Eli
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Eli
-
Frezja 73 , rzeczywiście wszystkie sa new standard . No więc my przesikujemy te z czerwonym paskiem (na pieluszce) a nie przesikujemy z kolorowymi obrazkami (na pieluszce ). Ostatnio kupiłam niechcący te z czerwonym paskiem i tez przebieram go kilka razy w nocy bo jest cały zasikany.Widocznie czyms się różnią. Uzywamy rozmiaru midi 5-9 kg a na noc nawet większe - maxi 8-18 kg chociaż Kamil wazy 7400 ale się sprawdzają.
-
Czy wasze dzieci też tak co chwilę się budzą ze snu? Bo Kamil to czasem co 5 minut tak sie budzi....Wkładam mu smoka do buzi i zamyka oczka, zasypia. Czasem tak płacze przez sen . Zwłaszcza w dzien tak sie dzieje. Nocą raczej twardo śpi. Czy tylko o tak ma czy to normalne?
-
Ewcia, może ida ząbki... czasem tak sie dzieci wtedy zachowują. albo traca apetyt albo ciagle chca piersi. Sprawdz dziąsełka....
-
Agus, Mój Kamil tez wylizał swój leżaczek gdzie tylko go dopadł. :) Już się przyzwyczaiłam. Jak zaczął wszystko brac do buzi i badac świat za pomocą swojego języczka tez się śmiałam jak podniesiony do odbicia zawzięcie wylizywał moje ramię albo położony na brzuszku od razu zabrał się za lizanie prześcieradła ;) Wylizał juz najrózniejsze rzeczy. Gryzaczki , grzechotki mozna sparzyc wrzątkiem ale domu całego nie wydezynfekuję :0
-
Dota a jak wygląda u Ciebie sprawa dziennych drzemek Kondzia tzn usypiasz go czy on sam zasypia? Po prostu zasypia czy jest marudny, płacze? zawsze zasypia tak samo np na rękach czy za każdym razem inaczej? Skąd wiesz ze on chce się własnie zdrzemnąć? U mnie staje sie marudny ale jak go biorę do łóżeczka to płacze. Gdy wyjmuje z łóżeczka płacze jeszcze bardziej. usypia róznie, czasem sam, czasem przytulony do mnie, czsem przy cycu, za każdym razem krzyczy i płacze, czegoś ode mnie wymaga, ogólnie tragedia. Wczesniej tego nie było, teraz coś mu się stało... Jak wy usypiacie? Bo ja juz sama nie wiem. Czy uprzedzacie zmęczenie i sennośc i wkładacie dziecko do łóżeczka, czy czekacie na wyraźne oznaki zmęczenia czy czekacie, że sam zaśnie, a może usypiacie gdy płacze? Do niedawna nie miałam problemu, ziewal, oczka się zamykały szlimsy do łóżeczka i zasypiał sam. A teraz to szkoda gadać...
-
Hej Mamuśki . Śpieszę podać do tabelki, że Kamil mając 3 miesiące i 3 tygodnie wazy 7400. Wreszcie przybiera na wadze normalnie bo na początku to taka jazda była, że zamiast przybierać około 500 gram miesięcznie to on przybierał 400g ale tygodniowo! Strasznie szybko tył. Ale dzieki temu ja błyskawicznie chudłam. W ciąży przytyłam około 24 kg a dzięki niemu , a właściwie jego apetytowi) zrzuciłam to wszystko w 2,5 miesiąca. Frezja 73 Jeśli chodzi o zasikiwanie ubranek to u nas było to samo. czasem przebierałam go kilka razy w nocy . Tak było przy pampersach. Ale przeszłam na Happy ale nie te standard tylko te z kolorowymi obrazkami ( nie wiem jak się nazywają) i nie zdarzyło się to ani razu. Przy happy standard niestety tez się zdarza, że się zasika. Myślę, że jest to nie tylko kwestia układania siusiaka ale wykroju pieluszki. Pampers wybitnie nam nie odpowiadał Może szczuplejszym dzieciom bardziej odpowiada. A odnośnie lakcidu i kupek to u nas tez tak było, że robił rzadkie brzydkie kupki, ale lakcid nie rozrzedza tylko normuje kupkę gdyż