Eli
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Eli
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 68
-
he he wzłam na stronkę i okazało się, że na stronie głownej jets zdjęcie mojej znajomej ze szkoly :) ta edyta ż
-
Korzystacie z jakichs zabaw dla dzieci w internecie? jelsi tak podajcie linki do gier. My ostatnio ciągle robimy pizzę :) http://dzieci.wp.pl/zabawa.html?p=6&katid=39&id=2347&ticaid=16dda
-
Tygrysicaaa wyslij nam zdjęcia jak wyglądasz z brzuszkiem :)
-
nie spię od 4.45. Od tego przestawienia czasu Kuba domaga się połozenia wieczorem o 18 ( od 17 jest nie do wytrzymania) a rano wstaje przed 5-tą. Masakra. A Kamilek się chyba zakochal ;) W przedszkolu jest jakas Dominika. Kamil ciągle pyta gdzie ona jets , chce zeby do niej zadzwonic i mói, że chcialby miec... dzidzię i żonę Dominikę :) Dziś ja go zawożę to moze będę miałą okazję zobaczyc jego wybrankę :)
-
Ledwo dziś kamil poszedł do przedszkola pierwszy raz po długiej przerwie a juz dzownią z przedszkola ze ma biegunkę. No koszmar jakis! Od 3 dni budzi się rano i narzeka ze go boli- pokazuje na dół pleców i boli. Nerki?
-
Ania 30 mu na razie nie leczylismy tylko obejrzelismy. Nie wiem jak to będzie... Ale dnetyska juz nie jedemu leczyła i chyba się dało.... Nie wkurzyłam się na Ciebie tylko uspokiłas mnie :) I wodac, że uważnie czytasz :)
-
Ania 30 no moze masz rację. Nie wiem. Nie wiem tez czy jest nieśmiały. W towarzystwie jest po prostu grzeczny. W domu żywioł. Zagaduje obcych na ulicy, wszystko im opowiada, woła sąsiadów z balkonu i z nimi dyskutuje wiec chyba nie jest wstydliwy. Ale w stosunku do dzieci to różnie. Ale tez róznie na rożnych etapach życia to wyglądało. Jak był młodszy zapowiadał się na \"dzikuska\" ;) Tygrysicaaa wizyta u dentysty była pierwsza i krótka. Byłam u dentyski do której zawsze chodzę prywatnie. Wiem, że to przyjemna kobieta i pomyslałam ze to dobry wybór. I nie myliłam się, okazało się, że ma podejście do dzieci. Poszłam wczesnie zeby byc pierwsza i aby mały nie musiał słuchać borowania ale się nie udało- bylismy drudzy. Wcześniej mu opowiedziałam, że to będzie gabinet, pani w fartuszku, duzy fotel i on na nim usiądzie, że będzie duza lampa i pani zajrzy do buzi i włoży do buzi małe lustereczko aby zobaczyć wszystkie zabki z kazdej strony i takie tam.... I zaznaczyłam, że nic nie będzie bolało bo dzis idziemy tylko obejrzeć ząbki i nic nie będziemy robić. Lekarka była bardzo miła. Ja usiadłam na fotelu, a Kamil na mich kolanach ( widać tak praktykuje ta dentyska). I ona od nowa opowiada- a tu lampa a tu lustereczko bla bla... Zajrzała do buzi, trwało to góra minuta- no zwykła kontrol. Lekarka tez powiedziała, że dzis dobrze by było tylko skontrolowac i nie leczyc aby się dzieciak nie zraził, żeby się oswoił z myślą o leczeniu i z gabinetem. Pokazała mu wiertło, włączyła, pokazała jak tam się kręci kuleczka na końcu i leci woda ( sama to pierwzy raz widziałam :D ) i, że tak będzie robic w buzi i co jakis czas przestanie a on sobie tą wodę wypluje. :) Powiedziała mi , że duzego bólu nie będzie bo dziury nie są duże. Ania 30 no mój tez oporny na mycie zębów. Ale mąz jest stanowczy i bęz mycia nie da mu sie położyć. Zwykle to on mu muje i robi to dokładnie. Rano Kamil czasem myje sobie sam. Największy u nas problem jest taki, że mąz czesto pracuje na drugą zmianę i wieczorem go nie ma a jak ja mam obu wykąpać, nakarmić położyć spać i zrobić tysiąc innych rzeczy to często na te mycie zębów i użeranie się z Kamilem nie mam juz czasu, siły cierpliwości i odpuszczam. Albo nie odpuszczam a jak usypiam Kubę to Kamil zasnie sam choć w planach byla jeszcze kolacja... W dodatku w nocy Kamil często budzi się na picie a pija wodę z sokiem i za nic nie chce zwykłej wody. A jak ma mi w nocy awanture robic i budzić Kubę to ja od razu pasuję. Jak dla mnie to te jego zeby są w stanie opłakanym. Pocieszyła mnie dzis , że jest nienajgorzej, że są w dobrym stanie. Twierdzi, że nagorzej wyglądają zęby dzieci które usypiają z butelkę mleka lub kaszy i w nocy piją soki. Kamil ma często zółty osad którego za chiny nie można doszorować. Dlatego wyrzucilismy te miękkie dziecięce szczoteczki i kupiliśmy twardszą dla starszych dzieci ( powyżej 6 lat) i pastę dla starszaków i szorujemy. Dentyska dziś powiedziała mu, że w nocy mozna pić tylko wodę i próbujemy wdrożyć to w życie powołując się na słowa pani doktor :) A dziadkowie dostali zakaz dawania słodyczy, no chyba , że u nas w domu gdzie mozna od razu umyć zeby.
