Kamilla7

Hej! planuję ciążę na przuszły rok. Dlatego już teraz sie do tego przygotowuję! Chciałabym aby sie udało, ale czytam wypowiedzi dziweczyn, które juz jakiś czas sie starają ... na pewno im sie uda (trzymam kciuki !), ale zastanawiam sie ile ja będę musiał czekać. Wim że do póki nie rozpoczniemy starań to nic sie nie wyjaśni.... !

hej! Moluś-gratuluje udanej wizyty!Trzymam kciuki za przygotowania do in vitro!Jesteś b.dzielna, byle tak dalej!!! Asiku-twoje odczucia są normalne! Początki z małym bobasem są b.trudne! I wydaje Ci się, że tak już będzie zawsze... fakt, faktem; potrzeba dużo cierpliwości, choć ciężko o nią skoro człowiek niewyspany...ale dasz radę! A poza tym za raz zacznie się fajny okres z małym,...zobaczysz! Ja najchętniej zostawiłabym Mateo na tym etapie co teraz jest już na zawsze! Ale wiem, że co by nie gadać, że na każdym etapie życia dziecka, będą fantastyczne momenty i chwile i będą też problemy itp. Taki Life! :D Głowa do góry!:) Miama- super wieści jeśli chodzi o bobasa! to najważniejsze....a serducho kontroluj....:) U nas ok. Wczoraj objeździliśmy z Matim babcie i dziadków... i prababcie...i zjedliśmy dobre rzeczy...i było fajnie... :) Szymon cudnie kopie, uwielbiam czuć dodatkowo pod ręką te wypukłości ;) Zaczęliśmy 25 t.c ! Buziaki

hej! Miama-Tak jak pisałałam, mi też wychodziła na usg różnica na początku ciąży...więc naprawdę nie ma się czym martwić. Mi lekarka mówiła, że do 2 tyg różnica jest jak najbardziej ok. A jak pisze Aga, ta różnica bywa większa i jest oki. Słuchaj, odpoczynek pupą do góry i tak by Ci się przydał....może Emilkę do dziadków podrzucisz, a ty troszkę czasu sobie poświęcisz, to dużo daje!!!Np. w weekend... Płeć poznaliśmy dokładnie w 19 tyg i 5 dni. Ale to wszystko zależy od sprzętu usg.To było usg \"połówkowe\". Aga-moc buziaków dla 3-miesięcznej Paulinki!!! Buźka!

Witajcie! Zacznę o życzeń na Nowy Rok; przede wszystkim zdrowia dla Was, dla waszych pociech i nabliższych, optymizmu, radości, spełnienia wszelkich marzeń....może pojawią się kolejne brzuszki w tym roku :) Trzymam mocno kciuki za te które planują i za te które nie planują ...;) Mikaołajko-witaj! Miama-oj, trudny jest ten pierwszy okres ciąży...wiem coś o tym, dał mi w kośc w obydwóch ciążach...ale przed Tobą drugi, boski trymestr, więc jeszcze trochę cierpliwości!!! Jesli możesz to napisz ile dni/tygodni różni się ten wiek ciąży z usg i miesiączki. Tak naprawdę to na początku często są różnice, więc absolutnie nie martw się tym!!! Przydałby Ci się relaks, odpoczynek, jednym słowem leżenie pupą do góry! Nie martw się tym guzkiem, trzeba go kontrolować i już. Ja mam ponoć na tarczycy...też czasem się martwię, powinnam go teraz skontrolować, ale odpuszczam, zajmę się tym po porodzie. U nas spox, leci do przodu. Jestem w 23 t.c :) Wybieram się na badania, czeka mnie glukoza na czczo! Miałam trochę za mało hormonów więc do duphastonu lekarz zalecił dodatkowo luteinę. Do tego mam magnez na skurcze, żelazo, witaminy....trochę tego jest. Asiku-pytałaś o imię dla małego. Jak byłam w ciąży z Matim postanowiłam, że drugi chłopczyk będzie miał na imię Szymon :D i tak już zostało! Szymcio kopie bardzo często...potrafi kopnąć, zdecydowanie mocniej niż Mateo :) Łobuziak! Wymyślam zmiany w pokoju Matiego, aby przygotować go pod dwóch urwisów :) Mati /oby nie zapeszyć/ to bardzo grzeczny chłopczyk, mamy z nim suuuper kontakt! Jest bardzo pocieszny, mamy dużo radości z niego! Mimo, iż spędza sporo czasu u dziadków to jak go zawozimy to tuli się do mnie i męża, chce z nami zostać...choć dziadki go ubóstwiają! Mają fioła na jego punkcie! Asik-jak się macie? Jak się czujesz? pisz co słychać!! pozdrowienia i buziaki dla wszystkich!

