Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

graminis

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez graminis

  1. gab... ale to zleciało :-) matko... nawet nie wiem kiedy!!! trzymam kciuki kochana!!! misiaczki najlepszego... miłości... takiej szczerej i ciąglę poszukującej :-) hej dziewuszki!!! ja po pracy, siedzę i klikam bo pogoda paskudna :-( leniuta dzielnie sika na nocnik... na noc zakładam jej p[ampersiora ale rankiem jest suchy :-) jestem z iej dumna :-) patinko podziwiam twoje wypieki i szczęka mi opada :-)
  2. dzadzurka :-) tulę do serducha :-) hej misiaczki!!! myszeńko, siostrzyczka bardzo podobna!!! mała kobitko cmok!!! ale cudnie jak nas więcej :-)
  3. he he he i jednak cuda się zdarzają :-) monitko witaj ponownie :-) mam nadzieję, że będzie cię więcej i częściej :-) joluś oj kurcze dobrze, że wirusisko już Was opuściło!!!
  4. witam o świcie ;-) u nas dziś dni naszego miasta a pogoda nie sprzyja :-( mogłoby chociaż nie padać!!!
  5. gameczko też ładnie :-) tak muzycznie ;-) witajcie dziewuszki :-)
  6. i z małą kobitką zwitała poezja... uwielbiam tego gościa... taki jest... góralski :-) Kubulinek wyszedł ze szpitala :-) ma lepszą morfologię :-)
  7. kurcze nie wiem co jest większym szokiem :-) pinki gratulka!!! ale chłop!!! :-) witaj Kubusiu!!! agulec ale cudnie, że jesteś :-) nie dziwię się stresorowi... trzymam za emcię kciukole :-)
  8. cmoki lilku... dzielna dziewuszka z Ciebie!!! ale pamiętaj... końcówką lipca /Ci nie odpuszczę ;-)
  9. uwielbiam Was babolce :-) jak fajnie jak ruch się pojawia :-) kolorowych snów... ja wróciłam z ikei i się kładę... kupiliśmy żaluzyjki do mojej kuchni :-)
  10. ja już z pracy wróciłam a tu nic.. nawet słóweczka??? oj dziewuszki??? no chyba, że u Was burza.... to Was usprawiedliwia ;-)
  11. repetko na Cibie zawsze można liczyć jesli o wspomnienia chodzi... z sysuńką nie mam już kontaktu... :-( nie ma jej na nk :-( kilka razy na gg trafiłam sysku na twojego mężczyznę i jakoś tak dziwnie... więc jeśli czytasz skrobnij :-) fakt było nas sporo więcej... dorotka i agulka pewnie zajęły się dziećmi na maksiorka :-) dorcię podziwiam na nk :-) dżizys ;-) jaka lasencja... mówię Wam!!! no i agulce też nic ująć nie można a dziwczyny rosną jak na drożdżach... czasem się nk przydaje... he he he repetko u nas ze spaniem razem też jest kłopot... leniuta spała sama w łóżeczku dopóki go nie rozwaliła - tak skakała aż połamała! od tego czasu śpi z nami choć zakupiłam już przezornie łózko do jej pokoiku ale co wy... nie ma opcji... poleżeć tam owszem, spać - nie!
  12. no to kalpku jestem spokojna o naszego kubulinka :-) a tak Wam wkleję... szczególnie Tobie mała kobitko: "Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy..."
  13. witam z rańca!!! ale u nas paskudna pogoda :-( poza tym ok... wstałyśmy z leniutą wcześńie ale czuję się wyspana :-) może dziś ze szpitala wyjdzie dzidiza mojej kuzynki!!! pisałam Wam o maluszku, który się urodził 1400... od prawie 2 tyg jest w szpitalu... silna anemia :-( w piątek miał przetaczaną krew... ale po tym wyniki się poprawiły... dziś miały przyjść wyniki z posiewu moczu i kału i z punkcji... trzymajcie kciuki!!!
