graminis

kochana nie naciskaj nie mów mu słów których później sama żałujesz... jemu też to siedzi głęboko w psychice... ja wiem że sporo cię to kosztuje i że jeśłi on w najważniejszym momencie nie może podołać to masz ochotę go zabić ale on żyje pod silną presją i jest zablokowany psychicznie... chce dziecka, chce ciebie, chce być szczęśliwy ale ciągle rywalizuje z probówką... monitko kochana... wiem jak bardzo kochasz swojego mężusia... wiem, że każdy kiedyś pęka... ale podaj mu rękę, żebyście mogli dalej iść razem :-) a ja wierzę, że te przytulanka, które były... wystarczą!!!

ja muszę się zabrać dziś bo jutro mini imprezka urodzinowa małża...

super, że humor dopisuje... u mnie dołowato... przyszłą @ i paskudnie się czuję... dziwne bo jak przed porodem brałąm piguły to @ to była rozkosz wręcz... a teraz masakra :-(

o... jesteś... :-) monitko musisz być silna... nie poddawaj się tak łatwo... faceci są słabi... udają kozaków a tymczasem mają miekkie serducha i słabiutką psychikę... :-( musicz mieć siły za was dwoje!!! :-)

statystyka... brrrrrr.... aż strach się bać!!! ale kalpeczku!!! ty jesteś megamózg!!! nicolko :-) jutro mnie wyprzedź ;-) też liczę ciągle, że przeczytam coś o minitce a tu cisza :-(

kffiatuszku i słusznie, że mąłż krzyczy!!! ktoś cię musi pilnować :-) odpoczywaj i nie martw się!!! :-) witam z rana... znów pierwsza !!!

hejo o świcie!!! ewelka na każdy przypadek jest jakiś sposób :-) co do pracy to chyba pisałam??? :-) poszefuję sobie działem marketingu :-) monitko... odezwij się!!! martwię się strasznie o ciebie... pani misiowa... jesteś już??? :-)

hej gabi... wiosenka ma rację... to chwilowy kryzys :-) dasz radę...

kurcze kalpeczku, super!!! masz rację!!! konowałom mówimy nie!!! :-) lilku dzięki za kciuki... i adaśkowi koniecznie podziękuj :-) ja po rozmowie... zaczynam 6 kwietnia!!!

witam... znów pierwsza... :-(

witaj fafinko!!! super... widzę, że działania przyspieszone!!! czuć tchnienie wiosny :-)

chyba nudzę, bo się znów ostałam sama... no dobra... znikam... dobranoc!!!

dobranoc...

monitko... daj znaczka!!!

bo sukienusie są śliczne na takich małych laleczkach :-)

kochana mamy mnóstwo zdobycznych.. pisz o które konkretnie ci chodzi a ja ci powiem skąd są :-) a tu coś dla was... na przyszłość... jak będzie czas trudnych rozmów: http://www.youtube.com/watch?v=QPwADluwstU&feature=related

rozumiem cię!!! nie wiem jakbym zniosła tyle testów i prób... ale wierzę, że każdy spełni swoje marzenia!!! każdy ma jakiś plan od góry :-) czuję że twoja kolej nadeszła... ja też jak się udało to bałąm się teściora najbardziej i jak robiłam to byłąm wręcz przekonana, że będzie jedna... jak zobaczyłam 2 to nie wiedziałam co się dzieje!!!

lenka śpiocha zasnęła zaraz po kąpieli nawet nie zjadła kaszuchy więc pewnie się obudzi z głodu...

wyobrażam sobie co czujesz i mam ogromną nadzieję, ża na następnym teście też zobaczysz dwie... poczytaj tutaj... piszą, że gdybyś zrobiła 2 bety to mogłabyś wiedzieć wcześniej... jeśłi jest przyrost to ciąża jeśli spadek to wynik zastrzyku... http://www.forumpediatryczne.pl/forum/vt,48,237,1246

no właśnie nic :( nikt nie pisze... a ja tu kwitnę cały dzień z moimi stresorami przedpracowymi ;-(

o rety... :-(

nikolko trzymam strasznie mocno ale co do testu... poczekaj :-) wiem, że to trudne ale jak mus to mus :-)

no i znów ta wstrętna cisza... monitko daj znaczka!!! pani misiowa pisze do mnie co na forum a ja nie mam co odpisywać... :-(

no to piszę pinki, żebyś miała co oglądać jak wrócisz z pracy!!! ciężarówki się relaksują a mamuśki zajęte... robią wiosenne porządki i chcą wiosnę zmotywować... tylko ja jakaś taka rozbita... dupa pełna stresu i piszę sobie na forum sama ze sobą ;-(

oj lilku... ruszam po świętach... jutro jadę na dopinającą rozmowę... jakaś rozbita jestem... pełna niepokoju... nie wiem dlaczego!!!??? monitko... odezwij się!!! mała kobitko