Eli

No tak tępa jestem, dopiero Thefly mnie olśniłą. Celebre książka kucharska jest juz na twojej poczcie.

A gdzie się podziałyście waga 77 i sylmag? Delphi bylas z małą u lekarza?

Jak zobaczycie na zdjeciach - nie muszę zmywac podłogi bo Klusek robi to za mnie :D

Oba moje chłopy śpią a ja juz wszystko zrobiłam co mialam zrobić i mi się nudzi :) Tak mi się przypomniało - te pomrukiwania małego Antosia o którym wam pisałam oznaczały zapalenie płuc :( Skąd u noworodka? Ktoś wie? Dziś przyjeżdzają do nas goście więc Kamil będzie miał radochę :) Teraz raczej dobrze znosi obcych. Kiedyś potrafił się rozpłakać a teraz luz. Nawetta straaaaszna ciotka, której bał się odkąd pamietam to teraz ulubiona ciocia do noszenia go :) Wczoraj bylismy na parapetówie. Niestety krótko - godzinkę bo maly nie zrobił sobie drzemki przed wyjsciem czując ze cos kombinujemy :D i szybko zrobił się marudny . Po powrocie był tak zmęczony, że zasnął przy cycu co mu sie nigdy nie zdarza. Pokarmu juz prawie nie mam ale daję mu jeszcze wieczorem żeby się do mamy poprzytulał :) Ostatnio licze nocne wstawania. I nie jest tak źle. Przynajmniej dwa ostatnie dni a raczej noce. Jedna noc- 4 pobudki a druga 3 ale w nocy się zasikał i musiałam go przebierac. Wczoraj kupilismy mu fajną kolorowa piłkę i ciężarówkę . Wyslę wam zdjecia :) Mogłabym je wysyłac codziennie, uwielbiam się nim chwalić :) Tez się ostatnio zastanawiałam co z Karen ką. Pamiętam, że wspominała o wyjazdach. Może więc znów gdzies urlopuje :) Wspominała tez o tym ze grozi jej szpital wiec ... mam nadzieję , że urlopuje :D Karenko daj znak zycia! Dota 28 a Ty czytujesz nas czasem?

Ona 24 widac jak nas uwaznie śledzisz :D Ha ha Ania 30 Natalka ścudna i bardzo fajne zdjęcia. Synek tez fajnichny ! Ile mały ma lat? Celebre wreszcie Ciebie tez zobaczyłam :) Fajnie tak wiedziec jak wyglądają osoby z którymi się rozmawia. Chciałabym wiedziec jak wszytskie wyglądcie. Chociaż większośc już z was widziałam. (Ewunia 21 doczekamy się zdjecia fryzurki ? ;) ) Pogubułam się- od kogo dostałam \"Język Niemowlat\" i \"Uśnij wreszcie\"? Język niemowlat oczywiście mam i ta drugą ksiązkę przeczytam z ciekawością i może coś z niej zapozyczę :)

Ania 30 kiedys z zainteresowania śledziłam stronki o dzieciach i to było niemal hobby :) stąd miałam linki a statnio nie mam czasu i jak siądę to przeglądam na forum gazeta.pl ( i nie tylko ) interesujace mnie tematy i tam często dziewczyny zamieszczają fajne linki a ja z nich tylko krzystam :) Jak znajdę gotowe kołysanki to dam znać. Ja sobie wczoraj zamówilam płytkę na allegro za 16 zł i juz sie doczekac nie mogę. Koncze bo an parapetówkę idziemy :)

