MaJa86
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez MaJa86
-
PS u mnie na suwaczku ...76 DNI:):):)jak ten czas leci masakrycznie...dopiero był 10tc...czekanko na brzuszek...pierwsze ruchy...a teraz.... -BÓLE KREGOSŁUPAu niektórych czyt.U MNIE!!!Bóle nogi"uda"...) -ZGAGA...ZGAGA...ZGAGA... -NADWAGA -SAPANKO...:) -KŁOPOTY ZE SNEM -BRZUSZEK ZACZYNA PRZESZKADZAC... -DZIDZIA ZAWSZE KOPIE JAK CHCEMY SPAC... (przeciaga sie czasem robiąc nam mamusiom krzywde...:() -STRACH PRZED PORODEM....(przynajmniej u mnie) ALE CZAS LECI SZYBKO I NIEUBŁAGANIE.......:P
-
ZASMARKANA... własnie mi mama cały czas powtarza z urodze 26 MARCA...mój tata sie wtedy urodził i by był dumny...:):):) A ja mam nadzije ze mój synek przyjdzie na swiat...29 mARCA to NASZA PIERWSZA ROCZNICA SLUBU....taki bym mezowi prezent zrobila...(CHOCIAZ ON MÓWI ZE ŁASKI NIE ROBIE BO JAK BY NIE BYŁO sam sobie zrobił:P:Pcwaniak jeden:):):) ORZESZEK no tak....no to policzylas...:)dobrze ze w banku nie pracujesz hehe:):):)ale takie wąłsnie jestesmy roztargnione...w tej ciazy I JAKOS JAK JA TO NAZYWAM mniej wydajne...A własnie dobrze okresl;iłas \"nabrała\"bo powiedziała ze nic nie poczuje....a wbiłam sie we fotel.....dobrze ze sobie siedziałam na rekach bo przeciez jakbym ja złapała...!!!a jutro znow mnie to czeka bo ide po kolejna porcje tych tabletek...wiec znow bedzie\"PŁUKANKO\"robie to tylko i wyłacznie dla mojego syneczka...inaczej bym juz nie poszła....:( DOBRANOC DZIEWCZYNY życze miłej...przespanej...\"niezasikanej\":Pnocki:):):):)BUZIAKI:*
-
MIAŁO BYC nie maja USG nawet!!!!!;)
-
noooo doczytałam...:)U nas to nie można sobie zrobic dnia przerwy hehee:):):) GOSIAN słonce spoznione zyczonka przesyłam...ZDRÓWKA....przedewszystkim...i MOC BUZIACZKÓW DLA Ciebie i dzieciaczków:):):) LEGALLY fajowo tak...z ta sesyjka ale masz racje lepiej nie ryzykowac NIE WIADOMO NA KOGO SIE TRAFI....:( Co do GINA to moj ma ze 60lat...ale nie przeszkadza mi to chodze do gabinetu...gdzie maja USG...nawet ale MAM DO NIEGO PEŁNE ZAUFANIE i jestem zadowolona strasznie...chodziłam kiedys do 30-latka i strasznie sie zawiodłam!!!JEDNAK STARSZY BARDZIEJ DOSWIADCZONY...i swojego bym nie zamieniła na zadnego innego:) Wogole to byłam dzis u dentystki...BBBrrrrBBRRRRrrrr...miałam bóle tej \"dziury\"po usunieciu zeba(pamietacie przed swietami wywywałam)okazało sie ze sie nie goi ta ranka prawidłowo...no i mi \"WYPŁUKAŁA\"(bolało jak cholera!!!)a potem załozyła specjalne tabletki...i musze pukac buzie dwa razy dziennie specjalnym płnem i jutro znów jade po kolejna dawke tabletek...Usuneła mi kamien z zebów(tez bolało ... gdyby nie dzidzius juz bym tam wiecej nie poszła!!!)Troche pocierpiałam ale ma teraz takie FAJOWE BIELUTKIE ZABKI:)::)został mi jeszcze jeden zab do roboty...a potem mi juz podbije KARTE CIĄŻY...A wy byłyscie juz u stomatologa???:( Ja czasem jem sledziki...najwiecej w swieta zjadłam!!!Pange tez lubie i jem mimo tego ze ogladałam program ze wstrzykija im \"mocz kobiet w ciąży\"-zeby sie rozmnazały lepiejNIE WIEM CZY TO PRAWDA i tak JEM bo uwielbiam:):P:P Ruszac sie nie moge bo ugotowałam zupke jarzynowa i juz zjadłam prwaie cała...SAMA!!!(TZN Z MATEUSZKIEM:):):) Kuchnia niestety jeszcze nie pomalowana...ale juz niedługo....wszytsko wyszlifowane....tylko malowac jak mÓJ M WRÓCI(pojechał cos załatwiac,,,:( to mam nadzieje wymaluje jeszcze dzis...jak tylko to zrobi przesle zdjatka...:) A teraz ide sie połozyc...bo mnie strasznie BOLI KREGOSŁUP:(:(:(BuuUUUuuu:(:(:( U mnie noce nawet spokojne (nie liczac wstawania 3-4-razy siku...no i teraz co mnie bolała szczeka czasem sie budziłam:(:(:(
