dominiczka87

voltka przykro mi, ale to dopiero 2 cykl, wiem jak to boli i jakie to straszne rozczarowanie ale jak to mówią do 3 razy sztuka:P

Hej wszystkim, wróciłam właśnie od mojej ginki, powiedziała ze prawdopodobnie jestem w ciży ale 100% będę miała jak bede miała usg, i powiedziała że na usg będzie wiadać najwcześniej gdzieś za ok. 2 tyg.czyli wypada ze w wigilie:D ale się uśmiałam. moze uda mi się zrobić usg jakoś wcześniej zeby pod choinkę mieć juz co pokazać rodzicom, bo jak narazie to nikomu nie mówiłam, oprócz was. zapisałam sie na 17.12 do gina państwowo w przychodni przyszpitalnej. mam nadzieje że bedzie fajny.

spadam na moje seriale:P i podjeść pare mandarynek:D

no to ja mam ich chyba troche wiecej, jedne są takie że da się przeżyc a inne ze sie zwijam, musze tylko wytrzymac do jutra.

no powiem wam że niedowierzam narazie, jak się nie dowiem od gina że jest u mnie dzidzia to tak uwierze. a narazie to czesem tak mnie bardzo brzuch zaboli ze sie zwijam dosłownie i juz sama nie wiem czy to normalne czy nie. bo rozumiem ze musi troche boleć ale tak?...

oj jakiś błąd mi się wkradł...miało być Dorotko...przepraszam

dorobko jaką masz piękna dzidzie, bardzo się wzruszyłam jak ją zobaczyłam.

Hej wszystkim, nusia ogromne gratulacje, czyli jednak jest tak jak mówią jak człowiek się odstresuje i mnie myśli to sie udaje bo ja też straciłam nadzieje na cokolwiek w tym miesiącu i były tylko 3 przytulanka i to w pierwszych dniach płodnych wiec byłam pewna ze nic z tego, a tu miłe zaskoczenie. mój m treż brał witaminki ale androvit. do tabelki dopisze się jak będę miała potwierdzenie od ginki. jestem umówiona na jutro, dam znać co i jak. buziaki.

Hej wszystkim, dodałam zdjecia moich teścików, niestety jakoś słaba bo zdjecia robione tel., bo mój m zabrał kabel od aparatu a aparat zostawił:D brzuch nadal mnie pobolewa wiec umówiłam sie do mojej gin na środę na 17:00 mam nadzieje ze już mi potwierdzi te moje 2 kreseczki.

widzę że nikogo nie ma jeszcze, a szkoda. dzieki wszystkim za ciepłe słowa, mam nadzieje że wam wszystkim się niedługo uda i bedzie tylko dolna tabelka:D wczoraj wieczorem znów mnie bolał brzuch i dzisiaj rano też mnie obudził straszny ból brzucha, nie wiem czy to tak powinno być czy nie??

dzieki dziewczyny za ciepłe słowa, niestety muszę już uciekac pisać pracę, bo w pon mam oddac 2 pierwsze rozdziały :/ a ja jeszcze 1 nie skończyłam :( p.s. brzuch mnie nadal boli :(

voltowna wkleje test jak wróce do wawy bo narazie przyjechałam do rodziców a testy zostały w wawie. mocik ja sie nie znam na tempce wiec ci nie pomoge, niestety.

cześć wszystkim z rana:) powiem wam dziewczyny, że ja to jestem troche w szoku i dopóki nie zobacaze na usg to nie uwierze. Tym bardziej, że nie spodzeiwałam sie tego w tym miesiącu. Po wynikach nasienia mojego m i jeszazce do tego moje nie idealne wyniki to myślałam ze nic z tego nie wyjdzie, że bedziemy sie musieli leczyc przez kilka miesiecy conajmnniej.od poniedziałku latałam do kibelka sprawdzac i jak pół środy tak przelatałam to mój wieczorem stwierdził żebym robiła bo on juz dłuzej nie wytrzyma, wiec zrobiłam ale i tak byłam pewna ze nic z tego. test zostawiłam w łazience i mój poszedł po 3 min sprawdzic bo ja nie chciałam widziec tej 1 krechy,a tu niespodzianka. teraz tylko sie boje że cos bedzie nie tak...

