graminis

mam taki pomysł, żeby pomarańczowe wpisy stały się żółtymi.... jest w nich tyle żółci, że czasem płakać się chce... tymi wpisami niszczy się dobrą atmosferę... mała kobitko każda ma prawo do szczerości i za Twoją szczerość dziękuję... ale pomarańcze czuwają i mają pożywkę z naszych szczerych wpisów... masz rację mała kobitko i zwrócę na to uwagę... nie potrafię się nawet postawić w sytuacji Twojej czy myszki... ale widz, że zawsze gdy piszę, że trzymam kciuki to są one szczere :-) a jak nie piszę to i tak jestem z Wami serduchem :-) nie podejrzewam, żeby któraś czekała na niepowodzenie innej :-( pamiętam, że sama otrzymałam tutaj wiele wsparcia :-) i nie ma co kryć... chciałabym, żeby każda z nas miała tu oparcie :-) mała kobitko zrobię co w mej mocy, żeby było dobrze :-) przyznam szczerze, że moje "trzymam kciuki" i tylko tyle często bierze się z tego, że nie do końca rozumiem jak przebiega in vitro.. :-( zgłębię ten temat, żeby móc być bliżej Was... :-) kalpeczku walcz z torbieluchami... czym je leczysz? mam nadzieję, że najbliższe usg pokaże poprawę... wiem co musisz czuć :-( tulę do serducha i wszystkie Was razem i każdą z osobna pozdrawiam mocno i gorąco :-) a teraz zmykam trochę się ogarnąć :-)

miłego dzionka kochane! zmykam do pracy :-) i trzymajcie kciuki bo dziś ciężki dzień może być ;-)

hej dziewuszki :-) joluś no to się nie dziwię, że łezki popłynęły... ja to w ogóle na ślubach ryczę :-)

oj mała kobitko a nasze morze ciągle piękne :-) lenka zachwycona... z plaży niezależnie od pogody ściągaliśmy ją siłą... aż dziw, że została poczęta w górach ;-) witajcie dziewuszki :-)

hej hej!!! i już po weekendzie :-( jutro znów praca... a u mnie trochę się tego nazbierało przez 2 tygodnie :-( ale cóż... jest energia... trzeba działać :-) a co u Was!? hejka misiaczki :-) no na pogodę to chyba już każdy czeka!!!

mała kobitko ty wiesz jak mocno trzymam efqa :-) życzę Wam pogody :-) i to wystarczy :-) mmm... gofry!!! a ja spaliłam gofrownicę :-(

wiosenko może dacie radę inaczej... leniuta miała sklejone wargi sromowe i to dosyć mocno... pomogła maść... co do wodniaków to moluch mojej kuzynki ma stwierdzonego ale podobno z tym czekają do ukońćzenia 3 lat...

halo!!! jest tu kto???

ale puściochy :-( sama sobie się żalę ... ja dziś popracowałam trochu a teraz ogarniam chałupę... upiekę jakieś ciasteczko i będę się relaksować :-)

o rety jakie tu pustki!! aż żal!!! fafinko upiekę Ci całę ciacho :-) świeżutkie i pachnące :-)

hej babolki! dzadzurka tulę :-( joluś baw się dobrze!!! misiaczki no nareszcie!!! mała kobitko, że też się na kawkę nie załapałam!!! a jak czytam o tych pysznościach to ślinka cieknie!!! imieninowe - najlepszego !!!! :-) a ja dziś pierwszy dzień w pracy i chciało mi się stamtąd uciec!!!

dziewuszki!!! jesteście? upiekłam dla Was ciasto czekoladowe! :-)

dzadzurka trzymam mocno!!! mała kobitko byłam i jestem pewna, że pogodę zamówiłaś słoneczną... w końcu pierwszego i ostatniego dnia naszego pobytu nad morzem świeciło słonko!!! :-) halo halo jak tu pusto!!! może ktoś chętny na ciasto czekoladowe? :-)

tak mnie natchnęło... kalpeczku korzystaj póki możesz :-) wyciskaj chłopa jak cytrynkę, celebruj wspólne chwile... później też będzie pięknie... ale inaczej... więc dziś, teraz cieszcie się sobą :-) to tak po przęglądnieciu waszych zakochańcowych fotek :-)

kupiłam dla krzyżówek - bo nad morzem pogoda barowa... ale nic nie dzieje się bez przyczyny :-) od razu pomyślałam o naszej myszeńce madzik brawo dla zuzki"!!!

