Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

końcówka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez końcówka

  1. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    a co do seksu na tym wyjeźdżie... nie zakładam go jednak...
  2. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    antychryst... mnie możesz z błotem mieszać, ale nie wypowiadaj sie na temat mojego ojca, dobrze? Mój ojciec nie zna prawdy o moim meżu bo by go zabił. I oszczędzę mu tej prawdy
  3. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    antychryst - dzięki... ale ja kroczem nie myślę... Myślę, że nie mogę pogodzić sie z tym wszystkim z jednego powodu... pal licho, że rozwód, to nic. Ale mój tato non stop dopytuje czy m dzwonił; dla niego ta sytuacja jest trudna... rozwód w rodzinie
  4. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    mam zaproszenie od mężczyzny, którego niedawno poznałam, na wyjazd w góry na weekend... nie chcę... jest fajny, ale nie chcę...
  5. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    katie27 - też tak myslałam, dopóki sie to nie stało... jest mi z tym źle jeszcze ona mnie o wszystko obwinia...
  6. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    wiki80 - tylko jemu jest wtedy łatwiej... on jest, kurwa, mój!!!! Ona nie ma prawa go dotykać!!!!!!!!!!
  7. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    wiki80... ja też mojemu tego życzę... żeby został sam, jak ja kiedy go potrzebowałam...
  8. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    a mój m mieszka ze swoją panią...
  9. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    katie... przez pierwsze dwa tygodnie po tym jak sie wyprowadziłam, nie rozpakowałam rzeczy. Leżały w worach a ja czekałam, az przyjedzie. Jednego dnia miał prztjechać, pojechałam do mieszkania, a on pijany... Ale bym mu nie odmówiła...
  10. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    katei27... mój m też chciał wrócic jednego dnia, a drugiego dnia mówił, że jeszcze nie teraz... Gdyby naprawdę chciał wrócić, to poprosiłby kolegę z autem i przyjechałby po mnie od razu... boli, Katie, myslałam, że z czasem będzie łatwiej, ale gówno prawda. Minęły juz prawie 2 miesiace a mi nie jest lepiej...
  11. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    a moze to moja wina... moze jemu alkohol tak bardzo smakował dlatego, że ja nie chciałam żeby pił, choc pił już zanim sie poznaliśmy... na początku września mielismy iść na słuzbowy piknik rodzinny, napić sie piwa, potańczyć. Miałam straszna ochotę potańczyć, z nim. Nie noszę spódnic, ale na tę okazje ubrałam miniówę, czarne rajstopy, szpilki... On był w pracy (podobno) i obiecał wrócić na 20. Miałam byc gotowa. Zadzwonił, że musi zostać w pracy... tak bardzo mi zależało. Umawialis my sie od miesiaca, rzadko razem wychodzilismy... Wyłączył telefon. Wrócił na drugi dzień o 13... pił całą noc...
  12. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    Mam ochotę wyć... zadzwonic do niego i wykrzyczeć: wróć, kocham Cię, nie mogę juz dłuzej bez Ciebie... zaczynam sie o to wszystko obwiniać, że to ja to wszystko zrobilam, zniszczyłam małżeństwo... kurwa...
  13. ja pracuję w SO od 9 lat i jest mi tu dobrze. Tyle, że nie pracuje na wydziale, a w sekretariacie dyrektora.
  14. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    Karolinkaa77 - jakbyś moje życie opisywała....
  15. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    Stello z tego samego powodu ja jestem ostrożna. Jego małżeństwo rozpadło się juz dwa lata temu. Pozew jest napisany, ale jeszcze go nie złożył.
  16. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    karolinkaa77 - ale nie wiadomo co będzie za 20 lat... Moze Ci sie to przydać. ja na orzekanie o winie nie mam sil, ale zobaczymy jak mój m zareaguje na pozew. Jeśli mnie do tego zmusi - znajdę siły
  17. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    katie27... on chciał przeprowadzic sie do Krakowa juz dwa lata temu. Jeszcze bylam z meżem i powiedziałam mu NIE. On chce ze mną mieszkać i żyć i chce po prostu, żebym powiedziała mu czy ja też tego chcę, czy on ma na co czekać. Prawda jest taka, że on też ma nieudane małzeństwo za sobą, tyle, że on sie jeszcze nie rozwiódł...
  18. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    Miaa777 - ja najpierw chciałabym zamknąć ten rozdział... rozwód itd. Pobawic się, troche odpocząć... moze będzie czekał. Jeśli nie - bedzie to oznaczało, że to nie ten
  19. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    roxanne 17 - najgorsze w tym wszystkim jest to, że jego rodzice mnie uwielbiają-traktuja tak, jak nigdy nie traktowali mnie moi jeszcze teściowie. Czuję sie u nich w domu jak we własnym domku. Ale jego nie akceptuja moi rodzice. Wiedzą, że bardzo cierpiałam po rozstaniu z nim. Nie ufają mu... Kiedy ostrzegali mnie przed moim meżem nie wierzyłam im - teraz wiem, że mieli rację. A jeśli z NIM będzie tak samo?
  20. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    katie27... on chce ze mną być, po prostu. Nie dla seksu; on twierdzi, że mnie kocha. A ja nie wiem... nie wiem czy będę potrafiła pokochać go po raz drugi. Nie chcę robic mu krzywdy. Chyba najlepiej byłoby związać się z kimś zupełnie nowym. Oczywiście nie na siłę.
  21. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    roxanne 17 - dzieki kiedyś z nim bylam, 9 lat temu, byliśmy gówniarzami, rostaliśmy sie. Teraz on walczy, trzy lata temu podobno rozumiał, że tylko mnie kochał. Prawda jest taka, że mój mąż był "klinem" na tamtego chłopaka... cóż... moze i bym spróbowała, ale ja do niego nie pojadę zamieszkać. On chce przyjechać do Krakowa - tam rzucić wszystko i żyć ze mną... ale ja z moja niepewnoscią nie mogę pozwolić mu na rzucenie wszystkiego, jeśli ja nie mogę mu dać pewnosci, że go kocham. Nie chcę żeby mi poźniej zarzucil, że byl tylko zabawką, żebym mogła zapomnieć o mężu
  22. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    katie27... buziaki dla Ciebie i wszystkich wiem, że teraz po powrocie do domu pewnie znowu zaczne myśleć. Przyjaciel byl tak kochany, że oderwałam sie od wszystkiego. Teraz on oczekuje ode mnie żebym sie zdeklarowała. Czeka na mnie już dwa lata... a ja - nie potrafię. Jest mi z nim fajnie, ale... nie kocham nie chcę go wykorzystać. Wczoraj jego ojciec powiedział mi: \"niunia, żałuje, że nie jesteś moją synową...\". Kiedyś mogłam byc, ale nie wyszło. Teraz nie będę niczyją synową już. Aha, dzisiaj mam juz mieć net w domu.
  23. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    witam wszystkich. Właśnie wróciłam z weekendu w Lublinie od przyjaciela i czuję sie jak nowonarodzona. Rozprawy nie bylo. Przyjaciółka mojego m doradziła mu, żeby sie na taki uklad nie zgadzał... Po tym weekendzie mam to w dupie. Buziaki dla wszystkich
  24. końcówka

    ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

    Stello... dzwonię, bo udało sie tak załatwić z sądem, że pomijamy procedurę wzywania pocztą. Jako że rozwód ma byc bez orzekania o winie, to mam go tylko poinformować o terminie i on ma przyjść
×