-
No to super, że wszystko w porzadku ! :) A Nadia wazy strasznie duzo :) Bylismy z Kamilem u dentysty. 4 zęby zaatakowane przez próchnice i trzeba bedzie zaleczyć. Powiedziałą jednak, że nic pilnego bo nie jets to kwitnąca próchnica ( cokolwiek to znaczy...) i ze zęby w dobrym stanie. Tak więc nas jeszcze czeka leczenie.... A jak stan zabków u waszych dzieci?
-
Aa Tygrysicaa pisząc , że dziecko się zawiesza nie chodzi mi o zanoszenie się tylko takie jakby wyłączenie, zagapienie. zresztą czytam sobie właśnie o padaczce i tam ujęte to jest tak: "napady małe (petit mal) Występują zazwyczaj u dzieci i charakteryzują się krótkotrwałymi epizodami zaburzeń świadomości bez utraty przytomności: dziecko jakby na chwilę się zagapia, po czym podejmuje przerwaną czynność." Ale ja tak sobie myślę, że mi tu bardziej to adhd pasuje. Bo ja nie uwazam , ze kamil ma taką "zawiechę" . Juz chyba bardziej jest tak zaabsorbowany wszystkim w koło, że nas przestaje słyszeć. Jak czegos od niego chcemy musimy z 10 razy powiedziec lub wręcz krzyknć wreszcie aby na chwilę się zatrzymał, uspokoił, spojrzał i posłuchał.
-
Czy wasze dzieci tez są tak nadruchliwe? Ja to nie wiem ale jak dla mnie to Kamil może miec ADHD. Wiem, że jest za mały aby móc to stwierdzić ale spełnia chyba wszystkie \"warunki\". Kiedys był poprostu nadruchliwy i uwazałam, że po prostu taki jest a teraz jest \"w gorącej wodzie kąpany\", wszystko musi byc juz, natychmiast, nie potrafi się na niczym skupic nawet na chwilę. I jest strasznie głośny, biega, szaleje, skacze, buzia mu sie na moment nie zamyka. Każdego dnia jestemsy nim tak strasznie zmęczeni... a on nic. Nie ma drzemki a wieczorem nadal jak nakręcony. Ostatnio caly czas spiewa. Prawie z nami nie rozmawia bo bez przerwy śpiewa. Myślałam ze to efekt przedszkola ale teraz praktycznie nie chodzi. Myslę, że przez 90% dnia śpiewa. Jak jest w przedszkolu jest taki spokój i cisza a jak jest w domu to po paru minutach krzyku, biegania, hałasu ma się dość. Czy wasze maluchy są spokojniejsze? Chyba mu cos na uspokojenie musze kupić.
