jonana

Cześć dziewczyny:) Może niektóre z Was mnie pamiętają. Jakieś 2 lata temu razem z Wami wyczekiwałam terminu na czerwiec 2011, ale niestety się nie doczekałam w 10tc musiałam zniknąć z forum. Przeszłam bardzo dużo, bo okazało się, że straciłam ciążę z powodu zaśniadu groniastego - nowotworu trofoblastu, musiałam czekać pół roku na możliwość starania się o kolejną ciążę, a potem doszły problemy z niepłodnością, leczenie trwało 16 miesięcy i tak mi upłynęło jakieś 2 lata. Obiecałam kiedyś, że jak znów będę w ciąży to się odezwę, więc się odzywam:) Jestem obecnie w 15tc, tym razem książkowo i wszystko wskazuje na to, że w kwietniu 2013 zostanę mamą:) Wasze dzieci są już takie duże:) Bardzo się ciesze Waszym szczęściem i gratuluję wszystkim szczęśliwym mamom. Ja na swoje szczęście musiałam trochę poczekać (nie było to łatwe) ale warto było:D Pozdrawiam Was serdecznie:)

Cześć dziewczyny:) Może niektóre z Was mnie pamiętają. Jakieś 2 lata temu razem z Wami wyczekiwałam terminu na czerwiec 2011, ale niestety się nie doczekałam w 10tc musiałam zniknąć z forum. Przeszłam bardzo dużo, bo okazało się, że straciłam ciążę z powodu zaśniadu groniastego - nowotworu trofoblastu, musiałam czekać pół roku na możliwość starania się o kolejną ciążę, a potem doszły problemy z niepłodnością, leczenie trwało 16 miesięcy i tak mi upłynęło jakieś 2 lata. Obiecałam kiedyś, że jak znów będę w ciąży to się odezwę, więc się odzywam:) Jestem obecnie w 15tc, tym razem książkowo i wszystko wskazuje na to, że w kwietniu 2013 zostanę mamą:) Wasze dzieci są już takie duże:) Bardzo się ciesze Waszym szczęściem i gratuluję wszystkim szczęśliwym mamom. Ja na swoje szczęście musiałam trochę poczekać (nie było to łatwe) ale warto było:D Pozdrawiam Was serdecznie:)

Bardzo Wam dziękuję za wszystkie dobre słowa:) Jesteście kochane i szczerze mówiąc przez tamte 2 miesiace się z wami zaprzyjaźniłam, chyba dlatego mnie tak tutaj ciągnie i czasem was podczytuję;). Jak będę miała dobre nowiny to na pewno się kiedyśtam odezwę.

Daria1985 - dziekuję za ciepłe słowa:) Ja już pogodziłam się ze stratą, teraz tylko najgorsze jest to czekanie na następną szansę, chociaż mąż się już cieszy na następne starania;) Z waszych wypowiedzi wnioskuję, że macie już piękne brzuszki,a ja tymczsem też rzeźbię swój brzuszek. Postanowiałm przez te pół roku zrzucić 8kg nadwagi, żeby mieć później zapas na kilogramy, które przybiorę w ciąży, więc mam jakiś cel. Wiecie co? Ta cała sytuacja dała mi nowe spojrzenie na świat. Znów nauczyłam się cieszyć tym, co mam i nie szukać sobie probemów na siłę, myśleć pozytywnie. Gdy byłam w ciąży przez te 2 miesiące cały czas się o wszystko bałam, o siebie, o dziecko, o pracę, o urlop macierzyński itp, itd. Teraz myślalabym zupełnie inaczej. Tak na prawdę chciałam się z Wami podzielić tym optymizmem i tak ogólnie się wygadać :)

Witajcie Mamuśki:) Długo się zastanawiałam czy się odezwać, ale nie wytrzymam. Pewnie mnie nie pamiętacie - pisałam z Wami i 9.11.2010r. staciłam moją kruszynkę, miała 2 cm. Okazało się, że to był zaśniad groniasty - takie zwyrodnienie kosmówki łożyska i maleństwo nie miało szans. Przytrafia się to 1 na 1000 ciężarnych. No cóż - miałam potwornego pecha. Dużo przeszłam. Teraz muszę odczekać pół roku i kiedy Wy będziecie rodzić, ja będę starać się o swoją drugą szansę. Na szczęście nie jest to choroba, która w człowieku siedzi, tylko czysty przypadek, który nie powinien się powtórzyć. Ale nie piszę, żeby Was zasmucać swoim niepowodzeniem;) Czasem Was podczytuję i wiecie co? Niesamowicie Wam zazdroszczę! Kochane! Chcę Wam powiedzieć, żebyście cieszyły się każdym dniem, każdą chwilą, każdym kopnieciem i nie przyglądajcie się sobie za bardzo, nie szukajcie chorób, problemów, bo wszystko jest i będzie tylko dobrze! Tyle już macie za sobą! Dbajcie o siebie i myślcie tylko pozytywnie! Pozdrawiam Was serdecznie i życzę zdrówka Wam i Waszym kruszynkom!:)

