Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

graminis

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez graminis

  1. aż wstyd ale ja też muszę się przyznać, że zapominałam niunia o maluszkach w brzucholku... :( tak rzadko piszemy o tym co jest teraz, że umykają ważne rzeczy :( miesiulek.... najważniejsze, że jesteście razem i że rozmawiacie!!!!! dziewuszki...a ja w pt miałam jechać na ostatni egzam i nie pojechałam. o 9 zadzwoniłł mój brat. miał wypadek. wjechał samochodem pod nadjeżdżający pociąg... on całe szczęście wyszedł z tego cało ale jak zobaczyłam miejsce zdarzenia to nie mogłam się opanować... straszne. jak pomyślę jak niewiele brakowało :(
  2. odpukać jakby się ożywiło :) efqa fajnie, że piszesz... kurcze ja właśnie się trochę boję tej opcji przedszkola z siedzeniem małej w domu :( olawd... wlecze się bo myślisz ciągle o Tymku :-) ale nie da się inaczej ;-) madzik :-) jesteś :-) baby mają chimery... nie martw się, skoro raz się nauczyła to nie zapomni... może to przejściowe fochy ????
  3. monia jak ja się cieszę :-) olawd no to odliczam z tobą :) twój małż nieźle to sobie wymyślił :) ale plus za pozytywne nakręcanie :) kurcze dziewczyny ja już sram w gacie w pt mam egzamsa - ustnego - nienawidzę :(
  4. a jednak znów topik zapadł w sen zimowy :-( pobudka!!!!!!!!!!!!
  5. fafinko jak fajnie, że piszesz... kurcze w takiej sytuacji kiedy małża masz daleko takie głębokie spojrzenia mogą pociągnąć za sobą coś więcej... uważaj na pana ;-) i ciesz się tym, że w okół oprócz męża również inni panowie doceniają Twoją kobiecość :-)
  6. lilku... cieszę się :-) moniu skarbie nasz!!!!!!!! wszystkiego co się szczęściem zwie!!!! Sto lat!!!
  7. kurcze... tak właśnie myślę sobie... ja to mam dopiero do Was daleko ;) wszystkie Was wywiało... mi chyba zabrakło odwagi, żeby zostawić rodzinne gniazdko...
  8. repciu tata jest be mama jest be... oglądamy pepę u dentysty... filmiki jak dzieci myją zeby! śpiewamy o szczoteczce! kupiliśmy a właściwie lenka sobie kupiła księżniczkową szczoteczkę, pastę też wybiera sama :-( ręce mi opadają :-(
  9. lilku... tulę Cię mocno do serducha... straszne jak szybko płynie czas i jak nieoczekiwanie odchodzą nasi bliscy :-( winetko dobrze, że zdecydowaliście się na konsulacje... dobrze jest wiedzieć z czym się walczy... olawd... zobaczysz... wszystko się ułoży... patinko a jak Wy się czujecie? mam nadzieję, że już lepiej! a co u nas? zmaganie z zębami... katorgi nawet przy myciu które dotąd sprawiało radość... :-(
  10. repetko to ty badaj wszystko i to porządnie! właśnie wiem jakie konowały w tym kraju.. tylko w tym załym świrowaniu później nie wiadomo komu ufać. ale jak tak dalej pójdzie to moje dziecko mi przestanie ufać... bo już się mnie boi jak mnie widzi ze szczoteczką! teraz nawet mycie zębów nie mówiąc o wizycie np u pediatry to horror :( a tyle jeszcze przed nią :-(
  11. oj jak fajnie, że jesteśćie. miesiulek masz rację. czasem taki ochrzan działa oczyszczająco. przynajmniej wiadomo o co chodzi. a tak wszystko tłamsząc w sobie i tak nikomu to na dobre nie wychodzi!!! czas, żeby macia też wziął się w garść. na pewno nie jest mu łątwo. ale tobie też lekko nie jest!!!! wiosenko ja w marcu młodą zapisuję do przedszkola. zobaczymy czy się dostanie. my mamy straszne problemy z tymi leniutkowymi zębolkami. byliśmy u pedodonty. lenka poszarpana, popuchnięta, ząbki otwarte i musimy czyścić cockolwiek włoży do buzi... maskara a ona płacze, że ją boli ząbek jak go myje i mamy horror kilka razy dziennie. dziś mi powiedziała że mnie już nie kocha... tak mi jej żal ale nie mam wyjścia... jeszcze tylko jakiegoś syfu nam trzeba... myślę czy nie odwiedzić jakiegoś innego pedodotnty skonsultować czy to naprawdę musi być otwarte?????
  12. witaj w klubie. do piątku muszę oddać rozdział :-) ubłagałam bo teoretycznie powinnam oddać wczoraj... ale moje drogie jakoś to będzie! ja kalpeczku robię się za to szersza... boczki :-( ale jedzonko smakuje ;-) właśnie zrobiłam kluchy z mięsem i upiekłyśmy z leniutkiem ciasteczka maślane :-) ścięłam włosy :-) tak na poprawę nastroju :-) "Wszystko jest możliwe gdy wierzysz" :-)
  13. nikogo nie ma :-( kalpeczku, lilku, myszeńko kochana!!!!! efqa, misowa????? monitka!!!!!!!!!! a ja wskoczę... pierwszy egzamin zdany
  14. rosyjski język biznesu :-( dziewuszki mam taki problem z moim leniutkiem. kurcze wygląda po tej wizycie u pedodonty jak bokser ale nie wiem czy bez użycia siły ktokolwiek byłby jej w stanie pomóc. teraz mamy 2 otwarte ząbki i masakrę, łącznie z grzebaniem wykałaczką po każdym posiłku...
  15. do pracy na swoje 4h a później rycie do egzaminu. :-(
  16. dziewuszki my po 4 wizycie u dentysty - tym razem specjalista - pedodonta!!! trafiony zatopiony!!! :-) ale ile stresu... masakra!!!
  17. całusiory dla Nadusi :-) bidulek się musi wycierpieć... nie miałam styczności ale słyszałam, że straszliwy zonk właśnie przez to że dzieci nie jedzą i nawet pić nie chcą...
  18. całusiory dla Nadusi :-) bidulek się musi wycierpieć... nie miałam styczności ale słyszałam, że straszliwy zonk właśnie przez to że dzieci nie jedzą i nawet pić nie chcą...
  19. patinko uważaj. zmęczenie może prowadzić do choroby :-( czego Ci nie życzę... dbaj o siebie... bo piękne to co piszesz... jak dajesz radę, jak spełniasz marzenia, jak się realizujesz ale przeraża fakt, że zapomniałaś o swoim zdrówku i potrzebach organizmu... Patinko sen naprawdę jest czasem zbawieniem :-)
  20. hejka! co to za milczenie? pisać mi tu co u Was??
  21. o widzę przbłyski akktywności :-) jest misiaczki :-) olawd daj znaczka jak z chatą poszło?? a maluch w Polsce czy już z Wami bo chyba się pogubiłam? patinko oglądałam torcik.... fajnie, że masz pasje!!!
  22. szczęśliwej podróży joluś :-) chłopaki twarde - dają radę :-)
  23. nigdy się nie leczyła. mój małż się leczy na ciśnienie a ona nie... więc i tak z niej szczęściara!
×