MaJa86
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez MaJa86
-
NO dziewczyny własnie nospa zaczeła działac i ból ucichł...powiem Wam ze jak pare tyg.temu chwaliłam sie ze mnie nic nie boli tak teraz tego załuje BO NIE PRZYPUSZCZAŁAM ZE TO TAK BOLI...:( Lekarz sie pytał czy za młodu chodziłam z \"plecami na wierzchu\"...mowi ze go trafia jak widzi ja teraz chodza 16-latki bo za pare lat sa takie problemy przez to...:( Kurcze a ja mało tego ze nerki to jeszcze grypsko...lekarz zdenerwowany mowi ze straszne osłabienie organizmu:(jedyny plus to ze znow SŁYSZA ŁAM BICIE SERDUSZKA MOJEGO MALUSZKA...:):)bo tylko to mozna w moim gabinecie jak narazie:(napewno zdaze urodzic zanim USG dostana...:( Mój mezus dzis szaleje tak sie mna przejał...i krzata sie sprzata...A JA z przerazeniem stwierdzam ze zrobiłam z niego KALEKE...:(TA K TAK zawsze wszystko ja robiłam on tylko przychodził zjadał obiad...zawsze uwazałam ze ciezej niz ja pracuje i mu sie nalezy...i teraz załuje bo ciagle mnie o cos pyta: \"DZIUBEK A GDZIE MY MAMY CEBULE???\" \"KOCHANIE NIE DENERWUJ SIE ALE JAK WŁASCIWIE MAM UGOTOWAC RYZ??? \'A MY MAMY SÓL???\" a najbardziej mi sie podobało... \'A MY MAMY OSEŁKE BO WSZYTSKIE NOŻE TAKIE TEMPE...:):):) i dobrze mu tak bo ja sie prosze od kilku tygodni o naoszczenie nozy...a teraz sie wział za gotowanie(oczywiscie jego popisowe danie to sos ze słoika z kurczakiem i ryzem...:)hehe ZAWSZE IDZIE NA ŁATWIZNE:)i leze sobie w sypialni grzeje sie w łuzeczku i słucham radia na cały regulator...(mezus mi puscił zebym wiedziała co sie na swiecie dzieje)i ODOWIADAM NA SETKI JEGO PYTAN az sie boje wejsc do kuchni...:D Ale niech sie uczy bo jak dzidzia przyjdzie na swiat to juz nie bedzie miał tak luksosowo...:D
-
ANGELA przykro mi strasznie ale dziewczyny maja racje TRZEBA BYC DOBREJ MYSLI...pesymistyczne nastwaienie do sprawy nie pomoze...Trzymam kcuki i wierze ze wszystko bedzie dodrze:)JESTESMY Z TOBA:) Ja własnie wrociłam od lekarza MROWECZKI miałas racje mam KOLKE NERKOWA...kurcze juz myslałam rano ze mi przeszlo a tu o 13.00TAKI BÓL ze niedowytrzymania...i pojechałam do swojego gin(kazała mi połozna wejsc bez kolejki...ledwo na nogach stałam...a te stare babska z agresja oczywiscie...) Ogolnie mam bardzo duzo pic lezec w łuzku wygrzewac sie...no i lek mi przepisał ale bylismy w 4-ech aptekach i NIE MA:(:(Zamowiłam bedzie jutro...rano:)i kazał mi nospe 3xdziennie...a jak nie przejdzie to wtedy antybiotyk..ale wolałabym uniknać...:( TEraz zabieram sie za M jak Mama...a pozniej zagladne zeby zobaczyc co u tych ktore miały wizyty dzis:)Pozdrawiam te brzuszki:)Życze powodzonka...ja USG dopiero 2 Grudnia:(EEhhh:(
-
No ja sie tu produkuje nad tabelką ale mnie MARTUSIĄTKO ubiegła:D:) Witaj Aleksandra:)
-