http://finanse.wp.pl/POD,2,wid,8394397,wiadomosc.html?rfbawp=1152963449.772

Tak groszek jest w słoiczkach i można podawac ale jak go samej przygotowac to szczerze mówiąc nie wiem. A tak w ogóle to chyba można juz po mału wprowadzać gluten do diety dzieci . Czytałam ze im później tym lepiej oczywiście ale juz teraz 9-10 miesiac można zacząć . I ja zaczęłam. Najpierw dostał słoiczek- makaron z jabłkiem i cynamonem a później sama kupiłam taki drobniutki - gwiazdki i czasem mu troszke do owoców dodaję . Ale czesciej dodaję ryż zmiksowany albo płatki ryżowe. Kupiłam tez kaszkę kukurydzianą i tez mu smakowała. Skoro zaczałam gotowac to musze miec z czego :) Dostaje tez troszkę pieczywa z masełkiem ale nie za często. W ogóle ostatnio szalejemy z jedzeniem bo doszłam do wniosku, że juz duży chłop i niedługo juz bedzie mógł jesc prawie wszystko a objawów alergicznych niet. Od jakiego juz czasu dostaje tez nabiał. Najpierw były słoiczki - owoce z dodatkiem jogurtu i z dodatkiem twarożku no i pokusiłam się na danonki. Podobno są one jednak od 3 lat , w dodatku eksperci zywieniowi zdecydowanie ich nie polecają bo mają za duzo cukru i tłuszczu więc zrezygnoałam z kupna i zaczęłam mu sama robic takie serki- kupuję swieży twaróg , dodaję jogurtu naturalnego i troszke cukru oraz owoce i miksuję na jednolita papkę. Musiałam wprowadzic nabiał bo mały cyca nie, butli nie , kaszki tez nie a przeciez cos musi .... Kamil nie ma żadnych objaów alergicznych. Nawet te palmi szorskie które kiedys się na nóżkach pojawiły poznikały i do dzis nie doszłam od czego to było.

•Sylmag.... 10.09..KUBUŚ....2700..50cm 7,5M 8600.. 76cm..0z •Ewunia21. 24.09 WIKTORIA..3050..56cm 9M 7100.65cm..4z •Ania30.... 29.09 NATALKA....3200..53 cm 8M 7300...68cm..2z •Karen ka..29.09 ALESSANDRO...3520..52cm 8M 9300...74 cm..1z •Flowers24 30.09 BARTEK....2900..53cm..8M 8315 ... 72cm..0z •Laura7 ....03.10 NADIA....3800..53cm 8M 8500...76cm..2z •Mająca nadzieje 04.10 KAMILEK...3760.56 cm 6M...9000..75cm..0z •Agucha 29..05.10. NATALKA....3050...50 cm 6M 6800.. 65cm •Mama Natalki 06.10. NATALKA....4300..59 cm 4M 7500..70cm •Eli.......... 08.10 KAMIL....3850...56 cm 6M 8300..70cm...6z •tygrysicaa. 09.10 STEFANEK..3480.56 cm 9M 7790.68,5cm.0z •Emelle..... 10.10 KAROL....3190...53 cm 7M 8500..2z •Thefly...... 10.10 ADAŚ....3340..52 cm 8 5M 9000..70cm..2z •Jokas.......10.10 Oliver....3000g..50cm 6M 7900..70cm..8z •Delphi31... 11.10 NATALKA....3300..53 cm 9M 7500..72cm..2z •Yalu........ 11.10 DANIEL....3960..52 cm 3M 6900 •Maja....... 12.10 MAJA....3850..54 cm 3M 6850...63cm •Siostra 22 13.10 MELISA....2600..50 cm 4540....60cm •Agus7..... 13.10 SEBASTIANEK....3300.52 cm 8M 8000 65cm..2z •Waga 77.. 16.10 FRANEK....3470 ...55cm 8M 7100..2z •Maggie7000..20.10 NATALKA...3700..56cm 4,5M 7210..67cm •Sylwia30.. 21.10 KALINA....4100...63 cm 6m 10600..68cm..0z •Frezja 73.. 23.10 KONRADEK....3550..60 cm 6M 7075..70cm..2z •Megji…… 23.10 PAWEŁEK.... 6,5M 9150..2z •Ona24..... 24.10 LAURA....3080...50 cm 5,5..6900...70 cm..1z •Celebre23..24.10 LAURA....4010..53cm 7,5M..ok. 10000 72 cm..4z •asia_20... 25.10 ARTUŚ....4240...60 cm 8M 13000...86cm..8z •Dota28.... 26.10 KONRADEK....3480...60 cm 8M 7900..73cm.6z •ewcia26.. 30.10 JULECZKA....3000...57 cm 7M 8000..4 z •stysia 74.. 04.11 ZUZANNA....3620..54 cm 8M 9300. 75cm..6z

Dla chętnych do kupienia : http://www.allegro.pl/search.php?string=ko%C5%82ysanki+utulanki Ja się własnie intensywnie zastanawiam :) Czy denerwują was te moje linki? Bo zawsze jak trafię na coś ciekawego ( moim zdaniem) to chcę się z wami podzielić. Dzielić się?

