałam laboratorai, było suuuper na tych zajęciach, poza tym bardzo ciekawe!A najbardziej przypadały mi do gustu laborki z Mikrobiologi :) U nas nie było tej specjalności, którą ty masz. Do wyboru była handlowo-celna i zarządzanie jakością, a że była mało chętnych na handlówkę to nas wrzucili do jenego wora.... W sumie to wolę tą niż handlowo-celną. Z tej wypowiedzi o \"buzowaniu\" w brzuchu tak się uśmiałam, ze mój maluch miał niezłe wstrząsy :D I nie martw się tym, pewnie dzidzi się przemieszcza! Zaciążona- współczuję z powodu rwy kulszowej :(, znam to tylko z opowieści.

szyt- to fajnie, że masz takie możliwości z tą hurtownią.Może otworzycie filię w Kraku ;) Moja specjalność to :zarządzanie jakością (czyli ISO 9001), dlatego myślałam o certyfikacji/audicie i tego typu bzdetach.... ;) Jak trafi mi się praca w zawodzie to będe się cieszyć, ale jeśli nie to tez nie będę narzekać, teraz chyba rzadkością jest jeśli ktoś w zawodzie pracuje. fajna jestem- ja przed ciążą badałam intensywnie tarczycę, ponieważ u mojej mamy wykryto chorobę związaną z tarczycą, potem okazało się, że babcia też coś ma.... Sprwadziłam wszelkie hormony tarczycy i wszystko ok, ale na usg wyszedł mi mały guzek. Lekarz mówi, że powinien się wchłonąć. I tak się tym martwię, dlatego napewno będę to kontrolować. Właśnie jutro ma kontrolne usg w tej sprawie....:o Zobaczymy...

gablis-GARTULACJE!!! super, że mamy kolejną mamusię :) Rosa- mam nadzieję, że fotki doszły....

szyt- ale jazda ja, też towar studiuję! :D Załóżmy razem jakiś interes związny z naszym zawodem ;) A czym się teraz zajmujesz, tzn. z czym jest związana twoja działalność?

Szyt- ooo widzę, ze koleżanka p fachu..... czyli też ekonomistka :) A co studiowałaś na ae? Iso 14001- to System Zarządzania Środowiskowego....juz go mam dośc ;) Anetka- idx jak najszybciej do lekarza, nie można tego bagatelizować! Sylwia_pl- witaj :)

Piszę o ISO 14001, jestem na AE w Kraku. Obrona, hmmmm.... przełom września/października. Data jeszcze nieuzgodniona z promotorem. Ale musze się w końcu zebrać .... A wy dziewczyny co studiujecie/studiowałyście?

szyt- coś w tym jest, zwłaszcza rano, ale wieczorem jestem w ciuchach (tak jak u lekarza).... No, nic zoabczymy jak to będzie. W jedzeniu się nie ograniczam, najbardziej napycham się na obiad....i między posiłakmi poprostu muszę coś zjeść, ale naogół są to owoce, jogurt i takie tam....

aha, ja siedzę w domku (jestem na zwolnieniu) i piszę ( :p ) prace mgr....a własciwie zmuszam się do pisania!

hejka! 100krcia, :( bardzo współczuję, ale trzymaj się dzielnie, wszytsko będzie dobrze, jesteśmy z Tobą joka, ja osobiście uważam, że dobrze że wyleczyłaś nadżerkę, tym bardziej że cytologia sie pogarszała. jesli nadżerka zostanie wykryta a w niedługim czasie planuje się zajść w ciąże to raczej radziłabym nie usuwać tylko zrobic to po porodzie. Natomiast w twoim przypadku dobrze zrobiłaś, nadżerka sprzyja powstawaniu stanów zapalnych i prowadzi do niebezpiecznych zmian na szyjce macicy. jesli nie masz innch zastrzeżeń do obecnego ginekologa to ja bym została.... ale to moje zdanie. Rosa, bardzo przepraszam, za te niewysłane zdjęcia....zaraz naprawiam swój błąd :p :)....

hej Dziewczyny! Ja dziś byłam u dentysty - strasznie się cieszę, bo wszystko oki :). tylko kontrolować trzeba, także wtedy gdzy się karmi... Potem wizyta u gian z NFZ, było rutynowe badanie, ale słyszłam także bicie serduszka mojej Dzidzi :D (już raz będąc na usg mieliśmy z Mężem okazję posłuchać tego cudnego dźwięku). Czasem słychać było taki dziwny dźwięk, dlatego, że mały się ruszał (tak gin powiedział) :D Dostałam skierowanie na badania. szyt, sylwia_pl, dziękuję za radę w sprawie usg. cyba faktycznie tak zrobię. Dziewczyny bierzecie wiatminy, jakie i od kiedy?

Jana- wow, ale zakupy!!!! Ale Ci fajnie! jak będziesz miec to w domku i znajdziesz chwilkę czasu to porób zdjęcia i prześlij, koniecznie!!!!Uwielbiam takie rzeczy, jak wchodzę do sklepu z dziecinnymi gadżetami to czuje się jak w raju!!!! Jaki wózek kupiłaś?? Ja dziś byłam u dentysty i ciesze się niezmiernie, bo wszystko jest bardzo dobrze z moimi ząbkami :D ..... Potem wizyta u gina z NFZ, takie tam rutynowe badanie, ale jedno mi się baaardzo podobało: miał podręczny sprzecik i słyszłam bicie serduszka mojej Dzidziuni. W sumie to już wcześniej na usg z Mężusiem słyszeliśmy, ale cudnie było raz jeszcze je usłyszeć. Czasem był taki dziwny dźwięk, a lekarz: \"to małe się tak rusza...\"! Nie miałam robionego usg, dopiero w 20 tyg mam miec robione. Dostałam skierowanie na badania i to wszystko. :D