Witam! z rana ;) Zcznę od przechwałek: wczoraj bylismy na usg, z dzidzi wszystko dobrze i dowiedzielismy się, że będziemy mieć....SYNA! :D Już mówimy do niego po imieniu, bo dla chłopca mamy imię od początku ciąży (które w doddatku podoba się i mnie i mężowi...uffff :p), a dla dziewczynki nie moglismy nic wymyśleć, także problem z głowy :D Jupi! Fajny był sprzęt na tym usg, byłam tam po raz pierwszy.... super uczucie tak wyoglądać swoje jeszcze nienarodzone dziecko :) Oczywiście paluszek był w buzi...:) Mati juz od dawna pokazuje, że w brzuszku u mamy jest dzidzi :D i robi cacy po moim brzusiu...jest taki słodki....uwielbiam go nad życie! Asik-to dobrze, ze te okropne kolki się kończą. Prawda jest taka, że te speyfiki podawane dzieciom słabo pomagają, zreszta to zależy; jednemu dziecku bardziej drugiemu mniej.... Pewnie próbowałaś ciepłych okładów na brzusio i lekkiego dociskania nóżek do brzuszka, aby gazy mogły wyjść...to ponoć pomaga. Cieszę się, że tak Ci minął poród :) Dzielna babka! :D To kiedy drugie dzidzi ;)? Miama-jeszcze 2-3 tyg i I trymestr za Tobą..wow, ale ten czas leci....! Nic się nie martw, napewno z bobim wszystko jest i będzie w porządku! Byle do wolnego aby nogi wyciągnąc do góy...i nie robić nic :D Ja pracuję w domu...boska sprawa! Szczególnie teraz, w ciąży. Ok, zmykam jeszcze coś zjeść i ...może kakałko wypić ;) Miłego dzionka!pa!:D

Bardzo mnie cieszy to poruszenie na naszym topiku!!! :D Super, że znów się tu spotykamy! Miama-gratulacje!!! wspaniałe wieści!:) Ja cieszę się z ciąży, poza tym jestem teraz w drugim trymestrze...:D wspaniały moment w ciąży :) Niech tra, i trwa.....:D Jana i Miama-nasze drugie dziecięcia będę rówieśnikami, ten sam rocznik! :) fajnie! Greta-czekamy na Ciebie :) Moluś-i przede wszystkim czekam na Ciebie!!!! :D Super, że jesteś w tej klnice, na peno się uda! Jak miło przeczytac twój optymistyczny post!!! Wiecej takich!!!!:)Myślę, że będzie dużo powodów ku temu! Trzymam mocno kciuki! Buziaki i miłego dnia!

sorki, źle nick wpisałam.....

