graminis

ale cisza... miłego wieczorku dziewuszki!!!

a może to pomidorek z porannej kanapki??? bo chyba nie jest uczulona na witaminki??? kurde, chyba przesadziłam... ale biedronce schodzą kropki całe szczęście...

wypiłam sok grapefruitowy... :-(

hej myszuniu ale małpy z tych @... ale jak się zemścicie na nich i wykurzycie je na 9miechów to dopiero będzie :-) lilku jedz jedz!!! smacznego... ja zżarłam coś i mała wygląda jak biedronka cała w czerwone kropeczki :-( nie wiecie od czego to może być??? :-(

kurcze moja niunia wygląda jak biedronka... cała w kropeczki... nie wiem od czego to, co zżrłam ,że ją tak obsypało??? :-(

he he he agula chyba dziewuszki z tego rocznika tak mają ;-)

klapek tulę do serducha i trzymam kciuki za babcię!!! głupimi chłopami się nie przejmuj!!! szkoda zdrowia!!! monitko ty to jesteś czarodziejka!!! lenka coraz głośniej się domaga tego co jej się należy... i już jej nie położysz w leżaczku, trzeba jej poświęcać więcej czasu bo inaczej ryk aż się purpurowa robi ;-) charakterek to ma po tatuśku!!!

teraz śpi ale ogólnie daje już w kość... ma płucka wyrobine ;-)

hej promyczku.. był ci potrzebny relaks :-) a usg się nie przejmuj to będzie jedna z pięniejszych chwil w twoim życiu!!! :-)

o rety... czyli nie zszyli cię ściegiem koniakowskim??? ;-) jolka może ten lekarz to jakiś panikarz... poczekaj na swoją ginkę...

gdzie jesteście??? uspałam wreszcie moją wściekłą Lenkę a Was nie ma :-(

ale tu dziś cichutko :-( tak jakby urlopami zawiało...

co za cisza okrutna!!! :-( monitko... szkoda, że wychodzi jedna krecha... :-( ale wakacje sprzyjają przytulankom... :-) kalpeczku buziole wielkie!!!

wiosenko he he he czyli będzie julka??? ;-) jak leżałam w szpitalu to właśnie na łóżku obok była dziewczyna która 2 miesiące po urodzeniu znów zaszła w ciążę... jedyne o czym marzyła to zacząć nosić normalne jeansy, bez pasa na brzucholek ;-) nadziejko ale masz teraz kumpla na smyczy :-) przynajmniej zawsze cię słucha ;-) dorotko ale masz cudnie... całą nockę ci przesypia... a moja lenka dziś o 3 zaczęła jęczeć coś tam stękać po swojemu i do 8:30 sobie gadałyśmy ;-) wczoraj kupiłam jej sukienunię do chrztu... więc się chwalę: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e271165695b2f06e.html miesiula... co u ciebie? pochłonięta ostatnimi przygotowaniami??? urlopowiczki!!! słonka wam życzę i przede wszystkim pogody ducha!!!

hejka... nocka była krótka ale chyba się już przyzwyczaiłam ;-) panimisiowa wklejam foty sukienuni: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5e2e06c188fba7f1.html całego kompletu http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e271165695b2f06e.html no i moich łaszków http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9cc2e2769e15a08b.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/69a247216aa4029f.html

witam wieczorkiem... lenka śpi więc zaglądam... witaj alutku, będziemy się chrzcić razem :-) no i będzie już magiczna więź miedzy twoim przystojniakiem i moją lalunią... może coś z tego będzie??? ;-) a tak w ogóle się nie chwal mama wagą tylko dawaj foty maluszka i pamięta, że wszystko będzie dobrze bo facet jest silny!!! :-) kalpeczku... i pewnie właśnie tak będzie... była blokada... nie ma blokady :-) czego ci z całego mojego rozciągniętego serducha życzę!!! myszko... wielkie wow... piękne gustowne very eleganckie pazurki!!! a ja dziś ruszyłam na małe zakupki i... kupiłyśmy z babcią sukienunię do chrztu i oczywiście kreację maskującą brzuch dkla mamuni ;-) w żadną kieckę nie wchodzę przez te wielkie cyce... dzień uważam za udany, tym bardziej, że na koniec dnia odwiedziła mnie moja fryzjerka i odżyłam dzięki jej nożyczkom i wprawnym rękom :-) zobaczymy jak będzie z nocką bo lena trochę dużo pospała w dzień... kolorowych snów dziewczynki a dla strzelających samych goli ;-)

pani misiowa no to ty jesteś z imionami ustawiona ... nie to co my irena i izydora ;-)

izydora????????????????????? skąd on to wytrzasnął ;-)

monita dawaj to twoje imię bo wytrzymać z ciekawości nie mogę... mnie też urządzili bo mam na drugie irena ;-) mała ma na imię Lena a na drugie Łucja... ale jako takie Lena istnieje od niedawna jako osobne imię, wcześniej było zdrobnieniem dla milen, marlen, magdalen i helen a właściwie pochodzi od helena :-) ot taki rebus

lena to zdrowbnienie od heleny, pochodzenia rosyjskiego JELIENA> LIENA :-) ale nie wiem czy księdzu by to tłumaczenie wystarczyło... zresztą Łucja to dla nas imię wyjątkowe... :-)

hejka!!! monita... no i urlop zbliża się wielkimi krokami... ale masz fajnie!!! a małapa niech lepiej przyłazi jak już musi i niech na urlopie da ci spokój!!! wrrr... liluś, mała w akcie urodzenia ma też 2 imiona... została Lucy ;-) Lena Łucja :-) a chrzcimy kochane wy moje 29.08... no i zapowiada się zlot gości ze stron męży mej... mam nadzieję to jakoś ogarnąć... muszę poszukać tych fotek moni z torcikiem z jej aranżacjami :-) moniś... wielki dla ciebie!!!

hejka mocik, kfifiatki :-) ale macie fajnie... chociaż mój urlop liczy się przecież w miesiącach ;-) nadziejko kisior dla adiego... lenka trochę pomarudziła i śpi... nawet nockę ładnie spała... no ale oczywiście nad ranem tatuś musiał uspać bo inaczej by 3h wisiała na cycu :-)

jestem :-) na początek się wytłumaczę... przetaczają się przez mój dom tabuny odwiedzających a dziś na dodatek jeszcze byłam na katechezie przed chrztem... cycochy ok... chory jeszcze nie sika jak zdrowy ale mała już się z niego najada i nie ma koszmaru :-) no i nie boli.. łykam dalej antybiotyk... tyle z wspomnień zapaleniowych :-) masz rację myszeńko, też ubolewam nad tym że ostatnio tak męczymy stronki :-( wielki dla ciebie :-) monia nie popadaj w depresyjny nastrój... jesteś naprawdę wyjątkowa... strasznie mnie wzruszyłaś kochana... tulę mocno do serducha!!! kalpeczku sarcia, cieszę się, że bio tchnął w was nadzieję... teraz będzie już z górki!!! monita... ale żołnierzyki ma ta twoja męża!!! głowa do góry no i dupa... szkoda żeby się tacy żółnierze marnowali ;-) całuję was wszystkie mocno... a lenka najmocniej!!!

dzięki monia za podpowiedź :-) sarciu kochana pamiętaj nigdy nie mów nigdy i wierz mocno a na pewno się uda!!! :-) dobranoc dziewuszki!!! a odnośnie cycków to dziś wróciły do formy :-)

ooooooo... znikam... budzi się mała pijawka!!! :-) buźki