INKA wspaniale...super ze wszytsko SUPER hehehe:):):)Gratujuje....i ciesze sie razem z Tobą:) FILKA IZABART...powodzonka trzymam kcuki zeby wszystko było po waszej mysli:) Ja sobie leniuchuje...za to dzidzia juz ze dwie godziny szleje...kochane malenstwo pewnie sie dziwi co sie ta mamusia nierusza od dwoch dni i denerwuje...żadnego kołysania(heheh:)w łużeczku cieplutko:DEEeeHHhh:)A ja patrze przez okno to BRRrrrr WSPÓŁCZUJE TYM CO MUSZA PRACOWAC:( Mężuś dostał za zadanko zaopatrzyc mnie dzis w prase:)bo mi internet juz bokiem wychodzi:DJuz sie nie moge doczekac na nowe M jak Mama...:D
-
Witajcie:)o tak wczesnej porze ale mam taki katar i wszystko mnie tak boli ze nie moge spac:( MRÓWECZKI kochana zle mnie zrozumiałas ja mam USG dopiero 2 GRUDNIA...:(chodziło mi o to ze chyba pojde do lekarza przez ten BÓL niedowytrzymania...:(chociaz byłam w ten poniedziałek na wizycie DZIEKI WIELKIE ZA RADY to na 99%jest kolka pozatym od kilku dni przestałam sikac co chwilke i własnie wczoraj to do mnie dotarło...wiec wczoraj piłam ile sie dało...i wziełam nospe tak jak poradziłas...i w nocy zaczeło mnie tak potornie bolec maz juz mnie chciał zawiezc na pogotowie ale zaczeło przechodzic i koło 4.00nad rano zaczełam co chwilke sikac tak jak dawniej...:)od tej pory juz nie boli tak strasznie tylko co jakis czas delikatnie...moze sie oczysciły te nerki...NIE WIEM narazie jest ok:)ale nie mowie HOP... Jak mi nie wroca bole to tylko zadzwonie do mojego gina:/ FILKA witaj w klubie ja leże w łużkuod wczoraj...tez mnie chorobsko dopadło...a juz raz chorowałam ok 10tc...i miałam przez 2 dni goraczke i teraz musze sie wyleczyc chocbym miesiac miała w łuzku przelezec...:(gardło mnie boli strasznie...głowa..katar mam...i miesnie bola:(:(:(NARAZIE SIE KURUJE SYROPEM PRAWOŚLAZOWYM...3xdziennie i OSCILLOCOCCINUM homeopatyczny:)no i of course HERBATKA Z SOKIEM MALINOWYM...(nawet mi ciocia przysłała taki prawdziwy soczek bo ja miałam tylko ze sklepu...:(I MAM NADZIEJE ZE TO WSZYTSKO POSTAWI MNIE NA NOGI... PALENIE W CIĄŻY:Ja rzuciłam na poczatku roku w lutym...paliłam od 1 klasy technikum...:(I W DNIU W KTORYM ZROBIŁAM TEST CIĄŻOWY wyrzuciłam paczke do kosza...i od tego dnia juz nie miałam w ustach papierosa...chociaz pozniej jak poroniłam miałam ochote byłam zła na cały swiat...i nie zalezało mi na niczym ALE pomyslałam skoro to dziecko sprawiło ze potrafiłam w jednym dniu rzucic ten wstretny nałog...mimo ze wiele razy probowałam...i skoro przezyłam te pierwsze tygodnie bez nikotyny to NIE MOGE TEGO ZAPSZEPASCIC i teraz jestem wdzieczna mojemu aniołkowi...I jego braciszek lub siostrzyczka napewno tez sa...I OBIECAŁAM MOJEMU DZIDZIUSIOWI KTORY ODSZEDŁ ZE JUZ NIGDY WIECEJ NIE WEZME DO UST PAPIEROSA...:D BADERKA gratuluuuuuuuuuuuuuuuujeeeeeeeeeee:);D LILKA witaj w naszym gronie:)i nie martw sie juz nie długo poczujesz....tego słodkiego \"MOTYLKA\"w swoim brzusiu...i sie podenerwujesz jak bedziesz probowała zasnac a malenstwo bedzie fikołki robic...jeden po drugim:)
-
zapomniałam wkleic kochana jestem:D Siedzi sobie zebrak i smaruje chleb gównem... przechodzi obok Amerykanin i pyta -bieda? -ano bieda -to masz tu 100$ chwile potem przechodzi niemiec, patrzy tak na tego zebraka i pyta -bieda? -ano bieda -to masz tu 100 Euro potem przechodzi polak i pyta -bieda? -ano bieda - to co tak grubo smarujesz ?