U mnie samopoczucie coraz lepiej, a najważnejsze jest to , jak już pisałam, że mogę już jeść.... Jupi!!!! Biszkopty poszły w odstawkę, a do łask powróciło mięcho, ziemniory....suróweczki, itp. A grejfruty są najlepsze na świecie Kolejna wizyta u ginki pod koniec listopada. Teraz zaczęłam 15 tydzień! Myślę o imionach....cosik mi tam chodzi po głowie, ale tak naprawdę dokonamy wyboru jak dowiemy się kto zamieszkuje brzusio. Ja na razie pracuję w domu. Mati jest zawożony do dziadków i wraca z tatusiem po pracy /moi tesciowie miszkają niedaleko nas i obydwoje są na emeryturze, więc Mati ma raj!/ U Mateo ulubionym słowem ostatnio jest "Nieee" , śmieje się przy tym jak łobuz! Mały buntownik! Poza tym za dużo nie mówi, oczywiście jest dużo krótkich słówek które ładnie wypowiada, rozumie wszystko do niego mówimy. Naśladuje odgłosy zwierząt, itp. Jak zrobi kupkę w pieluchę to przychodzi i pokazuje, że zrobił "be".Nie ma czasu siedzieć na nocniku, postanowliliśmy sadzać go na nakładkę sedesową... zobaczymy co z tego wyjdzie. W żadenj kwesti nie naciskam na niego ani specjalnie niczego nie przyspieszam. Uważam, że przyjdzie na niego czas jak będzie gotowy!!! I jeszcze jedno: największa miłością mojego syna są auta!!! To najlepsze zabawki, ma motor i samochód do jeżdzenia po domu. /w domu powoli barkuje miejsca /Rozpoznaje marki samochdów... /efekt spacerów z Mężem/! Asiku, to dobrze, ze Mały jeszcze siedzi w twoim brzusiu. Ale wielka chwila tuż, tuż....:D Super! Nie mogę się doczekać wieści od Ciebie, gdy już będziesz po... Trzmam mocno kciuki za Ciebie! Wszystko będzie dobrze!!! Alborada-przykre to wszystko przez co przeszliście! I jeszcze ta rana po cesarskim...:( Trzymaj się dzielnie! Napisz cosik o synku! Pozdrowienia! Buziaki

U mnie samopoczucie coraz lepiej, a najważnejsze jest to , jak już pisałam, że mogę już jeść.... Jupi!!!! Biszkopty poszły w odstawkę, a do łask powróciło mięcho, ziemniory....suróweczki, itp. A grejfruty są najlepsze na świecie Kolejna wizyta u ginki pod koniec listopada. Teraz zaczęłam 15 tydzień! Myślę o imionach....cosik mi tam chodzi po głowie, ale tak naprawdę dokonamy wyboru jak dowiemy się kto zamieszkuje brzusio. Ja na razie pracuję w domu. Mati jest zawożony do dziadków i wraca z tatusiem po pracy /moi tesciowie miszkają niedaleko nas i obydwoje są na emeryturze, więc Mati ma raj!/ U Mateo ulubionym słowem ostatnio jest "Nieee" , śmieje się przy tym jak łobuz! Mały buntownik! Poza tym za dużo nie mówi, oczywiście jest dużo krótkich słówek które ładnie wypowiada, rozumie wszystko do niego mówimy. Naśladuje odgłosy zwierząt, itp. Jak zrobi kupkę w pieluchę to przychodzi i pokazuje, że zrobił "be".Nie ma czasu siedzieć na nocniku, postanowliliśmy sadzać go na nakładkę sedesową... zobaczymy co z tego wyjdzie. W żadenj kwesti nie naciskam na niego ani specjalnie niczego nie przyspieszam. Uważam, że przyjdzie na niego czas jak będzie gotowy!!! I jeszcze jedno: największa miłością mojego syna są auta!!! To najlepsze zabawki, ma motor i samochód do jeżdzenia po domu. /w domu powoli barkuje miejsca /Rozpoznaje marki samochdów... /efekt spacerów z Mężem/! Asiku, to dobrze, ze Mały jeszcze siedzi w twoim brzusiu. Ale wielka chwila tuż, tuż....:D Super! Nie mogę się doczekać wieści od Ciebie, gdy już będziesz po... Trzmam mocno kciuki za Ciebie! Wszystko będzie dobrze!!! Alborada-przykre to wszystko przez co przeszliście! I jeszcze ta rana po cesarskim...:( Trzymaj się dzielnie! Napisz cosik o synku! Pozdrowienia! Buziaki

Asiuku, właśnie....odezwij się jeśli jesteś jeszcze 2w1 :) No chyba że.....:D Jana-Gratulacje!!! :D Pisz jak się masz...itp. Ja zaczęłam 4 miesiąc :) Już mogę jeść!!! Bosko! Pozdrowienia dla wszystkich!