-
jejku ja to zawsze cos wymysle...weszłam na CIAZE OBUMARŁA...i tam przeczytałam o dziewczynie ktora straciła dziecko...w 29tc DRAMAT:(:(:(aż mi łzy poleciały.....Zła jestem na siebie:( FILKA no faktycznie...Ty juz z maluszkiem bedziesz przechodziła to wszytsko....I to jeszcze bedzie zaczynał chodzic...:)
-
no widze ze dziewczyny jeszcze aktywne o tej porze...nie spodziewałam sie:)ZASMARKANA Ty tez nie mozesz spac jak ja??:(
-
No chciałam na nasza poczte...ale gdzie tam z mojej interii nie moge nic wysłac chyba załoze zaraz gdzie indziej...:(
-
To jest jak narazie \"dzieło\" mojego mężusia....:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ca4484ad4eb552b2.html A to \"COŚ\"zakurzone pod tymi wszytskimi rzeczami to jego POLAR który jeszcze wczoraj był niebieski...i nadawał sie do noszenia:(znalazłam przypadkiem jak weszłam zrobic zdjecie...:( http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/308232071b11d277.html JUTRO POCHWALE SE WYMALOWNA I POPRAWIONA PRZEZ MOJEGO tatusia:):):)
-
LEGALLY współczuje....biedactwo:(ja tez tak miałam raz ze wydawało mi ze ze nie czuje ruchów!!!Ale poczłam do lekarza i wszytko było ok:):):)
-
ORZESZKU szczerze mówiac to nic specjalnego bo mój M cały tydzien juz gispuje zeby zrobic gładz!!!Własnie dzis jest na etapie...szlifowania...a tata ma jutro przyjechac juz malowac wrescie wiec w poniedizałek powiinismy juz wnosic meble...najsl=miesznijszy jest mój Mezus który własnie wszytsko chce SAM!!!i tak wczorak odkrył ze jak kładł regipsy(pare miesiecy temu)zampomniał sobie zaznaczyc gdzie jest rura do WENTYLACJI...(do pochłaniacza)i wczoraj przez godzine cos mierzył rysował na tych regipsach coby znalezc i wreszcie naciał skalpelem mały kwadracik...A TU NIE MA...WENMTYLACJI wiec przez druga godzine odmierzał...rysował w koncu JEST MA!!!Wyciął delikatnie drugi kwadracik...a tu LIPA dalej NIE MA!!!i dostał takiej agresji ze złapał za młotek i zaczał robic co kawałek dziury w scianie!!!!(w regipsach:)i jak wywalił z siedem innych dziur to sie okazało ze ta rura od wentylacji BYŁA CAŁY CZAS TAM W TEJ PIERWSZEJ DZIURCE:):):)Wystarczyło troche podkłuc!!!i tak cały piatek zajeło mu naprawianie SZKÓD które zrobił młotkiem...:)A ja sie przy tym usmiałam strasznie!!!Chodz jak go zobaczyłam z tym młotkiem jak rozwala mi sciane to byłam przestraszona ...:( Ale zrobie zaraz zdjatko jak wyglada obecnie .... hehe:)jutro Wam pokaze wymalowana...a w nastepnym tygodniu jak juz skonczy:):):)Bedziecie miały porównanie:):):)
-
Zapomniałam dodac ze oczywiscie musiałam tate poprosic zeby przyjechał....JUTRO-tak w NIEDZILE!!!i pomógł temu mojemu ŁOSIOWI SUPERKTOSIOWI:Pz ta kuchnia RECE MI OPADJA...Nie mam juz siły do mojego męza!!!:)
-
