![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/A_member_794110.png)
Agucha-ropucha
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Agucha-ropucha
-
Kobiety gdzie jesteście??
-
Vesnna i jak? Puk puk...
-
ja zmykam na razie, zabieram się za sprzątanie. Miłego oglądania, Kuraczk mi się bardzo nie podobał. Do napisania później ;)
-
13 wojownik rewelacyjny, ale trochę drastyczny jak dla mnie. Warto, warto.W głównej roli występuje Antonio Banderas jako arabski poeta, zainteresował się niewłaściwą kobietą, za karę został wysłany do Europy. W czasie podróży spotyka dwunastu Wikingów, przyłącza się do nich i wraz z nimi wędruje do ich królestwa.Przywódca Wikingów opowiada Ahmedowi o Kanibalach, którzy zaatakowali ich królestwo. Stara przypowieść głosi, że Kanibale zostaną pokonani przez dwunastu najlepszych Wikingów, ale tylko wtedy gdy przyłączy do nich trzynasty, który Wikingiem nie jest.
-
Ja wałaśnie nie bardzo wiem co dzisiaj ze sobą. Chyba skończę Harrego :). Czytałyście Harrego Pottera??
-
Vesnna aja, bądź twarda!!! Nie daj się!!! łe rety jakie plany na dzisiaj dziewczęta?? :)
-
Tak trzymaj, popieram :) w całej swojej długości :D Kolorowych snów ;)
-
i nie masz siły, żeby mu odmówić?? Byłam kiedyś uwikana przez rok w taką sytuację, tyle, że myśmy widywali się codziennie...I zawsze na wyjazdach, imprezach do siebei lgneliśmy. Chory układ, skończył się w momencie zdania matury. A ja do tej pory nie mogę zrozumieć, jak mogłam pozawalać sobie na coś takiego??
-
No właśnie, nie wiadomo, bo to istoty z innej planety :D A Ty z tym \"kolegą\" zamierzasz się spotkać??
-
Vesnna o sam fakt tego, że o Nim rozmawiam i dlaczego, nawet nie zapytał? Gdybym ja się o czymś takim dowiedziała to miałabym niezły ubaw :D ale On, trudno mi powiedzieć.
-
o miłości w tej chwili zn. Ale super film oglądałam, 13 wojownika, ale teraz mam problem, nie zasnę :O Ojojo...
-
Dobra ja zmykam na jakiś czas, mam coś do załatwienia w mieście, a później może zachaczę o park, zieleni mi trzeba :) Będę za jakieś 3- 4 godz. łe rety nie poszłaś dzisiaj do pracy?
-
i teraz zazwyczaj rozmawiamy o uczuciach, tego czego chcemy. Wczoraj pozwoliłam mu się wygadać i słuchałam o małżeństwie i tego typu tam , innych Kobietach i jak się zbulersowalam, że przecież nie wszystkie są takie, żeby nie wrzucał tak do jednego worka to stwierdził, że mnie to nie dotyczy, bo ja przecież jestem idealna. I co Ty na to? Według Niego i dla Niego jestem ideałem. A mi w głowie od razu zapaliła się lampka, czy temu sprostam?
-
nie umówiliśmy się, więc nie wiem co. Zobaczymy, dzisiaj dostałam sms-a na dzień dobry :) Widzisz On wiedział od początku, jakie ja mam podejście do rozwodników, bo już w 2 rozmowie na gg posprzeczaliśmy się o to. Zarzucił mi, że jestem nietolerancyjna. Hę. Więc fakt, że jestem tym przerażona wcale go nie zaskoczył. Po ostatniej sprzeczce jak wyjaśniliśmy sobie co nieco to ja i tak bardzo się otworzyłam, On z resztą też. I rozmowy są miłe, i mam wrażenie, że takie prawdziwe, że niczego nie udaje.
-
i powiedział mi jeszcze, że: \"wie co ze sobą wnoszę w życie drugiego człowieka...i wie jak bardzo będę cenił kobietę która opanuje przerżenie, pokona lęk...\" I że podoba mu się co to w \"\" czyli to jakiego Pana chcę :)
-
Chciał żebym mu to jakoś wytumaczyła. Ale kompletnie nie wiedziałam co powiedzieć i stanęło na tym, że nie będę wyjaśniać, bo On nie powinnien tego słyszeć. Zapytał czy to jest przerażające? Powiedziałam, że tak. A On, że doskonale zdaje sobie z tego sprawę i rozumie.
-
pomarancza suuuuuuuuuperrr :). Tylko szkoda, że rzadko tu będziesz teraz :(. Czy Wy jesteście z jednego miasta?? Historia jak z bajki :D:D:D Rewelacja :D:D:D a ja Kobiety rozmawiając wczoraj z Panem, wyjaśniając mu czego oczekuję wkleiłam na gg to co wam (str.24 o kwiatkach z pola itp.) ale mało tego bo wcześniej w tym samym poście napisałam: Wiesz co, między nami może być chemia i tego się boję... Bo przeraża mnie jego rozwód i dziecko... To jest problem... A jak się zakocham to nie będzie miało znaczenia...Ech... i to mu też przez przypadek wkleiłam. I tu nie mogę opisać jego reakcji, dziwnie zamilkł. Zapytał czy przeraża? Oj, takie numery to chyba tylko mi się zdarzają. Aaaaaaa :O I takim to sposobem musiałam powiedzieć o forum. Ale linka nie podałam. Ale mi głupio... Wie, że o Nim rozmawiam i to jeszcze gdzie, na forum. Masakra,aaaaaaa :O
-
To się zagdałam :) a jaką wpadkę zaliczyłam. Opowiem jutro, bo oczy mi się już zamykają. Dobranoc
-
ja jeszcze Kubę pooglądam :) śpijcie dobrze Kochane :) i oby jutro było lepiej...
-
\" A miało być tak pieknie miało nie wiać w oczy nam, i ociekać szczęsciem Miało być sto lat, sto lat\" Happysad
-
\"A bogowie grają w kości i nie pytają wcale czy chcesz przyłączyć się do gry (...) Bogowie kpią sobie z twojego poukładanego życia (...) nie przejmują się zbytnio ani naszymi planami na przyszłość ani oczekiwaniami. Gdzieś we wszechświecie rzucają kości i przypadkiem wypada twoja kolej. I odtąd zwyciężyć lub przegrać - to tylko kwestia szczęścia.\" P.Coelho
-
a ja jej nie znam, to tego Pana co był w Sopocie??
-
łe rety idz należy Ci się :) a co, weź pieniążki i znikaj :) Pewnie tak, ale może da nam trochę entuzjazmu :) i pobudzi do życia z uśmiechem :)
-
No właśnie różne myśli... i ja mam jeszcze poczucie winny, że egoistka ze mnie. Ech. Cieszę się, nawet bardzo, ale smutno mi trochę :( i jeszcze te pms, no szlak trafia:P
-
Vesnna :) najchętniej to bym się dziś upiła, ale nawet sklep mam zamknięty na osiedlu