Witam!
Mam nastepujacy problem. Miesiac temu odstawiłam tabletki okresu dostałam wtedy po 32 dniach. Jednak w nastepnym cyklu uprawialam seks ok 5-6 dnia cyklu (z prezerwatywa ze srodkiem plemnikobójczym i wszytko bylo ok), ok 10 dnia cyklu dosatalam plamien - kilka kropli brazowej krwi na majtkach, 27 dnia cyklu dostalam rowniez troszke obfitych plamien, ktore po kilku godzinach zanikly (myslalam ze moze to okres, ale jednak nie). Teraz jest 34 dzien mojego cyklu a ja nie mam okresu, a co najgorsze zadnych objaw jak przed okresem .Jak myslicie takie plamienia sa normalne? Moze to byc objawa ciązy, chociaż jak wspominalam strosunek byl tylko raz i zabezpieczony wiec chyba watpliwe szanse, co nie? A moze to objaw zblizajacego sie okresu? Bardzo prosze o odpowiedzi bo troszke sie martwie. Z gory dzieki