w jelitach zasiedlają się bakterię , które się tym \" zajmują\" ;) Kupki stają się bardziej papkowate z grudkami niestrawionego mleka. I jeszcze wypowiem się na temat tej wieczornej butli, która planujesz podać. Myślę, że jeśli przybiera na wadze , nawet jeśli w dolnej granicy normy to jest ok. Mleko matki jest dla dziecka najzdrowsze. Jeśli podasz butelkę zaczniesz tracić pokarm. Zasada jest taka, że piersi wyprodukują dokładnie tyle mleka ile zostanie z nich wyssane lub odciągnięte. Wiem coś o tym bo kilkakrotnie miałam kryzys laktacyjny a później na skutek częstego przystawiania do piersi - nawał mleka. Yalu, jak ja Ci zazdroszczę, że po kąpieli przy ubieraniu jest u was zabawa. U nas to choćbym na głowie stanęła to zawsze jest płacz. Przed kąpielą jest wesoły, kąpiel tez mu się podoba , wycieranie tez fajne ale jak przechodzimy do ubierania body zaczyna sie marudzenie a następnie płacz . I tak dzień w dzień... U nas kąpiel trwa koło 5 minut. Zawsze staram się ją trochę przedłużyć ale zwyczajnie kręgosłupy nam nie wytrzymują. Myślę, że niedługo zaczniemy kąpać się z nim w wannie. Znaczy jeno z nas bo drugie musi wycierać. Ale jeszcze poczekam aż mały do tego \" dojrzeje\". Czy wasze maluchy tez usiłują przekręcić się na brzuszek? Kamil już dawno przekręca się na boczki ale ostatnio usilnie próbuje przekręcić się na brzuszek. Gdyby nie to, że rękę usilnie kładzie sobie pod brzuszek zamiast przenieść wyprostowaną nad głowę to by mu się udało. Przypuszczam, że wpadnie na to w ciągu kilku dni. Raz położony na brzuszku przekręcił czy tez przewrócił się na plecki ( ciężko to było ocenić). Bardzo się zdziwił co to się wydarzyło... :) Emelle, współczuję przeżyć związanych z zabiegiem zarówno Twojemu dziecku jak i Tobie. Mam nadzieję, że przynajmniej będzie już wszystko dobrze z tym oczkiem. Jeśli chodzi o drzemki Kamilka w ciągu dnia to baaardzo różnie to bywa- zero regularności . Czasem cały dzień „ trzaska” sobie kilka 15-to minutowych drzemek i łącznie uzbiera się może z godzinę snu a czasem np. wczoraj spał nieprzerwanie przez 4 godziny, obudził się najadł i dalej poszedł spać. Niestety ostatnio jest coraz większy problem zasypianiem. Do niedawna wkładałam go do łóżeczka, głaskałam po główce i wychodziłam a on zasypiał a teraz tylko przy cycu chce zasypiać , buntuje się , płacze i musze mu dać. Dziś marudził i popłakiwał pół godziny , widziałam, że chce spać ale dopiero przystawiony do piersi zasnął od razu. A tak starałam się nie uzależniać go od jakiejkolwiek formy zasypiania. Chciałam by potrafił sam się wyciszyć i usnąć i nie wyszło ... L Obawiam się co to będzie jak przejdę na butelkę. Bo przecież wiecznie nie będę karmić piersią. Flowers 24 dzięki za informacje odnośnie urlopu wychowawczego. Muszę się zabrać za załatwianie formalności.
-
No własnie, czemu nie kłaśc na boczku? Ja od urodzenia kłąde mojego kamilka tylko i wyłącznie na boczku bo mocno ulewal i bałam się zakrztuszenia, a stawy biodrowe ma w porządku... Odezwę się później jak uda mi sie go uspić....
-
Ewunia21, bardzo Ci dziekuje za wyczerpująca odpowiedz :) Ale bede dociekliwa :> czy te 504 zł netto za osobe to jest liczona średnia dochodów moich i męża czy tylko męża bo pr zeciez ja na wychowawczym zarabiac nie będe... Moje dochody tez sa brane pod uwagę?
