dominiczka87

pochłaniam promyki słońca:D

też bym chciała zeby się jak najszybciej zakończyła

a w warszawie pochmurno i beznadziejnie.a ja od wczoraj przez @ umieram z powodu okropnego bólu brzucha,nawet kaszlnąc nie moge bo bardziej boli i do tego jestem sama :(

hej wszystkim, ale od rana duzo napisałyście:D troche mi się zeszło żeby to wszystko przeczytać. a czy któraś z was brała może na zbicie prl mastodynon??

kurde coś mi kafe szwankuje i mi opóźnia wysyłanie

oj dziewuszki jak to dobrze się dowiedzieć że się którejś udało, to mnie podbudowuje i motywuje, graminis, usg to jeszcze dużo za wcześnie

graminis też myśle że beta bedzie najlepszym rozwiązaniem

DATA--------------NICK----------WIEK--------ILOŚĆ_ST AR AŃ--SPODZIEW@ 1]21.07.2008.........NUSIA_LA....... 23 ...........4..........06.11.2008 2]25.07.2008........ PINKI79......... 29............5...........22.11.2008 3]25.07.2008........ .MIESIA* .........24...........wstrzymane........... 4]26.07.2008 ........ANGELA24 .......26 ...........5......... 01.12.2008 5]27.07.2008 ........*CZARNULKA*....24................. passs............ 6]27.07.2008........KASIENKA123 .... 28 ...........wstrzymanie...... 7]7.07.2008 .......GABI_82 ...........26 ..........12...........30.11.2008 8]8.07.2008..........MOT..............27............3. .........15.11.2008 9]19.08.2008.........PROMYK141.....24.........18... ........ 29.11.2008 10]20.08.2008.....REPETYTORIUM....23......pass...... .....24.11.2008 11]24.08.2008 ......SUMMER.........27.....wstrzymane.....03.10.2008 12]01.09.2008.....NIUNIA86...........22..........4.. ..........23.11.2008 13]02.09.2008........NYNY.............23 ...na razie pass...........?????? 14]17.09.2008......Myszka24..........25.........18.... ........3.11.2008 15] 01.10.2008......kffiatki3...........28.........6........ ...12.11.2008 16]22.10.2008.......kamyczek123......25........3......1 0/11.11 .2008 17]23.10.2008.......graminis........... 25........3...... ....2/3.11.2008 18]23.10.2008........dominiczka87......21.........11.... .....3.12.2008 19]24.10.2008..........voltowna84.......24........ 1..........16.11.2008 20]27.10.2008..........Sysunia33.........33.........16.. ......26.11.2008 21]27.10.2008..........mfigielek..........24.........1.. ....18-19.10.2008 BRZUSIOWATE MAMY [ w końcu ] NICK...........Wiek....ILOść ...Dzidzia....Miejscowość.TYDZ...Poród ...........................STARAń................... ........................... 1]INKA...............24.......2..................Pszczyn a .....15...1.04.09 2]*NADZIEJKA*. . ..22......4..................Gdynia..........14...03.05.09 3]WIOSNA24........27......4......................Lodz... ....13....5.05.09 4]MONIA382........23......1..................Ostroleka. .....9....12.05.09 5]DOROTKA83......25......3...................Niemcy..... ....5...(?....09 ) 6]AGA23.KRAK......24.......4...................Kraków....... 6.....29.06.09 zmieniłam date@ i cykl starań:(

hej wszystkim graminis strasznie się cieszę że Ci się udało!! GRATULUJE!!!

dziewczyny dzieki za wsparcie, wa też życzę owocnych starań, a teraz juz spadam, dobranoc, buziaki, pa

kurde 2 razy mi sie to samo wysłało sorki, w tym miesiącu mam nadzieje ze mi sie poszczesci, bede nad tym intensywnie pracowac:D

myszko mam nadzieje że chociaż Tobie sie udało :D

no wiem wiem ze mam jeszcze czas, ale same wiecie jak to jest jak się bardzo chce miec dzieciatko. ale nie ma co rozpaczac, trzeba się wziąć w garsc i "pracować" dalej:D repetko, wiem że niby do @ jeszcze 2 dni ale od wczoraj mam plamienia i dlatego zrobiłam bete no ale niestety pozostaje mi czekać na tą okropną @.