  14. niunia bawcie się dobrze... i życzę również szleństwa w łóżku :-) pamiętaj relaks w każdym calu... i przyjemność :-) my smoka pozbyłyśmy się dosyć dawno już ale to "dzięki" męczącemu katarkowi... nosek nie chciał oddychać więc trzeba było buźką a wtedy smokol wypadał, więc mamunia schowałą :-)
  15. no repetko ja jak sobie skurcze przypomnę to też się dziwię, że my babolce takie silne jesteśmy :-) my dziś wyjątkowo wcześnie wstałyśmy... leniutę obudził telefon i koniec leniuchowania... mama siku mi się chce, wstajemy, chodź za rączkę :-) a myślałam, że się wyleżę... moja małża wczoraj 39 gorączki ale zbiliśmy i dziś oczywiście do pracy poszedł jakby nigdy nic... oj te chłopy!!!
  16. mała kobitko ty nie przepraszaj tylko ruszaj do lekarza!!! guzki są różne... nie każdy ma na imię raczek więc nie stresuj się na zapas... po prostu idź i sprawdź!!!
  17. ufff... całe szczęście, że u was dobrze! no i fajnie, że skrobnęłaś :-) a myłisz o drugim dzidziolku?
  18. tak sobie ostatnio myślę co tam u alutka i gab... :-) odezwijcie się kochane!!! monitka... Ty też byś mogła skrobnąć newsami z wielkiego świata biznesu :-) teskno za Wami :-) lilku a jak tam u Ciebie?
  19. a jak już tu u nas tak gwarno to przywołuję jeszcze wiosenkę :-) i dorotkę... i agulca!!!
  20. mała kobitko... to pożyczam Ci na czas długiego protokołu mój entuzjazm i pozytywne nastawienie... i moją wiarę, która czyni cuda!!! bo jakoś zawsze jak jest czarno od złych myśłi to zaczynają się przebijać promyczki :-) uśmiech i uszy do góry kochana.... my na pewno trzymamy kciuki!!! :-)
  21. miesiula nie taki diabeł straszny! dasz radę :-) a co do mnie... nowa praca niewiele się różni od poprzedniej... tyle, że mam większy luz psychiczny... większy komfort jeżeli o niuńkę chodzi... jak potrzebuję się nią zająć to nie ma problemu, żeby przyjechać później czy wyjść wcześniej :-) mimo to przykro jak się dostaje coraz to nowe dowody na to , że się było niewygodną... no cóż mówią, że milczenie jest złotem.. widocznie tam trzeba było milczeć a nie bronić swojego zdania!!! he he ale się poużalałam ;-) ale co... komu jak nie Wam? ;-)
  22. kalpeczku straszliwie mocno się cieszę :-) pięknie!!! a ja Ci mówię... ten bociek to jest dobra wróżba :-) już ytrzymam kciukolce!!!
  23. he he he wiesz smerfciu ja mam takiego stresa na samo myśl, że hej! ale teraz albo nigdy!!! nie mam siły do tych chłopów... ale cóż... myślenie wąskotorowe... no tak... siedzisz z dziećmi więc co niby robisz? ;-) jakbym pacnęła takiego... życzę mu żeby miał okazję nic nie robić tak jak Ty przez tydzień... tylko tydzień relaksu ;-)
  24. o jaki ruch :-) pineczko życzę szczęśliwego rozwiązania :-) kffiatku kurcze wredota dała Ci w kość... podłość !!!! repetko ale jazda!!! a ja ci powiem, że gdyby mi się przytrafiło *choć jestem na tabsach więc to raczej mało prawdopodobne) to chyba bym się cieszyłą :-) mimo wszystko!!! muszę się pochwalić... od soboty leniua sika na nocnik... pamperol tylko na noc :-)
  25. oj jak cudnie... smerfciu podziwiam :-) ale to cudowne uczucie nauczyć czegoś maluszka! mała kobitko mam nadzieje, że będziesz zaglądać częściej i wybudzisz nas z zimowego snu ;-) myszeńko to niesamowite co piszesz... dziewuszki dostałąm zgodę dziekana na reaktywację!!!! :-)
×