ORZESZKU MEGA SWIETNY POMYSŁ hheeheee:):):):)mężowie kwietniówek:):):)tak własnie powinni załozyc i tam sie na nas zalic...:):):)hehehe:):P:P:P:P Moje dziecko dzis mne tak dreczy ze juz mam DOSC;(jakbym mógł to by chyba zaraz wylazł!!! Bylismy u moich rodziców zjadłam sobie obiadek(U NAS NIE BYŁO JUZ OBIADKU OD NIEDZIELI-bo w poniedziałek zaczał kuchnie rozpiepszac...)przywiozłam tez siatke bananów i druga MANDARyneKKKKKK:):):)(ok 2kg)ZA wiele juz nie zostało:)mniammmm:P Kurcze jak mam teraz chwilke jak na złosc nikogo nie ma!!!:)ale w koncu jest WEEKEND...:):):) NAAN fajowo ze zakupki udane...a z reszta wszystko sie ułozy...Ja cały czas sie staram myslec POZYTYWNIE...damy rade:) KTO DA RADE JAK NIE MY... KWITNÓWKI 2009???:):):):P:P:P:P
-
Po przeczytaniu mojego postu pragne sprostowac bo wyszło na to ze umyłam te talerze w ....PRALCEEEEE!!!!miało tam byc ze w UMYWALCE bo przeciez zlewu nie mam jszcze!!!:):):):) "ROZTARGNIENIE CIĄZOWE...:P:P:P
-
Ja tez wczoraj sie pokłóciłam z moim mezem!!!:(:(:(I oczywiscie sie poryczałam...TERAZ NIEWIELE MI TRZEBA ZEBYM DOSTAŁA HISTERII:(:(:(O byle co becze:(u nas poszło o kuchnie Bo zadzwonił mój tata czy moze przyjechac pomuc...no to pomyslałam ze co cztery rece to nie jedna a mój chłop mnie zwyzywal ze nie potrzebuje pomocy...i ja sie wsciekłam i zadzwoniłam do taty zeby nie przyjezdzał...i tak sie wczoraj kłocilismy cały wieczór....jeszcze zrobiłam psiakowi jedzonko wynosze mu a psa nie ma...schodze na dół dzrwi balkonowe otwarte...pytam sie meza a on sobie przypomniał!!!ZE wypuszczał Oskarka dwie godziny temu a potem dokładał do pieca i jakos o NIM ZAPOMNIAŁ!!!a nie mamy z przodu ogrodzenia jescze!!!i oczywiscie szukalismy psa poznym wieczorem po całej wsi!!!naszczescie znalazł sie u tesciowej I TAK OD WCZORAJ JEST MEGA FOCH...O TATE... O PSA...I O TO ZE WYPROWADZIŁ MNIE Z RÓWNOWAGI!!!I TAKIEGO MAM DZIS DOŁA STRASZNEGO i wszytsko mnie wkurza...a najsmieszniejsze jest to ze mi sie przed chwila Grzesiek pyta czy moge zadzwonic jednak do taty bo sobie nie moze poradzic z czyms tam...!!!I JAK TO MÓWI MOJA MAMA: \"Bądż mądry i pisz wiersze...:P\" Normalnie mi rece opadaja!!!Wogole to własnie ogarnełam troche dom!!!Szału nie zrobiłam bo przeciez wszedzie kartony...i wogole MASAKRA ale zawsze cos:)I dywaniki w łazience odkurzyłam i schowałam bo mój LUBY oczywiscie chodzac po wode do łaznieki w buciorach z gipsu stawał na nie za kazdym razem!!!Nastawiłam pranie...umyłam pare talerzy i szkalankibo przeciez nie mam zlewu!!!I JESTEM PADNIETA:(A ZARAZ TRZEBA PRANIE POWIESIC,,,gdzie te czsy kiedy sprzatałam cała sobote...i miałam tyle SIŁ...ze mogłabym jeszcze cała niedzilee sprzatac???:(:(:( Takze ORZESZKU rozumiem Cie doskonale jakos takie MNIEJ WYDAJNE JESTESMY...w ciązy:( Wogóle to mój Mati dzis ma w przeciwienstwie do mamusi MEGA DOBRY DZIEN!!!Szaleje od rana...wygina sie...naciąga...kopie...a rano czkawka mnie obudził:):):) BRZUSIE MOJE KOCHANE ZYCZE WAM DUUUUUZZZZOOOOO SIŁY W TEN WEEKEND....BUZIAKI:):):)
-