Cześć Dziewczyny! Pozwoliłam sobie siebie i Olczak usunąć z tabelki, bo tak jakoś przykro na nią teraz patrzeć. Długo nic nie pisałam, bo niestety już nie jestem w ciąży. Tydzień spędziłam w szpitalu a teraz jestem na chorobowym i nie mam dostępu do neta. Właściwie to dopiero dzisiaj przeczytałam wszystkie wasze wpisy i bardzo Wam dziękuję za miłe słowa. Macie rację, że czas leczy rany. Minęło 2 tygodnie od kiedy dowiedziałam się o tym, że serduszko nie bije. Dziś już żyję dalszym, normalnym życiem. Pewne sprawy nawet się uprościły. Jest dobrze. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę powodzenia:)

::::NIK::::::::::::::::WIEK::/TE RMIN PORODU ::::MIEJSCOWOŚĆ martolinka89..........21............ 1.06.........Gliwice Agnik83..................27............03.06..........Elb ląg Jado......................33............03.06..........Zi elona Góra luciola28...............35..............2/4.06........k. Gliwic palusia81...............29.............3/5.06.........k.S zczecina młoda@ma musia......19..............05.06...........lodz Asia_Malina............28.............6.06.........Skawin a/k.Krakowa trixi25..................25.............8.06. ziolka79................31............11.06.........Jastr zebie/Londyn kasiunia................27............12.06.........Biał ystok panna_z_de ...........24.........ok.13.06..........Niemcy aśka2010...............31............13.06............ma zowieckie MamusiaAgusia........28.............16.06...........opols kie inka linka...............22..............16.06..........opolskie ewcia_82...............28.............16.06..........Niem cy stell.....................27..............16.06.......... .Polkowice 82 czarna..............28............17.06..........świętokrz yskie Anaid....................29............17-22.06. Maglip...................21............20.06..........Woc ławek mama z de..............24............22.06..........Niemcy Frankfurt s-t-o-k-r-o-t-k-a.......24............22.06. jagna841................26............23.06..........Inow rocław neciaa....................21...........24.06.........warm ińsko-m azurskie maja272.................27............26.06. Aguś85...................25............27.06......k .Kielc myszka88...............23............22.06........dolnoś ląskie arkadiaaa...............24............1.06.........Warsza wa izunia1986..............23.............09.06 bomi ....................29.............03.06.......Tychy

Cześć Dziewczyny!:( Dziś byłam na USG. Nigdy bym się nie spodziewała, że usłyszę najgorsze:( ;( ;(... nic więcej nie piszę, bo nie chcę, żeby Wam się udzieliło. U was widzę jest dobrze - tak trzymać! Pozdrawiam i to chyba tyle o mnie na tym topiku.

Witaj bomi! :) Ja też póki co mam termin na 3-go. Jutro ide do lekarza, więc może się zmienić. Dopisz sie do tabelki: ::::NIK::::::::::::::::WIEK::/TE RMIN PORODU ::::MIEJSCOWOŚĆ martolinka89..........21............ 1.06.........Gliwice palusia81...............29.............3/5.06.........k.Szczecina jonana..................25.............3.06........k.Leżajska Asia_Malina............28.............6.06.........Skawina/k.Krakowa trixi25..................25.............8.06. ziolka79................31............11.06.........Jastr zebie/Londyn kasiunia................27............12.06.........Białystok Olczak..................24...........ok.13.06.........Ruda Śląska panna_z_de ...........24.........ok.13.06..........Niemcy aśka2010...............31............13.06............mazowieckie MamusiaAgusia........28.............16.06. ewcia_82...............28.............16.06..........Niemcy stell.....................27..............16.06.......... .Polkowice 82 czarna..............28............17.06..........świętokrzyskie Anaid....................29............17-22.06. Maglip...................21............20.06..........Wocławek mama z de..............24............22.06..........Niemcy Frankfurt s-t-o-k-r-o-t-k-a.......24............22.06. maja272.................27............26.06. Aguś85...................25............27.06......k .Kielc Agnik83..................27............03.06..........Elbląg Jado......................33............03.06..........Zielona Góra neciaa....................21...........24.06.........warmińsko-m azurskie