hej dziewczyny, wpadłam tylko na chwile powiedzieć że wczoraj nie wytrzymałam i wieczorem zrobiłam test- wyszedł POZTYWNY z tymze ta 2 kreska była taka bledziutka,wiec dzisiaj po południu znów zrobiłam- sytuacja podobna tylko 2 kreseczka juz troche ciemniejsza.:) zaczełam znów brac duphaston bo moja gin kazała jak bedzie pozytywny test zaczać znów brac. a tak w ogóle to sie boje bo boli mnie brzuch i nie wiem czy wszystko jest ok czy nie...

hej wszystkim, ostatnio mało sie odzywam bo piszę pracę licencjacką-musze ich napisac 4 wiec mam troche roboty. obecnie czekam na @, boli mnie brzuch wiec pewnie przyjdzie, niestety. wczoraj byłam w szpitalu bielańskim bo podejrzewam u siebie pco i chciałam sie zapisac do endokrynologa ale oczywiscie pani kazała mi zadzownic na poczatku stycznia to mnie moze zapisze na luty..:/a do zwykłego gina zapisy od połowy grudnia na przyszły rok, wiec tez lipa.pozostaje mi moja prywatna gin.

hej dziewczynki, wybaczcie że się nie odzywam, ale u was panuje taki miły i sympatyczny nastrój, jest tak wesoło że nie chce tego burzyc moim dołem którego mam odkąd odebrałam to cholerne badanie nasienia. chyba jak narazie powinnam spasować ze starań bo pewnie i tak nic z tego nie bedzie a ja sie bede tylko łudzic. no ale nie ważne, jakoś moze dojde do siebie. buziaki dla wszystkich staraczek i zaciążonych oraz ich fasolek:D

promyku przepraszam że nie odpisałam ale nie miałam czasu.a no tak sie okazało, ze jest nie za ciekawie, nie są tak szybkie jak być powinny i wyszła tetrazoospermia

hej dziewuszki, dawno nie zaglądałam ale obiecuje że nadrobie zaległości:d u mnie jak się okazuje wyniki mojego misia wyszły niezaciekawie wiec chyba jak narazie to nici z dzidziusia...no ale nie poddaje sie i ciągle sie staram.

aga mam nadzieje ze wszystko bedzie ok i to byl blad laboratorium

hej dziewuszki, długo sie nie odzywałam miałam troche zajec.\\W długi weekend robilismy nowa bude dla psa, później zajecia na uczelni, a w czwartek mój Luk poszedł na badania.Ja jestem pewna że uda mi sie w tym miesiacu:P mam nadzieje ze zołnierzyki sa sprawne w100% i bedziemy mogli działac. a jak narazie to wczoraj doszlismy do wniosku ze otwieramy hurtownie chemiczna z chemia z niemiec...no ale to narazie sam pomysł:D

no dziewuszki wpadłam tylko na chile powiedziec ze nie taki zły ten mój chłop:Dprzyjechał dzisiaj po południu i jutro idzie sie przebadac. kurde szkoda tylko ze przed badaniem wskazana jest wstrzemieźliwosc:P to papapa do zgadania:*

nie stresuj sie a zobaczysz ze wszystko bedzie w jak najlepszym porządku

hej kobietki, wlaśnie wróciłam ze szpitala, bo jak się okazało moja recepta na postinor na nic sie zdała bo juz nie produkują tego leku i poszłam z koleżanką na pogotowie i powiem wam ze jestem zszokowana bo moja koleżanka tylko powiedziała ze przyszła z delikatną sprawa a babka już jej wypisała recepte, nie wiem czy to teraz takie popularne czy co... graminis tak się ciesze...i tak popatrzyłam na 2 tabelke i bardzo sie ciesze ze sie powieksza:D wierze ze ja tez do niej wczesniej czy później wskocze:P

no dobra spadam narazie, musze posprzatac bo ta kolezanka ma przyjechac i jak wejdzie to sie przestraszy:D zajrze później.

gdzies kiedys czytałam ze dziewczyny brały ten caastangus na obnizenie prl wiec moze spróbuj