-
Mam pytanie do dziewczyn, ktore palnują urlop wychowawczy. Na pewno juz wiecie jakie wymagania nalezy spełnić aby otrzymać zasiłek wychowawczy. Najbardziej interesuje jakiej wysokości zarobków na członka rodziny nie można przekroczyć i czy brutto czy netto. A ile wynosi zasiłek wychowawczy? I to samo odnosnie zasiłku rodzinengo- jakie wymagania nalezy spełnić? Poza tym gzie sie to wszystko zalatwia? jestem niedoinformowana ale dopiero zaczęłąm rozważać pozostanie w domku z dzieckiem bo nie wyobrażam sobie pozostawić go z kims obcnym. Dzieki za odpowiedzi na moje poprzednie pytania. Karen Ka, myślę, że to nie jest jednak ucho gdyż nie reaguje gdy go dotykam w uszka. Poza tym słyszałam, że zapalenie ucha boli bardzo i dzieci drą się w niebogłosy. Nadal jednak nie wiem co to może być.
-
Wydaje mi sie, że mój Kamil ząbkuje. Dotychczas slinienie i zajadanie raczek uznawałam za normalny etap rozwoju ale teraz doszło rozdrażnienie , płaczliwośc, marudzenie a do tej pory był taki pogodny, że się nie moglismy nadziwić. I głowke ma ciepłą. Ostatnio zaczął robic coś dziwnego , mainowicie ciągle \" nurkuje\" twarzą w prześcieradle, poduszce , ogólnie mówiąc w cyzms na cyzm leży. Wyglada to tak jakby próbował sie przekręcic na brzuszek. Ale robi to także noca podczas snu. Tym sposobem wylądował spowrotem w naszym łóżku bo boje sie, że się udusi. Czy wy u swoich dzieci zaobserwowałyście coś podobnego? Już zaczynam kombinowac, że moze go swedzą dziąsełka i usiłuje w ten sposób sobie ulzyc. No bo sama nie wiem. Nigdy sie z tym nie spotkałam... Napiszcie mi coś.
-
Hej Poziomka. Tez miałam taki problem. Lekarz kilka dni przed porodem powiedział, że z takimi skurczami a raczej ich brakiem to ja nigdy nie urodzę. A jak widzisz urodziłam. i to 4 dni przed terminem. Seks może wywołać wzesniejszy poród, sperma przyspiesza dojrzewanie szyjki macicy do rozwierania, ale w moim przypadku to chyba podziałało picie herbatki a lisci malin. Powoduje wywoływanie skurczów. Poza tym podobno przyspiesza akcje porodową. I niby łagodzi ból. Tak słyszałam. Jak zaczęłam ja pic do dwa dni póżniej urodziłam. I faktycznie poszło szybko i w miare mało bolesnie. Niektórzy piją olej rycynowy, ale rózne opienie słyszalam i ja sie nie zdecydowałam zaryzykować. Może tez pomóc lewatywa. A na kiedy masz termin? Bo jesli nie w najblizszym czasie to ogólnie nie polecam przyspieszania porodu. Moze dziecko nie jest jeszcze gotowe?
-
Dota, a czemu Twój Konradek robi brzdkie kupki? Bo jestem tu po długiej nieobecności i nie jestem w temacie. Alergia? Jesli tak to na co? Mój Kamil tez robił brzydkie i pieniste. Ale u mnie to nie wiem- albo zawiniła alegria albo antybiotyki jakie brałam bo jechałam długi czas na antybiotyku. Podawalam mu przez tydzień lakcid i zaczął robic normalne kupki. Próbowalś tego?