Cześć Koleżanki:) Dzisiaj dla mnie przełomowy dzień. Powiedziałam szefowi o ciąży. U mnie w pracy jest specyficzna przyjacielska atmosfera, więc zareagował bardzo pozytywnie, nawet sie ucieszył. Miesiąc się czaiłam, żeby mu powiedzieć, bo nie było odpowiedniej okazji. No to mam z głowy:) Jutro drugi przełom, bo rano idę na pierwsze dokładne USG. Jedno miałam robione tylko na potwierdzenie ciąży i widziałam jedynie pęcherzyk. Czekam na to USG jak na zbawienie, bo chcę zobaczyć bijące serduszko i małe rączki i nóżki. Dopiero wtedy się uspokoję. Dam wam znać jak po wizycie dopiero w środę, bo jutro biorę urlop i nie będę mieć dostępu do neta.

monika m. - je jestem teraz w 10tc 3d i nie miałam żadnych bóli, które można byłoby określić mocnym bólem. Takie lekki kłócia, ciągnięcia, czasem troche intensywnejsze jak się przemęczyłam, ale nigdy nie były dla mnie niepokojace. Nic wiecej nie umiem ci poradzić, tyle tylko, że masz porównanie jak to było u mnie. Życzę dużo zdrówka!

Moje zachcianki to najczęściej śledzie. Mam też straszną ochotę na fast-foody, ale jem je bardzo żadko. Na słodkie nie mam ochoty, chociaż wcześniej nie wyobrażałam sobie życia bez czekolady. Do owoców się zmuszam niestety. Przypominacie sobie jaki był wasz pierwszy objaw ciąży, który dawał do myślenia, że coś jest nie tak? U mnie pierwsze co mi sie dziwnego wydarzyło to tydzień po zapłodnieniu zaczęły mi krwawić dziąsła same z siebie. Potem miałam ciągłą ochote na śledzia. Nastepne były zawroty głowy.Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że to objawy. Dopiero z perspektywy czasu sobie to uświadomiłam jak @ nie przyszła.

stell - skopiuj tabelke, kliknij "odpowiedz na temat", wklej ją i dopisz sie wg terminu porodu:)

Witaj madziata, skopiuj tabelkę i się dopisz:) martolinka89..........21............ 1.06.........Gliwice palusia81...............29.............3/5.06.........k.S zczecina jonana..................25.............3.06........k.Leż ajska Asia_Malina............28.............6.06.........Skawin a/k.Krakowa trixi25..................25.............8.06. ziolka79................31............11.06.........Jastr zebie/Londyn kasiunia................27............12.06.........Biał ystok Olczak..................24...........ok.13.06.........Rud a Śląska panna_z_de ...........24.........ok.13.06..........Niemcy aśka2010...............31............15.06. MamusiaAgusia........28.............16.06. ewcia_82...............28.............16.06..........Niem cy 82 czarna..............28............17.06..........świętokrz yskie Anaid....................29............17-22.06. Maglip...................21............20.06..........Woc ławek mama z de..............24............22.06..........Niemcy Frankfurt s-t-o-k-r-o-t-k-a.......24............22.06. maja272.................27............26.06. Aguś85...................25............27.06......k .Kielc Agnik83..................27............03.06..........Elb ląg Jado......................33............03.06..........Zi elona Góra neciaa....................21...........24.06.........warm ińsko-m azurskie

Olczak - to mamy tak samo:) Ja też na szczęście jeszcze nie wymiotowałam, tylko miewam lekkie mdłości. Nawet mam wrażenie, że minęły, bo od kilku dni nic mi nie dolega. Oby tak dalej. Ja ważę się raz na tydzień i na razie waga ani drgnie. I dobrze, bo muszę się pilnować. Przy wzroście 158 cm, 68kg więc same widzicie. Postawiłam sobie granicę 12kg, max 15, bo inaczej będę wyglądać jak szafa trzydrzwiowa. mama z de - Kochana trzymaj się i dbaj o siebie.

Dzień dobry z rana:) Dziewczyny, moje okna to całkowita tragedia, bo mieszkam koło kopalni piasku. Strasznie się tu kurzy. Ale jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży to sobie odpuściłam. Umyję na wiosnę i też będzie - świat jeszcze widać ;) hehe Podobno wyciąganie się do góry, sięganie wysoko, wieszanie firanek itp. może spowodować odklejenie się łożyska. Nie wiem jak to jest na prawdę, ale wolę dmuchać na zimne. Witaj "sama tak mam". Jesteś czerwcówką? Przedstaw nam się. To bardzo miło z twojej strony, że się o nas troszczysz:)

