graminis

jolka to już??? boże jak ten czas leci!!! myszeńko trzymam kciuki trzymam trzymam :-) ja dziś ostatni dzień w tym tyg do pracy jutro mam wolne z okazji roczku mojego dziecka cały dzionek spędzimy z nią a wieczorem wyruszamy na północ na wesele szwagra!!!

trzymam kciuki myszko!!! to wigilia urodzin mojej niuńki!!! :-) szczęśliwy lipcowy czas!!! :-) monitko wołąm cię!!! tyle się dzieje u ciebie a ty milczysz!!! oj oj!!! jolka jak ty znosisz te upały..??? to samo pytanie kieruję do patinki!!! :-) lilian no to ci zazdroszczę!!! ja poczułąm ruchy dopiero w 22tc

pinkuś bliźniaki, trojaczki, czy jedno... w każdej opcji dasz radę! byle tylko zdrowe!!! :-)

pinkuś bliźniaki, trojaczki, czy jedno... w każdej opcji dasz radę! byle tylko zdrowe!!! :-)

łączę się z kalpeczkiem w kciukach dla ciebie myszko!!! kalpeczku jak miło cię widzieć :-) też ci tak te ciąże zleciały??? he he he!!! będą brzuszki do przejęcia!!!

pinkuś i oby nadzieja zakwitła ci w brzuszku :-) hej angelka!!! no proszę jakie plany... ja jeszcze sama nie wiem... i chciałabym i boję się ...

oj dziwuszki pozdrawiam was cieplutko!!! misiowa mam nadzieję, że dolegliwości rzygankowe minęły... mnie właśnie ten etap przeraża najbardziej... monitko odezwij się!!! monia dasz radę... twarda sztuka z ciebie!!! myślisz poważnie o pracy??? a może biznesik ciuszkowy!??? jolantra ale mi leci ta twoja ciąża!!! patinko twoja zresztą też!!! :-) ja borykam się z nieodpowiedzialnością młodych ludzi!!! mówi się o bezrobociu a TYMCZASEM NIE MA JUŻ POJĘCIA SZACUNKU DO PRACY!!! PORAŻA!!! a ja głupia mam wyrzuty sumienia jak się rozstaję z nieodpowiedzialnymi smarkulami :-(

pinki fafinko!!! wiem, że wam ciężo ale wiem, że najgorzej jak się po drodze straci nadzieję!!! wtedy przydaje się ktoś kto potrafi ją tchnąć na nowo!!! fajnie, że macie gabi :-) ale... macie też nas!!! całą resztę!!! :-) ja serduchem jestem z wami i wciąż czekam na redosne nowiny!!! u mni zmiany w pracy... dziwne jest podejście młodych ludzi. nie sznują sobie pracy!!! ciężki mój los bo mam wyrzuty sumienia jak rozstaję się z nieodpowiedzialnymi smarkulami!!!

cichości tutaj!!! fafi angela ma rację... pinki a ja myślę, że coś się rodzi pod serduchem... i że to nowe życie da siłę wiarę i nadzieję całej rodzince!!! przepraszam, że rzadko piszę ale czytam często!!! u mnie czas ucieka między palcami... w lipcu jedziemy na wesele szwagra... w związku z czym nie wiem kiedy roczek zrobić :-( zastanawiam się czy w domu czy w lokalu? masakra!!! lenka rośnie i łobuzuje!!! ale jest kochana!!!

efqa... co u ciebie kobieto pracująco-planująca!!! :-)

ale tu cisza!!! dobrze, że jest jolka bo topik by padł :-( monitko co u was? czemu się nie odzywasz? madzik jak sprawy? monia tęsknimy!!! u mnie szybko.. czas ucieka między palcami... lenka rośnie i broi jak szalona!!! jutro idziemy na piknik rodzinny w firmie małża... oby pogoda dopisała... w pracy ok... jest adrenalinka, czasem ledwo co panuję nad tymi babami ale kręci mnie to!!! muszę się jeszcze sporo nauczyć... przede wszystkim konsekwencji i zołzowatości!!! podczytuję was codziennie ale nie zawsze mam siły żeby poklikać... ale pamiętam o was!!!

lilku ale saprajsik dla tatusia!!! my kupiłyśmy koszulę... ale za to taką o której marzył :-) smerfetko podziwiam... nie wiem co ci poradzić... na mojego męża zadziałała chyba terapia wstrząsowa... ale nie wyrzygałam mu i tak wszystkich żali... całe szczęście teraz jest dobrze... dzielimyt się obowiązkami... myszko trzymam mocno.. ty wiesz... ciągle podziwiam wasze zakochańcowe fotki!!! kalpeczku... promieniejesz!!! monia... serduchem jestem z tobą i czekam na wieści!!! jolanto ale mi smaczka robisz tymi pusznościami... serniczek... mniama!!! patinko pamiętaj... odpoczywaj, relaksuj się i celebruj te chwile!!! buźki dla was wszystkich

pinki strasznie mi przykro... ale pamiętaj,że nie może być ciągle źle... i może włąsnie teraz pojawi się małą iskierka... nadzieja i radość dla całęj waszej rodzinki :-) z całęgo serducha wam tego życzę!!! wiosenko całusy dla juliano... prosto w kichający nosek!!! buźki dla was wszystkich... migotko celebruj te fasolkowe chwile...