-
Hej. Zdaje się, że trafiłam na kłótnię , no dobra, wymiane zdań. Ja się nie wtrącam. Karen Ka, naprawdę przygotowanie butli zajmuje Ci 30 sekund? Jak mały miał miesiąc aja na skutek silnego stresu straciłam pokarm i musiałam podawac butelkę to przygotowanie jej zajmowało mi dużo czasu, gotowanie butelki przegotowanie wody itd... Na szczęscie pokarm odzyskalam ( bardzo cięzką walką i przy silnej depresji) wobec tego tez poczekam do 6 miesiąca . Tymbardziej, że mój Kamil ma prawdopodobnie alergię pokarmową na mleko krowie, a być może też na inne produkty. Poza tym chciałabym karmic do roku dlatego nie dopajam i nie wprowadzam nowych produktów by jak najdłużej zachowac pokarm. Swoją drogą mam juz zakupione różne słoiczki z dziecięcymi papkami . Nie mogłam sie powstrzymać ;) Ja kąpię moje dziecko codziennie. Chociaż nie ma problemów ze skórą ani nie jest brudny ale on bardzo lubi kapiel, poza tym chcę wprowadzic mu stały rytm dnia i by wiedzial, że po kapieli następuje noc i idziemy spać. Jak na razie olewa sobie to co pragne mu tą rytualną kapiela przekazac i zdarza mu się iśc spac \" na noc\" o godzinie 15-tej nie zważając na brak kąpieli :o Jak dlugo trwa u was kąpiel dziecka? Znaczy ile konkretnie przebywa ono w wodzie? I czy kąpiecie dalej w wanience czy kapie się z nim jendo z rodziców? Czy wasze dzieci uregulowały sobie jakos pory drzemek, karmienia, snu nocnego? Ja ciagle usiłuję wprowadzic jakiś ład, nawet zdałam sie na niego, niech sam jakiś program dnia wprowadzi ale nici. Raz spi kilka razy w ciągu dnia po 15 minut i cały dzień udaje , że nie jest senny a innym razem - jak dziś strzela sobie 3,5 godzinną drzemkę by zaraz po przebudzeniu udac sie na następną. Mój Kamil tez ulewa. A własciei ulewał i to bardzo mocno. Wręcz chlustał. Ale ulewaniu towarzyszyly bóle brzuszka, gazy, wysypka. odstawiłam całkowicie mleko krowie i wszelkie produkty mleczne i skończyło sie zarówno ulewanie jak i inne objawy. A gdy zdarzy mi sie jednak czasem coś zjesc np may jogurt to od razu zaczyna sie ulewanie.I ciagle podbija mu treśc żołądkową do gardła. ( takie słyszalne podbijanie ) I tylko to . Aby wystapiły inne objawy muszę zjeśc więcej. A więc jak wy macie problem z ulewaniem waszych dzieci to weźcie pod uwagę możliwośc alergii. Ani ja ani mąz nigdy nie bylismuy na nic uczuleni i do glowy by mi nie przyszło, że moje dziecko moze być . A tu bach! Nawet objawy , które miał nic mi nie mówiły. Dopiero ta wysypka. A ona pojawiła sie gdy jadłam naprawdę duzo mlecznych produktów. Kamil spi w swoim łóżeczku w naszej sypialni. Przez prawie 3 miesiące spał z nami ale przeprowadziłam go do łóżeczka jakieś 4 tygodnie temu i w koncu zaczełam spac w nocy. Wczesniej ciągle się bałam, że mu coś niechcacy zrobię i nie ruszałam się przez całą noc. Dotychczas bez problemu zasypiał w łóżeczku. Kładłam go, dawałam smoka, i wychodziłam a on szedł spać. Ostatnio zrobił sie bardzo marudny, płaczliwy i nie chce nam spać. Przypuszczam, że to może byc ząbkowanie. Ma ciepłą głowkę ( 36,9) i z pogodnego, spokojnego dziecka zrobił sie marudny i płaczliwy . Mam nadzieję, że to nic powaznego. Włosy... Tak ja tez je tracę na potegę. Ale to nie jest kwestia braku witamin tylko hormony. Podobno zaczynają wypadac koło 4 miesiąca po porodzie i przestają koło 6-tego. Może do tego czasu tak całkiem nie wyłysiejemy? Ale się rozpisałam. Uff, Az się zmęczyłam ;) Ps. Karen Ka własnie dostałam od Ciebie maila ale tylko z zapytaniem czy dostałam poprzedniego. Otóz niestety nie dostałam. Spróbuj wysłac jeszcze raz, ok? dzieki.
-
Nie wiedziałam, przepraszam.