NAAN kochana...:):):)wiem ze łatwo powiedziec ale głowa do góry słonce!!!Ja jestem w takiej sytaucji...mój Mąż jest bezrobotny od 1 stycznia!!!I miał isc robic do mojego ojca ale niestety narazie nie potzrebuja!!!Ale wierze ze cos sobie znajdzie jest zardany:)I Twój tez napewno!!!:)Wiem jak to jest my mamy raty...naszczescie kredytu zadnego:)ale dla dzidzi jest mnostwo jeszcze do kupienia!!!Wierze ze damy rade i bedzi dobrze!!!Tak jak mówiła ORZESZEK najwaznijesze ze z dzidza ok:) Trzymaj sie słonce:)jestesmy z Toba BEDZIE DOBRZE JA SOBIE TAK CĄŁY CZAS POWTARZAM:):):)BUZIOLE:)I nie płakusiaj...choc rozumiem jak jest ciezko:(
-
Tak ORZESZKU...niby sie ciesze...wszytko nowiutkie mebelki i wogole...ale jak sobie pomysle ile ja sie USAPIE...UDYSZE...a co za tym idzie UKLNE...jak bede to wszytsko ogarniac to az mi sie nieche!!!Normalnie to uwielbiam takie sprzatanka układanka..jak sie wprowadzalismy to straszna miałam radoche...nawet mycie okien mi sprawiło frajde bo MOJEEEE:)a teraz jak cos robie to MASAKRA...:i Co do autka to my mamy combi i uwazam ze jest nieocenione... 1.Co to nasze autko nie przewiozło jak była budowa!!! 2.Nasz psiak czesto z nami jezdzi w bagazniku mnóstwo miejsca...nie mamy problemy zandego!!! 3.A teraz dzidzia wozek spakujemy wszytstko super!!! Wszyscy sie dziwili ze combi kupujemy...a teraz sie prosza \"PRZEWIEZ MI TO...PRZEWIEZ MI TAMTO...:):):)hehe:)
-
Widze ze zamieszanko z nasza skrzynka...ja uwazam ze nie powinnismy zmieniac hasła...kto chce podac swoje dane niech poda kto nie niech nie podaje PROSTE...!!!I uwazam ze nowe\"kwietniówki\"nie powinni hasła dostawac bo nigdy nie wiadomo na kogo trafimy a MY SIE JUZ CHYBA TROCHE ZNAMY!!!:)Tez bym kłotni nie chciała bo i po co??? Widze ze sie dziewczyny zastanawiacie nad poscielka jak juz pisałam z MAMO TATO jest fajna jestem zadowolona bardzo:):):)Wogole to mi kolezanka przynisosła mnostwo materiału(jej mama pracuje w zakładzie w którym szyja poscielki rózne)i takie sliczne materiały mam ze szok:)Moja mama mi uszyje takze bede miałą troche kompletów:)Moja tesciowa jest krwacowa ale po ostatnich wydarzeniach nie bede sie jej prosic!!! Mój męzus poł godziny temu pojechał do sklepu i dalej go nie ma zaczynam sie martwic!!!:(a tel oczywiscie w domu został!!!Ci faceci!!! ORZESZKU ALE masz AKROBATE w brzuszku hehe:)mój mały tez czasem rózne smieszne rzeczy wyczynia...najgorsze ze czasem to własnie \"PRZECIĄGANIE\"boli!!!Nieraz jak jekne i sie Grzes pyta co mi jest mówie\"Twój syn robi mi krzywde!!!\"a on sie smieje...:( Oj ORZESZKU ale bym sie napiła takiego koktajlu...bananowego MMMhhMMMhhh ALE MAM taka rewolucje w domciu przez ta kuchnie ze...NIE MA SZANS...wszytskie garki...naczynia...w kartonach!!!BBuuuUU:(Nawet bym miksera nie znalazła!!!:( JESC......ide JESC....:)ale nie wiem jeszcze co mi sie chce a cos mi sie chce napewno...:P:P:PYHY zapomniałam wam sie pochwalic...moim obwodem brzusia zmierzyłam wrescie i.............jest 112cm:):):)Ale jestem GRUBAS!!!:)
-
WESOLUTKA SŁONCE do listy sie dopisałam tylko nic przysłac nie moge za cholere...cos mnie zaczyna wkurzac interia...:( A wogóle to dzis znow miałam sen erotyczny...w nocy i juz sie nie powstrzymywałam tylko "wlazłam"na mojego Grzesia...hehe fajnie tak...JAKI BYŁ ZADOWOLONY nie wiedział co sie dzieje hehe:):):)A LEGALLY i masz racje ORGAZMY w ciazy sa jakies takie ... inne...lepsiejsze:)TAKZE POLECAM DZIEWCZYNY:)
-
