graminis

no tak trzeba się szykować :-) najlepiej już spakujmy koszulki i paputki ;-P

a to fotki http://www.ginekologia.tychy.pl/index.php?galeria=69

to link do szpitala: http://www.ginekologia.tychy.pl/index.php?dzial=81 zobacz... dużo tam rodzi dziewczyn z sosnowca, dąbrowy, katowic...

że jak twój lekarz prowadzący nie pracuje na oddziele to traktują cię jak towar drugiej kategorii... ale leżałam tam przecież na septyku i jakoś nie czułam się gorsza od innych :-)

chcecie wrócić do kraju?

jesteście jeszcze czy tkwię tu już sama do 17?

myszko taka już jest ta nasza polska biurokracja :-( nie denerwuj się :-( rozumiem, że musi ci być przykro ale jak widzisz na tych pieprz... urzędasów nie ma mocnych :-(

czekamy...

nie wiem angela, wczoraj położna mówiła, że krzyk zaburza rytm skurczy :-) więc ja będę jęczeć ;-P

podobno jednak sam poród nie przeraża facetów tak bardzo jak pierwsza faza i skurcze :-) bo wtedy nasi rycerze nie wiedzą jak nam pomóc :-) ale przecież wystarczy, że są :-) :-) :-)

ja myślę, że jeśli jest to wspólna decyzja to może to jedynie zbliżyć :-) w końcu to nasz wspólny mały cud :-)

angela :-) nie można krzyczeć bo to wzmaga skurcze i psuje rytm a co za tym idzie wydłuża poród :-) ale można jęczeć :-) tego też się wczoraj dowiedziałam ;-P a co do zmuszania to fakt... gdyby się zaparł, że nie chce to na pewno bym nie zmuszała!!! ale jeśli chce to wiem, że mi to na pewno pomoże i co najważniejsze... uspokoi ;-P

hej myszuniu!!! oczywiście alutek pozdrowiona od was wszystkich i pawełek całusy dostał :-) przekazałam jej też newsa monisiowego :-)

moja męża będzie i bardzo się z tego powodu cieszę :-)

pati słońce... jesteś?

wczoraj na szkole rodzenia też położna mówiła, że puściły kiedyś brzuchatkom film o porodzie produkcji polskiej i takie efekty tam pokazywali, że po obejrzeniu pewnie żadna z par nie zdecydowała się na kolejnego bobasa... porażka!!! ale nie ma się co stresować ani przejmować :-)

he he he repetko no to biba biba :-) też oglądałam jak się bliźniaki tłuką już w brzusiu ;-P

jasne, że dasz :-) a później pij za mamuśki i ciężarówy :-) i sto lat za staraczki oczywista!!!

ty i nadziejka to wiem jakie macie plany ;-P pytałam repetkę :-)

repetko pamiętamy :-) i jednym wpisem nadrobiłaś kilka dni ;-P wyjeżdżacie gdzieś majówkować ?

i słusznie angelku... ja też coraz częściej o tym myślę :-)

nie ja w tym tygodniu od 9 do 17 :-(

pinki masz jeszcze kwadrans a ja 2h i kwadrans... bleee...

angelku, nie byłam... pojechałam do tychów na szkołę rodzenia uczyć się oddychać :-) a ty byłaś?

idę coś zjeść :-) bo dziś znów do 17 w job :-( blee... ale trzeba wytrzymać... w końcu trochę wydatków przed nami ;-P