-
KUrcze własnie sama juz nie wiem o co chodzi z tym bólem znow mi przeszło ale zapewne za chwile wroci....:( Leggaly tak tak szczesliwy 86 rocznik;)LUTY dokładnie:)A ta baba to faktycznie dziwna jakas...ja jak do rodzicow jade...to ojcu nawet w kuchni nie pozwalam palic....:(meczy mnie jak jakis kumpel do meza przyjdzie Dbam strasznie o malenstwo niewyobrazam sobie imprez... Wogole to moja tesciowa dzis mi powiedziała ze te bole to nerki...i zebym sie PIWA NAPIŁA:(to jej powiedziałam ze ja chyba BOG OPUSCIŁ!!!!Wkurzyła mnie jak nie wiem...NIGDY W ZYCIU:( A teraz cos na rozweselenie WIEM ŻE PASKUDNY ALE DLA MNIE SMIESZNY...takie polskie realia:)
-
A ja własnie przeczytałam malenstwu jak NODDY Z MISIEM TABIM budowali rakiete(mimo mojego boląćego gardła:)i sie ruszał wariat mały jak czytałam:D Kurcze znow mam bóle...okropne idejutro do lekarza... BOLI MNIE PRAWY BOK bolo boli przez 20mincoraz bardziej i przestaje i za ok godzinke znow tak samo...wydaje mi sie ze to nerka?? Co myslicie czy ktoras tak ma??albo wie co moze mi dolegac??
-
Mróweczki kochana jestes :D stopke mam już od jakis dwoch tygodni...:Dhehe ale masz prawo byc rozkojarzona:):):) Filka no własnie ja tez tak licze i własnie zacze łam 5 miesiac...:)według siebie:D Angela głowa do góry:)wiem że łatwo powiedziec ale sprobuj MY TU WSZYSTKIE JESTESMY Z TOBA i nie mysl ze nas zanudzasz...NIGDY W ZYCIU PO TO TO JESTESMY zeby sie sobie wyzalac i wspierac:D
-
Młoda para spodziewa się dziecka. Nie wiedząc, na co mogą sobie teraz pozwolić w łóżku, udają się po poradę do lekarza: - Panie doktorze czy kiedy małżonka jest teraz w ciąży możemy dalej współżyć? - Podczas pierwszych 3 miesięcy mogą państwo całkiem normalnie współżyć. Podczas kolejnych 3 radzę kochać sie tylko w pozycji "na pieska". Podczas ostatnich miesięcy ciąży, radzę jednak przejść do pozycji "na wilka". - "Na wilka"? A jak to jest?? - Kładzie się pan obok żony i wyje... TO JA BYM CHCIAŁA CAŁY CAŁE 9 MIESIĘCY NA WILKA...:D
-
Znalazłam na marcowkach:)dziwne bo ja sobie licze-4TYG.JEDEN MIESIAC Rózne schematy rozliczania tygodni ciazy 1. Wg książki \"W oczekiwaniu na dziecko\" 1 miesiąc - 1-4 tygodzień, 2 miesiąc - 5-8 tygodzień, 3 miesiąc - 9-13 tydzień, 4 miesiąc - 14-17 tydzień, 5 miesiąc - 18-22 tydzień, 6 miesiąc - 23-27 tydzień, 7 miesiąc - 28-31 tydzień, 8 miesiąc - 32-35 tydzień, 9 miesiąc - 36-40 tydzień. 2. Sposób ściągnięty z innego forum 1 miesiąc - 0-4,5 tyg. 2 miesiąc - 4,5-9 tyg. 3 miesiąc - 9-13,5 tyg. 4 miesiac - 13,5-18 tyg. 5 miesiąc - 18-22,5 tyg. 6 miesiąc - 22,5-27 tyg. 7 miesiąc - 27-31,5 tyg. 8 miesiąc - 31,5-36 tyg. 9 miesiąc - 36-40 tyg. 3. Wg gazety Claudia dodatek \"Ciąża\": 1 m-c : 1 - 4 tydzień 2 m-c : 5 - 8 tydzień 3 m-c : 9 - 12 tydzień 4 m-c : 13 - 16 tydzień 5 m-c : 17 - 20 tydzień 6 m-c : 21 - 24 tydzień 7 m-c : 25 - 28 tydzień 8 m-c : 29 - 32 tydzień 9 m-c : 33 - 38 tydzień 4. Wg encyklopedii Larousse: 1mc - 1-4tyg 2mc - 5-8tyg 3mc - 9-13tydz 4mc - 14-18tydz 5mc - 19-23tydz 6mc - 24-27tydz 7mc - 28-31tydz 8mc - 32-35tydz 9mc - 36-39tydz 10:58 [zgłoś do usunięcia] Leia Witam Rózne schematy rozliczania tygodni ciazy 1. Wg książki \"W oczekiwaniu na dziecko\" 1 miesiąc - 1-4 tygodzień, 2 miesiąc - 5-8 tygodzień, 3 miesiąc - 9-13 tydzień, 4 miesiąc - 14-17 tydzień, 5 miesiąc - 18-22 tydzień, 6 miesiąc - 23-27 tydzień, 7 miesiąc - 28-31 tydzień, 8 miesiąc - 32-35 tydzień, 9 miesiąc - 36-40 tydzień. 2. Sposób ściągnięty z innego forum 1 miesiąc - 0-4,5 tyg. 2 miesiąc - 4,5-9 tyg. 3 miesiąc - 9-13,5 tyg. 4 miesiac - 13,5-18 tyg. 5 miesiąc - 18-22,5 tyg. 6 miesiąc - 22,5-27 tyg. 7 miesiąc - 27-31,5 tyg. 8 miesiąc - 31,5-36 tyg. 9 miesiąc - 36-40 tyg. 3. Wg gazety Claudia dodatek \"Ciąża\": 1 m-c : 1 - 4 tydzień 2 m-c : 5 - 8 tydzień 3 m-c : 9 - 12 tydzień 4 m-c : 13 - 16 tydzień 5 m-c : 17 - 20 tydzień 6 m-c : 21 - 24 tydzień 7 m-c : 25 - 28 tydzień 8 m-c : 29 - 32 tydzień 9 m-c : 33 - 38 tydzień 4. Wg encyklopedii Larousse: 1mc - 1-4tyg 2mc - 5-8tyg 3mc - 9-13tydz 4mc - 14-18tydz 5mc - 19-23tydz 6mc - 24-27tydz 7mc - 28-31tydz 8mc - 32-35tydz 9mc - 36-39tydz
-
A wiecie jak sie dzidziunia rusza po tej herbatce...:)Chyba za cieplutko heheh:P PS.to tylko mi sie skojarzyło z PEGGY BUNDY:)z tego seriaju "Świat według Bundych"aż mi głupio ale wiecie ja od sierpnia na zwolnieniu i zaczelam ogladac wszystkie seriale...heheh:)
-
SYLA brzusiu kochany....jak wszystkie:D a zdjecie przesliczne takie słodkie malenstwo...:D super:)WIESZ ja mam teśćiową krawcowa ale niestety cieżko sie jej doprosic zeby cos uszyła NIE MA CZASU:) Ja własnie leze sobie w łuzeczku i popojam herbatke z soczkiem malinowym:)Nie dam sie temu chorubsku:( Mam koło siebie ksiązke dla dzieci i mam zamiar poczytac malenstwu A CO...;DTYLKO NIE WIEM CZY TO DOBRY POMYSŁ ze wzgledu na moje gardło:(
-
No mróweczki zakładaj zakładaj:)a Twój brzusiu to jest PRZEPIĘKNY na NK widzilam poprostu boski:)Twój Kubuś daje rade...hehee:) Ja postanowiłam ze w kazdym tc bede robis zdjatko...zeby miec na pamiatke i pozniej sobie porownam przy drugim dzidzisiu:)heeh:)
-
Dzieki dziewczynki:)Fakt maluszek uwił sobie niezłe gniazdko:)heheh:Di teraz jak robi fikołki ma duzo miejsca:):):) Wy mówicie ze macie bierne prawko:)to ja np.jezdze ale bez prawka:(oczywiscie nie wypuszczam sie niewaiadomo gdzie przewaznie to woze mojego po jakiejs imprezie(na ktorej mial nie pic ale jednak sie skusił...)i czasem sobie jade do tesciowej to niedaleko a u nas na wsi to bardzo ciezko spotkac policje...:(chciałam bardzo zrobic ale najwazniejszy był dom...i wszytskie pieniadze pakowalismy własnie w nasze lokum...ale mam obiecane ze jak tylko juz skonczymy wszytsko to sie zapisze(tesciowa bezie z dzidzia...a ja dam rade w koncu umiem jezdzic i znam przepisy to nie bedzie tak trudno:)a niewyobrazam sobie ze umiejac jezdzic bede musiała sie gdziec z malenstwem tłuc busami...:( A u nas to chyba rodzinne takie jezdzenie bez prawka moja mama od12 lat tak jezdzi...ale ja z niej przykładu nie wezme i napewno zrobie niedługo...:)
