Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Eli

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Eli

  1. Ania i Yalu , ja też nie wchodze już w swoje ciuchy. od dłuższegpo czasu mieszczę sie jedynie w biodrówki ale od kilku dni i w nich rozpinam guzik. Przytyłam jedynie kilogram ale i tak zrobiła mi sie oponka w koło tali. I w biodrach przybyło mi 5 cm. To dopiero 3 miesiąc a ostatnio nienajomy zagadał do mnie odnośnie mojej ciązy bo to juz widać.
  2. Dziewczyny, a jak znosicie ciążę? U mnie niby ten trzeci miesiąc się kończy ale mam dni, ze tak wymiotuję, ze coś strasznego. Mam wrażenie , ze to się nigdy nie skończy...
  3. Dziewczyny, a jak znosicie ciążę? U mnie niby ten trzeci miesiąc się kończy ale mam dni, ze tak wymiotuję, ze coś strasznego. Mam wrażenie , ze to się nigdy nie skończy...
  4. Dziewczyny a jak liczycie , który jest tydzien ciązy? Od daty ostatniej miesiączki czy od daty zapłodnienia? Mi lekarz powiedział ze 8 tydzien ale tego nie liczył tylko powiedział na podstawie badania usg i wielkosci mojej fasolki (chyba). Ale z tego co powiedział to wynika, ze od daty zapłodniania. W internecie spotkałam się z różnym liczeniem tygodni. Jak to jest?
  5. No i jestem na dwutygodniowym zwolnieniu lekarskim bo tak bardzo wymiotuję, ze nie mam siły żyć :( Całymi dniami męczą mnie straszne mdłości. Lekarz dał mi radę i ja przekazuję ją wam, jesli macie mdłości to spróbujcie ze mną : mam pić często napój - woda przegotowana i ostudzona, do tego wciśnięte duzo soku z cytryny i lekko posłodzone dla smaku. Ja zmodyfikowalam przepis i robię z wodą moneralną. Testują ten napój pierwszy dzien. A wy jak się czujecie?
  6. No to skoro spotykamy się teraz na tej stronie to wpisze się jeszcze raz :) Ja mam termin na 12 października czyli na rocznicę naszych zaręczyn :) Fajnie by było gdyby dzidzia urodziła się dokładnie tego dnia. Pozdrawiam pażdziernikowe mamy :)
  7. Kasiu , nie martw się, niedawno tez tak tak mwiłam i należałam do grona zazdroszczących. Niedługo też się pochalisz, zobaczysz :) Trzymam kciuki.
  8. Mam pytanko do kobitkek w ciąży : Powiedzcie mi jak się liczy , który jest tydzień ciąży : od momentu zapłodnienia czy od pierwszego dnia ostatniej miesiączki ? Dzięki za odpowiedzi.
  9. Mam pytanko do kobitkek w ciąży : Powiedzcie mi jak się liczy , który jest tydzień ciąży : od momentu zapłodnienia czy od pierwszego dnia ostatniej miesiączki ? Dzięki za odpowiedzi.
  10. Ostatniego miesiąca wybróbowałam radę przeczytaną tu na którymś z topików aby \"po\" poleżeć z 15 minut z uniesionymi biodrami aby plemniczki mogły sobie spokojnie we mnie spłynąć i pobuszować :) Ale prawdę mówiąc to myślę, ze większy wpływ miało to, ze w tym miesiącu zmienił mi się charakter pracy - ze zmianowej i w weekendy, na pracę regularną, od 7 do 15, z wolnymi weekendami z pracy stresująej i zabieganej na spokojną siedzącą. Inna sprawa, ze przez 9 miesięcy bardzo chciałam zajść a ostatniego sobie odpuściłam. A może było to po prostu dużo szczęscia. Wam też się uda. Trzymam ksiuki.
  11. Dzięki dziewczyny :) Strasznie się cieszę, że mi się udało. Dla tych , które zajśc nie mogą- słuchajcie- ja też się staralam 10 miesięcy, już traciłam nadzieję ale się udało. Cierpliwości i wy będziecie się tu chwailić :) Pozdrawiam obecne i przyszłe mamusie :)
  12. Cześć dziewczyny :) Dotychczas tylko czytalam co tu piszecie i starałam się zajśc w ciążę. Właśnie się udało. :D Okres mi się spóźnia tydzień i test wyszedł pozytywnie. Wiem , ze jestem w ciąży. Zastanawiam się czy gdybym teraz poszla do ginekologa ( jeszcze nie byłam) to wykrył by już ciążę? Czy jeszcze się wstrzymać? Co radzicie? Pozdrawiam Was kobietki :)
  13. Inga Jestesmy młodym małżeństwem, mamy po 25 lat i dla niego to za wcześnie ( tak twierdzi). Obawia się wielu rzeczy: finanse, tym kto się zajmie dzieckiem gdy ja wróce do pracy po macierzyńskim, jak to wszystko zorganizować itp. Hmmm Właściwie to moje obawy ;). On.. chyba zwyczajnie nie jest gotowy do roli ojca. No wiesz....brak instynktu ojcowskiego.. ;) ... a szkoda.
×