mfigielek

angioletto wczoraj wieczorem jeszcze gorzej się czułam, bo zaczął mi nawalać żołądek i tak się męczyłam do dzisiaj rano. Rano zmierzyłam temp i......37,7!!! Czuje się fatalnie (może przy okazji złapałam jakieś przeziębienie??? Sama nie wiem, aledla pewności zrobiłam 2 test i figa! - negatywny. Chyba Oszaleję. Nic z tego nie rozumiem. Sluz też jakoś cały czas rozciągliwy mętny. A dzisiaj 11 dc. Czy dwa już testy mogły się pomylić?? Nigdy jesczwe tak dziwnie się nie czułam. Najbardziej się boję, że zamiast ciąży to mi się znowu coś nieźle popieprzyło...

Helo dziewuszki, ja już spokojnie siedzę w domku. miałam gości ale już sobie poszli (brzydko mówiąc nawet dobrze bo nie jest najlepiej, czuję się beznadziejnie. Dalej mnie boli brzuch (dzisiaj to wyjatkowo), głowa mi od rana naparza. Piersi dalej obrzęknięte, bolące sutki. W dodatku zjadłam obiad i trochę fistaszków i tak mnie drze w żołądku że mi się normalnie żygać chce. Rano to już temp. doszła do 37,1 ( z 36,7). Normalnie katastrofa, bo mam taki mętlik w głowie (przecież to dopiero 10 dc, więc nie moga to być objawy przed @). Boje się że coś się dzieje nie tak, a dopiero we wtorek mogę iść do lekarza. do tego czaso chyba oszaleję...

chyba już nie ma nikogo,no nic nie obzerajcie się tam zbytnio;) pozdriowionka pa

nie wiem co o tym wszystkim myśleć jescze w dodatku są święta i każdy kto mi życzenia składał to pierwsze - kołyski, chrzcin i itp. a ja się tylko uśmiechałam i w duchu myślałam że nic ostatnio tak nie chciałam jak tego....

Jestem w 9 dc. nadal od 3 dnia boli mnie brzuch i piersi, najbardziej sutki. Temp: 5 dzień Przytulanko:) (śluz płodny) 6 dzien 36,25 (okres 3 dni potem plamienie) śluz kurze białko 7 dzień 36,5 8 dzień 36,55 9 dzień 36,7 śluz od juz podczas plamienia był rozciągliwy i jeszce jest ale już sie chyba kończy nie wiem co o tym myśleć... Nigdy tek nie miałam taki ch objawów po okresie, ale czy to był okres? wyczytałam że nawet jak się jest w ciązy to zdarzają się takie krwawienia, no ale test wyszedł negatywnie...

angioletto nie przejmj się, może innym razem, nie wolno nam tracić nadziei Ja wczoraj rano zrobiłam test, bo ja już naprawdę nie wiem co się ze mną dzieje. Wyszedł negatywnie, ale dalej mi coś nie daje spokoju...

POCZEKALNIA NICK....................WIEK......DATA @.............TEST........CYKL Ziarenko lnu------------24----------24.12-------------25.12---------- 5 kacha 86 ----------------22---------25.12----------------?----------- --3 celcia84-----------------24-----------26.12------------- ?-------------11 sara_24-----------------24----------27.12--------------- -?------------1 fermina30---------------30---------27.12------------ 26.12--------- 5 dosiaaa -----------------28----------27.12--------------?----------- ---1 M_M.---------------------23---------04.01--------------- ? -------------1 Angioletto---------------24---------07.01------------07. 0 1 ----------1 dziewczyna_bonda----33---------08.01 ------------09.01-----------2 Folik32 ------------------32 ------------- ? -------------------? ---------- 4 mfigielek----------------24-----------13.01------------------?-----------3 NASZE BRZUCHATKI NICK-----------------wiek ------ Tc---------Termin porodu-----płeć Kate79---------------30------------5-----------08.2009.- -------------?

o kurde miała być data następnego okresu... a ja wpisałam ostatniego

NICK....................WIEK......DATA @.............TEST........CYKL Ziarenko lnu------------24----------24.12-------------25.12---------- 5 kacha 86 ----------------22---------25.12----------------?----------- --3 celcia84-----------------24-----------26.12------------- ?-------------11 sara_24-----------------24----------27.12--------------- -?------------1 fermina30---------------30---------27.12------------ 26.12--------- 5 dosiaaa -----------------28----------27.12--------------?----------- ---1 M_M.---------------------23---------04.01--------------- ? -------------1 Angioletto---------------24---------07.01------------07. 0 1 ----------1 dziewczyna_bonda----33---------08.01 ------------09.01-----------2 Folik32 ------------------32 ------------- ? -------------------? ---------- 4 mfigielek-----------------24---------17-----------------?-----------------3 NASZE BRZUCHATKI NICK-----------------wiek ------ Tc---------Termin porodu-----płeć Kate79---------------30------------5-----------08.2009.- -------------? W taki sposób??

angioletto Jestem dosyć nową użytkowniczką tego forum i za bardzo nie wiem jak się zapisać do waszej tabelki. Proszę wytłumacz na czym to polega co muszę zrobić żeby się tam wpisać.