-
Zapraszam do obejrzenia mieszkanka mojej dzidzi 20tc:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2173881bd5563435.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/575b0300aba4e014.html Dodam że to zdjątka z rana wieczorkiem jest znacznie wiekszy...:D
-
Chciałam sie jeszcze pochwalic ze wczoraj kolezanka strasznie poprawiła mi humor: Po pierwsze pogadałaysmy jak za dawnych czasow brakowało mi juz tego ciagle sama w tym domu...:( Po drugie przyniosła takie malenkie skarpeteczki...kochane a wiecie ze ja nic nie mam dla dzidzusia...:)I błekitne sa???:)i moj mąż jak zobaczył to pozniej cały wieczor trzymał je i miał łezki w oczasz ze takie malenkie kochane....i juz sobie go wyobrazam na tym usg jak jego tak skarpetki wzruszaja hehehe:Dpytał sie czy my tez bysmy nie mogli czegos juz dla dzidzi kupowac bo to takie słodkie heheh:)
-
Czesc dziewczyny...własnie wstałam wcinam płatki z cieplutkim mlekiem...(cos mnie gardełko pobolewa...pije syrop prawoslazowy ale cos nie bardzo pomaga:) Mróweczki masz racje poprosze o sprawdzenie nerki...jest coraz gorzej wczoraj mnie tak bolała ze nie mogłam zasnac przewracałam sie z boku na bok juz myslałam ze nie wytrzymam...:( Co do ustepowania to raczej sie z tym nie spotkałam wrecz przeciwnie...ostatnio jak byłam oddac mocz(tam sie oddaje mocz i krew pobieraja)i zawsze sa straszne kolejki ale mocz tylko zostawiasz i wychodzisz i ostatnio przyszłam i pytam pani czy moge z nia wejsc to wszystkie stare baby...tak na mnie skoczyły ze masakra....naszczescie ta co wchodziła młoda była i nie miała nic przeciwko w koncu co???mam czekac w kolejce 2 godz.zeby zostawic pojemnik i skierowanie i wyjsc...???:( I raz u gina byłam wtedy w 10 tc czułam sie strasznie mdłosci...słabo mi było...a babek było tyle ze byłam 16-ta w kolejce i stoje(bo siedza te stare babska i nie zrobia mijsca...i na ławce co sie mieszcza 3 osoby siedza po dwie:(jedna dziewczyna z mezem siedzi...i zdenerwowałam sie bo ten chłop mógłby wstac i ustopic...po mnie jeszcze nie było widac ale stały babki w zawansowanej ciazy....EEEHHHhhh szkoda gadac:( Mróweczki i Apple CONGRATULATIONS...:)CIESZE SIE RAZEM Z WAMI:) bADERKA POWODZONKA...i oczywiscie trzymam kciuki zeby dzidza pokazała swoje walory...:P:D
-
Sama się podziwiam...ale juz przezyje te dwa tygodnie...:D Alison ja tez mam problemy z oddychaniem...jak wyjde po schodach to dysze jak LOKOMOTYWA...miewiam tez dusznosci ale rzadko...:(WIEC TO CHYBA NIRMALNE W CIAZY:) Gorsza sprawa bo sie po chwaliłam ze nie mam dolegliwosci...ale niestety....kregosłup boli nie do wytrzymania nie moge czasem garkow umyc...i nerki od wczoraj...tez strasznie...EEEhhhHH:( Idę teraz doo sklepu bo nie mam nic...do jedzonka...a tu Aska za godzinke przyjezdza...:) BUZIAKI:*
-