hello! :) Miama- wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy! My też pod koniec sierpnia mięliśmy drugą rocznice ślubu :D - Mężuś sprezentował eleganckie prefumki :D joka- ty to masz cierliwość kobieto!Podziwiam!Ale z drugiej strony rozumiem...nie ma sensu się nakręcać! Gosik- opisz jak tam po wizycie w szpitalu, jakie są twoje wrażenia!I ciesz się ,że tak ładnie sobie wyglądasz, a skoro waga pokazuje, że przybierasz na wadze- znaczy, że wszystko jest oki!!!! Channah- agapka- witaj! :) Dziewczyny, zapsay na zimę prawie zrobione! Mam ogromne ilości przecieru pomidorowego ( z 55 kg....), kompoty ze śliwek, jabłuszek, gruszek...i czerwona paprykę marynowaną... MNIAAAAAM! :D Już powoli zbieram się do dentysty, na kontrolę :o.....

Szyt- ja ostatnie usg miałam w 13 t.c , to było moje czarte usg...Nie chce panikawać, bo wiem że czasem dziewczyny mają więcej, a ich maluszki sa zdowe... choć nie powiem, że nie rozmyslam o tym, że tyle ich juz było.... Mam zizytę u ginki na 19.09 (rozpocznę wtedy 19 t.c) i tak się zastanwiam czy robic u niej to usg czy poczekać. Bo powiem szczerze, że te poprzednie usg robiłam w takiej prywatnej klinice do której dostawałam skierowanie z NFZ (kombinuje z lekarzem z przychodni żeby nie pałacić za badania- taka prawda) i w tej prywatnej kilnice majaą super sprzęt do usg i juz teraz sama nie wiem czy: robic usg u mojej ginki w jej gabinecie w 19 t.c czy poczekac jeszcze i iść tam gdzie zwykle na usg chodzę..... wiem, że to troche zagmatwane....ale co radzicie?? Sczęśliwa mama- zagladaj tu do nas :) i podziel się z nami swoimi cennymi uwagami, których jako doświdczona mam masz pewnie ich mnóstwo :D Buziaki dla córeczki! sylwia_pl ta data ruchów dzidzi poczebada lekarzowi jest do dokładniejszego okreslenia daty porodu (tak mi się obiło o uszy....). U mnie brzuszek już bardzo widaż (taka jest opinia znajmoych i rodziny.... :) )

To "nie myślenie" napewno jest trudne, bo trudno jest oszukiwać samego siebie, ale mysle,że Ci sie uda. Pomysł z aerobikiem jest bardzo doby, to pomoże Ci się zrelaksować i oderwać myśli!

hej! szyt-to normalne, że martwimy się wagą, bo taki traz jest świat: wszyscy powinni być szczupli, ale powiem Ci, że mam dwie koleżanki, które nigdy do chudych nie należały obie przytyły dość sporo w ciąży, a terz (kiedy ich maluchy są na świecie) schydłi i to dużo, nie stosując żadnych specjalnych specyfików ani nie ćwicząć, bo poporostu nie mają kiedy i wyglądają suuuper! Także nic się nie martw na zapas! zaciążona- ja jak na razie nie mam grzybkowych problemów. dziewczyny, jestem taka ciekawa co my to będziemy mieć; chłopczyka czy dziewczynkę! Nie moge doczekać się kolejnego usg, ale czuję, że mały wypnie pupkę i nic z tego nie będzie.... Pozdrawiam i życzę miłego dnia!!!!

hahah, wywołałam Cię Asiula! Co do gin, to widzę, że wizyta była ok, dzieki tym skierowaniom ruszycie do przodu. To super. A co do tej blokady psychicznej, to napewno coś w tym jest, tylko /tak jak to już wiele razy mówiłysmy/; jak tu ne mysleć......

Dzień dobry! Witaj Agapka Channah, jakiego grzeczengo synusia masz ;), tylko gratulować! daria- strasznie się cieszę, że u Was wszystko dobrze! Byle tak dalej \"ciężaróweczko\" ;)!!! A przede mną dziewczyny kolejna porcja pomidorów na przecier ;), zdaje się, że po tych przetworach będe \"pomidorowym specjalistą\" :D W planie mam jeszcze marynowana paprykę, juz czeka w kolejce :) Obiecałam sobie,że jak będę w ciąży to porobię zapasy na zimę, żebysmy się zjadali z małym smakołykami jak śnnieg za oknem będzie :D Kompoty już zrobine .... ;) Asiku- gdzie ty jesteś???!!!!

Witajcie !!!! Szyt- no co ty, przejmujesz się, że 2,5 kg masz na plusie.... czytałam że do 4 mc powinno się przybrać ok 3-4 kg na wadze..., ja mam ok + 2 kg. Trudno mi to liczyć, bo schudłam kiedy wymiotowałam, a poza tym przed wymiotami ważyłam się na wadze u siostry (teraz mam swoją ). Także i tak mało przytyłaś, nie ma sie co martwić! fajna jestem- co do leków przeciwbólowych to różnie mówią, mój lekarz twierdzi, że apap mogę brać, ja jednak nie biorę. Miewam potworne bóle główy, ale jakoś to przemęczę, wolę nic nie stosować. Witaj brednie! My się chyba znamy, odwiedzałaś (dawno temu ) topic \"Planujące ciążę\", prawda? pozdrawiam Cię mocno i ciesze się, że się tu spotkałyśmy ! :)