

Renatinka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Renatinka
-
Kasia K_Z --> ja tez mam schize,zeby z malym bylo wszystko ok. Moj maz ma chora watrobe i szansa przekazania choroby dziecku to 50%. Jesli by sie tak stalo, maly mialby mocna zoltaczke. I sie ciagle zamartwiam, bo musialby biedak lezec pod lampami, itd. No ale mam nadzieje,ze wszystko bedzie ok i ze watrobe odziedziczy po mamusi :) Schizuje sie tez pepowina, ale na to nie mamy zadnego wplywu :(
-
Kasia444--> przepieknie wygladasz!!! Ze tez my sie na tym molo nie spotkalysmy :) :) Kolyska jest przepiekna. I rzeczywiscie masz jazde na Kubusia hihih 4sz4--> ja nie mam zylakow (odpukac, bo nieraz podobno po porodzie sie pojawiaja), wiec Ci nie pomoge. Ale najwazniejsze, to przestan sie nakrecac :) Odpocznij i idz z mezem na spacer :)
-
Racja, racja. Sio od informacji na necie!! Mozna sie naprawde nakrecic, a po cholere. Lepiej zaufac lekarzowi. Na pewno nie narazilby Cie na zadne niebezpieczenstwo. Wiecie,co? Leci mi tydzien 37.. Ja sie urodzilam w 37. Wczoraj rozmawialam z tesciowa i okazuje sie,ze moj maz tez tak na pograniczu 37/38. Ciekawe czy to dziedziczne?? ;)
-
Agatko, w takim razie zapraszam do mnie. Chodze taka przymulona, jakbym cala noc nie spala. A spalam od 23 do 10.30 z przerwami na siusiu :( A to dziecko to prawdziwa makabra..... Szok, szok, szok! Ja mialam ktg robione raz w przychodni, gdzie przyjmuje moj lekarz, bo mu powiedzialam,ze mam skurcze. Drugi raz mialam tydzien temu w szpitalu, bo sie zglosilam sama - maly sie malo ruszal. Wtedy skurcze wyszly duze, bo do 100-110, czesto,ale nie za dlugie. Dla mnie to ktg to prawdziwa katorga - kaza lezec na plecach, bo podobno tylko wtedy dobrze widac wszystko. Maly tak mi wtedy ciazy, ze az mi sie slabo robi i plecy strasznie bola :(
-
Dorka--> masz racje. Sa rozne inne sposoby,zeby wspomoc dziecko, gdy juz jest w kanale rodnym. Nie mozemy pozwolic,zeby lekarz kladl sie na brzuch. Konsekwencje tego zabiegu moga byc tragiczne... Kasia--> pytalas o to,czy przygotowujemy piersi do karmienia. Polozna w szkole rodzenia mowila,ze jest to ryzykowny zabieg, jesli sie jest przed terminem, bo draznienie brodawek moze wywolac porod. Ale w innej sytuacji, jesli chcemy wywolac porod, to trzeba draznic brodawki, 15 minut kazda i tak kilka zmian :) Dosyc meczacy sposob :) Kasia--> pogadaj moze z ta od psa, czy byl szczepiony. Zeby Ci sie jakies zapalenie nie wdalo.. Kurde, co ten moj maly szkrab dzis w brzuchu wyprawia. Co chwile tak mi brzuch masakruje,ze az boli. I widac, gdzie przesuwa stopki pod skora :)
-
Wiem Angela... pewnie bede blagac o cokolwiek. Ale sama sobie pocyztaj o dolarganie... http://www.rodzicpoludzku.pl/Bol-porodowy/Znieczulanie-porodu.html Jakos nie jestem przekonana. Cala ciaze staram sie nie brac nawet lekow na bol glowy, a tu taki narkotyk.... Aj pewnie wyjdzie w praniu
-
Poprosze o przetrzymanie mnie w Rudzie Sl do czasu mojego porodu. Rodze wlasnie tam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A tak powaznie, to u nas jest mozliwosc znieczulenia, oczywiscie... Ale jest to Dolargan. Nie zamierzam (teraz, nie wiem,co bedzie w czasie porodu) go brac, bo to bardzo silny narkotyk i potem trzeba dziecko odtruwac. Wiec jak widzicie ja sie nastawiam na porod SN i bolami natury tez :)
-
Wiem, wiem, to wszystko jest bezprawne. No ale jak juz trafisz do szpitala, to co? Poprosic o fakture i sie sadzic? :) Tak juz u nas jest :(
-
Dorka--> no to mnie rozsmieszylas!! W moim miescie za rodzinny jest 200 zl, tam gdzie bede rodzic jest chyba 300. Oczywiscie to niby nie jest za porod (bo wiedza,ze nie moga kasowac za to). To jest oplata za np. sale jednoosobowa po porodze, czy inne wymyslone rzeczy. Jak nam powiedziala polozna - to jedyne zrodlo zarobku dla szpitala... No coz... wszyscy placa.
