graminis

no a u nas bida z macierzyńskim to łatwiej o L4 :-)

pinkuś... nadzieja ma się tlić :-) i basta!!! miesiu nie mam namiarów na nią :-( wyślij mi linka jej profilu na nk :-)

niepotrzebnie wspomniałam o słonku :-( wysyłam ci promyki polskiego słonka:

nikolka nie ma co się zastanawiać bo się wpędzisz niepotrzebnie w doła... uśmiechaj się, korzystaj ze słonka i czekaj... ale niech to będzie radosne oczekiwanie :-)

biedulka :-( ale tuli już malucha i pewnie ten cudny widok wynagrodził te 12 godzin :-)

lilka wszystko oczywiście zależy od lekarza ale sądzę, że w 8 miechu już nie robią problemów!! trzeba przecież odpocząć przed porodem ;-)

pod górkę rybeczki złote ale za to jaka radość będzie z tych wymarzonych upragnionych fasolek :-)

nikolka he he he :-) może to już ciążowe huśtawki nastrojów ;-)

pinkuś twój czas nadejdzie szybciej niż myślisz :-)

jesteście? chyba działam odstraszająco :-( no to wysyłam fluidki:

pinkuś... rozumiem jak ci ciężko i gdybym miała magiczną różdżkę to bym ci wyczarowała fasolinkę ale na razie przesyłam ci moje cieplutkie myśli i ciążowe zarazki :

repciu u nas to jest pozytywne skojarzenie... Łucja to była dla nas wyjątkowa osoba!!! nie znam nikogo o tym imieniu z negatywnymi emocjami :-) trochę się martwiłąm, że nie ma zdrobnień... ale cóż z tego... Łucja brzmi cudnie (jak dla mnie oczywiście) :-) co do pakowania do szpitala to ja paputki już mam po ostatnim niespodziewanym pobycie krzywocukrowym ;-)

pa repciu czekamy na wieści :-)

dorcia jak już się spakujesz to daj cynka, wtedy ja zacznę ;-)

repcia no co ty :-) maluchom smakuje więc nie może być tak źle!!! a męża przystawiasz do cyca jak mleko nie chce lecieć wtedy i tylko wtedy ;-)

hej liluś... nie macierzyński poczeka :-) idę na L4 :-) panimisiowa... moja córcia to Łucja :-) Lucy ;-)

hej dorotka czujemy się świetnie :-) witaj repetko, delektuję się właśnie ostatnimi godzinami w job ;-) następnym razem zawitam tu... właśnie... ciekawe ;-)

słyszałam, że mąż może wywołać laktację jak pociąga z cyca ;-) serio, nie żartuję!!!

miesiu :-) z ciebie tez jestem dumna za twoje optymistyczne fluidy dla mamci karmiącej :-)

NADZIEJKO KOCHANA, JEDZ!!! smaczniusiego kochana mamuniu :-) ja trzymam kciuki za twoje cycusie :-) może się uda!!! czekam oczywiście na fotki maluszka!!!

patinko fajnie,że jesteś :-) stuk puk od Lucy dla cioci Pati :-)

niunia podziwiam, że nie odpuszczasz :-) życzę Ci zdrówka i duuuużooooo cierpliwości :-)

monia :-) gratulacje

kffiatku cudna twoja męża :-) nie martw się, we dwójkę dacie radę :-) i będzie słonko świecić :-)

witajcie no najsmutniejsze jest to, że mamusia mogła zaradzić i nie zrobiła tego :-(