ja mam nadzieje ze świeta bozego narodzenia będziemy się juz cieszyć naszymi fasolkami:D

już mi trochę przeszło i powoli znów nabieram sił , motywacji i optymizmu do koejnych starań. mam nadzieje, że wszystkim nam się uda zaciązyć jeszcze w tym roku:D bardzo tego pragne zarówno dla siebie jak i dla was dziewczynki.

ja wiem ze nie wolno sie załamywać i przejowac ze kiedys napewno sie uda...tylko tak jak powiedziała Angela z każdym miesiącem jest trudniej i z każdym miesiącem rozczarowanie jest wieksze.niestety

cześć dziewczynki. dziś jest mój najgorszy dzień życia, odebrałam bete i już nie mam złudzeń, nie będę mieć mojego ukochanego wymarzonego dzieciatka...niby już tyle miesięcy sie staramy ale myślałam że przy 2 miesiącu branie duphastonu wreszcie uda mi się zajść, a tu ciągle nic.nie mogę sie powstrzymać i ciągle rycze...

hej kobietki, nie odzywałam sie troche, ale przed tym świetem zmarłych miałam troche pracy i nie było kiedy. jak sie okazuje moja mama kilka dni po łyzeczkowaniu nadal krwawi tak samo jak przed...nie wiem juz co mam myśleć o tym i jak jej pomóc. ja nadal czekam na @.w tym miesiącu moja gin kazała mi o 1 dzień wczesniej odstawić duphaston wiec nie wiem kiedy ona przyjdzie.ale mam ciągle nadzieje ze nie przyjdzie wcale.brzuch boli mnie nadal, tylko odkad odstawiłam duphaston to jakos tak mocniej. przykro mi że niektórym dziewczynom sie nie udało. ale mam nadzieje że uda wam się następnym razem i będzie to już ostatni miesiac prób. kamyczku tez czytałam ten artykuł i aż się popłakałam.

dzieki sysunia.lecce dziewczynki znów do mamy, może ja odbiore:)papapa buziaki

hej dziewczyny. dzieki za wsparcie. właśnie wróciłam ze szpitala, mama jest już po zabiegu dochodzi do siebie także moze nawet dzisiaj wyjdzie jak bedzie ok.a najlepsze jest w tym wszystkim to ze zrobili jej dzisiaj usg i lekerz powiedział ze nie wie dlaczego od 3 tygodni krwawi :( a ja od kilkudni mam lekkie bóle podbrzusza które od wczoraj sie nasiliły ale nie wiem może to z nerwów...

Hej dziewczynki. wiem ze o tej porze żadnej nie ma ale nie mogę z nerwów usnąć i pomyślałam ze zajrze i sie trosze wygadam.wczoraj po południu pojechałam po mame i przywiozłam ją do ginki, a ta dała jej pilne skierowanie do szpitala, ale jej wieczorem nie przyjeli tylko kazali przyjechać przed 9 rano.wiec mama sie zatrzymała u mnie. niestety o 3 wstała do łazienki i zemdlała, dobrze że lekko spałam to uslyszałam.a najgorsze ze później dostała takiego drętwienia rąk ze aż jej zesztywniały i się powyginały, to było straszne. karetka ja zabrała do szpitala. jutro ma mieć wyczyszczoną macice. reszty dowiem się rano.

papapa kolorowych snów dla Ciebie i Twojego maleństwa:*

hej dziewczynki.nadal sie bije z myślałami czy robić czy nie bete...a wiecie co dziś sie zastanowiłam że jakby mi się udało zafasolkować to gdzie ja znajde biustonosz??:D..jak już teraz mam problemy:D

dziewuszki spadam do sklepu kupić sobie lody bo mnie naleciało:D zajrzę później

hehehe ja też wierze w ciążowe senności repetki:D