graminis

no i cisza.... lenka sie dopisuje z xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx k,kkkkkkkkkkkkkkk xxxxxxxxxxxx to ona :-)

mysio się zrobiło!!! myszko gdzie jesteś??? będziemy we trzy!!! kalpeczku gdzie zniknęłaś???

jesteście jeszcze czy juz tylko ja zostałam ???

kurcze kicham jak opętana :-) obym tylko lenki nie zaraziła

a dwie małe myszki przyciągną??? ;-)

kalpeczku ja tam jakoś nie mam do "paluchów" zaufania... choć fakt czasem nawet usg może zawodzić jak się go nie potrafi zinterpretować... :-( panimisiowa to wymyśł jakiś sposób... bo o ile cisza weekendowa jest dla mnie zrozumiała to tygodniowe męczenie jednej stronki mnie dobija!!!

fafinka zapodaję rutinoscorbin, syrop z cebuli, herbatkę z miodem i cytryną i ssię tymianek i podbiał... sama natura :-)

no jak pięknie!!! u nas też śniegu po kolana... szaleństwo... gdyby nie moje choróbsko to byśmy z Lenką fikały na śniegu!!!

skończyłąm wczoraj to zacznę dziś... szkoda tylko, że nikogo nie ma :-(

powiem ci fafinko no czysta masakra!!! wołąmi dziewuszki trza zaciągnąć!!! topik już na wykończeniu, reanimacja by się przydała!!!

lilku na kursie... hm... trochę inaczej niż się spodziewałam... ostatnio mnóstwo teorii :-( i egzaminy z higieny, anatimii, dietetyki... ach... tatuś radzi sobie świetnie i lenka jest teraz taka otwarta!!! :-) monitko a ku ku... widzę cię... ;-) jak to mówi szczeniaczek uczniaczek!!! wpadnij choć na chwilkę coś skrobnąć!!!

dacie radę :-) jak nie wy to kto ;-)

jeszczew ci się będzie dłużył pod koniec ;-)

oj oj!!! no tak zima jest, śnieg też ale tym bardziej trzeba się grzać przy komputerku!!! ;-)

panimisiowa lekarz to dobry krok!!! monia.... narzeszcie!!! jasne że widziałąm zdjęcia przystojniaka i księżniczki!!! przesłodkie są twoje dzieciaczki!!!

hej!!!!!! co z wami??? gdzie się podziewacie???

madzik no proszę jaki przełomowy rok :-) czekam na fotki fryzurki... panimisiowa jak nastrój??? myszeńko co u was??? mnie dopadło paskudne przeziębienie :-(na dodatek w środę mam egzamin z anatomi :-(

monitko ty to jesteś nasz chodzący optymizm... nie wypada ci się źle nastawiać u progu nowego roku :-) monia co tam??? daj znaczka!!! patinko ty to teraz szalejesz... widać maluszek daje ci wenę twórczą ;-) smerfetko ale już bliźniaki wyrosły... i jacy podobni!!!

no to rewelacja... moja lenka ciagle nie przesypia nocy... fafinko... mala byla z dziadkami...

patinko ja mocno trzymam kciuki za maleństwo... i wierzę, że jest silne jak mamusia!!! panimisiowa ja czekam z niecierpliwością na tego twojego teściora!!! kalpeczku... no właśnie... badał dokładnie? robił usg... bo ostatnio sporo konowałów w gin środowisku!!! moja szwagierka wybrałą się na pierwszą w życiu wizytę do gina... prywatnie, żeby nie było... fakt wizyta "tylko" 80 zł ale w zamian tylko "macankowe" badanie, usg w ogóle nie miał w gabinecie. zajrzał w pipkę i stwierdził, że ma poważne problemy hormonalne, zespół policystycznych jajników i wymaga to kilkuletniego leczenia i że przez jakieś 5 lat na pewno nie będzie mogła mieć dzieci a później to się okaże... na koniec zapisał diane 35 i nic... ani usg ani badania krwi... tyle... dziewczyna prawie w depresję wpadła a jak weszłyśmy na stronę "znany lekarz" to 90% opini o nim to były relację dziewczyn którym pozstawił dokładnie taką samą diagnozę... były teżtakie którym wpawiał torbiele i kierował na prywatny zabieg po czym inny lekarz nie potwierdzał diagnozy... masakra...

niepokojąco powoli lecą stronki... mało nas... ja kochane niedospana bo wczoraj szaleliśmy na weselu... o 5:30 byłam w domu i uratowało mnie tylko to że do 8 małą zajęła się babcia... zawsze miałam czas na zmrużenie oka ;-)

tylko widziałąm przystojniaczka na nk!!! gratuluję kochana!!! jak się czujesz mamuśku??? ty to masz dobrze... trzech tylko twoich facetów!!! no ja niedospana poweselu ale wyszalałam się jak rzadko!!! ledwo chodzę... ;-) kochane no tak jakoś wypadło... teraz jak są problemy z salą i orkiestrą to ludzie decydują się na śłuby w tygodniu...

hej fafinka... to zapodaj herbatkę z miodem i cytryną i dobrej zabawy na koncercie :-) my dziś idziemy na wesele :-) pierwsze wyjście od... nie pamiętam kiedy :-) na 11 mam kosmetyczkę, później fryzjer... już się doczekać nie mogę :-) mam zamiar się dobrze bawić!!!

dziewczyny co się dzieje???

no to mamy kffiatkowego fasola :-) gratki!!! ale puściocha tu!!! a u nas wykluł się zębol i chyba kluje się następny... bo marudzimy... apetyt kiepski no i biegumka... brrr...