Agucha-ropucha
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Agucha-ropucha
-
Hej :) Vesnna a z jakiego jesteś miasta?? Ja dzisiaj cały dzień w domu, obijam się, bo jeszcze tylko jutro w miarę luźny dzień,a później już tylko praca, praca i praca :)
-
dobrego dnia wszystkim :) i po u
-
Tarara przepraszam, że tak zniknęłam, ale zagadał mnie przyjaciel na gg. I wsiąkłam, bo my tak żadko ze sobąrozmawiamy :(. Ojej, a co tak źle u Ciebie w pracy?? Czy po prostu to nie to? Panie gdzie się podziewacie?? Dobrej nocy
-
no właśnie nie bardzo wiem :(, skojarzyłam go tylko z Tobą a Ty co robisz? prawda , też mi się strasznie podoba:P Sama prawda:D
-
niemniej jednak zapraszam ciepło :)
-
a dzięki :) jak na razie to tylko staż i nie do końca w moim zawodzie, ale cieszę się, że jest i to :) a co u Ciebie? I skąd się wytrzasnęłaś, że tam powiem ;) bo nie widziałam CIebie na tym topiku :)
-
Vesnna a mi też by się przydał ;). A na kawie byłam z kumpelą, hihi:). Chociaż miłby było z jakimś Panem również, no ale cóż :)
-
dzięki, odpiszę jak wrócę, bo teraz śmigam załatwiać te papierzyska ;) Po u na dobry początek dnia :)
-
Vesnna jak samopoczucie? łe rety jesteś? Jak było?
-
zmykam na razie, umówiłam się z fumfelą :) Do napisania wieczorem :)
-
no to zaczynam dorosłe życie. Łomatko już się zaczynam bać.
-
jutro załatwiam papiery, ale myślę, że to też ostatni taki luźny dzień.
-
Jupiiiiiiiiiiiiiii, wzieli mnie, jupiiiiiiiiiiiiiiiiii :) :) :) Jutro załatwiam papiery :D:D:D
-
wiesz co, to byłby staż jako pomoc nauczyciela czyli dokładnie to samo co w tym przedszkolu do którego miałam za wysokie kwalifikacje:O, Mało tego w tym miałabym szanse zatrudnienia, ponieważ jeżeli zrobiłabym podyplomówkę z pegagogiki przedszkolnej to mogłabym pracować jako nauczyciel:). A ja złożyłam papiery na takową podyplomówę :). Tylko kurcze dochodzi 14 a Pani do mnie nie dzwoni:O Ech...
-
to trzymajcie kciuki znowu, mam kolejną rozmowę:)
-
łe rety, o rety, odpisałam. Trzym się dzielnie ;) Dobrej nocy
-
to czekam z niecierpliwością i zacieram rączki :)
-
łe rety widzisz ja mam konkretnt zawód i co? Lipa :O A co chciałabyś robić?? I czem te studia?
-
łe rety a Ty co studiujesz? Pewnie mówiłaś, ale znowu nie pamiętam. Przepraszam :)
-
nie wiem, nic już nie wiem...Sama zaczynam się zastanawiać po mi te studia były?? Teraz to nawet do sklepu na kasę mnie nie wezmą, bo mam wyższe wykształcenie od kierownika czy dyrektora. Porażka:O mało tego, co będzie po moich kolejnych studiach?? Łomatko... :O
-
i w dodatku nie liczy się to, że chcę pomimo tych za wyskokich kwalifikacji. To jest paranoja:O
-
ten pomysł z zakonem nie byłby glupi, gdyby tylko partnerów jeszcze dawali, hihi :D po raz kolejny Ci się nie dziwie... U mnie to zależy od dnia. Myślę, że byli inni, ale panie też były inne... I nie wiem czy tak do końca podobało by się nam, rozumiesz ;)
-
wiesz co, ale mi do śmiechu nie było. Zjechałam kolesia równo, bo jeszcze strzelił taki tekst, że my zachowujemy pozory tak dla zasady a tak na prawdę to jesteśmy... możesz sobie wstawić :O Poczułam się zniesmaczona bardzo. Bo ja zupełnie nie ten świat jestem:O. Patologia. ja w zakonie, a to dobre :D:D:D z moją energią, roztrzepaniem i gadatliwością czasem :D:D:D Wiesz co, ależ ja już jestem, tyle m-cy abstynecji :D:D:D
-
oj teraz co Ci nie przytoczę, bo się świeci i opis zniknął, ale jak tylko znowu coś napisze to dam znać ;) Widzisz tylko ja mam dość domysłów czy się boi czy jeszcze coś innego. W nosie mam takich Panów, fujjjj. Koniec. I krótkie acz intensywne związki też mnie nie interesują. A taką propozycję też osatnio dostałam :O. Patologia A ja Ci się wcale nie dziwię...
-
wiesz co, potafi być nachalny, jak chce. A teksty co najmniej nie są miłe:O. Miał walczyć, ale jakoś tego nie robi. Jego wybór. Mi przestało zależeć na tej znajomości po tamtej wpadce. Cóż, za dużo szans mu dałam, za bardzo nagięłam siebie. Nie potrafił tego docenić, Jego strata.