Eli
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Eli
-
Dota z tym wahaniem wagi to podobno nie +/_ 0,5 kg tylko +/_ 10-15% tylko, że jesli u mnie komputer nie przyjmował tak dyzuch wartości to obawiam się ze dziecko jednak jest duze. Dziękuję wam dziewczyny za życzenia:)
-
Puch Okruch vel Kuba nic sobie nie robi z tego, że mama wygląda jak monstrum i nie zamierza wyjsc. Ludzie się za mną oglądają bo mój brzuch to niemal fenomen ;) W srodę ide do szpitala :( Jeśli bym juz z jakiegos powodu nie zdążyłą zajrzec to juz dzies Wam życzę wspaniałych rodzinnych świąt :) I duzo fajnych prezentów. U mnie choinka stoi od soboty zebym sie miała mozliwoc nią nacieszyc :)
-
Miałam ostatnio problemy z klawiaturą i to zdanie pisałam z pół godizny. Tam miało byc \" zdecydowanym\" . Dzis mam potwierdzone plotki, że cesarka kosztuje u nas 1,5 tys zł.
-
Laura ale nie istnieje cos takiego jak cesarka na zyczenie. No chyba, ze za lapowke. U nas z tego co wiem zawsze czekaja na porod a poxniej ewentualnie jest cc. ordynator jest zdeczdowanyzm przeciwnikiem cc. nieofincjalnie wiem ze za cc bierze 1,5 tys zl.
-
Celebre 25 ma być chłopiec. Będzie miał na imię Kubuś. (Do wszystkich : Tylko mi tu prosze juz nie mówić, że brzydko bo dziecko wrezcie bez imienia zostanie ;) )
-
Za 2 miesiące 23 lutego forum będzie istaniało juz 3 lata:) I jestemsy juz na 300 stronie. fajnie :) Robili mi dziś ktg. Wyszło bardzo dobrze ale skurczy nie było.
-
dziecko juz wazy koło 4,5. jest tak duze ze komputer nie przyjmował tak duzych wartosci. Poza tym główka dziecka jest trochę z boku nie jest ustawiona odpowiednio do porodu . przy duzych dzieciach tak podobno jest i byc moze mimo akcji porodowej nic sie nie zmieni i wtedy od razu będa mnie ciąć. Jeśli poród nie będzie postępował będe miec cc. rozwarcie na 2 cm ale szyjka jeszcze dosc długa. chciał mnie położyc do szpitala ale sie nie dałam. jak nie urodze do 19 to mam przyjsc po skierownaie do szpitala.
-
Dziękuję za szczególne pozdrowienia :) Ja jeszcze przed welkim wydarzeniem. Jak urodze bedziecie wiedziec bo planuję jadąc na porodówkę dac wam znać. Jeśli nie zdążę albo będzie to środek nocy to dowiecie się po fakcie bo umówiłam się z Agus , że po porodzie napisze jej wiadomosc co i jak i Agus wam przekaże. U mnie póki co nic sie nie dzieje. Kompletnie. A dzidziak rośnie. Zostało mi 9 dni i świeta coraz bardziej mi \" grożą\". A jak tam starania mamuś, które zdecudowały sie na drugie dziecko? Waga77? Tygrysicaaa? Malutka de? Kogoś pominęłam? Pozdrawiam was cieplutko. Ania 30 napisałam odpowiedz na Twojego posta o tym dvd ale jak weszłam kolejny raz na forum zdziwiłam sie, bo jej tam nie było. W pelni Cie rozumiem. Wcale mnie nie dziwi, że się wkurzasz. Ale dobrze napisała Thefly - korzystaj z tego dvd ile mozesz i uczyń z niego prezent dla siebie :D Ja marzę od dłuższego czasu o duzym fajnym akwarium. Niestety u mnie w domu wszystko jest ważniejsze ( tzn zachcianki techniczne męża) wiec moje akwarium , które w porównaniu z marzeniami męża (które ciągle spełniamy) to niedroga sprawa ja nadal pozostaję przy marzeniach.
-
Termin na 20 grudnia. czuję się juz fatanie. Ryczec mi sie chce. Własnie byłam u gina. Nic sie nie dowiedziałam. Stwierdzil, ze nie ma potrzeby robic usg jak ostatnio robilismy. Ale 50 zł wziął. Kazał mi przyjsc za to w srode na usg. dzis nie ma potrzeby ale w srode bedzie???? I pewnie tez zapłacę. Poza tym nie chce mi juz wystawiac zwolnienia i chyba bede miec juz macierzynski. Mam rozwarcie na ok 1 cm. Skurczów brak. Czekam.
