Renatinka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Renatinka
-
Tymczasem--> trzymaj sie dzielnie. Twarda kobietka z Ciebie!! Wiem, ze na pewno nie jest Ci latwo, szczegolnie, ze maz Ci nie pomaga. Wpadaj do nas czesciej, pomozemy chociaz wsparciem psychicznym. Basiek11--> ja wiem,ze termin porodu okresla sie na zasadzie: data ostatniej miesiaczki minus 3 miesiace plus 7 dni. Pasuje tak? Ja mialam miesiaczke 12 stycznia, a termin porodu mam na 19 pazdziernika. K_Z Kasia--> co u Ciebie? Odezwij sie prosze. Martwie sie o Ciebie, bo ostatnio smutalas, a teraz sie nie odzywasz. Buziaki dla Ciebie.
-
Tymczasem--> trzymaj sie dzielnie. Twarda kobietka z Ciebie!! Wiem, ze na pewno nie jest Ci latwo, szczegolnie, ze maz Ci nie pomaga. Wpadaj do nas czesciej, pomozemy chociaz wsparciem psychicznym. Basiek11--> ja wiem,ze termin porodu okresla sie na zasadzie: data ostatniej miesiaczki minus 3 miesiace plus 7 dni. Pasuje tak? Ja mialam miesiaczke 12 stycznia, a termin porodu mam na 19 pazdziernika. K_Z Kasia--> co u Ciebie? Odezwij sie prosze. Martwie sie o Ciebie, bo ostatnio smutalas, a teraz sie nie odzywasz. Buziaki dla Ciebie.
-
Pultaska--> trzymam kciuki! Nie dziwie Ci sie,ze nie mozesz sobie miejsca znalezc! Ale na pewno wszystko bedzie ok i juz za kilka dni bedziesz nam opowiadala, ze nie bylo tak zle :) A ja dzis jakos zupelnie inaczej czuje Filipka. Nie wiem dlaczego. Moze przez ta pogode??? Jakos malo ruchliwy jest i w innych miejscach wypina pupe...
-
Pultaska--> a ja myslalam,ze Ty juz na porodowce :) Do jutra dziewczyny!
-
No Malgosiu, na szczescie jestes :) Martwilam sie o Ciebie :) Milego wieczoru kochana
-
Ale jestem zapominalska! Dostalam sms od Brzusiowej. Ciagle sa w szpitalu, bo z nia byly jakies problemy. Nie wiem nic wiecej :( Ma sie odezwac jak wyjdzie do domku.
-
No wiec moze te, ktore sie nie odzywaja, juz sa mamusiami :) Ja mam jeszcze jedna kurtke, w ktora wchodze, ale juz tak na "wciagnietym brzuchu" hehe Wiec albo Filip niech juz wychodzi, albo ja wskocze w kurtke meza, a tego wolalabym uniknac heheh Ale i tak sie ciesze, bo nie puchne juz. Wydaje mi sie,ze to moje puchniecie bylo zwiazane z kryzysem 37 tygodnia. Bo byl to jedyny tydzien w ciagu calej ciazy, kiedy puchlam. Teraz juz jest ok. Myslicie,ze tak moglo byc? Aaaa i dziekuje za zainteresowanie kotkiem - juz jest o wiele lepiej :)
-
No i znowu zaczyna mnie bolec krzyz.. Identycznie jak wczoraj :( Mam tylko nadzieje,ze to nie wskazuje na to,ze w czasie porodu bede miala bole krzyzowe bbrrryyy
-
Agatko--> ja tak sobie mysle,ze chyba wylacze telefony, nie bede wlaczac kompa i zamkne sie w domu, bo co chwile ktos dzwoni, pisze, itc z pytaniem: I CO?!?!?!? Gdybym to ja wiedziala!!! Ja bym chciala juz teraz, natychmiast :)
-
Czesc dziewczyny! Jestem, jestem :) Najpierw do 12 odsypialam noc, bo ciagle mnie boli jak w czasie miesiaczki. A potem sie zaczelo... Nie wiem skad, ale taki przyplyw energii!! Mieszkanko mam wysprzatane tak, ze sanepid moze dzis wpasc z wizytacja heheh Wszystko, po prostu wszystko: zaczynajac od okien, konczac na moich pomalowanych paznokciach hehehe Meza tez w to wkrecilam i w sumie caly dzien sprzatalismy. W sumie co chwile mnie zgina od tego ciagniecia w brzuchu, ale jakos musialam to wszystko zrobic. Nie mam juz ani jednej rzeczy w domu, o ktorej moge pomyslec: przydaloby sie zrobic :) Teraz ze spokojnym sumieniem moge isc rodzic :) Oby tylko Filipek tez tak myslal... Betix--> gratuluje synka!! Super szybki i owocny porod. No i imie synka sliczne ;) Kasia444--> ja Ci juz to mowilam, ale powtorze: masz przecudownego synka!!! K_Z Kasiu--> co u Ciebie????? No i Malgorzata sie tez nie odzywa...