Naan wiem jak to jest:(Mój M od stycznia nie parcuje cała jego odprawa poszła na kuchnie...i troszke na wyprwke dla dzidzi najbardziej to mi prezykro bo miał super prace...bardzo dobrze zarabiał i zwolnił sie w maju 2008 roku zeby pracowac w MANIE(pewnie któras słyszała)tylko dlatego ze blizej 15minutek od domku a wczesniej pracował godzinke drogi:(:(i postanowił zaryzykowac i sie okazało ze wszytskich których zatrudnili na 2 zmiane(250osób)zwolnili miał isc do mojego taty pracowac...ale narazie cos jest lipa:(bo nie zabardzo ma co tam robic...mielismy załozyc firme...ale tez ciezko bo dzidzia lada chwila sie pojawi...z:(Ogolnie to mnie czasem wszytsko przeraza...JAK TO BEDZIE...a mieszkamy sami:(i chodz to ma swoje plusy czasem wolałabym jednak z rodzicami:) Co do krwi pepowinowej to bym chciala ale ... KASA...za duza:(wiec odpada:( Wogole to mnie tak strasznie boli...Nie ząb ale dziura po zebie...co wyrywalam niedawno...JUZ MNIE SZLAG TRAFIA:(cały dzien...sie mecze:( Ide teraz do wanny...a potem do łuzia jakos mam dosc dzisiejszego dnia...NIC MI SIE NIE CHCE ... BOLI MNIE CAŁA SZCZEKA JUZ...I WOGOLE JAKIEGOS DOŁA MAM:( Jeszcze mnie tesciowa wyprowadziła z równowagi....wiecie co wymysliła.... Zebysmy wzieli slub koscielny razem z grzeska siostra(TA Z KTÓRA SIE TAK POKŁUCIŁAM OSTATNIO I PRZEZ KTÓRA PRZEPŁAKAŁAM PARE ŁADNYCH DNI...I NOCY)ze by były dwa sluby w jednym dniu....NORMALNIE ZAGOTOWAŁAM \"Powiedziałm ze jak mnie nie przestana namawiac do tego koscielnego to sie pobierzemy tak ze nawet nie beda wiedziec!!!\"juz sił nie mam DALI BY MI WRESCIE SWIETY SPOKUJ!!!Bo jak to bedzie ze sie dziecko urodzi bez slubu.... jAK KUR....A bez slubu czy do jasnej cholery CYWILNY to nie slub!!!Juz mam dosc wszytskich ...wyprowadzaja mnie ciagle z równowagi!!! Wybaccie musiałam sie wyzalic...:(:(:(juz uciekam BUZIAKI KOCHANE:):):)
-
Mnie przestał badacwłasnie jakos ok.23tc...a wczensiej owszem teraz własnie brzuch dotyka...i sprawdzamy serduszko...ale widze ze Tobie WESOLUTKA JAKIS WYJĄTKOWY ŁOŚ sie trafił...współczuje:( Próbowąłm jeszcze raz wysłac i cholera dalej nie moge...nie wiem dlaczego:(:(:(postaram sie jeszcze jutro a teraz to juz naprawde UCIEKAM bo jestem padnieta...:(
-
No....co sie namęczyłam żeby wysłac na nasza poczte...i cholerka jasna nie moge...nie chce mi wysłac bede próbowac...narazie wpisałam w kontaktach swój numer tel. NAAN ale sie wystraszylam...i szacunek dla Twojej kuzynki ze sie zdecydowała ja bym chyba psychicznie...nie dała rady:(:(:( ZASMARKANA ja miałam na poczatku nadzerke...a wzieła sie zbasenów....czesto jezdziłam i sie załatwiłam naszczescie gin.przepisał mi antybiotyk i wyleczyłam ale własnie najgorsze jest to ze niewaiadomo skad sie rózne cholerstwa biora...:( WESOLUTKA mnie juz dawno nie badał ginekologicznie...zawsze tylk osprawdzamy serduszko...podobno lekarze nie badaja miedzy 24 a 32tc bo jest ryzyko wywołania porodu chociaz to smieszne bo kochac sie z mezem mozna...:) Wogole [rzypomniałam sbie o snach...ja tez mam erotyczne...hehe:)kiedys sie nawet obudziłam w srodku nocy i tak mi sie chciało....i patrze na męza bidunie i stwierdziłam ze nie mam serca go budzic...:)rano jak mu opowiedziałm odparł\"SŁONCE BUDZ MNIE ZAWSZE PRZY TYM JAK ZADKO SIE TERAZ KOCHAMY MUSZE WYKORZYSTAC KAZDA SYTUACJE NAWET W SRODKU NOCY....\" GOSIA Twoj pomysł genialny masz racje....:)JESTEM ZA:):):)JAKNAJBADZIEJ po tym jak sie naczytałam na niektórych forach róznych niemiłych rzeczy...:)