-
-Kamilku chciałbyś mieć jakieś zwierzątko? -Tak! -Jakie? - Hmm.... Może dzidziusia? Bym go głaskał.... \" :D
-
Flowers te 2 dni opieki to juz dawno wykorzystałam wybierajac się na zwolnienie zeby mi nie przepadło. A co do tematu o który pytalam to juz wiem, że mąz ma prawo do tzn zasiłku opiekunczego wysokosci 80% na czas mojego pobytu w szpitalu. Można wziac do 60 dni w roku kalendarzowym. Zresztą jak ktoś bedzie zianteresownay to podam linki. A u nas tez był okres braku drzemek. Kiedys wam pisałam. Mały nie spał kilka tygodni w ogole w dzien. Teraz raczej sypia ale czasem zdarzy się, że drzemki nie ma. Generalnie wrócił do starego zwyczaju i w dzien często sypia. Dota będę trzymac kciuki za małą. Jak będziesz wiedziec wiecej po wynikach to napisz.
-
ania 30 czy drugi poród miałaś podobny do pierwszego? napisz cos o tym ok?
-
No dobra, znalazłam. Nalezy się. Zastanawiam się tylko nad akapitem : Art. 34. Zasiłek opiekuńczy nie przysługuje, jeżeli poza ubezpieczonym są inni członkowie rodziny pozostający we wspólnym gospodarstwie domowym, mogący zapewnić opiekę dziecku lub choremu członkowi rodziny. Nie dotyczy to jednak opieki sprawowanej nad chorym dzieckiem w wieku do 2 lat WEPÓLNYM GOSPODARSTWIE DOMOWYM czyli co? wspólny adres, wspolne finase itp? Czy np babcia na emeryturze mieszkajaca w tym samym miescie uznana bedzie za osobę z współnego gospodarstwa ? Wydaje mi się, ze nie ale jak mam cos załatwiac to musze miec pewność. Szukam dalej.
-
Dziewczyny podpowiedzcie mi , może wiecie... czy jak urodze to mojemu męzowi przysługuje tzn opieka nad dzieckiem- cyzli zwolnienie lekarskie płatne 80% ? Jesli tak - ile dni? Macie jakies linki? Czy istnieje urlop okolicznościowy przy urodzeniu się potomstwa? Jak amcie jakies adresy- wrzućcie tu bo wlasnie usiłuję cos sensowanego znaleźć. dzieki.
-
Wczoraj ze zdzwieniem stwierdziłam, że Kamil ma wszytskie zeby. Nie wiem od jak dawna bo dawno nie zgalądałam. I wazy juz 13 kg. Nie wiem czy bedziemy teraz uaktualniac tabelkę czy np na 2,5 roczku? Jak myslicie?
-
Aaaa, zapomniałam dodac , że od rana mam strasznie bolesne kłucie w pochwie przy ruchach dziecka. mam wrażenie, że wwierca się głowką w szyjkę macicy. Z Kamilem tez tak miałam pod koniec ciązy. Chwilami mam ochotę krzyknąc tak boli.
-
Jejku jaki tu mały ruch :( Mam wrażenie, że mój organizm się pomału przygotowuje do porodu. Może to dlatego, że mnie nastraszono duzym dzieckiem i radzono urodzić wcześniej a w zwiazku z tym moje mysli całymi dniami krązą wokół porodu. Mam wrażenie, że obnizył mi się brzuch. Często twardnieje mi brzuch. Nie sa to skurcze bolesne ale nieprzyjemne, czasem mnie nawet budzą. Mam mały apetyt a zawsze żarłam jak dzikus :D Przestałam tak przybierac na wadze. Teraz ciągle myślę i czytam o porodach. jestem spakowana, wszystko przygotowane . Trochę się boję.