-
Agata_xyz--> to naprawde twoj brzuch na koncowce 38 tygodnia?!??! Super zgrabniutki i malutki!!! Ja mam pilke odstajaca daleeeeko przede mna. Az chyba jutro wkleje fotke :)
-
O rany, dziewczyny! Ale mialam akcje. Jak o 21 odlozylam kompa, to zaczely mnie lapac skurcze. Mialam 45 sekundowe co 10-8 minut. I tak przez 1,5 h. Bol bardzo promieniowal z krzyza. Wzielam prysznic, cieply termofor na krzyz i jakby przeszlo. Czyzby to byly te przepowiadajace?? Nie stawaly sie czestsze, ani mocniejsze... Perelka--> moj kot nie mogl dzis zrobic siusiu. Az sie biedny zaczal pokladac z bolu. Jak tylko to zobaczylismy, to pedem do lekarza. Okazalo sie,ze to zapalenie pecherza, przez ktore zablokowal mu sie przewod moczowy. Lekarz dal mu znieczulenie, zalozyl cewnik i teraz siersciuszek dochodzi do siebie :)
-
Ja sie wlasnie objadlam. Zrobilam na kolacje racuchy z jablkami, bo caly dzien o nich myslalam :) No i ogladam sobie z Filipkiem Shreka :) Poza tym jakos dziwnie sie czuje. Cala noc bolal mnie brzuch jak na okres i bol rozchodzil sie az na krzyz. Caly dzien tez tak mialam. I teraz tez mam. Krzyz boli coraz bardziej. Poza tym 2 razy dzis doswiadczylam mroczkow przed oczami - chyba Camisia o tym pisala. Takie latajace iskierki przed oczami. Dziwne uczucie... I moj kotek jest chory. Musial byc dzis cewnikowany :( Serduszko moje rude. Dziewczyny, u ktorych sie cos dzieje - jak tam postepy?? Jesli chodzi o gina, to ja chodze na NFZ. Opieka super, lekarz tez. U niego nie ma zadnej roznicy, czy sie chodzi prywatnie czy nie. Ale nie bede rodzic w szpitalu, gdzie on jest, bo oprocz niego, pozostali lekarze to koszmar. I za bardzo sie boje, ze moglabym na niego nie trafic.
-
Perelka--> moze porozmawiaj ze swoim ginekologiem na jakiejs prywatnej wizycie.. Bo to prawda, ze moga Cie najpierw wymeczyc i probowac.
-
Kurde, teraz ja tu siedze i pisze sama ze soba... No ale najwazniejsze, ze wiem,ze zawsze sobie odpowiem na posta hihih Odbija mi juz!!!!! Tak wlasnie ogladam nasza tabelke i sie zastanawiam, co z Pultaska, Jog, Basiek11 i Mazia. Cos sie nie odzywaja.... No wiec koniec pisania. Zapraszam Cie Renatinko na herbatke z malin... :)
-
Rumianella--> u mnie chyba nie ma za co trzymac kciukow :( Wszedzie jest napisane, ze objawy zblizajacego sie porodu to wilczy apetyt, etc. A u mnie odwrotnie: spiaczka i brak apetytu :( Ale w takim razie moze ja chociaz 5 dni po Tobie? :)
-
Rumianella, szczesciaro!!! Czyli mi powinnien wypasc 5 dni temu ;) a tu cisza! Skoro masz podbarwiony krwia, to moze przygotuj swoja torbe do szpitala gdziesz blisko wyjscia z domu.... bo moze to juz tuz, tuz :) Ale Ci zazdroszcze!!! Pultaska i JoG milcza, wiec moze walcza :)
-
Czesc! Ja wlasnie wstalam. Normalnie wszystko sie u mnie przemienilo. Do tej pory spalam mniej i ciagle bylam glodna. Potrafilam o 4 rano obudzic sie, zjesc i i isc dalej spac. Teraz o jedzeniu zapomnialam i tylko spac i spac. O co chodzi??? Perelka--> spore to twoje malenstwo!!!! Kurcze, czyli dobrze mowilas, ze dziecko bedzie spore. Tego samego obawiam sie u siebie. Ale moze zadecyduja, ze to sie pisze na cesarke??? No chyba,ze jak pisza dziewczyny - to blad pomiaru, czego i Tobie i sobie zycze :) Buziaki dla pozostalych dziewczyn!
