graminis

he he he :-) i mieszka pęcherzyk w chatce brzuchatce... teraz tylko magiczny miecz i atak żołnierzyków i wszystko zacznie kręcić się wokół fasolki :-)

fafinko!!! ważne że spadła :-) strasznie się cieszę :-)

na wsi gab ;-) imielin :-) a z wagą wózków to i tak zobaczysz jak zważysz ;-) o tym \"moim\" też raz czytam że waży 12 raz że 14 a jeszcze na innej stronce 17 ...

he he he :-) no to mam następną ślązaczkę :-) lilowa... chyba większość wózków wielofunkcyjnych w tym przedziale cenowym waha się też w przedziale wagowym 15-19 kg :-( ja się tym nie stresuję bo mieszkam w domu... fakt na piętrze ale przecież wózek może spokojnie stać na dole a poza tym jak będzie potrzeba to kogoś do wnoszenia zaangażuję... szkoda mi wydawać 2 albo nawet 3 razy tyle na wózek parę kg lżejszy :-) ja wybrałam taki: http://www.allegro.pl/item628173966_wozek_murano_bebetto_8_w_1_lezaczek_fotelik_gra.html

gab z górnego czy dolnego?

niezły pomysł ale nie u drzyzgi w programie, ok? ;-)

szkoda, że nie możemy się teleportować... chętnie bym się z wami na zakupki wybrała i mogłabym oglądać i doradzać i szukać ... ale by było

no to ruszaj na zakupy kochana :-) i to jest najlepszy sposób na \"niemyślenie\" :-)

:-) nikolka skarbie jak czujesz, że musisz i jeśli ci to pomaga to wal jak w dym :-) po to jest to forum żeby wyrzucać kwasiory :-) ale jeśli potrafisz przerzucić myśli na inny tor to zrób to i czekaj :-) a trzymaniem kciuków zajmiemy się my :-)

dlatego proponuję wyłączyć myśli w tym temacie :-) najlepiej nie myśl ani dobrze ani źle :-) przeczytaj książkę, zobacz jakiś fajny film... zajmij się kochana egoistycznie sobą :-) a zobaczysz, że wszystko dookoła się ułoży :-)

nikolka!!! pozytywne wibracje co do wyprawki to kompletuję... nie jestem przesądna... czarne koty, myszy i tym podobne mi nie straszne ;-)

smacznego doruś :-)

no i ciotka gramka znów została sama :-(

hej madziara!!! będziecie mamuśkami prędzej niż myślicie :-) myślę, że dla sary twoje słowa są bardziej przekonujące :-) fajnie, że mamy się nawzajem

powie ci to co my :-) uszy do góry i mówię ci do apteki po euphorbium na katara!!! i rutinoscorbin!!!

no o ty nie bój się... jak miałam przeziębieniowe ataki to pani doktor powiedziała, że na ścisłość w ciąży można nawet niektóre antybiotyki zastosować, oczywiście lepiej się ich wystrzegać ale syropek na pewno dzidzi nie zaszkodził... i się nie stresuj, bo stres na pewno gorzej wpłynie niż lekarstwa!!!

pinki ty to jesteś kalkulator :-)

no to zdrówka dorotko :-) duuuuużooooo słonka i promyczków :-) a syropek na pewno dzidzi nie zaszkodził :-) kochana na ten zapchany nos polecam aerozol euphorbium mi bardzo pomógł a jest nieszkodliwy dla maluszka... można go stosować nawet u niemowląt :-)

nikolka :-( no tak... poczta polska :-( lilka muchowa piosenka słodziusia :-) i tak mi się wczoraj kołysankowo zrobiło... te śpiewanki turnaua mnie rozkładają... piękne i takie relaksujące :-) a co do pakowania i ubierania to ja mam ten sam problem zawsze... pół szafy wywalonej na pokój i dylematów tysiące... u nas niby wiosna ale chłodno... ciężko powiedzieć jak nad morzem bo tam pogoda zmienna więc ubranka na cebulkę mamuśku!!!

fafinka leć a my trzymamy mocno!!! :-)

stuk puki od Lucy dla cioci nikolki :-) leć na pocztę i uważaj na siebie!!! wracaj do nas szybko!!!

kffiatuszku :-) i życzę ci tej dwójki :-) nie będzie im się nudzić w brzucholandii ;-) aga... no musisz mnie zmotywować :-) chyba najwyższy czas zacząć!!! fafinka zadzwoń do tego laborka i postrasz, że jak szybko nie dostaniesz wyników to brzuchatki na nich napadną ;-)

nikolka no to ja cię teraz z Lucy też motywujemy do pozytywnego myślenia :-) w końcu ktoś musi złapać brzuszek moni ;-) nie przesadzam ze sprzątaniem, spokojnie i powolutku, zresztą Lucy nie pozwala mi się już zbytnio schylać ;-)

gab :-) leci ten czas, leci... wóżek fajny, i rzeczywiście to co słyszałam o tako na minus to waga tak jak monia mówi... ale na ścisłość większość wózków tyle waży a lżejsze są tylko te z przedziału 3-4 tysiące ;-) ja już sobie upatrzyłam wózek bebetto murano... w podobnej cenie jak tako :-) monia ty jeszcze masz zapał do szycia... sukienka pewnie cudna jak wszystko co wychodzi spod twojej igły :-) już się na fotki nie mogę doczekać :-)

kffiatki zobaczysz jak się ładnie jajeczka spiszą :-) aga... no pięknie... ja wczoraj wieczorem przejrzałam płytkę z ćwiczeniami ale póki co tam tym poprzestałam ;-P