-
Nieznajoma--> z tego,co mi sie kojarzy,to Mery urodzila 15.07. Siedzi mi to w pamieci, bo jeszcze cos mowilysmy o bitwie pod Grunwaldem. Czy juz mi sie totalnie wszystko pieprzy?
-
Angela--> dobrze,zeby bylyscie pod opieka. Teraz do lozia i odpoczywaj. Niech sobie malutka jeszcze troche odpocznie zanim do Was przybedzie :) Rumianella--> twoj maz to skarb :) I ma racje :) Wiec pozwol mu sie wykazac. Jak umyje zle, to umyje jeszcze raz. Nic zlego sie z tego powodu nie stanie :) Ja tez dostaje opierdziel od mojego jak mam ochote na takie wyczyny :) Niedlugo skonczy sie nasz okres ochronny, wiec pozwolmy sie troche porozpieszczac!
-
Hejka! Jak samopoczucie, mamuski kochane? Ja chodze ciagle zmeczona. Musialam dzis odebrac wynik posiewu do 11 i ledwo co wstalam :) Wynik mam dobry: hodowla ujemna hehe, wiec sie ciesze. A nie wiecie nawet jak mnie dzisiaj moj maz rozczulil. Rano, jak zadzwonil budzik, to mnie mocno przytulil i powiedzial,ze snil mu sie porod. Super rzeczywisty sen. Ja poszlam dalej spac. Potem, jak juz poszedl do pracy, to gadalismy sobie na czyms podobnym do GG i on mi pisze: Renia, ja juz widzialem jak rodzimy!!! Az mi sie normalnie cieplo na serduchu zrobilo. Bardzo przezywa cala ciaze i ciagle mowi o tym,jak to bedzie jak sie Filipek urodzi. Poza tym polozna mi dzisiaj powiedziala,ze maly juz w starterach hihi, super gotowy na wielkie wyjscie. Mam sobie odpoczywac teraz,zeby jeszcze troche posiedzial. Ogolnie ciagle chodze zmeczona, wiec z checia skorzystam :) Przed chwila bylam na zakupach. Kupilam sobie kilka kosmetykow i od razu humor lepszy :) Dorka--> wozek bardzo fajny! I jesli chodzi o klotnie z mezem, to on tez ma taktyke,zeby przetrwac w ciszy moj wybuch. Dopiero potem przychodzi do mnie pogadac na spokojnie. I wierze,ile Cie to nerwow kosztuje, bo tez bym nieraz wolala sobie pokrzyczec hihi
-
Martus--> ona jest przesliczna!!!!!!!! Gratulacje raz jeszcze! Jaki byl powod,ze urodzilas wczesniej? Zazdroszcze Ci - teraz masz juz "z gorki" - masz przy sobie swoja kruszynke i mozecie sie siebie uczyc :)
-
Dziewczyny, jeszcze do niedawna latalam ciagle jak z motorkiem w d..., a ostatnio cos sie zmienilo. Nie mam sily na nic. Wczoraj i dzisiaj turlam sie z kata w kat i jestem zmeczona. Tez tak macie?
-
Marta!!!!!!! WOW!!!!!!! G R A T U L A C J E !!!!!!!!! Skoro taki byl powod twojej nieobecnosci, to ja sie nie gniewam :) :) :) :) Mam nadzieje,ze mala jest grzeczniutka i dostarcza Wam mnostwa radosci!!! Odzywaj sie czesto i przekazuj nam swoje patenty na opieke nad malenstwem. Buziaki dla malutkiej od cioci :)
-
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!WIADOMOSC OD DAGAR!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Spadly jej wody i w piatek ma cesarke!!! Czyli chyba juz wiemy, ktora z nas bedzie pierwsza mama :) :) :)
-
Dorka--> co sie stalo??
