jonana

ewcia82 - też mnie korciło, żeby to zrobić - to teraz już nie muszę;)

Wiecie co? Moja koleżanka z pracy to ma ze mną przechlapane. Dziś już miałam wszystkie fazy emocjonalne jakie może mieć człowiek - od euforii po depresję. Masakra :D

A jeśli chodzi o wyprawkę to zacznę ją kompletować dopiero koło lutego. Będę znała płeć, jeszcze brzuszek mi nie będzie bardzo przeszkadzał w chodzeniu po sklepach, a do porodu będzie bliżej jak dalej.

panna_z_de - ja dziś też się dowiedziałam, że mam wizytę nie 3 tylko dopiero 9.XI i to będzie 11 tydzień i 7 dzień. Kurcze! Jakoś muszę wytrzymać.

Ja będę się rozglądać za takim wózkiem do 1000 zł. Z tym, że mieszkam na wsi i tu wszędzie jeździ się samochodem. Wypasiony wózek nie jest mi aż tak bardzo potrzebny. Gdybym miała nim podróżować po miejskich chodnikach z przeszkodami i dźwigać wózek na któreśtam piętro w bloku, to rzeczywiście patrzyłabym za jakimś porządniejszym.

Ja jestem po remoncie to mam spokój. Anaid - ten wózek super, tylko cena... samochód można za to kupić;)

Dzięki kochane za dobre słowa. Jak to dobrze mieć wsparcie w kimś, kto przechodzi to samo. Muszę myśleć pozytywnie i nie szukać sobie na siłę problemów. Wytrzymam do USG i będzie tylko lepiej. Tak czytam jak was męczą mdłości i szczerze współczuję. Mnie mdliło tylko 2 dni i to lekko. Na szczęści przeszło i wam też przejdzie. To najgorszy etap. Byle do 12 tygodnia.

O! Jak nam się fajnie wątek rozwija:) Witam wszystkie nowe mamy i gratuluję oczywiście!:) Kasiunia - u mnie samopoczucie fizyczne ok, gorzej z psychicznym. Chyba hormony szaleją, bo sama już nie wiem co chcę. Jakaś przybita jestem. Martwię się o wszystko - czy dziecko jest zdrowe (jeszcze go nie widziałam na USG, dopiero 3.XI), jak powiedzieć szefowi, co z pracą, z kim zostawię dziecko po macierzyńskim itp itd. Ja brzuszka jeszcze nie widzę. Mam lekką nadwagę więc nie wiem czy to brzuszek czy tłuszczyk odstaje hehe:D Na razie mieszczę się we wszystkie ciuchy. Co do imion - Mia ładnie. Tomek też mi się zawsze bardzo podobało. Ja chłopcu chcę dać na imię Pawełek, tylko mój rodzony brat ma tak na imię, a mąż ma tak na drugie. Więc mamy podobny problem. Dla dziewczynki nie mam pojęcia jakie imię. Była tu mowa o wózkach. Podobno te 3-kołowe to są wózki do joggingu. Nie wiem jakie są w użytkowaniu, ale mi osobiście po prostu się nie podobają z wyglądu. Takie trochę kosmiczne. Co nie znaczy, że komuś się nie mogą podobać, każdy ma swój gust:) Napiszcie czy też macie takie humory. Czekałam na to dziecko z upragnieniem, a teraz jakoś nie umiem się cieszyć, ciągle się martwię. Mam nadzieje, że po USG się trochę uspokoję.

Olczak - Witaj wśród czerwcówek!:) martolinka - Świetnie, że już jesteś w domu i lepiej się czujesz:) panna_z_de - Witamy cię miło!:) Katarzynka - Ja nie robiłam badań krwi to nie wiem jak to jest z wynikami. Może to po prostu bardzo wczesna ciąża, wtedy poziom HCG jest niski i test też będzie niewyraźny. Pozostaje jedynie czekać i powtórzyć test albo badanie za 2 dni. Mam nadzieję, że w końcu zobaczysz wyraźne 2 kreseczki:) Daj znać na bieżąco co słychać.

Katarzynko mi pierwsze testy 4 dni po terminie miesiączki i później wychodziły takie blade, że zastanawiałam się, czy w ogóle coś widzę. Dopiero tydzień później zrobiły się wyraźniejsze, choć i tak blade. To był 5 tydzień. Myślę, że jesteś w ciąży. A tarczyca chyba nie ma wpływu na test. Przynajmniej na testach nic takiego nie pisze.

::::NIK:::::::::::::::::WIEK::::::::TERMIN PORODU ::::MIEJSCOWOŚĆ:: martolinka89..........21.........2 6.5 -07.06.2011 palusia81...............29................3/5.06.2011.... ...k. Szczecina jonana..................25..................3.06.2011 ........k. Leżajska trixi25..................25.................08.06.2011 kasiunia.................27................12.06.2011 MamusiaAgusia.........28...............16. 06.2011 aśka2010................31................15.06.2011 ziolka79..................31................11.06.2011 Anaid......................29............17-22.06.2011 s-t-o-k-r-o-t-k-a........24............... .22.06.2011 Aguś85....................25.................27.06.2011< br /> Maglip....................21..................20.06.2011< br />