a jeślio chodzi o okres niepłodności po jajeczkowaniu to zaczyna się 4 dnia temp fazy wyższej i po co najmniej 3 dnuiach po szczycie objawy płodnego śluzu

dziewczyna.bonda w tym przypadku to naprawdę był @ i to przez 2 dni b.obfity i brzuch mnie b. bolał tak jak zawsze, tylko nagle się skończył po 3 dniach, a w następnych to już było tylko plamienie A jeśli chodzi o dni płodne, to jeśli się ma krótkie cykle lub długi @, to mogą się zacząć nawe w 2 ostanich dniach @. Jeśli ktoś mierzy temp każdego dnia i liczy dokładnie wszytkie dane, to dni plodne wylicza się ze średniej z 6 ostanich cykli. Mi wychodziło że od 9 dc zaczynaly mi się dni plodne. Oczywiście jeśli mówimy o dniach przed jajeczkowaniem. Oblicza się to tak: 19 dni od najkrótszego z ostatnich 12 (co najmniej 6) cyklów i 6 dni od najkrótszej fazy niższej temp. Jeśli otrzymamy różne liczy o długości dni niepłodnych decydujeta mniejsza. np.: najdłuższy cykl miał 27 dni, a najkrótsza faza niższej temp 13 to: 27-19=8 13-6=7 czyli okres przed jajeczkowaniem trwa tu 7 dni łącznie z @, a okres płodności zaczyna się 8 dnia cyklu.

Jeśli już to tylko kiedy to mogło by nastąpić? przed tym @ czy po? No ale jakby było po to chyba bym nie miała tak od razu objawów,bo to chyba za wcześnie,nie? Bo @ okresem się nie przejmuje bo czasem s\\ię zdarza że jest przy zfosolokowaniu, tymbardziej że takiego krótkiego to jeszcze nigy nie miałam

Przytulanko było przedwczoraj, czyli przed skokiem i orzed największym śluzem płodnym, a przed tym @ działaliśmy dosyć intensywnie:

angioletto u mnie jest dziwna sprawa, pisałam o tym w ostatnich dniach. w 27 dc dostałam niby @ (3 dni), w 4 i 5 zaczął mi się płodny śłuz, a wczoraj to już było "kurze białko". Także dzisiaj jest 7 jeśli liczyć ten krótki @. Więc to jest wszystko bardzo dziwne

Girlsy ja się męczę 4 dzień. Brzuch mnie pobolewa cały czas. dzisiaj rano to mnie lekko kłuło w prawym jajniku, a poza tym sutków to juz nie mogę prawie dotknąć sutków a piersi mam lekko opuchnięte i też w niektórych miejscach pobolewają Tak sie boję znowu się nakręcić a potem nic. Jeszcze jakby mnie nie bolał ten brzuch to mi było łatwiej o tym nie myśleć. Dodam że wczoraj miałam 36,25 a dzisia 36,5 temp Co myślicie????

Fermina ja też trzymam kciuki, może przynjamniej ty dostaniesz na te swieta prezent najwspanialszy jaki bys mogła sobie wymarzyć... Powodzenia:)) A mnie też 3 dzień boli brzuch i mam nadzieję że nastąpi owulacja, a może akurat .... No ale obiecałam sobie nie nakręcać się, bo potem doła się dostaje jak się nie udaje

M-M nie twierdzę oczywiście, że nie masz wiedzy na ten temat, zresztą jeśli jest tak jak mówisz, że masz tylko wtedy szansę, to każdy by się starał, Ja tylko piszsę jak było u mnie. Zresztą ja wtedy teoretycznie nie chciałam baby, bo się bałam po żarciu tego świństwa (boinaczej tego nie można nazwać - patrząc na skutki uboczne). No ale czasem jesteśmy na to skazane. A wwracając do mnie no to was posłucham i ide na całość, jeżeli rzeczywiście będę mieć owulacje to musze to wykorzystac. Zaczęłam mierzyć temp. Jest b. niska - 36,25, więc może to być ten skok w dół przed owulacją, jeżeli w następnych dniach wzrośnie to nędzie na pewno to. A podobno najlepiej współżyć w ostatnich dniach nieksiej temp. , czyli przed skokiem. A jajniki to mi tak skaczą że ho ho Chyba się znowu zaczynam nakręcać, tylko żeby coś z tego wyszło...

M-M kiedyś jak brałam anty - Harmonet przez rok to lekarz mówił żeby jednak po odstawieniu ze 3 m-ce wsztrzymać się od planowani ciąży, bo organizm musi się odtruć po tych tabsach. Jakby nie było to trucizna dla płodu. a po długiej kuracji to sie utrzymuje w organiźmie nawet do pół roku, więc nie wiem czy to dobrze że już tak wcześnie planujecie jak jeszcseee bierzesz anty.

do 5 dni

Folik - a ja właśnie gdzie nie czytam, to piszą że jednak przytulanko powinno jednak odbywać się co drugi dzień, żeby jednak "siła męska" nadrobiła zapasy. Zresztą w nawet przy dobrych warunkach plemniki przeżywają do dni więc...

M-M a ile się już staracie? Wiem co czujesz, ja też tak mam, pomimo tego że tak naprawdę od dopiero 3 m-cy się staramy, ale ja od początku małżęnstwa chciałam byc w ciązy, tylko nie mogliśmy sobie na to pozwoWczoraj np. stałam w kościele, a przed nami stali rodzice i znimi takie dwa małe szkraby, jedno jeszcze ze smoczkiem (a ono się tak na mnie patrzyło....) Msze miałam z głowy, wogóle się nie mogłam skupić tylko cały czas jedno w głowie - ja też takie chcę....

Folik - ale czy to możliwe żebym miała zaraz owulację po \"@\" 3-dniowym?? Czy może ten duphaston tak działa?

Jesteście tam?? Wiem że każdy teraz już myśli o swiętach, ale ja teraz nie mogę się nad tym wszystkim skupić...

dodam że moje okresy były długie (7-8 dni). A zawsze, ale to zawsze po okresie dzień dwa miałam śluz typowo niepłodny (gęsty lepki)