-
•Sylmag.... 10.09..KUBUŚ.....2700..50cm •Ewunia21. 24.09 WIKTORIA..3050..56cm 2M - 5200..60cm •Ania30.... 29.09 NATALKA...3200..53 cm •Karen ka.. 29.09 ALESSANDRO..3520.. 52 cm 3M 3t 7200..64 cm •Flowers24 30.09 BARTEK.......2900..53cm •Laura7 ....03.10 NADIA ........3800..53cm 3M 5300...63 cm •Mająca nadzieje 4.10 KAMILEK..3760..56 cm 3M 6900...65cm •Agucha 29..05.10. NATALKA...3050...50 cm 3M 5880.. 62 cm •Eli.......... 08.10 KAMIL.....3850...56 cm 3M 7100 •tygrysicaa. 09.10 STEFANEK....3480..56 cm •Emelle..... 10.10 KAROL.....3190...53 cm 2M 5305 •Thefly...... 10.10 ADAS.......3340..52 cm 3M 6000 •Jokas.......10.10 Oliver.......3000g..50cm 3M 5774..62cm •Delphi31... 11.10 NATALKA.... 3300..53 cm 3M 5000..59 cm •Monia23... 11.10 WIKTORCIA EMILCIA..3460 •Yalu........ 11.10 DANIEL.....3960..52 cm 3M 6900 •Maja....... 12.10 MAJA.......3850..54 cm 3M 6850...63 cm •Siostra 22 13.10 MELISA.....2600..50 cm 4540....60cm •Agus7..... 13.10 SEBASTIANEK...3300.52 cm 3M 6100 •Waga 77.. 16.10 FRANEK......3470 ...55cm 3M 5500 •Bibalo..... 17.10 OLIWKA......3200..55 cm •Edit31.... 18.10 LILIANNA..3150..53 cm •Sylwia26...21.10 MARCEL.3450.....59 cm •Sylwia30.. 21.10 KALINA..4100...56 cm 3M 6600...63 cm •Frezja 73. 23.10 KONRADEK..3550..60 cm 4720 •Ona23..... 24.10 LAURA.....3080...50 cm 4850....56cm •asia_20... 25.10 ARTUŚ......4240...60 cm 2M 3t 7800 •Dota28.... 26.10 KONRADEK..3480....60 cm 7t 5800..62,5cm •ewcia26.. 30.10 JULECZKA...3000...57 cm 2M 5300g... 64cm •stysia 74.. 04.11 ZUZANNA..3620...54 cm 2M 5300
-
Frezja73 mój Kamil tez tak miał ale minęło i do dziś nie wiem co to mogło być. Mam kilka teorii ale nie będe pisac o moich teoriach tylko przekopiuję Ci a własciwie wam \"kawałek\" ksiązki Tracy Hogg \"Język niemowląt\" dotyczący problemów z karmieniem . Tylko trochę to przerobię bo to było w formie tabelki W pierwszej kolejności będe pisała o objawach a więc co się dzieje , nastepnie o przyczynie a póxniej co wtedy robić. 1)( co się dzieje) „Moje dziecko często wije się w połowie karmienia” ( dlaczego) U niemowląt do czterech miesięcy może to oznaczać potrzebę wypróżnienia. Dziecko nie może równocześnie ssać i robić kupki ( co robić) Odstawić od piersi, położyć na kolanach, pozwolić się wypróżnić i wznowić karmienie. 2) „Moje dziecko często zasypia, kiedy usiłuję je karmić”. Dziecko mogło otrzymać dużą dawkę oksytocyny . Inną przyczyną może być faktyczny brak łaknienia w danym momencie. Trzeba zadać sobie pytanie: „Czy moje dziecko jest karmione regularnie?”. To najlepszy sposób ustalenia, czy naprawdę jest głodne. Jeżeli je co godzinę, są to przekąski, a nie pełnowartościowe posiłki. Radzę zastosować harmonogram Łatwego Planu. 3)„Moje dziecko wielokrotnie przerywa ssanie podczas karmienia”. Może w ten sposób okazywać niecierpliwienie z powodu zbyt wolnego napływu mleka. Jeżeli dziecko podciąga nóżki, to przyczyną są gazy. Trzecim powodem może być brak łaknienia. Jeżeli sytuacja się powtarza, to najprawdopodobniej odruch napływu mleka jest zbyt powolny. Można go zwiększyć, zasysając mleko laktatorem .W przypadku gazów stosujemy metody opisane na str. 269. Jeżeli żadne z tych remediów nie działa, to należy przyjąć, że dziecko nie jest głodne, i odstawić je od piersi. 