Kołysanki http://www.turnau.com.pl/kolysanki.htm

•Sylmag.... 10.09..KUBUŚ....2700..50cm 7,5M 8600.. 76cm..0z •Ewunia21. 24.09 WIKTORIA..3050..56cm 9M 7100.65cm..4z •Ania30.... 29.09 NATALKA....3200..53 cm 8M 7300...68cm..2z •Karen ka..29.09 ALESSANDRO...3520..52cm 8M 9300...74 cm..1z •Flowers24 30.09 BARTEK....2900..53cm..8M 8315 ... 72cm..0z •Laura7 ....03.10 NADIA....3800..53cm 8M 8500...76cm..2z •Mająca nadzieje 04.10 KAMILEK...3760.56 cm 6M...9000..75cm..0z •Agucha 29..05.10. NATALKA....3050...50 cm 6M 6800.. 65cm •Mama Natalki 06.10. NATALKA....4300..59 cm 4M 7500..70cm •Eli.......... 08.10 KAMIL....3850...56 cm 6M 8300..70cm...6z •tygrysicaa. 09.10 STEFANEK..3480.56 cm 9M 7790.68,5cm.0z •Emelle..... 10.10 KAROL....3190...53 cm 7M 8500..2z •Thefly...... 10.10 ADAŚ....3340..52 cm 8 5M 9000..70cm..2z •Jokas.......10.10 Oliver....3000g..50cm 6M 7900..70cm..8z •Delphi31... 11.10 NATALKA....3300..53 cm 8,5M 7200..72cm..1z •Yalu........ 11.10 DANIEL....3960..52 cm 3M 6900 •Maja....... 12.10 MAJA....3850..54 cm 3M 6850...63cm •Siostra 22 13.10 MELISA....2600..50 cm 4540....60cm •Agus7..... 13.10 SEBASTIANEK....3300.52 cm 8M 8000 65cm..2z •Waga 77.. 16.10 FRANEK....3470 ...55cm 8M 7100..2z •Maggie7000..20.10 NATALKA...3700..56cm 4,5M 7210..67cm •Sylwia30.. 21.10 KALINA....4100...63 cm 6m 10600..68cm..0z •Frezja 73. 23.10 KONRADEK....3550..60 cm 6M 7075..70cm..2z •Megji 23.10 PAWEŁEK.... 6,5M 9150..2z •Ona24..... 24.10 LAURA....3080...50 cm 5,5..6900...70 cm..1z •Celebre23..24.10 LAURA....4010..53cm 7,5M..ok. 10000 72 cm..4z •asia_20... 25.10 ARTUŚ....4240...60 cm 8M 13000...86cm..8z •Dota28.... 26.10 KONRADEK....3480...60 cm 8M 7900..73cm.6z •ewcia26.. 30.10 JULECZKA....3000...57 cm 7M 8000..4 z •stysia 74.. 04.11 ZUZANNA....3620..54 cm 8M 9300. 75cm..6z

http://www.dziecionline.pl/maluch/piosenki/piosenki.htm

Do informacji wszystkich- co zrobić w przypadku zakrztuszenia, zachłyśnięcia.... http://www.podkarpacie.straz.pl/zachl_zakrzt.html

Ania 30 dzięki za pocieszenie ale ja juz czasem nie wierzę, że on kiedykolwiek przespi noc. Ale dziękuję za słowa otuchy :) To jak z tymi zdjęciami? Chętnie bym obejrzała Twojego szkrabka. No chyba , że nie chcesz to zrozumiem. A co do jazdy samochodem to my zwykle pakujemy naszego do samochodu po dluzszym czasie aktywnosci czyli na czas drzemki i zazwyczja nie mija 5 minut jak smacznie spi. A jak nie jest to pora drzemki to... tez samcznie spi ;) Tylko raz się zdarzyło, że marudził i musiałam go wyciagać z fotelika a wtedy od razu mi usnął na rękach.

