Agucha-ropucha

i się pozachwycam, phi nie nim pierwszym i zapewne nie ostatnim, hihi :D

dobranoc

łe rety a to nie fajnie, co to za antybiotyk??:O a co T. chciał? Pogadać?? Ho:P a chciałam jeszcze zapytać o innego Pana? Kojarzysz którego??;) Odzywa się?? A ja, hę no cóż staram się. Ale jeszcze to potrwa ;) Dzisiaj jak na razie jest dobrze, zapewne przed snem mnie dopadnie:O jak zawsze :O. Tarara, Vesnna a co z Wami dzisiaj??

Tararai jak Ci się podoba?? Ja jestem zachwycona :D Za Wharton-em jakoś nie przepadam. Jedynie \"Spóźnieni kochankowie\" wzbudzili we mnie zachwyt. A widziałaś film \"Biały oleander\" też dobry :) Vesnna mnie jak jakaś książka wciągnie to potrafię nie spać nawet :) łe rety a Ty gdzie się dzisiaj podziałaś?? Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale napisałam dzisiaj do P. to co Wam wcześniej powiedziałam. 2 zdania. I znowu mi ulżyło. Koniec.

Vesnna ja ją przeczytałam w kilka godzin, ale to u mnie normalne. A o kontynuacji nie słyszałam. Jaki ma tytuł?? Słyszałyście Miasto manię Marii Peszek?? Polecam, rewelacja ;)

Właściwie to nic. Nie poszłam na imprezę i właśnie oglądam jakiś film na tvn. Zawsze wieczorkiem łapę jakieś doły... Ech.

Ja siedzę w domku :) Knajpy tak, oni na takich dniach najwięcej zarabiają ;)

Vesnna wiesz co, sam pomysł świetny :) Ale ja nie za bardzo przepadam za wszystkim ludźmi, którzy tam będą. A poza tym na 100% będę miała kaca giganta, bo z Nimi zawsze dużo za dużo piję. Chyba zostanę w domku. I też nie mam koncepcji na ubranie, bo nie mogę nic w necie znaleźć, a nie pamiętam jak wyglądali ludzi w tamtych czasach :O Jak odezwie się fumfela i rzuci kilka konkretnych argumentów, to może wtedy, jak na razie nie mam ochoty ;). Boli mnie dosłownie wszystko dzisiaj po tych szaleństwach na parkiecie, hihi :D

wstałam przed chwilą :). łomatko jaka ja jestem stara, zeszłam wczoraj z parkietu o 2, bo moje kolana już nie dawały razy . A szkoda, bo chętnie jeszcze bym pobrykała ;). Kaca nie mam, bo w sumie wypiłam 3 czy 4 piwka. Ale jakie okazy na parkiecie widziałam, błaha ha ha :D:D:D Mówię Wam, tego opisać się nie da. I te laski ślepo dążące za trendami, ale z gołymi brzuchami i wylewającym się sadłem, bleeee. Zdecydowanie jestem nietolerancyjna :P. Vesnna czytałam Białą masajkę, dobra książka. łe rety na polowanie sięnie wybierasz?? ;) Tarara a gdzie Twój Rysio znowu zniknął?? Co dzisiaj robicie?? Ja mam prywatkę u znajomego ;) lata 80, ale nie wiem czy dam rady iść. O właśnie może macie jakiś pomysł na przebranie?

Śmigam, do napisania później :D:D:D

łe rety łojej, a co to za dziwna godzina?? A jak dzień??

Jej, ale łepek mi pęka, fuj, fuj ale nie dam się :P mam misterny plan ;). Idę na piwo i może pobrykać na parkiecie. A co ;)

Kaczorami to absolutnie nie jestem zmęczona :). Kocham te moje dzieciaczki. Mam dość tylko kadry działają mi na nerwy. Dzisiaj każdy Kto mnie widział, pytał co jest i czem jestem taka zła. Czy mam jakieś problemy itp. Odpowiadałam, że mi się humor udzielił :O. A czy mi się chce jutro gdzieś wybywać, hę. Nie wiem, zobaczymy ;)

Tak spotykamy się czasem, co prawda dawno się już nie widzieliśmy, ale może w weekend skoczę na jakieś piwko. Sylwka myślałam, że też spędzę z fumfelą, ale Ona chyba śmiga do Paryża do Pana ;).

łe rety a jakiej kumplei mówiłaś?? Ja nic nie wiem, czy przegapiłam :(

Vesnna tu nawet nie chodzi o moje zranione uczucie, bo ja mu szczerze życzę powodzenia i szczęścia :). Ale nie zamierzam mu mieszać jeszcze bardziej w głowie, skoro podjął decyzję, to niech się jej trzyma i już. A poza tym muszę myśleć o sobie i nie mam w tej chwili siły na jakikolwiek kontakt między Nami. Przyjacielem nie potrafię być. I niech się z tym pogodzi.

Vesnna hihi, smacznego. Nie cierpię słodzonej herbaty ;) Nie, nie odpisałam i nie wiem czy to zrobię. A jeśli w ogóle to będzie to coś w stylu \"Podjąłeś decyzję. A ja nie chcę/ nie widzę potrzeby aby mówić Ci co mam w sobie. Zdrowia, szczęścia, pomyślności.\" łe rety "facet to świnia" ;)

Dzięki dziewczyny za trzeźwe spojrzenie łe rety ho ho, a przystojny Pan?? Vesnna ja jeźdzę pociągami często i lipa :( jak dotąd nic z tego nie wynikło. A szkoda ;)

napisał

Tarra to jesteśy już 2 Vesnna dasz radę? Ale mnie dzisiaj jedna z nauczycielek w pracy wściekła. Normalnie myślałam, że Jej coś powiem. Nie cierpię ludzi, którzy swoje osobiste problemy przenoszą do pracy i wyżywają się na wszystkich dookoła. Wrrrr

tyle, że znamy się 18 lat i tak trudno mi w to uwierzyć... chcesz piwa??

Kupiłam sobie dzisiaj nową płytę Fisza :D Rewelka :D:D:D

łe rety święta prawda ;) Cisza... Ech, czego się spodziewałam?? Do przewidzenia to było. Oj głupia ja, głupia A jaka naiwna. Ech.