4)„Moje dziecko sprawia wrażenie, jakby zapominało, jak ma się przysysać”. Wszystkie niemowlęta, a zwłaszcza płci męskiej, czasami zapominają; wynika to z dekoncentracji. Może to być również spowodowane wyjątkowo silnym głodem Wkładamy mały palec do buzi dziecka na kilka sekund, by skupić jego uwagę i przypomnieć mu o ssaniu, a następnie przystawiamy je do piersi. Jeżeli niemowlę ma bardzo silny apetyt, a matka wie, że pokarm napływa powoli, proponuję zasysanie piersi laktatorem przed karmieniem. A ja mam taki problem: karmię synka piersią w nocy co 3-4 godziny. Zwykle po 2 lub 3 karmieniu tak gdzieś około 4 w nocy mały zaczyna się \"wić\". Często się wtedy wybudza. Daję mu smoka bo z nim zawsze zasypia i jest w porządku ale w momencie gdy już zaśnie i smoka wypluje znów zaczyna byc niespokojny i zaczyna się wić, kręcić, wiercic i się budzi. Gdy nie dostanie smoka zaczyna płakać. dzieje się to tylko późna nocą. Nie wiem o co chodzi. Czy to nieodbite powietrze? Gdy je przez sen to czasem jest problem z odbiciem. Ale nie zawsze nie odbije. Czasem całą noc pięknie odbija a mimo wszystko się wije. W dzień mimo odbijania i tak polozony na brzuszku zawsze sobie pobeka i to sporo czyli wszystkiego nie odbija. Ale noca nie będe go kładła na brzuszku bo on po prostu spi. A może jest zwyczajnie wyspany? Czy wasze maluchy tez tak mają? Co na to poradzić? Inna sprawa- czy karmicie zawsze gdy sie dziecko w nocy obudzi czy najpierw usiłujecie je uspic? I jakimi metodami? Bo ja zawsze jestem tak nieprzytomna, że daję pierś i on zasypia przy piersi i problem z głowy. Pewnie się przyzwyczaił do takiej metody usypiania ale na dłuższą metę to byłoby męczące - karmic go tak co 3 godziny kazdej nocy.... Jak jest u was z nocnym wstawaniam? (pewnie o tym pisałyście juz nie raz ale ja dopiero dołaczyłam do was od nowa i nie jestem w stanie ogarnąc tego ogromu tekstu jaki tu sie podczas mojej nieobecności pojawił).
-
Hej dziewczyny, Dawno mnie tu nie było ale to dlatego, że odkąd się mały urodził niebardzo mialam dostę do sieci ale teraz powinnam tu czasem u was gościć. Mam takie pytanie. Bo ciagle mam watpliwości. Jaką macie w domu temperaturę? Ja mam 24 stopnie a czasem więcej. Wiem, że to za dużo , że powinna byc niższa zwłaszcza do spania ale po pierwsze nie mogę jej obnizyć bo mam nieregulowany jeden z kaloryferów i mam w łazience 31 stopni! Poza tym zawsze w nocy mam wrażenie , że małemu jest zimno. I tu pojawia się kolejne pytanie: jak ubieacie wasze maluchy na noc, żeby nie było im ani za zimno ani za gorąco? Mój Kamil ma zawsze w nocy bardzo zimne rączki ( mimo tej temperatury) i ciagkle mam wrażenie, że jest mu za zimno a zakłądam mu zawsze body a długi rękawek , na to pajacyk i skarpetki. I jeszcze inna sprawa. Ostatnio mój synek wyraźnie rozróżnia kto jest \" swój\" a kto \" obcy\" i gdy odwiedzi mnie ktoś ze znajomych od razu robi się niespokojny, marudny, płaczliwy i nie pozwala wypuścić się z rąk. czy wasze pociechy tez tak reagują? I czy uważacie , że nalezy go przyzwyczajać i częsciej zapraszac gości, czy wprost przeciwnie - unikac niepotrzebnego dla dziecka stresu ?
