Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

graminis

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez graminis

  1. myszęńko była na naszym drugim topiku... cieszę się, że myślicie nad kolejną próbą :-) kobitko uczydełko sprawdza się do dziś... zabawy moc a zajmuje naprawdę mało miejsca :-)
  2. fafinko ja też miałam torbiel... fakt nie taką dużą... ale mam lenkę :-) mam koleżankę z jednym jajnikiem i endimetriozą i ma 2 zdrowych dzieci :-) :-) lecz się, pozbądź tego dziadostwa i miej nadzieję!!! :-) myszeńko
  3. co do prezentów to standardowo dorzucam pudełko uczydełko :-) http://allegro.pl/kiddieland-pudelko-uczydelko-gra-i-swieci-i1432029642.html a jeśłi o in vitro mowa to już kiedyś ten temat poruszałyśmy... ja jestem osobą wierzącą... chodzę do kościoła, ochrzciłam dziecko, na niedzielną mszę zabieram ze sobą dziecko :-) i wiem jedno Bóg nas kocha... dziecko ma być owocem miłości... dla mnie dziecko poczęte metodą in vitro jest owocem wyjątkowej miłości, niesamowitego zaangażowania obojga rodziców, dla mnie 2 osoby, decydujące się na in vitro mają jedną przewagę nad innymi rodzicami... są do końca pewni tego, że chcą wychować to nowe życie, że oczekują go najmocniej na świecie... może grzeszę... nie wiem... ale skoro ratujemy życie podtrzymując je aparaturą, przeszczepiamy serca i inne narządy to dlaczego mamy być przeciwni darowi życia :-) ?
  4. ja pamiętam, że zasiki się sdarzały... i nie wiem czy to kwestia rzepów czy pozycji lenuchy :-) w pampersach miałam najmniej problemów.... na strarcie najlepsze były pampersy, później jakoś bardziej się przekonałam do huggiesó ale ostatecznie po testach różnych pieluch wróciłąm do pampersów i sobie chwalę :-) aczkolwiek mam nadzieję, że latem uda mi się popracować nad sikaniem do nocnika :-)
  5. hej mała kobitko ... jak ciepło na serduchu kiedy tyle nas tu zagląda i choć skrobnie coś od siebie :-) wiesz mała kobitko każda mamucha ma bzika na punkcie swojego dzicka i akcje typu a powiedz cioci jak robi lew też nie są mi obce ;-) ale wyluzowałąm i przystopowałąm i jestem szczęśliwsza... :-)
  6. mi też czasem wystarczy, że przeleję swoje żale na papier... napiszę do kogoś smsa albo po prostu podzielę się z Wami :-) witaj mamuśko kajetano :-)
  7. to się cieszę, że mogłaś się wygadać :-)
  8. to najgorsze co mogłabyś zrobić... to byłaby krzywda dla zuzki... zaczyna się od tego, że chcesz, żeby mówiła pełnymi zdaniami, później, żeby miała 170cm wzrostu, długie włosy, nienaganna figurę, przystojnego, inteligentnego chłopaka z dobrego domu, na dodatek studia ma skończyć z wyróżnieniem i wracać do domu przed 22... przy czym satysfakcjonują Cię jedynie 6 bo 5 są poniżej normy i traktujesz je jako rodzicielską porażę... nie rób jej tego... ucz się z nią życia, pokaż jej jaki świat jest piękny... oszczędź jej póki się da tego parcia na szkło :-)
  9. każde dziecko jest inne... wiesz zależy co dla kogo znaczy mówić pełnymi zdaniami... ??? dla mnie pełne zdanie 1,5rocznego malucha to np TATA OTUSZ : co po lenkowemu znaczy otwórz... albo MAMO DAJ, MAMO AM AM, TATO PUPA, ja widzę że lenka mówi coraz więcej, łapie nowe słowa i staram się jej nie porównywać z otoczeniem... nie mam kompleksu dziecka geniusza... ani dziecka z tyłami... po prostu cieszę się z każdego małego sukcesu lenki :-) wczoraj np były fanfary bo lenka zrobiła pierwszy raz kupę do nocnika :-) były oklaski całusy gratulacje... i nie zastanawiam się czy jej rówieśnicy robią to od roku, 3 miesięcy czy może jeszcz enigdy tego nie zrobili :-) po prostu odkrywam z nią świat :-)
  10. ja tam w przesądy nie wierzę... lenka nie dostała nic takiego do chrzestnej... w ogóle u nas była jazda z roczkiem i nie było takiego w pełnym składzie... a mówi... kłąpie jak najęta... nie słuchaj moja droga opowieści mam i babć... czytaj zuzce wierszyki, puszczaj muzykę, śpiewaj dużó piosenek... :-)
  11. ale dziś puściutko!!! hej madzik jak zuzia???
  12. smerfetko ja naprawdę cię podziwiam... mimo, że miałam mnóstwo rozterek przed powrotem do pracy to teraz traktuję ją jak błogosławieństwo... zdjęłam kapcie i założyłam szpilki i to mi było potrzebne... życzę Ci z całego serca żeby bliźniaki pokochały przedszkole a praca pojawiłą się na horyzoncie :-) a co do chłopa to coś o tym wiem..... sprzedałąm bakcyla małżowi... ;-)
  13. kajetana cieszę się strasznie, zaświeciło słonką razem z tą nowiną :-) nie zastanawiajcie się co będzie... wszystko się ułoży :-)
  14. on wie więcej niż my... zaplanował dla nas każdy dzień... nie rozumiem wielu rzeczy... ale myszeńko... wierzę, że będziesz szczęśliwa.... tak do końca... tak jak chcesz... bo masz swojego aniołą u boku :-) kalpeczku... "Ona ma siłę Nie wiesz jak wielką Będzie spadać długo Potem wstanie lekko" tak mocno mi się ten refren z Tobą kojarzy :-) masz tyle siły... masz tyle determinacji... taką wolę walki :-) dasz radę!!! wiem, że będziesz walczyć o Wasze marzenia :-)
  15. nie wiem dlaczego tak jest :-( nie wiem co ci napisać... nie chcę sobie nawet wyobrażać co czujesz... tulę
  16. kotleciki i frytki zapraszam :-)
  17. książkowo przy 28 cyklach owulacja wypada ok 12-16 dzień cyklu
  18. mężatka przy regularnych cyklach 28 dniwych szczyt miałaś ok 3.02
  19. dobra... wiem ciekawość to pierwszy stopień do... już nie drążę :-) a ja właśnie kończę obiadek :-) małż za chwilę wróci :)
  20. bo mi też się czaem wydawało, że jak jest źle to zostaję sama.. ale to nie tak... oni jeszcze mocniej przeżywają rozczarowania...
  21. nie poweim zainteresowało mnie to życie osoby publicznej... wpolityce się udzielasz? czy jakiś poważny biznesik?
  22. faceci wbrew pozorom są słabsi psychicznie... no i nie lubią pokazywać tego jak im ciężko iźle więc przyjmują często taką postawę.... kajetana... kurcze... vip jesteś :-)
  23. czyli popołudniu wszystko stanie się jasne
  24. kajetana... amoże wcześniej coś będą mieli ???? u nas ajk rano pobierają to ok 13 już mają wyniki kalpeczku trzeba kumulowaćpozytywne myśli :-) a Tobie mówili ok której możesz się spodziewać wyników??
  25. no i dobrze :-) to teraz czekam... ale dziś 7mego :-) 7ka to szczęśliwa liczba :-)
×