hello! Asiku- to fajnie, że jesteś już na etapie ciuszków i tych jakże miłych zakupków :) Co do śpiworka to kup większy, tym bardziej że twój Synuś urodzi się z początkiem okresu zimowego. Ogólnie śpiworek to bardzo fajny pomysł, polecam! Co do innych rzeczy to ja w pierwszych tygodniach nie polecam body- źle się zakłada, osobiście preferuję kaftanik + śpioszki. Dziecko wydawało mi się bardziej umęczone tym zakładaniem body...później jak bobas podrośnie body jest NIEODZOWNE! Pytałaś Asiu jak sobie radzę z dolegliwościami...nie radze sobie! Jest coraz gorzej! Dziś wymiotowałam 3 razy, po wszystkim co zjadłam! :( Aga79- bardzo ładne imię Paulinka! :) Trzymaj się dzielnie! Wszystko napewno będzie ok! Trzymam kciuki! Pozdrowionka!

helo! Jana- Super!!Trzymam kciuki za staranka :) Asiku-klocuszek z twojego synusia :) A ty masz pękną wagę...tylko 9 kg...fiu-fiu....super! tak trzymaj! Jak tam zakupy dla maluszka? co tam pokupowałaś? 100-krocia- nie dziękowałam za fotki córeczki, więc robię to teraz-Dzięki! :D Córcia jest urocza!!! U nas leci. W zeszłym tyg byłam u gina. Mam pierwszą fotkę z usg. :) W przyszłym tyg idziemy słuchać bicia serduszka! Niestety mam te same dolegliwości co w ciąży z Mateo; ogromne mdłości, wymioty itp. :o Pozdrowienia!

hello! :) Dziewczyny, tak jak pisałam wcześniej, brak czasu w tygodniu nie pozwala pisać do was wcześniej, dlatego wybaczcie, że odpisuję dopiero dziś! Jeśli chodzi o ciążę to napisałam do was jak tylko się dowiedziałam, bo test wykonałam dzień wcześniej :) Ogólnie mówiąc cieszymy się z tej ciąży, choć była ona dla nas małym zaskoczeniem....ale fakt faktem, że w sierpniu trochę zaszaleliśmy :) Cieszę się, że między dziećmi będzie mała różnica wieku, chciałam aby tak było. Z moich wstepnych obliczeń termin mam na 7 Maj 2009r. W sumie to pisze o ciąży, a tak naprawde to jej jeszcze nie potwierdziłam u lekarza. Mam wizytę we wtorek. Dlatego to jesze w nic pewnego. Nikomu jeszcze nie mówimy (choć mam ogromną ochotę!!!), bo wolę to zrobić już po wizycie u lekarza! Pozdrawiam was wszystkie! moc buziaków!!!

Witajcie!! Agapko- WIELKIE GRATULACJE I MOC CAŁUSÓW DLA CÓRECZKI!!! Asiku- bardzo dziękuję za fotki, wyglądasz prześlicznie!!!Promieniujesz! :D Przepraszam, że teraz dopiero odpisuję, ale w zasadzie w tygodniu nie siedzę na necie....Jak wracamy po pracy to chcemy cosik zjeść i spędzić popołudnie z Matim :) A wieczór mieć dla siebie :) U nas wszystko ok :D ... i tylko nadmienię iż, na teście ciążowym wyszły mi dwie kreski :D :D :D Pozdrawiam Was wszystkie bardzo gorąco!

Witajcie! Mam chciwlkę spokoju, więc chciałam napisać do Was! U nas spox, leci pomału.... Największą zmianą w naszym życiu jest to, że chodzę do pracy ;) Młody jest z dziadkami (teściami). Jak na razie znosimy to wszyscy całkiem dobrze. Ja na razie pracuję 6 godzin, ale to się stety-niestety wydłuży :p Mati ma raj u dzidków, którzy skaczą wokół niego. Dziadzio dostarcza rozrywek, których ja mu nie dostarczałam, więc mam spokój psychiczny, że Mały jest szczęśliwy i moge się skupić na pracy! Szczerze mówiąc zanim poszłam do parcy stresowałam się jak to będzie itp....że to duża zmiana dla Mateo i dla mnie, ale /nie zapeszając/ ta zmiana jest całkiem ok :) Oczywiście tęsknię za Matim bardzo, ale po pracy spędzamy czas na szleństwach, oczywiście razem z tatusiem...i jest ok. Próbuję uczuć Mateo siedzieć na nocniku... i był taki moment, że cosik tam narobił :) ale teraz \"nie ma czasu\" siedzieć, a ja go nie przymuszam....przyjdzie czas :D Mam nadzieję! Pozdrawiam wszystkie \"palnujące\"!!!