NICK.........IMIĘ....WIEK....MIEJSCOWOŚĆ....MIESIĄC ... PORÓD ....PŁEĆ kasiak79......Kasia...29......Żary............3. .......29.03.09... Roxelka.......Magda..29......Hockley,U.K...5.... ....31.03.09...Xavier filka ...........Kasia...28......Mikołów........5.........01.04.09 ...Agata kkarolina......Karolina. 28...Szczecin.......5..........01.04.09... mroweczki...Martyna..25......Mielec...........5.... ..01.04.09...Kubuś rrothka......Dorota......20.........Lublin.........5 .....02.04.09... lady_panth..Małgosia.25...Varese/Mediolan....3.... 02.04.09... Inka83.........Irena.....24........Pszczyna.......5.... 02.04.09... eliza ............Eliza.....25......Białystok.....2....... 03.04.09... Mamuśka26..Karolina...26......Mazury .......2........03.04.09... Monixyz........Monika..29......Mazury........4.. .....05.04.09... MaJa86....Marzena.....22......Kraków........5.... ...05.04.09... syla-k........Sylwia...33......Wielkopolska ....5.......06.04.09... natala007...Natalia...20......Warszawa.......5... ..04.04.09...Zuzia Arleta.......Anka.......24......Płock......... ...5......06.04.09...Dawid Apple_Seed...Weronika...30...Bielsko-Biała....5...07.04. 09... legally blonde 86..Julia..22..Warszawa.....5........08.04.09...Blanka wesolutka......Marta.......24.....podlaskie....5.....08. 04.09... matyjasowa...Malwina..23......Będzin....5.....08.0 4.09...Wiktoria izabart.......Iza.......29.......Mysłowice......4 .......08.04.09... Orzeszek83....Kasia.....25....Lublin.........5. .......10.04.09... Oliwka103.....Roksana...27...Małopolskie....4. ....10.04.09... martusiatko....Marta....24.....Szczecin......5.....10.04 .09... mareneu1.....Milena....25.....Gdańsk.........5. ....11.04.09... rozalka82.......Kasia.....26....Kraśnik......3 .......15.04.09... NIKOLA79......Kasia.....29...malopolska.....5......15.04 .09...Alan? alison28.......Justyna...28.......Krakow.....4.......18. 04.09... kijaki......Justyna..23.......Andrychów..... 3.......20.04.09... mimmy.....Aga......32.......Krakow.........4. ......20.04.09... katarina67....Kasia....29....grudziadz......4......20.04 .09...Cyprian martazaw...Marta....33......zachodniopom...4....21.04.09 ... basiunia*...Basia....29........Śląsk.......... .4......22.04.09... Ajkaa......Asia......25........Śląsk.......... .3.......24.04.09... gosian.....Gosia....28........Gostyń.......... 4......25.04.09... joasia82...Asia......26........Poznań......... .4.....25.04.09... baderka...Justyna...31.........Piła............4.....26. 04.09... pyshotka..Agnieszka..30....Śląsk.......4. .........26.04.09... Menia21...Marzena...23....Edinburgh....4........26.04.09 ... Angela26...Ania......26.......Warszawa......4...28.04.09 ... nandii........Ela........32........Złotoryja...4......28 .04.09.. Malutkadrobniutka.....Kasia...24...__.....4.....30.04.09 ... i OCZYWIŚCIE AKTUALIZUJE TABELKĘ:D
-