sysuńka... dobrze, że jesteś :-) misiulek u mnie to nie z pęcherzem problem, raczej ze zwieraczem przy wysiłku... całe szczęście na co dzień nie ma kłopotu...

czytam i nie mogę uwierzyć :-( migotko tulę do serducha i trzymam kciuki walcz dla tego małego skarbu :-) wierzę, że masz u boku wsparcie ... pamiętaj, że jak tylko masz siłę i ochotę pisz... może choć tak pomożemy...

WItaj Igorku!!! Gratuluję Ci gab z całego serducha!!! a jednak trzeba wierzyć w cuda :-) ogarniajcie sie powolutku i korzystajcie z każdego wspólnego dnia :-) Sto lat dla Kacperka, Szymka i Rafałka :-) chłopaki rośnijcie zdrowo!!! i niech gwiazdki Wam z nieba spadają :-) Kakusiu... na pewno z mężulą sie ułoży :-) zobaczysz... oni maja mniej siły... trudniej znoszą kłopoty i problemy :-) witaj pozioma helo tuśka efqa ty to gwiazda jesteś.. :-) twardzielka jak nic!!! ja to się zastanawiam czy do pracy wracać bo szefo chciał, żebym już dziś była bo kapa itd a ja jednak jeszcze wypoczywam... ;-) po tym co się podziało stwierdziłam, że zawsze jeśli będę miała do wyboru czas spędzony z dzieckiem albo nadwyrężanie się w pracy ponad plan... wybiorę leniutę... w pracy i tak nikt wysiłku nie doceni!!! no i mój szefo się obraził za taka decyzję, myżlał, że polecę jak na skrzydłach. teraz się nie odzywa... zadzwonię w piątek, zapytam czy jeszcze pracuję ;-) myszeńko jak patrzę na te fotki z ewą to aż serce ściska :-) i muszę napisać ci coś jeszcze. ostaatnio czytałam o parze, która jak wy próbowała wiele razy i w końcu podięła decyzję o in vitro, podeszli 4 razy... i nic... już podjęli decyzję o adopcji ale lekarz sprowokował ich do jeszcze jednej próby... i są rodzicami :-) więc jak tylko zbierzecie siły i środki próbujcie jeśli tylko serce wam tak dyktuje :-) kalpeczku co tam u Was? liku, mała kobotko, dzadzurka

hejka misiaczki ja nigdy nie robiłam nocek... i szczerze to sobie nawet nie wyobrażam ;-) dzięki dziewuszki za życzonka dla leniuty... odzywam się dopiero dzis bo od piątku gonitwa... ale urodzinki zaliczone, weselicho tez :-) jutro jedziemy nad morze :-) myszeńko kakusiu spóźnione ale z serducha prosto... wszystkiego co się szczęściem zwie... a definiujcie sobie każda na swój własny sposób :-)

jedziemy do łaz k. mielna :-)

mała kobitko wypoczywaj kochana!!! kurcze ja muszę pamiętać, żeby jutro wskoczyć po receptę do doktorka bo inaczej @ mnie dopadnie nad morzem... misiaczki ale ty jesteś podekscytowana.. to fajnie, że cię tak kręci :-) efqa uff jak dobrze, że to już za tobą... a ty z czego się cieszysz... 4kg to chyba już próbujesz z ości na proch??? ;-)

mmmmm... pychotka... a my jutro mamy święto :-) leniutkowe :-)

he he he no to pijemy drugą lilku :-) wymknęłam się na hennę i regulację do kosmetyczki... teraz idę rozwiesić pranko :-)

witam... kawkę parzę... komu, komu?

dzień dobry... może ktoś się napije ze mną kawki?