pinkuś jakie dobre wieści... aż miło czytać :-) angela lenka nie marznie... to katar alergiczny i nie wiadomo skąd się bierze... od środy jest na antybiotyku bo zaatakowało oskrzela :-( ale teraz już ok!!! lenuśka jeszcze sama nie chodzi ale jest megaśna!!! łobuz okropny!!! wszędzie jej pełno :-) mówi mam, czasem tata... baba czasem dziadzia... tak, idzie idzie, kiwa główką nie nie i pokazuje jakie pyszne i o rety ;-) co dzień coś nowego!!! ostatnoio hitem jest halo halo!!! :-) migotko nie martw się na zapas... dobrze, że wszystko ok!!! u nas w rodzinie też jest obciążenie genetyczne i to poważne... mamy kilka przypadków opóźnienia w rozwoju... :-( ale moja stara gin jak chciałam robić badania genetyczne zadała mi jedno pytanie... a co jak wyjdzie 50 na 50? nie będziesz chciała mieć dzieci? i zostałąm bez słowa!!!

lilku mówię o tym ,że może łątwiej znajdziesz coś do domu... ja chciałąm być z małą i pracować ale się nie udało... nie żałuję, że wróciłam bo jestem zadowolona z pracy ale tracę czas z lenką!!! co do mebelków to zanim je kupimy upłynie trochę wody w rzece ;-)

ale si dyidyiusiowo robi !!! tryzmam kciukasz ya was staracyki kochane!!! najmocniej jak si da!!! i niech to beda zlote strzaly!!! domi ucaluj zosienke!!! agula no u mnie jakos! do przodu tyle, ze mala zaba znow smary do kolan ... migotko mysle, ze pomzsl z 2ginami w twoim przypadku jest jak najbardziej wskazany!!!

myszeńko daj znać jak tam po wizycie!!! ja właśnie planuję co by tu zjeść... mam dziś wolne... jedziemy z lenką do lekarza bo smary coraz większe i kaszel a minął już tydzień... :-( muszę niestety wpaść na chwilę do roboty żeby ekipa zbytnio się nie wyluzowała!!!;-) no i planujemy polatać po sklepach w sprawie kuchni :-) napięty dzień!!! lilku ja też długo kombinowałam i widzisz jak to się skończyło ale może u was jakieś lepsze perpektywy??? życzę ci z całego serducha powodzenia!!! madzik bidulko... no niestety kasa rządzi tym światem!!! trzymam kciuki za was!!! patinko po tym wstępie o nutelce chyba zrobię coś na słodko do papu!!! kurcze z tego wszystkiego zapomniałam o pigułach... miałam wczoraj zacząć następne opakowanie... cholerka... ile to wstrzemięźliwości??? tydzień czy 2 ?

migotko dbaj o was!!! podziwiam cię... ja bym bez małża nie wytrzymała!!! pinkuś trzymam trzymam i trzymam!!! fafinko buziole!!! angelku cudne foteczki na nk!!!] wiosenko co u was??? aga jak emi??? dorciu gdzie się podziewasz???

witaj stefcia... przykro ale nie pamiętam... nie wiem czy to wynik sklerozy czy tego, że byłaś tu tak dawno??? fajnie, że jest nas więcej... martwię się o monię.. mam nadzieję, że jej nieobecność to nie wynik powodzi :-( moniś daj znaczka!!! myszęńko wiesz jak bardzo trzymam kciuki :-) podziwiam was!!! i piękna z was para ale o tym piszę ciągle!!! kalpeczku... wiesz, że i na was przyjdzie czas... na pewno!!! :-) najważniejsze, że się kochacie!!! patinko całuseczki w brzunio!!! gab cudnie, że jest lepiej!!! udanej imprezki!!! monitko jak tam u was w górach???

hejo olawd miło cię widzieć i czytać!!! całusy dla tymusia!!! kakusia!!! no proszę!!! ale nam się rozrasta tabelka staraczkowa!!! madzik trzymaj się bidulo!!! do wesela się zagoi!!! monia martwimy się!!! monitko co u was? daj znaczka!!! misiowa??? hallo??? wszystko dobrze???

fafinko dobrze, że się rozluźniłaś i obce Ci teraz to dziwne napięcie!!! pinki fajnie, że masz normalnego gina!!! :-) kffiatuszku biedna maluda!!! całusy w stópki!!! a moja niunia chora... gorączka kaszel i katar :-(

jestem i ja!!! ach te nasze bąble... uczulenia alergie i lekarze!!! całę szczęście nie wiem co to ciemieniucha ni kolki... ale wiem co to bebilon pepti... ;-) pinkuś promyk ma rację!!! nie zawsze lekarz wie najlepiej... ja też miałam lenkę w cyklu w którym miałam zacząć kurację hormonalną ;-) u nas inwazja komarów masakra po prostu!!! całuję was dziewczynki!!!

kalpeczku ocvzywista seduchem cały czas z tobą jestem!!!

efqa najważniejsze, że decyzja podjęta!!! motywacja jest!!! no to do dzieła!!! jolanta teraz u was deszcz a u nas słonko!!! dobrze, że dzieciaki zdrowiuśkie!!! olawd ty farciaro... my musimy leżakować z lenką do zaśnięcia!!! ale idzie nam coraz lepiej!!! monitko co tam??? monia jak tam uwas? mam nadzieję, że woda was nie dopadła po raz drugi :-( panimisiowa jak się czujesz? daj jakiegoś znaczka!!! myszeńko tulę!!! madzik całuseczki dla małej żabeczki... ty to teraz pewnie masz jeden temat w domu!!! nie stresuj chłopa za bardzo bo zniknie ;-) jak już taki cghudzielec z niego ;-) pamiętajcie, że to wy macie być szczęśliwi!!!

pinki i oby ci wpadł pieniążek... to odpoczniesz... przecież ciężarówki potrzebują odpoczynku!!! a ja wierzę, że niedługo do tego zacnego grona dołączysz... migotko... jasne, że dasz radę!!! kto jak nie ty!!!??? aguś ale emi jest do schrupania!!! lenka ma jeszcze za ciężką dupkę na razie tup tupy przy meblach!!!