Witam wszystkie:)Kurcze troche mnie nie było ale: W SOBOTĘ cały dzionek spedziłam w sklepach:)I tak zamówilismy okna do reszty domku(czyli na cały dół)bo narazie tylko na górze miałam wymienione maja byc na 25 listopada wiec super...zdazymy wprawic przed zima:DNo i dostałam od mojego mężusia......PRALKĘ.... powiedział że nie może dłużej patrzec jak sie mecze i woze do tesciowej i wogole...:D Takze teraz sobie własnie piore...heheh:D W NIEDZIELE przyjechał kuzyn z dziewczyna...co miał byc ostatnio i nie był(w sumie przyjechał juz w sobote i wybralismy sie do kina wieczorkiem na \"TO NIE TAK JAK MYŚLISZ KOTKU\"Uśmiałąm sie strasznie niezły film...:Dno i tak musiałam ugotowac obiad i spedzic z nimi cała niedziele....(nie byłam za bardzo zadowolona...) W PONIEDZIAŁEK(czyli wczoraj....byłam u lekarza i jestem WŚCIEKŁA...ogolnie wszytsko raczej w porzadku...przepisał mi nowe leki(cos tak w moczu było nie dokonca ok.)dostałam skierowanie na morfologie...i słyszałam bicie serduszka mojego malenstwa...(CUDNIE)ale niesety okazało sie ze dalej nie ma USG....(odkad jestem w ciazy osrodek czeka na USG)i lekarz cały czas mowi ze juz za niedługo zrobimy....a ja za kazdym razem wychodze rozczarowana...i wczoraj kazałam mu dac mi skierowanie na USG(zdaze urodzic zanim oni dostana wreszcie ten sprzet)i mi dał do KRK i dzwonie sie zarejestrowac i wicie na kiedy dostałam termin....NA 16 GRUDNIA.....kpiny sobie ze mnie robia i tak sie wkurzyłam.....i sie rozpłakałam i mowie do tej recepcjonistki ze ja musze wczesniej ze j nawet zdjecia nie mam ze nie miałam usg(tylko t-raz w szpitalu szybciutko tylko zobaczyłam serduszko ze bije...)i płacze i szlocham....i mi dala babka nr do lekarki i kazała sdzis zadzwonic po 12.00 i z nia pogadac:Di tak zrobie a jak nie da mi wczesniej terminu to ide prywatnie....NIE BEDE TYLE CZEKAC.... i TYM SPOSOBEM zamiast tryskac szczesciem to przeryczałam cały wieczor pokłociłam sie z moja mama(przeszła sama siebie...)i wszytsko mi sie skumulowało.....i jak juz zasypiałam poczułam dzidziusia.....nie tak jak zawsze delikatnie moje bejbe normalnie wariowało....robiło fikołki....co za uczucie...:Di ZNOW SIE POPŁAKAŁAM TYM RAZEM ZE SZCZESCIA(pomyslalam sobie ze dzidzia postanowiła mnie rozweselic i UDAŁO SIE:dKOCHAM TO MOJE MALENWSTO DO SZALENSTWA:) A TERAZ SPROBUJE NADAZYC ZA WAMI: KKAROLINA...gratuuuuuluje chłopczyka:DMATYJASOWA... gratuluuuje dziewczynki:DMARTUSIĄTKO...gratuluuuuje chłopczyka:Dsuuuper dziewczyny:):):) CO DO LENIWCÓW to trafione.....w sedno .....jak sobie przypominam EPOKĘ LODOWCOWĄ....to ja jestem jak ten SDID LENIWIEC własnie:DOspała...leniwa...ociężąła...niezdarna(ciagle sie obijam o sciany trace rownowage MASAKRA)roznica tylko jedna ze SID był chudziutki a JA JESTEM tusza raczej do MANFREDA podobna hehehe:D:D:D:P
-