Witaj MamaIza! Fajnie, że jeszcze ktoś do nas dołącza, bo już niedługo termin na czerwiec nam się skończy i pewnie nas więcej nie będzie. Zgadzam się z MamąIzą - może dopieszemy gdzie mieszkamy? Kto wie, może któreś z nas to sąsiadki?:) Ja mieszkam w małej miejscowości koło Leżajska na podkarpaciu. Anaid - ja powiedziałam rodzicom, teściom i najbliższym przyjaciołom, inni i tak się dowiedzą pocztą pantoflową. Stokrotka - ja chodzę na NFZ. Mam fajnego lekarza, do którego chodzę od trzech lat i jest w miarę blisko. Ma dobrze wyposażony gabinet - USG, KTG. Laboratorium jest w tym samym budynku i co ważne pracuje w szpitalu, w którym chciałabym rodzić. Narazie nie zamierzam go zmieniać, chyba, że mnie czymś zrazi, ale to się okaże przy następnej wizycie.

stokrotka - ja dowiedziałam się w 5 tygodniu i postanowiłam poczekać aż dzidziuś będzie większy, bo tak wcześnie to i tak nic nie widać i po co iść na darmo. Poszłam 1d 8tc i dopiero było widać pęcherzyk ciążowy 12mm, więc też niewiele. Kazał mi przyjść za 3 tygodnie, czyli dopiero w 11tc. Szczerze mówiąc byłam zawiedziona, bo byłam pewna, że już zobaczę serduszko, które widać od około 6 tygodnia, ale mój gin stwierdził, że następnym razem jak dzidziuś będzie miał już kilka cm to pooglądamy go dokładnie. Ja miałam USG brzucha, nie dopochwowe. Myślę, że możesz iść, przynajmniej lekarz potwierdzi ciążę. A z tym poronieniem to rzeczywiście jakieś bzdury:)

Padam na twarz. Normalnie śpię dziś na biurku. Dobrze że nie ma szefa;) Jak dobrze, że to piątek. A i jedzenie też mi jakoś na żołądku siedzi. Zauważyłam, że mogę jeść wszystko tylko małymi porcjami, dosłownie po pół bułki, bo inaczej czuję jakbym się przejadła - tak niby mnie muli, niby nie.

Anaid ja też nie mogłam spać przez jakieś 2 tygodnie w 6,7 tygodniu. Budziłam się co godzinę i przynajmniej raz musiałam lecieć do łazienki. Czułam się niewygodnie we własnym ciele, ciągnęło mnie w podbrzuszu i piersi bolały. Nie mogłam się ułożyć do spania. Ale teraz jest super wszystko przeszło. Mam nadzieję, że i tobie to przejdzie, bo jesteś akurat na tym etapie. U mnie teraz jest 9 tydzień.

Ja miałam pierwsze USG w pierwszym dniu 8tc i widać było tylko pęcherzyk ciążowy, takie małe kółeczko 12mm. Kolejne USG mam dopiero za 2 tygodnie i nie mogę się doczekać. Dzidziuś będzie miał wtedy już kilka cm i zobaczę serduszko:)

Przed ciążą jadłam skrzyp polny w tabletkach na wypadajace i rozdwajające sie włosy, był bardzo skuteczny, ale teraz to chyba nie można. Też zauważyłam, że mi włosy bardziej lecą, ale moje koleżanki z pracy - nieciężarne- tez narzekają. Może to wina jesieni.

Ja od zawsze malowałam własy szamponem koloryzującym i mam zamiar pomalować, ale dopiero po pierwszym trymetrze.

Podobno owocowe są niewskazane, bo zawierają hibiskus, który działa poronnie. Palusia ja przy kompie siedze 8 godzin, ale nie odczuwam żadnych bóli. Agnik - Włosy mi się nie przetłuszczają, za to są sztywne jak druckiki, nie ma szans ułożyć ich bez odżywki. Cera niestety tez mi sie zaczyna psuć.

A co do jedzenia, to z rana nawet woda mi nie smakuje. Jem dopiero koło 8ej. Mam smaki na majonez, keczup pikantny, ale zwykle jem kanapi z ciemnego pieczywa z jakimś warzywem lub serem. Zmuszam się do musli z jogurtem dla maluszka:) Dziwi mnie tylko, że największy brak apetytu mam wieczorem.

Ja też pracuję przy komputerze od 7 do 15ej. Własne jestem w parcy ;) i pewnie tak bedzie do jakiegos 7 m-ca, jesli tylko będę się dobrze czuła. Taka praca, że jak mnie nie ma to nikt za mnie nie umie zrobić. A chętnie bym posiedziała w domu, bo mam osobowość domatora i kury domowej.

::::NIK::::::::::::::::::::::WIEK:::::::::::::::::::::/TE RMIN PORODU :::: martolinka89...................21.......................2 6.5 -07.06. palusia81.......................29....................... .3.06.2011 jonana..........................25.........................3.06.2011 trixi25..........................25...................... .08.06.2011 kasiunia........................27....................... 12.06.2011 MamusiaAgusia................28.......................16. 06.2011 aśka2010.......................31....................... 15.06.2011

Witam Was wszystkie! Dołączam się:) Mam 25 lat i termin na 3 czerwca 2011. Sama sobie taki wyliczyłam i mam nadzieje, że nie ulegnie zmianie po wizycie u lekarza, bo dopiero za 2 tygodnie mam pierwsze dokładne USG i wtedy założy mi kartę i wyliczy termin. Narazie nie mam żadnych dolegliwości poza tym, że odrzuciło mnie od słodkiego. Ale to mi tylko wyjdzie na dobre:)