-
no....juz myslałam ze nie przeczytam wszytskiego tyle naprodukowałyscie kochane:):):) Zaraz wysyłam namiary na nasza poczte:) KSIADZ był 10 min.i było fajnie:)bo sie okazało ze to nie nasz tylko obcy bo nasz zasłabł i wzieło go pogotowie...w niedziele i jest w szpitalu ten zapytał tylko kiedy poród i dał mi cukierki hehe:):):) Wogole to zaczelismy z ta kuchnia..MAM W DOMU REWOLUCJE...straszna....dlatego nie mam za bardzo czasu na neta:(ale powinnismy skonczyc do konca tygodnia mój męzus własnie sklonczył gipsowac i wział sie za skrecanie szafek...:)a ja mam chwilke dla Waas:) Co do SIARY to mi juz pare tygodni leci...w nocy czasem bardzo....wkurza mnie to bo mam straszne plamy na pizamce...:(ale np.NIE MAM KRESKI...wzdłuz brzucha...:( U mnie 12kg na plusie......:P cycuszki z rozmiaru B na D wiec jest róznica:)chociaz to zalezy od biustonosza bo czasem C jesk ok:)ale ciaza mi strasznie:(:(:(Ja mam straszne rozstepy...na piersiach:(:(:(na tyłku:(:(:(i w jednym miejscu na brzuchu(widziałyscie kiedys na zdj.)i nie pomaga samarowankoo ziajka...trudno DLA MOJEGO SYNKA WSZYSTKO:) DOBRA UCIEKAM...:)postaram sie jutro zajrzec:)BUZIAKI AHA GOSIAN gratuuuuuuuuuuuuulllllluuuuujjjjeeee wspaniałych wiesci:):):)superancko ze bedzie PARKA:)
-
Wesolutka zgadzam simo de z Toba w kwiestii ksiedza ze niby slub za da....ale cholera jasna ubranie???poztym pasuje choc chrzesnych zaprosci i co po slubie do domu???To wszytko jest chore....tez chciałam uciec ale pomyslelismy o chrzcinach i....:(:(:(musze sie poswiecic powiedizałm tylk ze zadej kasy nie dostanie....juz sdie tesciowa czepała ze pasuje choc 50zł dac chyba ja poje.....ło:(niech se daje ile chce ja mam w dupie ksieza biedni nie sa a za co ja im mam niby płacic???????:(mam na co wydawac:)EEhhh sorki poniosło mnie:) Mój e-mail maja_turek86@interia.pl
-
Tak tak LEGALLY zgadzam sie z pomysłem Orzeszka:):):)tylko jak wsyyłałam post to jeszcze nie widziałam:):):)ZAKŁADAMY SKRZYNKE:)
-
LEGALLY oczywiscie sie zgadzam i nie chce krakac ale nigdy nic nie wiadomo...wiec proponuje zacząć która chetna na pełnienie roli \"rzecznika kwietniówek\"moze Ty Legally??:):):)bys chciała???:) Co do butelek to ja tez kupiłam po to by mąz mógł kw razie karmic...albo w razie czego bo planuje karmic piersia ale moge nie miec pokarmy przeciez...:(pozatym herbatki..???sory ale predzej czy pozniej sie przydadza napewno:) Widze ze znów zamieszanko z tabelka;):):)hehe:) ORZESZKU BARDZO MI PRZYKRO ALE nie mam linka...:(to była hurtownia jak bede miała chwilke to poszukam moze maja stronke na necie i jak cos to wysle Ci:) Ja dzis znów w KRAKOWIE juz mam dosc naszczescie jeszcze tylko został okap do kupienia...wogole to sprzatałam domek cały bo wieczorkiem ma przyjsc KSIĄDZ PO KOLĘDZIE:)Pierwszy raz w nowym domu i wogole pierwszy raz...tak z moja nowa rodzina:)Ciekawa jestem czy sie przypiepszy ze w ciazy jestem i nie mamy sluby koscilenego...u nas na wsi to strasznie wszytkim przeszkadza:(