To mówicie, że takie zaczepki to normalka? Ok to nie będę reagować. Po prostu przykro mi, że ktoś ze mnie robi kretynkę, tylko dlatego, że wolałam sobie kłucie w podbrzuszu NAZWAĆ niewygodą mojego skarba, który tam sobie rośnie, niż napisać, że "macica mi się rozciąga". Ja mam przeczucie na chłopca, ale zawsze marzyłam o dziewczynce.

położna tak się zowie - o co ci chodzi? chcesz sprowokować kłótnie? Fakt! Nie mam fachowej wiedzy z dziedziny anatomii człowieka i nie studiowałam medycyny, ale wiem jak boli i jak kłuje brzuch w ciąży i wiem, że jak mnie wczoraj wieczorem zakuło to musiałam się położyć, bo inaczej nie chciało puścić. W pracy siedzę na tyłku 8 godzin, 2 godziny stałam przy kuchence gotując obiad, po czym poszłam na ważne dla mnie spotkanie, które trwało 2 godziny i cały czas siedziałam. Wróciłam do domu o 21ej i już w samochodzie nie mogłam wysiedzieć. 4 cm czy 40 cm - nie ważne. Wiem, że po takim dniu, gdyby tam nie było małego człowieka, na pewno nie przydarzył by mi się taki ból i nie musiałabym się położyć. To są moje indywidualne odczucia a nie analiza medyczna stanu mojego zdrowia!To nie komentuj ok? I mam prośbę, do wszystkich niezalogowanych gości. Nie życzymy sobie tu obraźliwych i ironicznych uwag!

Jak wasze samopoczucie dziewczyny? Wczoraj rano narzekałam na mdłości w pracy, ale na szczęście zaraz minęły i do wieczora było super. Tylko coraz częściej zaczyna mi dokuczać brzuszek. To ciągnie, to kłuje, czasem jak mnie zaboli to uuuuu! Dzidzia coraz większych wygód się domaga;) nie da mamie posiedzieć wieczorem. Wiecie co? Jak mnie mdli to pomaga mi wąchanie cytryny. Orzeźwiający zapach, choć na chwilę łagodzi dolegliwości. I bardzo mi smakuje wrzątek z plastrem cytryny. Polecam. Witaj necia! Jak twoje samopoczucie? Ja nie będę robiła żadnych ponadprogramowych badań. Gdybym miała jakieś problemy w rodzinie, albo była w wieku podwyższonego ryzyka to pewnie bym się nad tym zastanowiła. Zgadzam się z martolinką, że każdy zna możliwości i ma swoje zdanie i swoje sumienie. Każdy sam najlepiej zdecyduje za siebie.

Ja też miewałam takie problemy przed ciążą. Teraz na szczęście nic mi nie dolega. A co do skóry na brzuchu to łapię się na tym, że drapię się po bokach brzucha - jakby miał się rozciągać:)

mama z de - ja byłam na początku 8tc to lekarz mi tylko pęcherzyk 12mm pokazał i tyle. Serduszka nie widziałam. Podobno serduszko bije od 6 tygodnia, ale może to zależny od sprzętu USG. Powiedział mi, że teraz dziecko będzie bardzo szybko rosło i za 3 tygodnie już będzie widać wszystko. Czekam cierpliwie.

Cześć Dziewczyny! Widzę, że trochę się działo przez długi weekend. Doszły nam nowe mamy:) Witam was serdecznie:) I mnie dopadły mdłości. Tylko takie dziwne, bo z rana jest ok, jem normalne śniadanie, a im później tym gorzej. Po południu po prostu nie funkcjonuję. Ból głowy, zawroty, nudności - nic tylko spać. Teraz jestem w pracy i nie wiem jak to przeżyję, mdli mnie już od 8ej. Ale i tak nie jest źle - nie wymiotuję. Zazdroszczę, że niektóre z was już widziały swoje maleństwa. Ja czekam cierpliwie na 9.XI.

Nie wytrzymałam i musiałam to policzyć i wiem co źle liczę. Dziś jest skończony 9tc + 3d już 10 tygodnia. Trwa ogólnie 10 tydzień. A ja tak liczyłam, że jak trwa 10 tydzień, to jest się W TYM właśnie tygodniu i w takim a takim dniu TEGO tygodnia. Ok, czyli tylko źle to nazywałam. Dzięki za pomoc:)

Ja też znikam, bo praca leży a ja sobie klikam..;) Dobrego mam szefa:) Pa!

ewcia - fajny ten kalkulator. Dzięki. Mi to w sumie nie chodzi nawet o termin porodu, tylko nie mogę się doliczyć tych tygodni:) Wychodzi mi teraz 9tc 2d a ja myślałam, że jestem w 10tc i 3d.