WESOLUTKA buahahahaha:D i dobrze mu tak po co GO tam pchał:D:D ANGELA mowisz ze sok pomidorowy pomaga na zaparcia...kurcze ale ja nienawidze nie wypiłabym za nic w swiecie ale podobnie jak mroweczki sprobuje pomidorkow...:)Mi naszczescie nic powaznego nie dolega...zadnych skurczów czasem tylko dół brzusia pobolewa..i kregosłup strasznie:(A co do picia to ja potwornie duzo pije...na noc musze miec picku koło łuzka...napoczatku piłam wszystko co gazowane teraz mnie odrzuca i pije soczki(litrami)Kubusie i Tymbarka...pewnie w dalszym etapie przejde na wode mineralna...:) JUMBUSIK I KLAUDIUSZKU witajcie w gronie rosnących BRZUSZKOW:P BUZiaki dziewczynki:) Nowe zapraszam na Nasza klasę:Marzena Turecka(Habdas):):):):):)
-
APPLE tez słyszałam o tej teorii z brzuszkami:)i moj tez jest szpiczsty...CIEKAWE...:d W sparawie spania Ci niestety nie pomąge poniewaz ja siedze cały czas w domciu jak wiecie i moj sposob na SENNOSC jest prosty poprostu kłade sie pod kocykiem i zasypiam:D:D:D FILKA hehehe:D ja tez tak mam czasem zanim wypowiem sie na jakis temat to juz sie pojawiaja ze trzy nowe...:) W sprawie ZMYWARKI jak juz sie wczesniej wypowiadałam mi żal(moje rosnace w zadziwiajacym tempie)\"DUPSKO\" sciska bo musze zmywac raczkami(maz ma jakis URAZ PSYCHICZNY-chocby nie było czystej szklanki...czy talerza woli nie jesc a nie umyje...i NIE OBIERA ZIEMNIAKOW:d GOTUJE PYSZNIE ALE MA TAKIE SWOJE dziwne fanaberie:(czasem jestem zła na sibie ze go we wszytskim wyreczam ale wiem jak ciezko pracuje...ogolnie to narazie cały czas wykanczamy nasz domek i jest mnostwo rzeczy bardziej potrezbnych....jak sie wprowdzalismy w sierpniu to kupilismy lodowke(oczywiscie...)ale nie mam cały czas pralki dopiero teraz w grudniu kupimy...(naszczescie nie ma po nas duzo pranka...wiec dwa razy w tygodniu piore u tesciowej:)JUZ NIEDŁUGO heheh:) GOSIAN ja tez tak miałam z zachciankami goniłam meża(nieraz pozno wieczorem...-D)a zanim wrocił mnie juz sie chciało cos innego... Teraz jem raczej normalnie tylko wieksze ilosci niz przedtem...jem mnostwo warzyw i owocow(chyba dzidzi brakuje witaminek...)bardzo mało słodyczy razz na jakis czas...(szczerze mowiac przed ciaza wiecej słodkosci jadłam)teraz jakos nie mam ochoty...:D
-
Matyjasowa...lenistwo jest CUDOWNE FAKT:d Chociaż ja już bym chetnie do pracy wrociła(od 15 sierpnia jestem na zwolnieniu...juz powoli mi sie zaczyna to nudzic:) Filka BRZUSIU MASZ FANTASTYCZNY congratulations:) ale niestety dzis Cie uprzedziłam....i ja byłam pierwsza hehe:D Dziwne nie???Maja tak wczesnie...nawet mnie nie zauważyłyscie:)koleżanki BRZUCHĄTKI:d
-
Nio pięknie niedość że skonczyłam to jeszcze zaczynam...DACIE WIARĘ???:d ISTNE SZLEŃSTWO CHCIAŁAM SIĘ POCHWALIĆ ŻE JUZ DRUGI DZIEŃ Z RZEDU NIE ŚPIEEEeeeee:Dhehehe:)mężulkowi sniadanko robiłam i juz nie chce mi sie spac...(a przewaznie spałam jak robiłam kanapeczki...)a tu taka NOWOŚĆ:)Moj psiak to zwariuje ze szczescia...zawsze musiał czekac do południa az sie pani zwlecze z łuzka zeby go wyprowadzic:P Z reszta dzidziunia tez wstała i to juz o 6.30:)KOCHANE MALENSTWO jest lepsze od BUDZIKA:) No narazie spadam do ....JEDZONKA...i CZEKAM TU NA WAS KOCHANE;) BUZIAKI:*