-
U mnie Kamil juz ponad 1,5 mies zielony katar. Nie cały czas- dwa dni zdrowy i od nowa... Kuba to samo. A Kamil ostatnio mimo gorszego apetytu przy choróbskach ładnie przybrał na wadze :) Dostaje witaminy z żelazem i bioaron ( drugą butelkę). Teraz mogę powiedziec, że jestem z jego wgai wreszcie zadowolona i przestanę wam się skarżyć i wkurzać tym Dotę ;)
-
:( Buuuuu Ja mam antybiotyk bo jestem bardzo chora. ale to akurat najmniejszy problem :( Pisałam Wam, że mamy wrażenie, że Kamil niedosłyszy. Miał badanie słuchu i wyszło świetnie. Zaskoczyło mnie to. Po badaniu nadal twierdziłam , że Kamil nie słyszy a mąz się ze mną kłócił \" idz sama z nim na badania i sie sama przekonaj\", uwazał, że wymyslam. Ale ostatnio przestał tak uważać. Teraz sam widzi, że problem jest. Z Kamilem nie idzie się w ogóle dogadać. Mam wrażenie, że on wiele nie słyszy. Ale... czasem usłyszy cichy szept i zareaguje. Innym razem mówi się do niego głośno a on tępo patrzy... Bylismy dzis u lekarza ogólnego. Po rozmowie z nią i po jej obserwacjach Kamila dostalismy skierowanie do... neurologa. Zapisany jest na 30 października wiec wtedy napisze co wyszło. Zasugerowała zrobienie EEG mózgu. Wie jakie zachowania mieli obaj w okresie wczesnoniemowlęcym ( pisałam wam... z Kubą byłam u neurologa wtedy) . W gabinecie siedzielismy z pół godizny, ona rozmawiała z Kamilem, czasem szeptała, czasem mówiła do niego nie patrząc na niego i on raz reagował a raz nie. Mówi, że takie \"zawieszanie się\", wyłączanie się dziecka moze wskazywac na padaczkę. To własnie sugerowała jak Kubulek był mały... Mam nadzieję, że się myli. Ciesze się, że zobaczy go neurolog. Mamy tez wizytę ( ponowną) u laryngologa na 4 listopada. Nie wiem co się dzieje ale cos się dzieje i będziemy go badać.
-
Jak Kamiś był mały znalazłam na dnie pelnej wanny moją komórkę. Wczoraj znalazłam w wannie ( pełnej oczywiście) gazete i ksiązkę z biblioteki. Mąz ma zwyczaj czytania w łazience. Tym razem sprawca był Kuba. Na moment spuścić ich z oczu i zawsze cos wykombinują...
-
Laura no to czekamy na relację z usg :) Tygrysicaaa Kamil i Kuba mają po prostu katar. Kamil dodatkowo pokasłuje. Tym razem nie byłąm u lekarza. Nie gorąckzują. zwykłą infekcja \"przedszkolna\". Idzie do przedszkola zdrowy, po 2 dniach wraca z katarem a pare dni pozniej katar ma kuba ... W Październiku Kamil był 5 dni w przedszkolu. I nie zanosi sie aby szybko wrócił.
-
Laura 7 jak się czujesz? Który to tydzien? Tygrysicaaa a Ty? Ewcia 26 znów się nie odzywa :(
-
A mój dzis nie poszedł i chyba nieprędko pójdzie. Ile to zwykle trwa? Oby faktycznie 2-3 mies ale szczerze wątpię.... Mam zamiar mu dac tą szczepionkę. Mnie bardzo boli gardło. Mam nadzieję, że jednak mój organizm sie nie podda. Chorują 1,5 mies a mnie na razie nic nie brało. Celebre zapomniałam napisac, że Twój domek mi się podoba. :) Czy ktoś nie dostał zdjęć a by chciał? Dota a Twój Kondzio jak ze zdowiem? Nie choruje? Pamietam, że ma alergiczne objawy a oprócz tego infekcji nie łapie? I co, dalej w przedszkolu nie chce jesc? Mój Kuba dzis wlazł na półkę pod ławą ( wiecie o co chodzi prawda?) i wisiał sobie glową w dól. Dobrze , że Kamil mnie zawołał. Ja zawału któregos dnia dostanę albo osiwieję w tempie ekspresowym! Któregos dnia weszłam do pokoju to zobaczyłam tylko dyndające w górze nogi bo się przewiesił przez Kamila jeździk i wisiał sobie głowa w dół. I podstawia sobie rózne rzeczy pod łózko i wdrapuje sie na nie! Kaskader. A ma dopiero 10 mies.....
-
U mnie tez chorzy :( kamil od piątku nie chodzi do przedszkola bo katar i kaszel. W nocy Kuba zaczął miec katar. Konca nie ma. W październiku to prawie nie chodził do przedszkola i zanosi sie ze nadal nie pochodzi. Boże, kiedy to sie skonczy? :(
-
jeszcze raz link na stronkę http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne
-
Buuu, musze sobie ponarzekać. Nie chcę wchodzić w szczególy napisze tylko, że zanosi się an to, że niedługo oboje z męzem mozemy zostac bez pracy :( A tak w ogóle to zglaszam swoją nieobecnośc na forum do niedzieli. Wyjeżdzam.
