graminis

witam z rana!!! kffiatuszku dbaj o WAS!!! :-)

hi hi hi moja też zawsze ma mocny sen wtedy kiedy nie trzeba ;-)

migotko głowa do góry!!!:-) gabi gratulacje!!! wracajcie szybko do nas!!! kolejne imię z rosyjskimi korzeniami :-) my już po spacerku! lenuśka się wyspała :-)

monitko a co tu jest do wybaczania!!! fajnie, że jesteś!!! patinko no z kręgosłupem nie ma żartów... a twój obciążony... 2 ślicznotki i maluszek pod serduchem :-)

kawka wypita szykujemy się na spacer... a wy??? zaginęłyście??? dziewuszki!!!!

to jest nie do opisania... leżała obłożona poduchami... i od ściany ale łóżko u nas nie dochodzi zupełnie do ściany bo mamy kaloryfer... no i tam sobie znalazła miejsce do zwiedzania...

hej szejka (zciągnęłam od ciebie moniś ;-) ) lenka dziś mi wpadła pod łóżko... tak wywijałą... :-( tyle się strachu najadłam... nie wiem jak to zrobiła ale nic się nie stałao :-) idziemy do dziadka na kawkę a później spacer póki mamy słonko!!!

lenka dziś spała ze mną w łóżku i tak spałyśmy, że spadła pod łóżko :-( masakra... to żywe srebro... całe szczęście nic jej się nie stało ale do teraz mi się ręce trzęsą... idziemy do dziadka na kawę a później spacer!!!

płakała strasznie... ale nie gorączkowała... i w domu wrócił jej humor... pinki... chyba jednak ta szczepionka boli... lenka miała 3dawkę na wzw... mnie nie bolało ale ja to jestem jakiś mutant... u dentysty też najczęściej nie biorę znieczulenia... a pielęgniarka, która szczepiłą lenkę powiedziała, że to bolesne szczepienie i że ją bolała ręka 2 tygodnie :-(

no to mamy już dwie do trzymania kciuków :-) witaj patinko!!!

masz rację angelku :-( niestety masz rację!!! mało nas...

hej hej!!! hop hop!!! co z wami!? witam z rana!!!

obca masz rację!!! motywuj dziewuszki :-) jolka no to niezły klops... dbaj o siebie!!! a ja witam z rańca...

fafinka a ja tam bym nie byłą tego taka pewna :-) my już po spacerku... na 14:40 mamy szczepienie!!! masakra... ide jakieś papu lence przygotować!!!

kurcze iwdzę że nasze myśli krążą w okół małęj kobitki!!! :-( odezwij się!!!!!!!!!! my szykujemy się na spacer... będziemy się hatrować bo paskudnie zimno!!!

nikolka... podziwiam apetyt na owsiankę... mi nawet jak lekarz radził...(na problemy skórne) to nie mogłam przetrawić... :-) a co do gina to też się zastanawiam nad zmianą... najważniejsze jest zaufanie a ja mam wrażenie, że mój już wrzucił na luz i totalna olewka!!!

szejka czasem są przesunięcia w cyklu ;-) he he he!!! męcz męcz!!! masz rację!!! no to się tobą zajął w dzień kobiet!!! :-)

nie boli... ja zaczęłam się szczepić (wzięłam I dawkę jak miałam mieć tą resekcję jajnika)

masz rację pinki!!! najważniejsze to działać :-)

halo halo... jest tu kto???

gdzie jesteście????

witam z rańca!!! jak tam dwupaki??? odzywać się proszę :-)

witam z rańca!!! sylwia...nieważne jaki numerek przy nicku!!! ważne, że jesteś :-) monitko nie ma jak 2 facetów na własność ;-) ja póki co mam pod dachem 3 :-) małża, tatę i brata!!! :-) patinko ty to masz przygody...

migotko najważniejsze, że wiesz co robić... wiesz co się dzieje... i skąd dotychczasowe trudności... teraz może być już tylko lepiej!!! :-) angelko... zaliczone!!!!!!!!!!!!! :-) wiosenko jak tam porządki??? kiedy do mnie wpadasz??? ;-)

migotko trzymam!!! pinki i tobie najlepszego!!! ja piekę pleśniaka z pożeczkami... będzie na ciepło z bitą śmietaną i lodami... :-) wszystkiego najlepszego wam wszystkim kobitki!!!