shantee

No wiec tak, pasta wyszła troszkę jeszcze za miekka. Ale udało mi sie wydepilować połowe łydki. Potem kulka cukrowa robiła sie za miękka i klejąca. Ale depilowalo ekstra!!!!!!!! Zero bólu, podraznień, szok poprostu. To moja pierwsza w zyciu depilacja, zawsze strasznie bałam sie bólu, raz tylko spróbowałam woskiem i ała bolało koszmarnie. A tu takie zdziwienie! Nie wierzyłam własnym oczom, nawet nie czułam kiedy mi te pół łydki wycharmało! Ale powiem wam jak ja to robie. Lepie kulke, delikatnie przez kilka sekund ugniatam i jeżdże tą kulką po nodze, tak ją jakby roluje na nodze. Duzo wygodniej bo nie trzeba rozprowadzac tych placków które czasami sie rwa i nie idzie ich oderwać. Martunia lepiej nie przykrywaj, a podczas gotowania to nie parska. Spokojnie

Ja tez sie skusiłam... Wczoraj pierwsza proba - nieudana. Po ostygnięciu dalej było miekkie i klejące. Dzisiaj druga próba - nieudana. W dalszym ciągu po ostygnięciu za miekkie. Godzine temu - trzecia próba - efekt? Jeszcze nie wiem, studzi się... Na razie z efektów to cała kuchnia w cukrze. I podejrzliwy wzork mojego męża. Napisze jutro o wyniku trzeciej próby.

Wiem jak to wyglada tylko nie mam tego formuarza i nie wiem czy moge go sobie sama stworzyć w exelu czy to jest jakis standart narzucony przes minisrta czy cos takiego??

Hej Wiolu! To znowu ja! Potrzebuje pilnie do akt pracowniczych część \"B\" Moge to zrobic samemu czy to musi byc jakis tam formularz?

żul - śmierdzi

interesująca lektura - bestseller

Acha i czy na świadectwie wpisuje sie że za niewykorzystany urlop pracownik otrzymał ekwiwalent? i w jakiej wysokości? A z tym piatkiem przed świętami było tak, że szef tylko powiedział że możemy nie przychodzić, daje nam urlop. I juz.

Dzięki za cierpliwość! I jeszcze pytanie o umowe zlecenie, wlicza się do urlopu? A ten jeden dzień wyliczylam jakos tam przeliczjąc za te 12 dni. Ale skoro trzeba za pełny miesiąc to ok.

A i jeszcze jedno. Przed świetami szef powiedział że w piatek nie musimy przychodić do pracy. Mam to potraktować jako dzień urlopu?

No i wiedziałam, że o czyms zapomne. Przerwane studia nie wliczaja sie do urlopu prawda?

Acha, zastrzel mnie, albo sama to zrobie. Jeszcze coś. Wojsko się wlicza do urlopu? A i teraz dostałam akta tej osoby i wcale mu nie przysluguje 26 dni tylko 20. A jesli chodzi o urlop za te kilka dni stycznia 2006. To mimo tego że nie jest zatrudniony na cały miesiąc to przysługuje mu urlop za cały? A nie cząstkowy za te kilka dni? no więc uwzględniając nowe dane, wyliczyłam: 20 dni / 12 m-cy = 1.7 dnia/m-c 1.7 x 5 mcy (przepracowanych u nas) = 8.5 czyli 9 po zaokrągleniu + 2 na szukanie pracy na świadectwie wpisze więc 9 dni za 2005 w rubryce przysługujacy a za 12dni 2006 = 1 dzień, a w informacjach dodatkowych 2 dni na szukanie pracy (dostał wypowiedzenie od pracodawcy, wiec mu te 2 dni przysługuja)

A więc tak: 1. To u nas jest zatrudniony od 01.08.2005. 2. Czy umowa zlecenie zwieksza wymiar przyslugujacego urlopu? 3.Jak to wyglada w sytuacji (to tylko moja ciekawość) gdy ktos ma umowe na czas nieokreslony, przysługuje mu 20 dni urlopu i np.do lipca 2005 wybral juz cały urlop (20 dni) a potem zwalnia sie i do końca roku nie podejmuje juz żadnej pracy? To chyba wtedy wykorzystal więcej niz powinien, prawda?

Acha i jeszcze zgodnie z KP przysługuje tej osobie dwa dni na szukanie pracy. Gdzie to ująć w świadectwie? W urlop czy jakąś inna pozycje?

Witam! Mam taki dylemat. Osoba była zatrudniona do 31.04.2005 na czas nieokreślony w jednej firmie na pełny etat. następnie była bezrobotna i otrzymywała zasiłek. Od 01.08.2005 podjęla zatrudnienie w innej firmie rownież na umowe na czas nieokreślony na pełny etat. Obecnie ta osoba była na wypowiedzeniu do 12.01.2006r. Osobie tej zgodnie z wykształceniem i stażem pracy przysługuje 26 dni urlopu. Musze tej osobie wystawic świadectwo pracy, nie mam doswiadczenia ani wyszkolenia w tym kierunku, wiecie jak to jest w firmach. Jedna osoba od wszystkiego. Dlatego baaardzo prosze o dokładna odpowiedź. JAK MAM WPISAC URLOP NA ŚWIADECTWIE PRACY? ILE PRZYSŁUGUJE? Osobno wpisac za 2005 i osobno za 2006? Mi wychodzi że za 2005 powinna ta osoba mieć 20 dni za 2005 i za 2006 1 dzień. Dobrze to policzyłam, błagam o pomoc. Ta osoba jest bardzo niesympatyczna i jak się pomyle to wyladuje w sądzie.