-
Dota a wy gdzie byliscie? Ta temperatura rzeczywiście szokująca :) Thefly współczuję atmosfery w pracy. U nas od jakiegoś czasu etap buntu dwulatka (wszystko jest na NIE) i jednoczesnie etap pytań. Tysiac pytan dziennie , najróżniejszych na przykład : - co to jest rogal? - gdzie chusteczka ma rogi? - co to znaczy \"haftowana\"? - księżyc mnie nie ugryzie? - księzyc na pewno nie ma nóżek i do mnie nie przyjdzie? :D i na wszelkie usłyszane dzwięki reaguje \" cio to?\"
-
Termin na GRUDZIEń 2007
Eli odpisał ariaska na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Karolineczka 26 ale u mnie lekarz sam powiedział, że rdzi mi rodzić wcześniej. Powiedział, żebym zaczeła chodizc na dłuuugie spacery. Ja mu na to, że zacznę pić znów herbatkę z liści mailn, w poprzedniej ciąży podziałało a usłyszałam \" Niech pani robi co chce byle wczesniej urodzić\" Za 2 tygodnie juz bym mogła rodzic i byłoby wszystko w porządku. SSS to widze, ze u Ciebie też duzy kaliber się szykuje. No ja mam nadzieję, ż e jednak urodze trochę wczesniej.... -
Termin na GRUDZIEń 2007
Eli odpisał ariaska na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny Byłam ostatnio u ginekologa i jestem troszkę przerazona. Mam skonczone pełne 35 tygodni a juz w chwili obecnej mały waży ok 3300! Jeśli dotrzymam do terminu to wg jego prognozy będzie grobo ponad 4 kg. (pierwsze ważyło 3850) I głowka jets b duza- z wymiarów wychodiz na 38 tydz. Lekarz zdecydowanie radzi mi ... rodzić wczesniej . Powiedział, że dla mnie będzie najlepszym rozwiązaniem jesli urodzę gdzies za 2 tyg. Nie wyobrazam sobie urodzić dziecka , które będzie wazyc koło 4,5 kg! A wiec chyba niedługo zacznę starania o wczesniejszy poród. Widzę, że chyba żadna z was jeszcze nie urodziła? Pozdrawiam -
Jestem po wizycie. Zastój moczu taki sam więc mnie nie kieruje do szpitala. czekamy na poród.... Ale jestem przerazona bo... dziecko jest strasznie dzuże! W chwili obecnej wazy ok 3300 a mi zostało 5 tygodni jeszcze! Lekarz powiedział., że jak jakims cudem dochodze do terminu (juz jest miękka szyjka) to dziecko będzie miało grubo ponad 4 kg. Ma dużą głowkę . Z wymiarów- 38 tyg a ja mam skonczone 35 tyg. Lekarz zdecydowanie radzi cos robic aby urodzić wczesniej bo moze mnie czekac cięzki poród. Z pomiarów wynika ze termin byłby na 3 grudnia. Bo dziecko duze. \" niech pani robi co chce aby urodzić wczesniej!\" Ja się boję!
-
Dziewuszki dzis idę po poludniu do lekarza. Trzymajcie kciuki za Puszka Okruszka dobrze?
-
A u nas mini mini cały bity dzien leci. Z tym, że Kamil nie ogląda non stop. On jets typem dzieck co nie usiedzi w miejscu 5 minut wiec poogląda chwilkę i biegnie się czymś innym zająć. Poza tym myśe, że tu sa takie bajki, ż emu nie zaszkodzi. Conajwyzej sie nowych piosenek i słow nauczy. Mi bardzo cięzko. kamil nie do wytrzymania. Nerwy mi puszczaja. Ciągl e na niego krzyczę. A on wcale nie słucha. Juz pomału zekam na ten poród bo mam serdecznie dosc.
-
Inna stronka gdzie mozna znaleźc znajomych: http://grono.net/ Zarejestrowałam sie oczywiście.
-
A ja cichutko bo mały chory i czasu nie miałam za bardzo. Najpierw miał temperature 38,5 przed 2 dni. Gorączka spadła, byl dzien spokoju a kolejnego zaczął się katar i kaszel. Z katarem sobie jakos radzilismy, kupiłam super lek a kaszel miał okropny. Jak zaczynał kaszleć to tak go rwało, że potrafił zwymiotowac. Na szczęscie juz jest lepiej, noce juz spokojnie przespia a w dzien nieznacznie pokasłuje. A Puszek Okruszek tez ma sie chyba dobrze. Wielki juz ten puszek. Jak sie wypchnie po którejs stronie brzucha to się zastnawiam jak ja go urodze... taki jest duzy. Za tydzien idę do gina. Zobaczę co mi powie. Mam nadzieje, że z nereczkami wszystko będzie dobrze bo jak się okazę , że zastój moczu się powiększa to byc moze mnie od razu do szpitala skieruje- nie wiem. A ja- cięzko. Brzuszysko ogromniaste. Hustawka nastrojów koszmarna. Rycze kilka razy dziennie. W pierwszej ciązy nie płakałam w ogóle, wręcz byłam na granicy euforii a teraz... dramat. Dziś rozłożylismy łóżeczko :) W sumie to zostało do terminu 41 dni a byc moze duzo mniej. Poza okropnym bólem pachwin w zasadzie nic mi nie dolega. Jestem tylko zmęczona i patrzę gdzie by się tu położyć i pospać ;) Starającym się o kolejne maleństwo życze powodzenia :) U nas tym razem udało sie za pierwszym podejściem ale z Kamilkiem zajęło nam to duzo dłuzej bo ok 9-10 miesięcy.