Megji a dzienne drzemki tez sa tak przerywane? Co 6-10 minut to straszne. To aż niemozliwe. U mnie był czas ze mały się budizł co 15-20 nim dobrze zasnął ale mu przeszło. Teraz się czasem obudzi po pierwszych około 40 minutach od zasniecia (tyle trwa pierwsza faza snu) a później jak zasnie to zazwyczja przespi ze 3 -4 godziny by później budzi się juz co 2 godziny, później coraz częsciej....Najgorsze ze te jego najlepsze godziny snu przypadają na czas kiedy ja jeszcze nie spię . :(

Celebre ja nie mam żadnego przepsu, tzn mam ale nie stosuję :) Ja robie tak: woda mineralna niskosodowa niegazowana niskozmineralizowana ( żywiec) i ją gotuję a do gotującej się dodaję jakieś warzywka drobno pokrojone i i zieleninę. Różne: marchew, seler, por,pietruszka , pomdor,kalafior, brokuły, koperek, natke pietruchy, ziemniak albo ryż. ostatnio nawet kapustę dałam i wszytsko było ok. Gotuję aż wszystko będzie miękkie. PO ogotowaniu dodaję troszkę masła i przeważnie pół słoiczka mięska ( kurcza albo indyk) albo zamiennie żółtko. Rzadziej gotuję na kupnym mięsie. Miksuję. starcza mi na dwa dni. Teretycznie nie wolno solić bo dla nerek dziecka jest to za duze obciązenie. O innych pikantnych przyprawach czy kostkach rosołowych nie ma mowy.

Tak pazurki obcinamy jak Klusek śpi bo to taki żywioł , że inaczej się po prostu nie da. Bym mu ręce obcięła przy łokciach a nie tylko paluszki ;) Naprawdę, żywe srebro, jeszcze nie chodzi a juz tornado ;) Mały z nami sypia okresowo. Jak mam dosc nocnego wstawania to podejmuję decyzję, że będzie spał z nami. Czasem śpi wtedy lepiej ale nie jest to jakoś specjalnie odczuwalne. Fakt, jak się zbudzi to się rozejrzy- \" jest mama , jest tata i jest smok ;) więc śpię dalej :) \" Ale ostatnio i spiąc z nami płacze nocne urządzał , wiec dostał karną eksmisję :) Nie chcę z nim spac z dwóch powodów: po pierwsze chciałabym spac normalnie bez stresu , że coś mu w nocy niechcacy zrobię. Chciałabym się normalnie przekręcac z boku na bok. Jak śpi z nami to ZAWSZE jak tylko odwróce się od niego plecami to chociaz spał twardym snem natychmiast się budzi i chce cyca. Wrrr . Ile można spac ciągle w jednej i tej samej pozycji???Druga sprawa - prędzej czy później będzie musiał spac sam wiec wolę aby od razu wiedzial, że w łóżeczku jest jego miejsce . Chcę uniknąc stresu ( jego i naszego) zwiazenego z przeprowadzaniem go do jego łóżeczka. No bo do pełnoletności to ja z nim spac nie chcę ;) Moja ciotka tak spała z synem i zawsze był zły moment aby go przeprowadzic na jego łóżko , Nie wiem ile to trwało ale wiem, że jak miał 11 lat to ciągle z nią spał. Dla mnie porażka :0 A jest jeszcze jedna istotna sprawa, która tez w duzej mierze decyduje - jak śpi z nami w łózku to muszę się razem z nim o tej 20-tej położyć i pilnowac aby nie spadł. Odkąd spadł to boję sie go zostawić nawet otoczonego całym murem poduszek. Gdyby to chociaż skutkowało i przesypiałby noc... ale nie przesypia. Muszę zacząc liczyć ile razy ja wstaję bo tak naprawdę to sama nie wiem. Zawsze jestem tak \"nietomna\" ze rano wiem, że nic nie wiem. Megji to co ile wstaje Pawełek? Bo z tego co piszesz to wnioskuję , że co 20 minut... A czy Twoj mąz Ci pomaga i wstaje czasem do niego?

