Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

końcówka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez końcówka

  1. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    antychryscie - dzieki, ze dzieki Tobie czuje sie jeszcze gorzej... masz racje, oczywiście. Bil mnie, bo za bardzo kochałam; chlał bo za bardzo kochałam, kłamał bo za bardzo kochałam, nie chciał ze mna sypiać bo za bardzo kochałam, zdradzał bo za bardzo kochałam... JA JESTEM WINNA, on jest cacy... Tak, meża nie mozna kochać, bo zdradzi - rada na przyszłosć dla przyszłych meżatek. Nienawidzę pierdolenia o zdobywaniu i mysliwych... Są faceci, którzy po prostu chcą mieć żonę, dzieci i dla nich sa w stanie życie oddać... Zdobywanie... a gdzie miejsce na miłosć...? Znudziłaby Cie kobieta która, kiedy wracasz do domu czeka odpicowana z kolacyjką...? Zawsze czeka... kurwa... ja jestem winna...
  2. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    katie... "lasencję" mojego meża zostawił mąż z dwójką dzieci... i jak mozna być taką suką, by to samo innej kobiecie robić, wiedząc jak to boli...
  3. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    Porzeczko... mój mąż piękny ni był, o czym przekonałam sie patrząc po wszystkim nan iego przez inne okulary... ale dla mnie byl najpiękniejszy. I to prawda, że faceci odchodza do głupszych... bo jak nazwać kobietę, która zadaje sie z żonatym facetem...
  4. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    mnie teraz prezes jednego z okolicznych sądów rejonowych rozśmieszył (jestem w pracy, a'propos) mowiac, że moj mąż chyba nie jest normalny, że mnie zostawił i ze napewno długo na wolnosci chodzic nie będę... :D kuźwa, humor roku
  5. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    pisz, Katie... podejrzewam, ze nie bylabym jedyną osobą, której by Ciebie brakowało, wiec nie gadaj głupot:*
  6. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    moze i mnie maż zostawił dlatego, że bylam za gruba... ale tamta jest grubsza... a mi powiedział po rozprawie, że za chuda jestem... a ona... wysłowic sie nie umie, bardzo ograniczone słownictwo, prosta baba po prostu... cóż... jeszcze do mnie przyjdzie
  7. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    Porzeczko... damy radę, Maleńka... musimy ja czułam satysfakcję, kiedy na rozprawie zobaczył mnie szczuplą (w ciagu 3 miesiecy z rozmiaru 42 na 38), zadbaną laskę... bo wiem, ze tamta mi do piet nie siega... i nadal będę mu to pokazywać... ale jesli kiedyś będzie chciał wrócić - nie wiem co zrobię... boję sie jak cholera... przytulam
  8. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    katie27... to nie jest naiwnosć... to marzenia o rodzinie i miłosć... i nie zamierzam Cie krytykować..
  9. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    ale wiecie co jest najgorsze... to, że gdybym przed odejsciem wiedziałaj ak to będzie bolało, to nie zdecydowałabvym sie na to drugi raz... dawałabym dalej sobą pomiatać, wyzywać, zdradzać... to obrzydliwe co mówie, ale to bylo najgorsze co mnie w życiu spotkało...
  10. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    katie27... wiem czego sie boisz i istnieje duze prawdopodobieństwo ze sie to sprawdzi.. .ale walcz... trzymam kciuki
  11. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    katie... zrobilabym to samo... co Ty ściskam
  12. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    Porzeczko... jest cieżko, ale Ty o tym wiesz... myślałam, że po rozwodzie będzie łatwiej ale nie jest co zt ego, że na sali spokojnie i rzeczowo odpowiadałam na pytanie czy podtrzymuje pozew, skoro w środku krzyczałam: \"Marek, kocham Cie... wróć\"... czuje sie bezwartościowa, pusta w środku... On byl częścia mnie... nie zasługiwał na to, ale kocham... nie potrafiłabym go teraz dotknać, bo on dotykał ją a ona jego... ale tęsknie za zapachem, za ciałem, za jego długimi palcami... nie narzekam na brak zainteresowania ze strony facetów, ale nie ufam... od razu wyobrazam sobie rozstanie i ten ból... jest jeden - cierpliwy - bylismy ze sobą chwile 10 lat temu, ale sie rozpadło; byliśmy gówniarzami wtedy... on jest gotów rzucić wszystko (mieszka pod Lublinem) i zacząć życ ze mną w Krakowie... ale ja sie boję... niewiem czy i kiedy dojdę do siebie... dla mnie, jako kobiety, jest to porazka ściskam Cię, Porzeczko
  13. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    jest mi źle i mam dosć udawania że jest inaczej... kurwa... jakas suka przytula sie teraz do niego... a ja jestem SAMA!!!!!!!!!!!! to moj mąż... jakim prawem ona mi go odebrała????? dlaczego inni są szcześliwi, chodzą trzymajac sie za rece, kochaja co noc... dlaczego to mi ktos zapisał, ze mam całe życie dostawać w dupę?????? jakim prawem??????? co ja takiego złego zrobilam??????????????? niech mi ktos odpowie...