-
Dzien dobry kochane! Po tym jak o 3 po raz 8(!!!) wstalam na siusiu, poddalam sie... Wypilam juz kakao, zjadlam chlebek z dzemem i siedze przed kompem.... Nosi mnie,zeby posprzatac kuchnie, ale jednak dam mezusiowi pospac :) Dzis zaczynam 37 tydzien... Ale ten czas leci :)
-
No dziewczynki, jestem absolwentka... szkoly rodzenia heheh Dzis na zakonczenie bylo o pielegnacji noworodka, kapieli, etc, a na koniec indywidualne zajecia z polozna i nauka parcia. Wiec wiem juz wszystko :) ale tylko w teorii. Teraz zobaczymy,jak to wyjdzie w praniu. Polozna powiedziala,ze moge nie doczekac do 17-19 pazdziernika, bo brzuszek juz nizutko :) Migotka--> ja tez mam taki apetyt,ze az to mnie przeraza!!!! Zawsze jadlam duzo mniej od meza, a teraz on pyta,czy mi nie zostawic troche ze swojej porcji, jak widzi w jakim tempie pochlaniam wszystko,co mi w rece trafi. Masakra :) Malgosiu--> ja dzis podczas tej nauki parcia zapytalam polozna, co z tym zaciskaniem powiek. Powiedziala,ze to nie ma zupelnie znaczenia. W trakcie porodu wogole o tym nie myslisz. Jednym kobietom po prostu popekaja, innym nie i nie wazne,czy masz otwarte czy zamkniete oczy. Najwazniejsze to to,zeby nie zaciskac szczek podczas parcia, bo wtedy zaciskaja sie tez miesnie krocza i same sobie robimy pod gorke. I ze najlepszym wyjsciem byloby parcie z usmiechem na ustach heheh
-
Artykul o poloznej przy porodzie za dodatkowa oplata: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7060954,Czy_mozna_miec_polozna_przy_porodzie__W_Gdansku__.html?as=2&ias=2&startsz=x
-
Tymczasem--> niezly wielkolud Ci sie szykuje!!! Wczoraj wieczorem ogladalam Uwage i matka Marcina Gortata (tego koszykarza) powiedziala, ze on jak sie urodzil to wazyl 5200 gram i mierzyl 63 cm!!!!!!!!!!!!!! Ponoc do tej pory ten rekord nie zostal pobity w tamtym szpitalu!!!!!!! Masakra,co?!!??! heheheh
-
Czesc kochane! Ale jestem dzis padnieta. Chyba po intensywnym weekendzie przyszedl spadek energii. Spalam do 11 i dalej jestem zmeczona :) Na szczescie nie mam dzis za duzo do zrobienia :) Jakies pranko, obiad, prasowanko i szkola rodzenia. Poza tym siedzie w necie i szukam prezentu dla meza na rocznice slubu :) Chyba nowa pilka do kosza bedzie strzalem w 10. Camisia--> chyba masz racje,ze na tym etapie ciazy mozna juz miec takie sensacje zoladkowo-jelitowe. Rozmawialam wczoraj z polozna i mowi,ze tak moze byc. Jedne maja zgage, ja mam co innego. Wypilam herbatke rumiankowa i bylo lepiej. No i oczywiscie caly czas bardzo duzo pije!!! Agatka--> wozek bardzo mi sie podoba. Ale wazniejsze - ja widze,ze Ty jeszcze jednej dzidzi nie urodzilas, a juz planujesz nastepna heheh JoG --> ja nie wiem,czy bede potrzebowala lewatywy. Od zawsze mam tak,ze na kazdy stres reaguje "naturalna" lewatywa. Wiec zobaczymy, jak bedzie teraz :) Witam nowe mamusie! Alla--> jak Ty masz dobrze. Siedzisz sobie w domu na luzaku i juz masz 4 cm rozwarcia!! Tez bym tak chciala, zamiast meczyc sie przy kazdym centymetrze :) Jesli chodzi o meza przy porodzie, to mojego pewnie sila mozna jedynie wyciagnac z porodowki heheh Ciagle cos czyta o porodzie, w szkole rodzenia prawie tylko on zadaje pytania!! Az nieraz mi glupio. Ale widze,ze naprawde jest tym przejety i juz nie moze sie doczekac :)
-
Dziewczyny, troche sie martwie... Od 2 dni mam biegunke i wymioty. Nieraz tak jest przed porodem,prawda? :( Myslalam,ze moze sie czyms zatrulam,ale moj maz je to samo,co ja i nic mu nie jest :(
-
Hej! Ja wlasnie wrocilam znad jeziorka. Sliczna pogoda dzisiaj!! Mam nadzieje,ze dzis wieczorem uda sie nam obejrzec porodowke w szpitalu. Wczoraj 2 razy robilismy podejscia, ale ciagle bylo zajete :( Ooo widze,ze ktos tez ma krecika!!! HURA!!! moj maly ciagle bawi sie raczkami bbaaardddzzooo na dole. Jakby sobie chcial tunel wykopac i powiedziec: Ahoj! ;) I tez przy tym stasznie mnie boli i jakby ktos igly mi wbijal. Niestety w ubikacji tez mam problem, ze ciagle sie chce, a tu tylko kilka kropel :( A jeszcze jak maly nie spi, tylko uderza glowa w pecherz, to najchetniej wogole bym nie wychodzila z wc hihi Jesli chodzi o puchniecie i dretwienie rak, to ja po nocy mam tak zdretwiale dlonie, ze nie moge ich calkiem zgiac. Jakby to nie byly moje dlonie :( Kasia KZ--> ja mysle,ze Ty to jestes taki sam glupol jak i ja! Ja w zeszlym tygodniu tez po zezloszczeniu sie na meza odreagowywalam sprzataniem, a potem sama na siebie zla bylam. Dagar-> odzywaj sie i sie niczym nie martw. Teraz bedziecie pod super opieka!
-
Alllleeee mialam dzien!!!!!!!!!!! Calodzienna randka z mezem. Wycieczka do Gdanska, zakupy, jedzonko w chinskiej, spacer nad morzem w Sopocie, gofry, spacery, spacery. Do tego dostalam perfumy.... Hmmmmm moge prosic o takie dni codziennie?? hihihi Teraz jestem tak padnieta, ze prysznic i spanko :)