Witajcie! :) Karyn -gratulacje!!! ucałowania dla Arturka! Bardzo dziekuję za fotki które od was dostałam!!! U nas ok, wróciliśmy znad morza bardzo zadowoleni :D Mati dziś kończy 17 miesięcy! Pozdrawiamy wszystkie ciocie i ich maluszki (a przede wszystkim te w brzuszkach )

Witajcie! Meldujemy się, że żyjemy :) U nas wszystko ok. Wyjeżdżamy nad morze w przyszłym tyg. :D A od sierpnia startuje jeśli chodzi o pracę! Pozdrawiamy waszystkie Ciocie bardzo gorąco, a szczególnie brzuszki i dzidziusie, które w nich rosną :)

hello :) Asiku- zgadzam się z opinią Chann\'y; twoje posty poprostu emanują radością, wspanieale!!!!! :D Moluś- na Ciebie bankowo też przyjdzie pora, zobaczysz!!!! Aga- jeśli ty chcesz znać płeć dzidzi to nie musisz reygnować z tego tylko dla tego, że mąż nie chce jej poznawać. Wyoglądajcie malucha razem, a pod koniec wizyty zostań z lekarzem sama i zapytaj o płeć /wczśniej poinfomujcie lekarz o waszym stanowisku/ :) i po sprawie!!! Miama- udało mi się!!!:D już wiem co było przyczyną, /przynajmniej tak mi się wydaje..../, że Mat budził się nawet ten jeden raz w środku nocy.... Mateo nie lubił nigdy melka modyfikowanego....ciężko było go nakłonić aby wypijał jakąkolwiek ilość. Kiedy go karmiłam piersią to machałam ręką na tą sytuacją, ale kiedy go odstawiłam musiałm wymyśleć jakiś sposób, którym okazały się być..... Teletubisie. Tzn., włączałam mu bajeczkę, on siedział u mnie na kolanach i ogladając wypijał i to całkiem sporo...z czego się cieszyłam. I to zwykle działo się przed snam. Wiem, że dzieci bardzo przeżywają to co działo się w ciągu dnia, wszystko co się dzieje wyzwala w nich ogromne emocje....dlatego przyszło mi do głowy że może nie jest jednak dobrym pomysłem oglądanie bajeczki przed snem, która wywiera na nim ogromne wrażenie!!! I przestałam mu ja puszczać. Chcę aby przed pójściem do łóżeczka wyciszył się . Owszem, w ciągu dnia chwilę ogląda i na tym koniec..... I (nie zapeszając) od tego momentu Mati śpi od wieczora do rana!!!:D Teraz mam chilę wytchnienia, bo Mati razem z tatusiem sa na spacerku! :) Zmykam, całusy!!!!!!!!!!!!