-
MG29--> to sie kochana nacierpialas. Dobrze, ze juz masz malenstwo i jest po wszystkim. Teraz bedzie tylko lepiej. Przesylam buziaki i usciski!!
-
Dorka--> ja tak mam. Ciagle czuje klucia na dole. Lekarz mowi,ze mam sie nie przejmowac, bo maly ma glowke nisko i to przez to. Poza tym rozciagamy sie i przygotowujemy :) nie jest to za bardzo przyjemne niestety
-
Kasiu--> to super wiesci, ze bilirubina nie rosnie!!!! Juz jutro przystawisz synusia do piersi i wszystko bedzie dobrze :) Mowisz,ze wiele rzeczy sie nie przydalo - co konkretnie masz na mysli?? Ja dzis rano sie obudzialam z uczuciem,ze mam za malo ciuszkow dla Filipka. Ale jak w dzien zaczelam sobie to przegladac, to on ma chyba wiecej ubran ode mnie hihihi
-
Lalune--> gratulacje!!! Szczesciaro Ty moja, przeciez mialysmy taki sam termin :) a Ty masz juz swoje serduszko przy sobie!! Zazdraszczam!! Agata--> dobre z tym wybraniem sobie daty porodu :) Ja sie z Filipkiem umawiam na najblizsza sobote hihihi
-
Lubila --> 15 rocznica slubu?? Super! Gratulacje kochana! No i rzeczywiscie moglibyscie miec cudowny prezent :) Pogadaj z mala ;)
-
Camisia --> dobrze, ze jestes :) Straszysz mnie tym, co Ci polozna powiedziala… Mojej kolezance rozchodzilo sie spojenie i to ja masakrycznie bolalo przy kazdym ruchu. Ty tez tak masz? Polozna kazala Ci brac codeine?!?!? Wydaje mi się to super mocnym lekarstwem i nie wiem, czy można w ciazy.. Szkoda, ze nie możesz liczyc na tesciowa – przeciez nie masz tam swojej rodziny :( Dagar --> heheh dobre z tym wachlarzem możliwości Kornelci. A tesciowa olej, może się przyzwyczai do JEJ imienia hi hi Kasiu444 --> czytalam opis twojego porodu na raty, bo az się popłakałam. W sumie dalej rycze, bo tak bardzo mnie wzruszyl! Jestes super dzielna babka i meza tez masz skarba. Jeszcze raz gratuluje Szymusia! I trzymam kciuki za niski poziom bilirubiny! Rumianella-> jakim cudem szefowa mogla obciac Ci dodatki?? Przeciez to nie ona wyplaca Ci macierzyński!! Misiaczkaa --> witam w naszym gronie :) SURI --> dobrze, ze to sprawdzilas i się uspokoilas. A skoro czop odchodzi :) hurra!! Perelka --> ja tez się boje sama spacerowac. Smieje się z meza, ze codziennie wyprowadza mnie na spacer :) ale za każdym razem na spacerze lapia mnie skurcze, niektóre tak mocne, ze musze kucnąć albo usiąść i boje się jakby to było, gdybym była sama. Na pewno ludzie mieliby niezla atrakcje, a ja stresa. Pultaska --> może uda Ci się cos „wychodzic”. Trzymam kciuki!
-
Agatek --> trzymam kciuki!! Moze to twoj dzien? :)