  14. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    czy jestem z siebie dumna???? NIE!!!!! co ze mnie za kobieta, jeśli facet opuszcza mnie dla starszej, jeśli nie potrafie go przy sobie zatrzymać?????????? kurwa, stracilam część siebie samej i nikt mi jej juz nie odda...
  15. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    katie27... ja wiedziałam, że to zrobisz. Trzymam kciuki. Daleka jestem od radzenia wszystkim, żeby konczyć małzenstwa. Mi sie nei udało, ale Tobie z całego serca życzę, by sie udało.
  16. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    dziekuję, że o mnie myśleliscie. Nawet nie wiecie ile to daje... dziekuję
  17. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    jestem... rozwódką... we wtorek poszłam pod sale rozpraw, już tam był. Nie podeszłam do niego, ale serce zakolatało mi tak, że myślałam, że zemdleję. Uspokoilam się. On też nie podszedł. Weszlismy na salę... zaczął kłamać, że z nią nie mieszka, że spotyka sie z nia od dnia, kiedy sie wyprowadzilam (sic!); mówic, że od czterech lat mnie nienawidził, przez to, że byłam zazdrosna... Moje \"nieuzasadnione\" podejrzenia okazały sie prawdą, co sam mi powiedział. Sąd orzekł rozwód. Wybiegł z sali i sądu. Ja wyszłam zapalić. Dopiero wracając do swojego gabinetu w sądzie poczulam łzy naplywające do oczu. Przedtem pustka w sercu. Wychudzony, ubrany byle jak... czy on zawsze tak wygladał? Czy to ona każe mu ubierać sie na czarno, przecież wyglada jak śmierć. Ja lubiłam go w jasnych ciuchach... Wróciłam do domu. Zadzwonił... że ma żal, że nie podeszłam do niego... żeby powspominać... Powiediałam mu tylko, że życzę mu jak najlepiej, bo w końcu jest z nią szcześliwy. Ale że nie wyglada dobrze. Odpowiedział, że ja za bardzo wychudłam. A trzy tygodnie temu byłam za gruba dla niego... Poprosiłam, żeby juz do mnie nie dzwonił... Nie dotarło jeszcze do mnie to co się stało. Czuje, że czegoś mi brakuje. Ja go nadal kocham... gdzieś tam głęboko... ale to koniec... wiem, ze on będzie chciał wrócić... wiem...
  18. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    antychryście - ja kochałam mojego meża; kochałam człowieka mimo wszystko, a nie za cos... najwieksza głupota w moim życiu bo nei ma zaco... za to, że mowił do mnie \"dziubuniu\" i \"tupusiu\"? Za to, że pomył gary? ciagnie mnie, a jednocześnie brzydzę sie nim to moj maż kochałam jego zapach, smak, wszystko... procz agresji, wyzwisk, olewania mnie i moich uczuć... niewiem czy mnie ciagnie po prostu nie potrafie sie pogodzic z faktem, ze to spotkało MNIE... że usłyszę na sali \"nie kocham jej\"... niewiem co będzie... mozesz mowic, że jestem nienormalna ale to, kurwa, boli...
  19. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    mój mąż nie pokaże klasy... boje sie jednego: że on powie, że mnie kocha, że przeprasza... i ja pęknę...
  20. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    ja nie pamietam każdego poprzedniego dnia. nie wiem jak egzystuję... we wtorek rozprawa boję sie... pozdrawiam zwłaszcza katie27, stellę i przema
  21. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    przemo... trzymaj sie jakoś ja też nie wiem co mój mąż wykombinuje na rozprawie
  22. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    agnieszk ja 9 grudnia
  23. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    dobrze się czuję w jego towarzystwie... jest taki, jaki mój m nie był: troskliwy, cieply, opiekuńczy, dzentelmen... ale jestem podejrzliwa jak diabli
  24. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    przemo dzisiaj na rozprawie... ja za trzy tygodnie... nie mogę isć sama, ktos musi isć ze mną nadal rozpatruje to jako osobistą porażkę...
  25. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    dzień dobry ja te z wczoraj padłam 2 miesiace spania po 2 godziny dały o sobie znać niewiem kiedy wypocznę znowu mam kryzys A co do kolegi... on działa za szybko... juz chce wynajmować dla nas mieszkanie, twierdzi, że kocha... cos mi tu śmierdzi Katie27 - sama z synkiem jedziesz?
×