hejo :) Asik- ucałuj dzidziusia w brzusiu od cioci i Mateo! :D Ciesze się że u ciebie wszystko ok, byle tak dalej!!! Channah-uściski z okazji urodzin!!! Miama-garuluję przespanych nocek, dobrze zrobiłaś!!! :D Ja, powiem szczerze nie miałam z Młodym problemów jesli chodzi o usypianie, bo ładnia zasypiał zawsze sam w łóżeczku, tzn. trzymałam się pewnych rytułałów i jakoś wychodziło. Nigdy z nim nie spałam/ nie spaliśmy... zresztą nie umiem z nim spać, nawet gdybym chciała, ...a nie chcę....:p Od urodzenia uważałam że dziecko powinno spać w SWOIM łożeczku i tak nam się udało! ---> to jest oczywiście moje zdanie, szanuję i nie mam nic przeciwko jeśli ktoś uważa inaczej! Ale chyba Wam nie pisałam, że Mati śpi w swoim pokoju SAM od 10 miesiąca życia (tj.od grudnia). Po zjedzonej kolacji kłade go spać i wychodzę z pokoju. Mateo zasypia, bez płaczu. Jeśli się przebudzi w nocy, a zdarza mu się to raz w nocy to ja lub mąż idziemy do niego (nie ma siły aby go nie usłyszeć :p) i tyle. Ciesze się , że ma swój pokoik, bo potem jak zaśnie my mamy wieczór dla siebie...nie przeszkadza mu tv czy nasze rozmowy.....:) Zasatnawiam się tylko nad jedną rzeczą: rytuałem stało się , że właśnie raz sie obudzi, któreś z nas przychodzi, kładzie go /bo sobie usiądzie/ , pogładzi po główce i znów zasypia, ale chciałabym aby ta chwilowa \"pobudka\" zniknęła....aby przesypiał faktycznie całą noc... nie wiem jak sobie z tym poradzić?? No to na tyle moich \"wywodów\"... ;) Pozdrawiam was wszystkie, moc buziaków!!!

hello! Daria, Greta- moc uścisków dla was!!! piszcie częściej! Channah- , dzięki! Asia- cieszymy się że u WAS wszystko dobrze! tak trzymajcie!!! Dużo opoczywaj!!! Moluś-dzięki za fotki, są super! i fajnie, że \"znów\" tu jesteś...forum uzależnia, co? ;) Miama- fajnie, że ginekologicznie wszystko ok. Czy to są przygotowania do ponownego zaciążenia? Mnie teraz w kwietniu też czeka kontrola u gina. Muszę sprawdzić czy wszytsko ok. Kupiliśmy spacerówkę / parasolkę dla Mateo. Przygotowuję X-landera do sprzedaży....trochę mi go szkoda, bo jest w idealnym stanie!!!! Praktycznie jak \"nówka\"!Byłam z niego bardzo zadowolona! No, ale nie am sensu, żeby stał w domu, skoro ktoś z niego jeszcze skorzysta! Pozdrawiamy, buźka!

hejo :) Dziękuję Kamilko! ...aż mi głupio, bo.....jeszcze Ci nie pogratulowałam....tak więc SERDECZNIE GRATULUJĘ!!! :D buźka

Dziewczyny!!!! Nareszcie wysłałam Wam fotki! sprawdzcie pocztę! :) buzia

Asiku, co do wizyty u lekarza to ja poszłam zaraz po tym jak się dowiedziałam o ciąży...to było dokładnie 2,5 tygo po zapłodnieniu czyli nie cały 5 tydz. ciąży. Chaiałam potwierdzić ciążę, upewnić się czy wszystko ok, czy to nie jest ciąża pozamaciczna itp.... Zobaczyłam maluteńki pęcherzyk na monitorze...:D, dostałam wskazówki jakie badania wykonać itp. Byłam spokojniejsza :)

AŚKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! MOJE GORĄCE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ale SSSUUUUPPPEEEERRR!!!!!!!! :D :D :D Wiem, może to dziwnie zabrzmi....ale moja intuicja mnie rzedko zawodzi....cosik przeczuwałam jesli chodzi o twoją Asiku ciążę....kiedy pisałam w ostatnim poście, że przesyłam \"podwójne buziaki dla mamuś i ich brzuszków\"....to te podwójne buziaki były także dla Ciebie!!!!;) Strasznie się cieszę!!! I jeszcze raz GRATULUJĘ!!! Uważaj na siebie i malucha :D buźka

Dziewczyny :) Miama, wiem , że za mało info....po świętach obiecuję rozpisać się :D I wtedy na spokojnie podeślę Wam fotki!!! Agapko-nie ma sprawy, i pisz, marudź i wyrzuć tu z siebie wszystko co leży Ci na duszy....będzie Ci lżej!!! Trzymam za twojego maluszka kciuki!!! Póki co, wybaczcie, zmykam, bo moje chłopaki siedzą już za długo w wannie....musze ich powyciągać ;) WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI ŚWIĄT WIELKIEJ NOCY!!!! Moc buziaków!!! papapa!