W nocy to się mała cholera budzi a dzis w dzien spał 3 godziny i 15 minut! Wrrrr No i jak się zbudizl to zaczął padac deszcz i ze spaceru nici :( Laura i Adaś śliczni! fajne takie letnie zdjęcia na łące i w \"basenie\" :)

Koleżance urodził się synek Antoś :) Ma 59 cm i wazy 4050g. Zdrowy. 10 pkt tylko dziwnie pomrukuje i mają mu dzis robic specjalistyczne badania. Po takim porodzie to ja się nie dziwię, że on pomrukuje! Tygrysicaa nigdy w ciągu dnia nie wybudzałam małego. Zawsze spał ile chciał. Kiedys przeczytałam, że nie nalezy budzic dziecka ze snu głębokiego a ze nie wiem keidy ma sen głęboki to go w ogole nie budzę. Dobra... idę obcinac pazurki małemu bo zasnął . Jak ja tego nie lubię.

Megji wrócę do tego co napisłas niedawno. Mianowicie, że w nocy wstajesz około 30 razy. Brzmi smiesznie ale na pewno nie jest smiesznie. Ja się denewuję a wstaję do 5-7 razy jak jest gorsza noc ( ostatnio każda) a bywaly dobre noce z 2-3 pobudkami. Zastanawia mnie co robimy źle. Testowałas różne metody usypiania , różny sposób ubierania, karmienia bardziej lub mniej itd itp? ja Juz przestałam ale kilka miesięcy co noc robilam jakis test. I się wreszcie poddałam. Co robisz jak się mały w nocy zbudzi? Opowiedz cos o tych pobudkach....

Moja kolezanka własnie urodziła. ... Nie wiem ile to godzina le doba na pewno....

Do mam dziewczynek. http://www.zum.org.pl/1.2.06.html jesetm w szoku. Nie wiedziałam, że do takiego sklejenia może dojść. U nas na forum chyba się tak temat nie przewinął?

Jakies dwie godziny temu byłam w Mopr-ze i wszystko załatwiłam a zajęło mi to max pół godzinki :) Wymagane było tylko wypełnienie wniosku ( zrobiłam to na miejscu) i zaswiadczenie o dochodach za 2005 rok moje i męża. U nas tylko tyle. :)

Kamil tez nie rczkuje ale czołga się w ekspresowym tempie i lekko to raczkowanie przypomina. Ostatnio przy wszystkim się podciąga usiłując wstac ale nie zawsze mu to jeszcze wychodzi. Kroczki troszkę stawia ale nie powiem ze jestem zmuszana do chodzenia z nim. Mam takie krzesełko do karmienia które można \"podzeilc \" na małe krzesełko i stolik. Czasem mu ta górną częśc- czyli małe krzesełko zdejmuje i siedzi tylko w nim. Cwaniak zrobił sobie z tego chodzik i przemieszcza się po mieszkaniu ( tzn tam gdzie nie ma dywanu).Jedną nózkę podkurcza a druga wystawia na podłoge i sie nią odpycha od podłogi. Dziś od rana się wsciekam bo jak codzien mam kupę sprzatania, gotowania, prania itd.... dzien w dzien to samo. I co gorsza wiecznie to robię a nigdy nie wiadac efektów. Ot taka syzyfowa praca. czasem mi sie już ryczec chce. Czy wy tez tak naokrągło cos w domu robicie? Moja koleżanka właśnie rodzi. Męczy się bidula. Wczoraj cały dzien ją łapało i w nocy zdecydowała się pojechać. O 1 w nocy miala 4 cm, o 6 rano miała 8 cm , ma podłączoną kroplówkę i ciagle sie męczy. ja nie wyobrazam sobie rodzic w taki upal. I to bez spania i bez jedzenia tyle godzin. Masakra.