-
A propos gotowania- zobaczice jaka fajna stronka. Tu sa filmiki z dokłądnym opisem jak co zrobic w kuchni. zobaczcie http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/0,87976,4908385.html
-
hmmm, ania 30 piszesz, że nie robiłas tej zapiekanki a później , że Ty mieszasz makaron z serem i jest pyszna :) To robiłas, czy nie ?;) U mnie w książce kuchrskiej znalazłam taką samą zapiekankę tylko podane są inne proporcje. A tu inny przepis na zapiekankę: 40 dag makaronu ( świderki, rurki) 1 puszka pomidorów bez skórki 15 dag zółtego sera 30 dag mielonego mięsa ( wieprzowo- wołowo-drobowego) 1 cebula, sól , pieprz zioła\"mieszanka do pizzy\" olej, natka pietruszki makaron ugotować na pólmiękko,odcedzić, cebulę obrac, posiekać, zeszlkić na oleju, dodać mięso, przesmażyć, przyprawic solą pieprzem i dodac zioła. Wymieszać makaron z przyrządzonym mięsem i pomidorami. Naczynie zaroodporne posmarowac tluszczem, włożyć makaron.żółty ser zetrzeć, posypac makaron, wstawic do rogrzanego piekarnika aby ser się rozpuścił. Ja robiłam kiedys bardzo podobną zapiekankę tyle, że wprzepisie było zamiast pomidorow sos łowicza do spaghetti. Robiłam ze swiderków. Wyszla fajna. Jak trochę przestygło i ser związal całośc to mozna to było kroic jak tort. A swoją drogą to mi smakuje bardzo zapienkanka serowa z \"pomysłów na\". I chyba jutro taką pychotkę sobie zrobię :) O jedzeniu to ja mogę bez przerwy mówić i jesc ;) mniam. Ania 30 gazetkę kupiłam.
-
Celebre mam chwilowo problem z pocztą, nie mogę się zalogowac. jak mi się uda obiecuję rozesłać zdjecia. Ania 30 na razie nie kupilam gazetki. Za duzo mam na głowie i nie pamietam. Ale w poniedziałek mały ruszy (wreszcie!!!) do przedszkola i moje zycie znów stanie się łatwiejsze :) Kupiłam mu Bioaron tak jak Ewcia 26 swojej małej. Dotka Ty spróbuj- poprawia apetyt. U nas przez chorobę apetyt znów był fatalny i na razie taki pozostał. Chyba nawet schudł . Samochodzik kupiony Kamilkowi najbardziej przypadł do gustu Kubie , który cały dzien uparcie przy nim chodzi po całym mieszkaniu. Nawet sobie mały kaskader podstawia go pod łózko, wchodzi na samochód i potem gramoli się na łózko! Schody ruchome sobie zrobił ;) A nawet 10 mies nie ma.... ( strach pomyslec co bedzie dalej ;) ) Kamil był na tym etapie ruchliwy ale Kuba bije go na głowę. Na spacer wózkiem wychodze jedynie z porze drzemki bo moje nadruchliwe dziecko nie jest w stanie wysiedziec w wózku nawet 15 minut! Agus a Ciebie gdzie wcięło? Tygrysicaaa czujesz ruchy?
-
Ania 30 jesli to przepis na rybe pieczoną to wrzuc tu przepis jak mozesz...
-
Dziewczyny mam takie pytanko. Czasem robię obiad z \"pomysłów na\" np rybę pieczoną w sosie koperkowym albo zapiekankę serową. Inne tez ale wymieniłam te bo tak się zastanawiam- chciałabym sama zrobić taki sos , który mozna by było zapiec, wiadomo- zdrowe bo bez dodatków. Tylko nie wiem jak. Macie jakis patent?
-
Dziękujemy za zyczenia. Będziemy świętowac w sobotę. tylko na słodko, w malym gronie. Mały od nas juz dostał nowy jeździk ( bo i tak będa potrzebne dwa :) ). Wiem, że w sobotę dostanie hulajnogę od chrzestnej. I zobaczymy co jeszcze. Co przygotowuję? Nic. Kupimy ciasta, i inne słodkosci. Ewcia czy ten Bioaron jest na alkoholu? Nam poleciła go lekarka dla Kubulka ale najpierw mamy sie upewnic czy takim maluchom mozna dać. Mozesz zobaczyc na ulotce? i jaka to cena? A dla Kamila dostałam recepte na Ribomunyl- szczepionka. Ktoś stosował? Tygrysicaaa Kuba ma tylko katar i lekko czerwone gardło. A Kamilowi cos rzęziło w oskrzelach i dostał abtybiotyk, teraz juz nie rzęzi, katar mu minął, kaszel tez , jedynie jak pójdzie spac to po godzinie ma atak kaszlu. Poczekamy więc z przedszkolem do poniedzialku. Pewnie będzie placz, że trzeba tam bedzie iść. Lekarka przepisała Kubuśkowi lek na alergię bo obsypany od jakiegos czasu. Przy okazji jako lek alergiczny obsusza śluzowkę . Mam dawac na noc. Wczoraj dałam i karatu w nocy nie miał więc spal jak zabity z jedną tylko pobudką. Daaawno nie mielismy takiej cudnej nocy :)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 68