-
Ewcia, piłam duużo herbatki i w czaretk i w piątek, o ile sie nie mylę to w sobotę rano pewnie też. Nie wiem czy to ona poskutkowała ale do czwartku miałam zero skurczy na ktg. Juz mi lekarz zapowiedział ze 2 dni po terminie mam sie zgłosić do szpitala. A ja sie uwinęłąm 4 dni przed . Próbój. Powodzenia :)
-
Ewcia, to spróbujcie jeszcze raz. U mnie w czwartek popołudniu był zerowy wykres skurczów. dosłownie nic. tego dnia kupiłam herbatke z lisci mailn i ją swiadomie przedawkowywałam. I jeden wieczorny seksik, chociaż to mozna było raczej nazwać dostarczeniem spermy na szyjkę macicy zeby szyciej dojrzewala niż seksem ;) I sobota rano- zaczęło się. Skutecznie :)
-
Dziewuszki, znalazłam wasze adresy , ale nie wiem czy wszystkich was. Wysłałam Wam zdjęcia mojego synusia. Jesli kogoś pominęłam to poproszę o adres i już wysyłam. Czekam na wasze zdjęcia- wasze i waszych pociech. Napiszcie czy dostałyście bo pojawił mi się błąd przy wysyłaniu.
-
Ups, widzę ze jak pisałąm tego posta to w między czasie wkleilieś zdanie. Miało być \" i gratuluję nowym mamom\"
-
Czesc dziewczyny. Dziekuję za gratulacje i gratulujJak przeczytasz te maile to sie odezwij kolejnym mamom. Wczoraj wyszliśmy ze szpitala. Trochę nas tam potrzymali bo Maluch troszkę chorował. Ale juz jest dobrze. Nie czytałam jeszcze co pisałyście bo nie miałam w ogle czasu ale nadrobie zaległości. Gdybyście jeszcze raz zamieściły gdzieś po moim postem wasze adresy to wysłałabym zdjęcie mojej pociechy. I chetnie obejrzę wasze słonka. anna.lub@wp.pl Musze konczyć bo maluch głodny.
-
Hej dziewczyny. ja mam pytanie do mam , które urodziły. mam nadzieję, że któraś z was teraz tu zajrzy bo wiem, że macie mało czasu. Jaki to ból jak się zaczyna? Od rana bobolewa mnie brzuch jak przy okresie. Nie czuję żadnego twardnienia brzucha więc nie wiem czy to skrcze. Czasem boli długi czas ale delikatnie a czasem zaboli mocniej i trzyma tak ze 2 minuty moze... Ale jesli to skurcze to strasznie nieregllarne. Czy myslicie, że cos się zaczyna u mnie dziać? Mam nadzieję, że nie boli na darno ze chociaz sie zrobi jakieś rozwarcie.
-
Wiem, że długo mnie nie było ale jeśli któraś z was zechce wysłac mi swoje zdjęcie , lub zdjęcie razem z nowonarodzoną dzidzią to byłoby mi miło. W zamian prześlę aktulane zdjęcia pewnego wieloruyba, czyli mnie oczywiście ;) Dzięki anialub@wp.pl
-
Cześć dziewczyny. Flowers24, strasznie mi przykro jak czytam Twoje posty. Mam nadzieję, że wszystko jak najszybciej będzie w porządku i będziesz cieszyć się swoim zdrowym brzdącem. Trzymam kciuki aby to się szybko stało. Na pewno będzie dobrze! Mająca Nadzieję i Ania30, moje gratulacje! jak ja wam zazdroszczę! A u mnie ciągle nic. Dzięki dziewczyny za pocieszenie mnie , że tez kiedyś urodzę ;) No niby tak ale czasem myślę, że ja już zawsze będę w tej ciązy. I mam jej serdecznie dość. Boli mnie wszyyyyyyystko. I jeszcze mam pytanko. Jak robią wam ktg i wykres rejestruje skurcz to co wtedy czujecie : ból, czy tylko twardnienie brzucha? Ja nie wiem bo w ogóle nie mam skurczów... A jesli ból to przy jakiej sile skurczu? I gdzie boli: dół brzucha czy cały brzuch? Dzieki za odp.